• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Amantadyna bez rekomendacji w leczeniu COVID-19. Poznaliśmy wyniki badań

Piotr Kallalas
11 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Leczenie amantadyną w przypadku COVID-19 nie jest rekomendowane. Wyniki potwierdziły brak skuteczności terapii. Leczenie amantadyną w przypadku COVID-19 nie jest rekomendowane. Wyniki potwierdziły brak skuteczności terapii.

Zastosowanie amantadyny w leczeniu pacjentów z COVID-19 od wielu miesięcy budziło duże kontrowersje. Właśnie poznaliśmy wyniki badań polskich naukowców w tym temacie. - Nie ma żadnych rekomendacji, że ten lek jest w jakikolwiek sposób bardziej skuteczny od placebo - zaznaczył Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia.



Testy na koronawirusa na NFZ i płatne - Gdańsk, Gdynia, Sopot


Czy byłe(a)ś chory(a) na COVID-19?

Ministerstwo Zdrowia zleciło Agencji Badań Medycznych przeprowadzenie analizy dotyczącej skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19. W konsekwencji powstały dwa projekty badawcze sprawdzające populacje pacjentów przychodni oraz chorych przebywających w szpitalu. Wyniki drugiego programu przedstawił Adam Barczyk, kierownik Katedry i Kliniki Pneumonologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Ostatecznie w badaniu wzięło udział 149 chorych, 78 z nich otrzymało amantadynę, a 71 osób placebo. Byli to pacjenci w umiarkowanym lub ciężkim stanie choroby, którzy byli leczeni w szpitalu. Badanie było podwójnie zaślepione i dopiero teraz poznaliśmy jego wyniki - poinformował Adam Barczyk, koordynator projektu.
Czytaj też: MZ dopuszcza do obrotu nowy lek na COVID-19

Leczenie amantadyną. Wyniki są jednoznaczne



Naukowcy zaprezentowali dane, z których wynika, że nie ma zależności w przypadku prawdopodobieństwa wyleczenia w grupach otrzymujących amantadynę i placebo. Nie ma różnic również w przypadku odsetka zgonów w obu grupach. Prawdopodobieństwo wyleczenia jest bardzo podobne.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



- Wyniki wskazują w sposób jednoznaczny, że w populacji pacjentów z COVID-19 leczonych w szpitalu nie ma żadnych różnic między tymi, którzy stosowali placebo, a tymi, którzy stosowali amantadynę, w związku z tym zgłosiłem się z wnioskiem o zaprzestanie rekrutacji i zakończenie badania - powiedział Adam Barczyk.
Czytaj też: Spada dostępność leku na COVID-19

Amantadyna jest stosowana obecnie powszechnie w leczeniu choroby Parkinsona. Co ciekawe, niegdyś preparat był również przepisywany na grypę, jednak obecnie nie ma takich rekomendacji. Specjaliści podkreślają również, że terapia amantadyną nigdy nie była zalecana w przypadku COVID-19 przez gremia naukowców i lekarzy.

- Nie ma żadnych rekomendacji, że ten lek jest w jakikolwiek sposób bardziej skuteczny od placebo - zaznaczył Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia.

Opinie (237) 3 zablokowane

  • Piszą, że nie pomaga, aby ludzie się nią nie leczyli, a "pandemia" trwała jak najdłużej.

    • 10 1

  • Dużo trolli

    Pisze tutaj żeby słuchać lekarzy słuchać systemu,mamy nowoczesne leki technologie sr*tatata,tylko zapominają że służba zdrowia jest strasznie przekupiona i wielu z tych pseudolekarzy kieruje sie tym ile srebrników do kieszeni wpadnie a nie dobrem pacjenta,zasadniczo też uważam że ludzi na ziemi jest za dużo wiec niech lecą po kolejne szczypawki,zobaczymy co z tymi królikami sie stanie,byleby ta masoneria trzymała sie z dala ode mnie i mojej rodziny,wara!

    • 7 1

  • Jakiś link do badań? Preprint chociażby?

    Nie ma? Szkoda?
    Czyli opieramy się na tym że wyleźli na mównicę i ogłosili.
    Tak jak ogłaszali wcześniej że na pewno nie umrzesz jak się zaszczepisz a jak zdarzy ci się zachorować to lekuchno tylko.
    A na covid najlepszy paracetamol.
    I ja im wierzę :)

    • 8 0

  • poprawka

    z oświadczenia wiceministra zdrowia wynika, że badali pacjentów wyłącznie z powikłaniami covidowymi ( np. zapalenie płuc, czy inne uszkodzenia organizmu ), takimi , którzy leżą już w szpitalu. Natomiast propagatorzy amantadyny twierdzą, że lek ten skuteczny jest w pierwszej fazie , właśnie wtedy gdy covid zaatakował organizm czyli po pierwszych objawach, gdzie lekarz powinien osłuchać pacjenta a nie kazać mu czekać w domu aż się porządnie wirus zagnieździ i spustoszy organizm, wtedy wezwać karetkę pogotowia i do szpitala. To trochę tak jakby dentysta powiedział, że pacjent ma malutki ubytek w zębie i niech przyjdzie jak już mu korona zęba odpadnie.

    • 14 1

  • Nie liczą się setki a może tysiące przypadków ludzi, którzy dzięki amantadynie szybko wyciągnęli się z ciężkich stanów?!

    • 11 1

  • (20)

    Nie liczą się setki a może tysiące przypadków ludzi, którzy dzięki amantadynie szybko wyciągnęli się z ciężkich stanów?! Naukowcy zapewne wzięli niemałe pieniądze od producentów eksperymentalnego preparatu i tzw. leków, bo przecież tylko nowo odkryte przez koncerny bardzo drogie leki są jedynie skuteczne i nic innego!

    • 102 35

    • (2)

      Tylko skąd niby wiemy, że setki i tysiące ludzi wyszło z ciężkich przypadków akurat dzięki amantadynie? Na to na razie nie mamy dowodów. Logiczne i krytyczne myślenie się kłania.

      • 29 12

      • To nie ma znaczenia. Usłyszał na targowisku przy jajkach, to tak jest.

        • 25 12

      • W internecie pisali...

        • 9 1

    • Nie, nie liczą się. (11)

      Badanie kliniczne przebija wzmianki anegdotyczne. Bez grupy kontrolnej Twoje setki przypadków są nic nie warte.

      • 20 13

      • (7)

        150 osób według ciebie to jest wiarygodna grupa kontrolna?

        • 14 9

        • (6)

          Grupa kontrolna to nie 150 a 75 osób. Tyle właśnie osób brało amantadynę. I tyle właśnie samo osób - w grupie kontrolnej - brało placebo. Statystycznie między tymi dwoma grupami nie było żadnej mierzalnej różnicy. Statystyka jest nauką matematyczną, a matematyka jest królową nauk. I właśnie dzięki matematyce dziesiątki lat temu wykazano, że grupy o takiej liczebności są wystarczające do zauważenia zależności, o ile taka zależność istnieje.
          Pozostaje poczekać na drugą część wyników (mają się pojawić "wkrótce") dotyczących stosowania amantadyny w leczeniu ambulatoryjnym. Może tam jeszcze coś wyjdzie...

          • 13 10

          • Przy realnej śmiertelności 0,5% taka grupa kontrolna to śmiech na sali. (3)

            Na takiej grupie można badać co najwyżej czy cukierki smakują.

            • 19 4

            • To nie tak psze Pana. (1)

              Liczność tych grup i protokół (sposób prowadzenia) badania są wystarczające, żeby z wystarczająco dużym prawdopodobieństwem odrzucić hipotezę, że lek ma wpływ na przebieg procesu chorobowego w badanej grupie.

              • 9 6

              • Przy śmiertelności covid 0.5% statystycznie umiera jedna osoba na 200

                Przy grupie 75 osobowej statystycznie może umrzeć 0,375 osoby.
                Nie da się umrzeć częściowo proszem pana. :) Ergo - badanie można o kant d... potłuc. Tym bardziej, że lek pomagający we wczesnej fazie choroby badano na przypadkach szpitalnych. Proszę. Nie ma za co :)

                • 1 0

            • No tak, ale większą wiarygodność ma instytut danych z d... i opinia ministerstwa chłopskiego rozumu jakoby amantadyna dawała w.....e efekty

              • 4 1

          • (1)

            Chyba masz za duze wymagania co do statystycznego mieszkańca Polski :) Według badań prawie co czwarty Polak nie zna wpływu inflacji na wartośc nabywcza pieniądza :) https://ciekaweliczby.pl/inflacja_podwyzki/

            • 3 1

            • Poza tym wiara w amantadyne wynika z silnej potrzeby wiary, fakty zawsze z taka potrzeba przegraja. Ci ludzie wyobrazaja sobie tez ze sa malymi, szlachetnymi dawidami walczacymi z podlym goliatem, wiec amantadyna jest takze boosterem ego :D

              • 0 2

      • (2)

        haha a kto opłaca badanie?Ci którzy chcą sprzedawać drogie leki?

