Przewlekła Obturacyjna Choroba Płuc rozwija się skrycie i daje mało charakterystyczne objawy do momentu poważnego zaostrzenia. Często spóźniona diagnoza zmienia życie pacjentów, choć specjaliści podkreślają, że modyfikacja stylu życia i stosowanie farmakoterapii, pozwala w znacznym stopniu kontrolować chorobę. 16 listopada obchodzimy Światowy Dzień POChP.
nie, nie myślałe(a)m o tym
25%
- Tracę oddech, normalnie pan przeszedłby 100 m, a ja po połowie nie mam sił i to się pogłębia. Obecnie staram się rozruszać, chodzę z kijkami, ćwiczę w domu, jestem pod kontrolą lekarzy - opowiada pan Aleksander,który od wielu lat boryka się z Przewlekłą Obturacyjną Chorobą Płuc, jest też pacjentem Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. W Polsce kuleje terapia żywieniowa w szpitalach. 80 proc. pacjentów bez dostępu do odpowiedniej opieki
POChP. Przewlekłe zapalenie oskrzeli, rozedma i uszkodzenie płuc
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z faktu, że POChP dotyka nawet 10 proc. populacji osób powyżej 40 roku życia. Niestety na ten temat nie ma wiedzy również 35 proc., którzy pozostają niezdiagnozowani i nie mają pojęcia o postępującym rozwoju nieodwracalnych zmian w płucach.
- POChP to choroba, w której występują dwa patofizjologiczne elementy. Przewlekłe zapalenie oskrzeli, którego skutkiem jest produktywny kaszel oraz rozedma, czyli uszkodzenie samych płuc. W efekcie chory traci część czynności swojego układu oddechowego - kiedy dochodzi do wysiłku to nie może tego skompensować, brakuje mu oddechu - tłumaczy dr n. med. Iwona Damps-Konstańska z Kliniki Alergologii i Pneumonologii UCK.
Szczepienia. Konsultant chorób zakaźnych odpowiada na komentarze czytelników
Kto może zachorować na POCHP?
Wiele osób bagatelizuje wcześniejsze objawy i dociera do specjalisty dopiero w momencie znaczącego pogorszenia stanu zdrowia. Tymczasem im wcześniej rozpoczniemy terapię i zatrzymamy postęp choroby, tym bardziej będziemy w stanie poprawić rokowania.
- Część naszych chorych dowiaduje się o chorobie w momencie zaostrzenia, a wcześniej ten stan rozwija się skrycie. Pierwszymi objawami są najczęściej przewlekły kaszel i pojawiająca się duszność np. po wysiłku. Rozpoznać chorobę można poprzez wykonanie badania czynności układu oddechowego - dodaje dr n. med. Iwona Damps-Konstańska. Chorują najczęściej osoby powyżej 60. roku życia - palacze tytoniu i osoby narażane na różne, drażniące czynniki znajdujące się w otoczeniu - między innymi zanieczyszczenia powietrza. Zdarza się jednak, że POCHP rozwija się u młodszych pacjentów, którzy nigdy nie palili aktywnie papierosów.
- Leczyłam się bardzo długo na alergię, a potem rozwinęła mi się astma, która również nie dawała się za bardzo leczyć. Zostałam zbadana pod względem genetycznym w Warszawie i okazało się, że nie wytwarzam enzymu alfa-1-antytrypsyny i to powoduje zamykanie się pęcherzyków powietrza. Mam POCHP i to bez wcześniejszego palenia tytoniu. Byłam jedynie biernym palaczem, natomiast w domu miałam xylamit i myślę, że to mogło wpłynąć na rozwój choroby. Mam duże problemy, kiedyś jeździłam na nartach, pływałam, a teraz musiałam ograniczyć aktywność. Duszność pojawia się nagle, przy stresie, przy wysiłku - podejście pod górkę czy nawet na pierwsze piętro jest problematyczne bez przystanku. Mój organizm wyczuwa najmniejsze wzniesienia i reaguje dusznością. Muszę uważać na zimno, na zanieczyszczone powietrze - opowiada pani Joanna.
Choroby zakaźne wracają. Świnka i duży wzrost przypadków ospy wietrznej
Ważne jest kompleksowe podejście do choroby
Pacjent z rozpoznaną chorobą, będzie się z nią borykał już do końca życia. Można jednak skutecznie ograniczać momenty zaostrzeń i rozwój schorzenia. Chodzi przede wszystkim o wykluczenie czynników ryzyka z naszego otoczenia, ale także stosowanie regularne farmakoterpii o charakterze wziewnym.
- Oprócz zaprzestania palenia i stosowania leków, ważne aby podejść do tego całościowo, należy ograniczyć masę ciała, zwracać uwagę na aktywność fizyczną czy inne choroby towarzyszące. Niestety pacjenci bardzo często zaprzestają jakiejkolwiek aktywności, co jest najgorszym rozwiązaniem. W momencie, kiedy przestaje się spacerować czy poruszać, to duszność rozwija się nawet przy najdrobniejszym wysiłku - dodaje dr n. med. Iwona Damps-Konstańska. Teleopieka nad pacjentami z POChP
Z powodu pandemii w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym wprowadzono nowe narzędzie telemedyczne dla pacjentów z POCHP, którzy mogli w ten sposób realizować sesje rehabilitacyjne. Teraz ośrodek chce wprowadzić kompleksową pomoc stanowiącą między innymi wsparcie dla chorych mających problemy z przemieszczaniem się, ale również w ogóle mobilizujące chorych do podjęcia terapii.
- W tej chwili jesteśmy na etapie wdrażania nowego projektu, który będzie kompleksową teleopieką zakładającą zarówno konsultacje lekarskie, jak i konsultacje fizjoterapeutów, psychologów, dietetyków. Jesteśmy na etapie podpisywania umowy i chcielibyśmy ruszyć z początkiem stycznia - mówi Katarzyna Świętnicka z Kliniki Alergologii i Pneumonologii UCK. Do skoordynowanej opieki pacjent będzie kwalifikowany na podstawie konsultacji specjalisty chorób płuc, który potwierdzi chorobę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy