- 1 Ranking salonów masażu w Trójmieście (16 opinii)
- 2 To koniec boreliozy? Kończą się prace nad szczepionką (23 opinie)
- 3 17 osób dziennie słyszy tę diagnozę (1 opinia)
- 4 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 5 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (38 opinii)
- 6 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (10 opinii)
20 proc. kobiet macierzyństwo traktuje jako poświęcenie
Co Polacy myślą o posiadaniu dziecka i byciu rodzicem? Okazuje się, że według nich ojcostwo to wyzwanie i obowiązek, zaś macierzyństwo - sens życia, ale też i poświęcenie. Aż 19. proc. kobiet (i 12 proc. mężczyzn) uważa, że rodzicielstwo jest poświęceniem. Dla 20. proc. kobiet jest ono również wyzwaniem (takiego zdania jest też 27 proc. mężczyzn) oraz obowiązkiem (17 proc. mężczyzn i 8 proc. kobiet).
W Polsce od lat 90. istnieje opór przed posiadaniem dzieci, dotykający zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Grupa, która deklaruje, że nie chciałaby mieć dziecka w żadnych okolicznościach, jest stosunkowo duża (15 proc.), największa zaś wśród najmłodszych respondentów (23 proc.).
Jak wynika z analizy raportu, Polki boją się macierzyństwa, a w posiadaniu dzieci widzą "poświęcenie", którego często nie chcą podejmować. Wskazują one na kwestie zdrowia, urody oraz czasu dla siebie, jako na to, co mogą stracić w wyniku zajścia w ciążę. Mężczyźni, usprawiedliwiając brak potomstwa, powołują się na ogólne uwarunkowania ojcostwa, choć rzadziej widzą w nim "poświęcenie".
Dzietność w Polsce jest jeszcze niższa niż w całej Europie
W Polsce rodzi się jeszcze mniej dzieci niż średnio w Europie, kontynencie z najmniejszą dzietnością na świecie (1,54) - dzietność w Polsce jest jeszcze niższa (1,45). Znaczenie ma fakt, że kobiet w wieku reprodukcyjnym w wyniku zapaści demograficznej lat 90. jest zbyt mało, by uzupełnić lukę pokoleniową.
Istnieją w Europie kraje z relatywnie wysoką dzietnością - przede wszystkim Francja (dzietność 1,86) i Czechy (1,71). Francji najmniej z całej Europy grozi starzenie się społeczeństwa. Czechy zaś zanotowały najwyższy wzrost dzietności w ostatnich latach. Pozytywny wpływ na dzietność w tych państwach ma wynagradzanie za opiekę nad dziećmi, a także życzliwy stosunek ludzi do macierzyństwa.
Co piaty dorosły Polak nie chce mieć dzieci
Gdyby nie różnego rodzaju ograniczenia, 2/3 Polaków chciałoby mieć więcej dzieci. Wynika tak z badania przeprowadzonego przez ośrodek Maison & Partners na zlecenie WEI. Okazuje się też, że co piąty dorosły Polak nie ma, lecz chce mieć dzieci, i także co piąty nie ma i nie chce mieć dzieci w przyszłości.
- Jedną z przyczyn niechęci do macierzyństwa i ojcostwa w Polsce jest jego niekorzystny wizerunek w mediach. Zarówno macierzyństwo, jak i ojcostwo mają się kojarzyć z czymś przestarzałym, wymagającym, trudnym i odbierającym własne życie. Dla przykładu w jednej z czołowych polskich gazet treści związane z transpłciowością są podejmowane częściej i życzliwiej niż te dotyczące matek, mimo że pierwsze dotyczą tysięcy, a drugie - milionów ludzi - czytamy w raporcie.
Jak wyjaśniają autorzy, jedną z przyczyn, dla których media nie widzą w macierzyństwie wartości, jest kultura woke, która w ostatnich latach zaczęła przenikać do Polski.
- Jest ona w wielu aspektach wprost antynatalistyczna, czyli przeciwna posiadaniu dzieci - przekonują eksperci.
Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?
Polacy nie podobają się sobie?
