- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (17 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (101 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (25 opinii)
- 4 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 5 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 6 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
5-letni chłopiec uratowany dzięki szybkiemu konwojowi
Mały chłopiec spuchł, miał kłopoty z oddychaniem i drgawki. Wiozący go ojciec dotarł do szpitala na czas dzięki pomocy policjanta, który konwojował ich przez Sopot i Gdynię. Chłopca udało się uratować.
Wstrząs anafilaktyczny to gwałtowna i zagrażająca życiu reakcja organizmu na pokarm, lek lub użądlenie owada, np. pszczoły lub osy. Może mieć charakter alergiczny (np. przy uczuleniu na alergeny w orzechach) lub niealergiczny (np. w razie reakcji na niską temperaturę).
Możliwe, że to właśnie taki wstrząs sprawił, że w środę wieczorem 5-letni chłopiec nagle spuchł, miał problemy z oddychaniem oraz drgawki.
Wiozący go do szpitala ojciec bał się, że nie dotrze na czas. Dlatego przejeżdżając przez Sopot aleją Niepodległości zatrzymał się przy zauważonym na ulicy policjancie i poprosił go o pomoc.
Sytuacja wyglądała bardzo poważnie dlatego sierżant Radosław Kotwicki podjął decyzję o eskortowaniu samochodu z chłopcem do szpitala.
Policjant pilotował samochód z potrzebującym pomocy chłopcem, najpierw aleją Niepodległości w Sopocie, a potem ulicami Gdyni.
W szpitalu chłopcu udzielono pomocy, dzięki czemu jego życie udało się uratować.
5-latkowi życzymy dużo zdrowia, jego ojcu gratulujemy stalowych nerwów, a policjantowi dobrej i szybkiej decyzji.
Opinie (88) ponad 10 zablokowanych
-
2022-05-13 10:04
(2)
I to zdarzenie zasluguje na artykul???
- 2 4
-
2022-05-13 11:49
przy wszystkich komendach są dziennikarze czekający na sensację i tu mają materiały ,a więc
więc czego się czepiasz
- 0 1
-
2022-05-13 13:00
Tak
Tak
- 1 0
-
2022-05-13 10:06
Żadko sie zdarza
Żeby policjant miał tak kompletne umundurowanie jak ten na zdjeciu,chodzi o tabliczke z nazwiskiem,w rumii tego nie uświadczysz a jak prosisz żeby legitymacje z numerem okazali to jeszcze sie burzą,temat dla bsw i prokuratora
- 1 2
-
2022-05-13 12:10
mógł w tym czasie po prostu jakąś babcie pałować, a wybrał pomoc innej osobie. SZOK!
- 1 2
-
2022-05-13 13:05
No i super, brawo dla pana policjanta :-)
- 1 0
-
2022-05-13 13:22
5 letni chłopiec uratowany
super pan policjant prawdziwy zawodowiec ,wielki szacun za podjęcie takiej a nie innej decyzji pozdrawiam . więcej takich ludzi w policji i podobnych służbach
- 29 1
-
2022-05-13 13:30
Brawo Panie Sierżancie,
Taka powinna być policja,
I brawa dla Pana Taty za zimną krew,- 1 0
-
2022-05-13 14:16
Niby nic nadzwyczajnego - wszystko jak należy...
A jednak tak niewiele trzeba by uratować życie lub je zaprzepaścić. Dużo szczęścia, stalowe nerwy, przypadek że był Policjant, że był normalny...
To straszne, a koniec końców pocieszające.- 1 0
-
2022-05-13 14:37
wzruszające
- 0 0
-
2022-05-13 15:28
A jakiej narodowości był chłopiec i jego ojciec ???
- 0 1
-
2022-05-13 17:10
A dlaczego nie wzięto dziecka do radiowozu?
Przecież taki spanikowany ojciec, mógł spowodować wypadek i zabić siebie , dziecko i postronne osoby!
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.