        • 9 8

        • Nie. To opłacił budżet państwa z Twoich podatków, żebyś mógł się dowiedzieć...

          czy jest szansa na nowy lek...

          • 6 4

        • Z szurami zawsze tak jest - można by narysować wykres ich toku myślenia. Najpierw "włącz myślenie, badania przeczą opinii lekarzy". Potem, jak badania, obalają szurskie teorie - to spisek, pewnie badacze byli opłacani. W zasadzie to obalenie każdej pseudo naukowej teorii kończy się stwierdzeniem, że ktoś został opłacony by sfałszować wyniki badań. Jak z takimi dyskutować? To tak jakbym zarzucał, że wszyscy antyszczepionkowcy są pewnie opłacani przez Kreml, żeby zniechęcić zachodnie społeczeństwa do szczepienia się, żeby pogłębić kryzys w Europie/Ameryce.

          • 6 1

    • to cenna opinia, na pewno wiele wiesz o medycynie (2)

      jesteś kucharzem czy kierowcą tira ?

      • 13 6

      • (1)

        a jakie mają pojęcie o medycynie dz..wki które podają dzieciom w wieku 5 lat tę truciznę w strzykawce zupełnie i kompletnie niepotrzebnie?

        • 10 11

        • Moze zglos sie do psychiatry?

          • 0 2

    • Wiesz co to jest placebo czy nie? Ktoś mógł przechodzić ciężko i po prostu organizm sam zwalczył wirusa. Wyniki badań są podane czarno na białym, ale do was i tak nic nie dociera.

      • 9 6

    • bo chodzi o to żeby szczepić i leczyć, a nie wyleczyć

      • 5 1

  • Ależ oczywiście że pomaga

    Pseudobadanko z 150 ludźmi. Dr Bodnar wyleczył setki osób, ale koszt parę złotych. I o to chodzi...

    • 15 0

  • Podawali amantadynę ludziom w szpitalu ?!

    Czyli w zaawansowanym stadium choroby? Amantadyna jest zalecana do leczenia wczesnej fazy a po tygodniu bez leczenia wirus praktycznie znika ale potem możemy mieć silną reakcję zapalną burzę cytokinową i powikłania bakteryjne. Tego się nie leczy lekami przeciwwirusowymi tylko środkami przeciwzapalnymi, antyhistaminowymi i antybiotykami.
    Nic dziwnego że wyszły wyniki zgodne z założeniami:)

    • 14 0

  • Amandatyna jest zalecana we wczesnym leczeniu a nie w hospitalizacji

    więc takie trochę bez sensu te badania, skoro i tak wiadomo, że to nie zadziała. No chyba, że to ma być taki przekaz medialny, że amandatyna nie działa i koniec dyskusji.

    • 17 0

  • Az parsknalem smiechem Metodyka skrojona idealnie pod wynik.

    Czyli zamiast podac chorym w pierwszej fazie, podali ja osobom, ktore juz wychodzily z choroby. Dobre, dobre... Dla zmarlego kadzidlo. I taka uwaga: ilu z tych 150 osob bylo zaszczepionych, bo jesli sie okaze ze 100% to nie dziwie sie, ze ich stan nawet o jote sie nie poprawil - ich uklad immunologiczny jest w strzepach, tych ludzi kladzie zwykly katar. I to tym wladza wie doskonale.

    Przy okazji, bede zlosliwy az do konca, gdzie mozna znalesc precyzyjne wyniki tego badania, bo rozumiem, ze bylo kliniczne czyli istnieje pelna dokumentacja, prawda? Czy to tez kolejne slodkie popierdywanie na mowicy, w rodzaju tego sprzed roku, gdzie "100% lekarzy sie zaszczepilo" lub "szczepionka chroni w 99,5%"?

    • 20 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Warsztaty relaksacji dźwiękiem

120 zł
warsztaty, joga

Czuły warsztat miednicy i bioder

210 zł
warsztaty

W drodze do zdrowia: Joga na wyspie

1650 zł
spotkanie, zajęcia rekreacyjne, joga

Najczęściej czytane