- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (118 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (97 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (24 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Burzą szpital pod Centrum Pediatryczne (58 opinii)
- 6 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
Blue Monday - najbardziej depresyjny dzień w roku?
Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku, przypada zawsze w trzeci poniedziałek stycznia. Pomysłodawca Blue Monday, brytyjski psycholog Cliff Arnall, wyliczył tę datę na podstawie specjalnie opracowanego przez siebie matematycznego wzoru. Uwzględnił on w nim kilka czynników: meteorologiczne, psychologiczne czy ekonomiczne.
- Psychologowie już kilka lat temu uznali Blue Monday, czyli najbardziej depresyjny dzień w roku, za pseudonaukę. Wyliczenia przeprowadzone przez Cliffa Arnalla nie są poparte żadną teorią psychologiczną, a są jedynie zbiorem czynników, które rzeczywiście mogą nasilać myśli depresyjne, ale wcale nie powodują, że da się określić akurat jeden dzień w roku jako najbardziej depresyjny - wyjaśnia Monika Gawrysiak, psycholog, pedagog, szkoleniowiec i specjalista PrimaLife.
Samospełniające się proroctwo
Obecnie sam twórca teorii twierdzi, że jest ona szkodliwa i stara się ją obalić. Przyznał, że najbardziej depresyjny dzień roku powstał na potrzeby reklamy, a wzór, który opracował, nie ma podstaw naukowych. Zgłosiła się do niego agencja PR-owa, która na zlecenie znanego biura podróży poprosiła go o wyliczenie dnia, w którym najlepiej kupować i rezerwować letnie wycieczki. Początkowo Cliff Arnal zdawał się nie dostrzegać szkodliwości swojej teorii, a w udzielanych wywiadach mówił, że cieszy go, że dzięki temu ludzie rozmawiają o depresji. Jednak po kilkunastu latach przyznał, że twierdzenie, że istnieje najbardziej depresyjny dzień roku, jest jak samospełniająca się przepowiednia.
Twórca Blue Monday przy opracowywaniu wzoru wziął pod uwagę różne czynniki: meteorologiczne, czyli krótki dzień, niskie nasłonecznienie; psychologiczne, do których zalicza się np. świadomość niedotrzymania postanowień noworocznych, jak również czynniki niepoliczalne, takie jak motywacja czy potrzeba podjęcia działania; ekonomiczne, związane ze zbliżającym się czasem spłat kredytów zaciągniętych na święta Bożego Narodzenia. Może jednak czynniki uwzględnione w pseudonaukowym wzorze mają większy wpływ na naszą psychikę akurat w tym konkretnym czasie i warto byłoby się jakoś przygotować do Blue Monday?
Przeczytaj: Nasze codzienne lęki - relacja z dyżuru psychologów
- Możemy przyjrzeć się wymienionym czynnikom i stwierdzić, że ich nagromadzenie rzeczywiście może skłaniać ku myślom depresyjnym, ale małe jest prawdopodobieństwo, że akurat wszystkie z nich skumulują się jednego dnia. Krótki dzień, niewiele słońca i niskie nasłonecznienie nie dodają nam co prawda energii, ale wielu ludzi już w połowie stycznia zauważa, że dzień staje się dłuższy, a tym samym jest coraz bliżej do wyczekiwanej wiosny. Ponadto postanowienia noworoczne wcale nie kończą się 20 stycznia - z reguły albo nie wdrożyliśmy ich wcale, albo zdążyliśmy już przesunąć datę ich realizacji. Kredyty zaciągnięte na święta również mają wydłużony termin spłaty, a niski poziom motywacji w tym okresie wynika najczęściej z źle wyznaczonych celów, zmęczenia, braku doładowania tzw. energii mentalnej - mówi Monika Gawrysiak.
I przekonuje, że nie powinniśmy się specjalnie przygotowywać do tego dnia, bo wiara, że jest to najbardziej depresyjny dzień w roku, podobna jest do wiary w przesądy, czyli zgodna z samospełniającym się proroctwem.
- Jeśli ktoś wierzy, że czarny kot przynosi pecha, to tak się właśnie stanie, a jeśli ktoś wierzy, że czarny kot przynosi szczęście, to też tak się właśnie stanie. O ile lepiej byłoby dla wszystkich ludzi, gdyby opublikowano badania, że 20 stycznia to najszczęśliwszy dzień w roku - mówi Monika Gawrysiak.