Młodzi Polacy nie są zadowoleni ze swojego wyglądu. W badaniu dla WEI spytano o stosunek do własnego wyglądu (atrakcyjności i urody) oraz do płci: kobiecości i męskości. Najgorzej swoją atrakcyjność oceniają kobiety w wieku 25-34 lata (42 proc. niezadowolonych), a swoją męskość - mężczyźni w wieku 18-24 lata (20 proc. niezadowolonych).
- W obu przypadkach winę ponosi w dużej mierze rozpowszechnienie w internecie nierealistycznych wizerunków kobiecości i męskości. Kobietom krzywdę robią media społecznościowe, kultura celebrytów i związany z nią przemysł piękna. U mężczyzn niezadowolenie z siebie wiąże się z oglądaniem pornografii, niekorzystnej także pod kątem tworzenia relacji z kobietami. Na szczęście negatywne nastawienie do siebie zmniejsza się w starszych grupach wiekowych - czytamy w analizie raportu.
Dodatkowo, jak wynika z raportu, Polacy są często niechętni wobec procedury in vitro, adopcji, a nawet samotnego rodzicielstwa. Nie zaakceptowałoby in vitro 35 proc. respondentów, a adopcji i samotnego rodzicielstwa - po 37 proc.
Głośne raporty mówiące o niechęci Polaków do LGBT mijają się z prawdą. Większość naszych rodaków akceptuje homoseksualność (80 proc.) i transpłciowość (76 proc.) u swoich potomków.
Opinie wybrane
-
2023-03-08 19:18
dajcie spokój (1)
podstawa to stabilność, co mi z prawa aborcyjnego jak za rok chleb będzie w cenie mojej pensji? do tego wiele patologi się nawarstwiło w kraju, brak nadziei, praca po 8-10 godzin a gdzie czas na życie?, nie chce aby moja rodzina widziała mnie jak ja widziałem swojego ojca po 17 (czasami po 20) zmęczonego po pracy, żadne programy socjalne i urlopy rodzicielskie tego nie naprawią,
- 144 16
-
2023-03-10 09:12
Polska to biedny kraj na peryferiach UE
i nic tego nie zmieni, proces drenażu ludzi wykształconych (nie mylić z ukończeniem studiów) w kluczowych zawodach (lekarze, informatycy, inżynierowie) będzie tylko postępował
- 5 2
-
2023-03-08 23:11
(10)
Nie planuję dzieci. To za duże poświęcenie - kilkanaście lat wyjętych z życia, dwa lata wyjęte z rynku pracy. Po prostu mnie na to nie stać, niezależnie czy będzie 500+, czy milion+, nie chcę.
- 74 27
-
2023-03-09 06:54
Z rynku pracy niestety wiecej (3)
Bo małe dzieci chorują w żłobkach i przedszkolach połowę czasu. O tym się nie mówi, dopiero tam okazuje się, że to normalne. Do tego placówki czynne do 16.30, więc często do dawnej aktywności nie da się powrócić. Odpada praca do innych godzin, delegacje, szkolenia itp.
- 19 2
-
2023-03-09 10:00
Nie zgadzam się (1)
Nie wszystkie dzieci chorują. Moje tylko w żłobku trochę. Za to przez 3 lata w przedszkolu łącznie ze 3 tygodnie. Swoje obowiązki zawsze nadrabiałam. Nikt nie musiał za mnie pracować. Kwestia organizacji. Więcej niz ja wolnego i chorobowego brali kawalerowie.
- 0 8
-
2023-03-09 14:06
Organizacja
To wiele się nie musiałaś organizować jak dziecko ci chorowało przez całe przedszkole 3 tygodnie.
- 9 0
-
2023-03-09 08:55
szczególnie że każą ci zabrać dzieciaka z przedszkola z byle powodu - zakaszlał albo ma lekki katar... podoba mi się model państw skandynawskich gdzie dzieciaka nie posyła się do przedszkola z gorączką, a tak biegają na bosaka cały dzień, spędzają dużo czasu na dworze, katar jest tak powszechny że kwalifikuje dzieciaka do tego żeby został w domu
- 10 0
-
2023-03-08 23:24
Na dzieci nie trzeba miec pieniędzy (5)
Ale materialista który chce gonić za nowoczesnością i kobieta również powiedzą inaczej. Wolą spędzać pi 2-3 godzin w czarnym lustrze by móc następnego dnia narzekać na TK czego nie osiągnie, a bo to kredyt nie spłacony, a pomidory podrożały. Wasi przodkowie z 2-3 pokoleń wstecz orali pole i nie mieli problemów z sensem życia
- 16 57
-
2023-03-10 18:25
Moja rodzina nie była biedna, ale np. o ciuchach które były modne można było zapomnieć, trzeba było kupować coś co było podobne to tego co było aktualnie noszone, a to tylko ciuchy i powiem ci, że nie wspominam tego dobrze. Jako dorosły możesz sobie olać co myślą inni, ale dziecko już nie bardzo. Tym bardziej w dzisiejszych czasach, gdzie wystarczy jedno głupie nagranie w sieci i pozamiatane.
- 1 1
-
2023-03-09 19:06
Wychowanie dziecka to kilkadziesiąt - kilkaset tysięcy
Chyba że mieszkasz w lesie,karmisz tym co upolujesz i nie posyłasz do szkół.
- 1 2
-
2023-03-08 23:27
(2)
Nasi przodkowie mieszkali w lepiankach, nie mieli pojęcia jak można żyć, a jedynym sensem ich życia był seks i płodzenie dzieci. A sensem życia kobiet było wychowywanie. Czasy się zmieniły. Nie wiem - być może na gorsze.
- 37 4
-
2023-03-09 08:51
ciekawostka - dzieciom jeszcze do niedawna tak do 2-4 roku życia nawet nie nadawano imion, śmiertelność wśród małych dzieci była tak duża że nie zaprzątano sobie tym głowy. kobiety, szczególnie tych niższych warstw społecznych, rodziły 10-12 dzieci z czego przeżywała może 4-5.
ale najważniejsze że co bóg da to ksiądz ochrzci- 5 5
-
2023-03-09 07:38
Elity tego świata już pojęły że obecny model jest zły
Bo przy dobrobycie nie będzie nirwopnikowtdo pracy dla pana, dlatego chcą nas pozamykać w 15 minutowych strefach jak mieszczan w średniowieczu, żebyś mógł się skupić na pracy dla szlachty
- 3 3
-
2023-03-08 23:07
Unikać tych kobiet dla których sensem życia jest macierzyństwo i szukać perełek które mogą a nie muszą (10)
Ten pierwszy gatunek to zazwyczaj kobiety bez osobowości, bez zainteresowań, które źle się czują we własnym towarzystwie, nie wystarcza im też partner, nie interesuje ich rozwój. Można się zanudzić na śmierć. Jednak dobrze że są bo pozostałe za duże dzieci nie urodzą
- 66 56
-
2023-03-09 14:19
Ale bzdury
- 2 2
-
2023-03-09 07:20
Wygodnictwo to tez wybór. (8)
Z dooopy wzięte . Tymczasem ja : 3 dzieci, doświadczenie macierzyństwa, praca, 2 kierunki studiów, 3 kierunki podyplomowo. Zadbana, bez botoksów, naturalna. Budowa domu, opieka nad matką do śmierci. Pieseł juz drugi . Zawsze zaplanowane wyjazdy na wakacje. Czas dla każdego dziecka , wyjścia na koncerty i do teatru i na okazjonalną imprezę.
Z dooopy wzięte . Tymczasem ja : 3 dzieci, doświadczenie macierzyństwa, praca, 2 kierunki studiów, 3 kierunki podyplomowo. Zadbana, bez botoksów, naturalna. Budowa domu, opieka nad matką do śmierci. Pieseł juz drugi . Zawsze zaplanowane wyjazdy na wakacje. Czas dla każdego dziecka , wyjścia na koncerty i do teatru i na okazjonalną imprezę. Poczucie więzi z rodziną. Kupno działki rekreacyjnej , budowa drugiego domku , ogródek. Po drodze mnóstwo przeszkód m.in. utrata pracy i nowa praca I co jestem szczęśliwa. Nie bezbarwna jak pisze przedmówczyni . Wzbudzająca zainteresowanie, aktywna w mediach na tyle żeby nie obnażać się.
Śpiewam, maluję. Potrafię uszyć, udziergać. I jak widzę to zdezelowane, sfokusowane na siebie, bez poczucia wartości ale najmądrzejsze pokolenie ( tak im się wydaje) nastawione na branie , egoistyczne , nastawione na efekt to i tak wiem, że zanim to zauważą, to ich czas minie. A u mnie pomysłów cała głowa.- 18 20
-
2023-03-09 18:56
Wszystko jest możliwe
Kiedy kłamiesz
- 3 4
-
2023-03-09 17:38
Jaki hejt (3)
Na to, że ktoś jest zadowolony z tego, że ma dzieci. No tak. Dziś taka porządną kobieta to taka, która ma 38 lat jest bez męża z kotem lub psem, skupiona tylko na karierze i innych wygodach. A facet na chwilę. Przecież wystarczy wstawić ogłoszenie. Mam 38 lat niezależna i koniec. Od razu 100 wiadomości w 5 minut. Przykre są takie pseudo kobiety,
Na to, że ktoś jest zadowolony z tego, że ma dzieci. No tak. Dziś taka porządną kobieta to taka, która ma 38 lat jest bez męża z kotem lub psem, skupiona tylko na karierze i innych wygodach. A facet na chwilę. Przecież wystarczy wstawić ogłoszenie. Mam 38 lat niezależna i koniec. Od razu 100 wiadomości w 5 minut. Przykre są takie pseudo kobiety, które nie czują lub mordują w sobie instynkt macierzyński. Potem się dziwią, że mają marne życie, zapchane przyjemnościami i budowaniem własnego ego. A potem przychodzi 50 i samotność. A po 60 to juz kaplica. I co? Lat 70 sama w domu, bez partnera i bez dzieci w wielkim miekszabiu, w którym nikogo nie ma po za tobą i ścianami. Potem przychodzi niedołężność starcza i albo dom spokojnej starości lub kupno opiekunki aby pampersy wymieniała. Potem śmierć i kompletnie nic co można by po sobie zostawić . Spoko życie
- 6 10
-
2023-03-09 19:08
Dzieci są po to
Aby coś zostawić po sobie i mieć komu dać co zostawić. Po za tym, to też chodzi o rozwój psychiczny indywiduum. Nie znajno dziesz nigdzie żadnego substytutu rodzicielstwa. Posiadanie dzieci to jest obowiązek, smutki i radości. No ale wy nigdy nie poczujecie tego jak to jest gdy taki mały gagatek po raz pierwszy powie wasze imię czy nazwie mama czy
Aby coś zostawić po sobie i mieć komu dać co zostawić. Po za tym, to też chodzi o rozwój psychiczny indywiduum. Nie znajno dziesz nigdzie żadnego substytutu rodzicielstwa. Posiadanie dzieci to jest obowiązek, smutki i radości. No ale wy nigdy nie poczujecie tego jak to jest gdy taki mały gagatek po raz pierwszy powie wasze imię czy nazwie mama czy tata, pierwsze kroki, odpowiadanie na pytanie dlaczego. No ale dobra, robta co chceta. Potem i tak czeka was samotność w starym życiu i dom dla emerytów o ile będzie was stać. Widocznie taki los was czeka.
- 9 8
-
2023-03-09 18:57
A, czyli dzieci są do opieki nad starszymi
To dopiero egoizm
- 7 3
-
2023-03-09 18:29
Ale płycizna myślenia
- 4 3
-
2023-03-09 10:14
Urzekła mnie twoja historia...
- 8 1
-
2023-03-09 07:33
Tylko ciekawe ilu masz byłych mężów/ partnerów
- 8 6
-
2023-03-09 07:26
Nieźle. Jesteś opisu idealną kobietą z zadatkami na świętą.
- 22 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.