Zadbaj o siebie
Zanim stwierdzimy, że jest nam źle, wszystko jest bez sensu, a my na pewno mamy "depresję", bo nic nam się nie chce i nie mamy na nic siły - zadbajmy o siebie. Postarajmy się porządnie wyspać, najedzmy się do syta i zrelaksujemy się, np. czytając fajną książkę czy oglądając wciągający film. W wielu przypadkach zaspokojenie takich podstawowych potrzeb fizjologicznych i sprawianie sobie drobnych przyjemności może zdziałać cuda.
- To, co zawsze możemy zrobić, to zatroszczyć się o siebie w kilku aspektach. Zadbajmy o swoje potrzeby, czyli dobry sen, aktywność fizyczną, zbilansowaną dietę, relaks, zróbmy sobie jakąś małą przyjemność. Zapytajmy się samego siebie, co dobrego możemy zrobić dla siebie w tym dniu. Z drugiej strony warto dbać też o relacje z innymi, uśmiechnąć się szczerze do mijanych ludzi, powiedzieć: "dzień dobry", "dziękuję" czy wyznać ważnym dla nas osobom: "fajnie, że jesteś", "jesteś dla mnie ważny". Gdybyśmy wszyscy o tym pamiętali, to nie byłoby potrzeby wyznaczania najbardziej depresyjnych dni w roku ani zastanawiania się, jak się do nich przygotować - przekonuje Monika Gawrysiak.
Przeczytaj: Zadbaj o swoje zdrowie psychiczne
Jeśli jednak twój zły stan samopoczucia nie ulega żadnej poprawie i zwyczajnie czujesz, że masz problem, nie bagatelizuj tego. Nie wstydź się poprosić o pomoc i zgłoś się do psychologa.
Miejsca
Opinie (36) 2 zablokowane
-
2020-01-20 08:29
zabobon
- 18 1
-
2020-01-20 08:32
w moim gdyńskim korpo każdy dzień jest taki (3)
Blue warrior
- 44 2
-
2020-01-20 09:30
Dlatego zmiana kolorów była...
- 7 1
-
2020-01-20 10:33
W każdym korpo tak jest. Ludzie mają świadomość, że ich praca niczemu nie służy poza bogaceniem się bogatych.
- 15 1
-
2020-01-21 22:35
Stara maksyma głosi: byle do piątku.
- 0 0
-
2020-01-20 08:38
jak czytałem wyborczą i oglądałem tvn to depresję miałam cały rok (3)
polecam odstawić polityczne media
- 41 22
-
2020-01-20 08:56
Ja zmieniłem na TVP info (2)
I teraz normalnie nie mogę ze śmiechu
- 29 3
-
2020-01-20 09:06
(1)
nie musiałeś zmieniać
nie trzeba być marionetką
a gość ma rację
rok mieszkałem na delegacji z kolegami zaczynali dzień od tvn i naprawdę koszmar
alternatywny świat
hejt non stop
a wymienionego pisma nawet się komentować nie da- 11 13
-
2020-01-20 10:29
A co Wy, bezrobotni, że dzień od TV zaczynaliście?
A nie, czekaj, to pewnie jeden z tych trolli sponsorowanych z PFN :)
- 15 6
-
2020-01-20 08:54
Depresję to mam jak zaglądam do portfela. (5)
Kasa znika ekspresowo tak wszystko drożeje...
- 70 5
-
2020-01-20 09:06
Boś biedak i niezaradny do tego (3)
- 1 26
-
2020-01-20 10:30
A ty głupek co wyciąga takie wnioski
- 14 0
-
2020-01-20 10:30
Widzisz, trzeba było być nieudacznikiem
To państwo by Ci zapewniło żywot żula za 500+.
A jak jesteś normalny i widzisz wzrost cen wszystkiego poza wódą i fajkami, to Ci takie zero jeszcze dogada, że przecież dobrze żyje i jest zaradny...- 13 2
-
2020-01-20 10:36
He he
To nie zaglądaj ,przejdź na zywienie światłem
- 1 1
-
2020-01-20 14:07
Jezu jak się cieszę z tych króciótkich wskrzeszeń
Kiedy pełną kieszeń znowu mam....
- 7 1
-
2020-01-20 08:56
(1)
To jest efekt konsumpcyjnego musu, nie można odstawac, trzeba wyskakiwać z kasy na prezenty dla utrzymanki bo musi miec czym przyszpanować na insragrami, czy nowy telefon dla wnusia bo wnusio MUSI mieć najnowszy;) Za niedługo kolejne wymuszone komercyjne święto: walentynki. Pozdrawiam hehe. Tak dla zastanowienia, czy partnerka której musiałeś organizować atrakcje/ prezenty rok/ dwa lata temu jest dziś z tobą? No właśnie;)
- 24 5
-
2020-01-20 12:07
w punkt
jw
- 12 1
-
2020-01-20 09:25
Co za bzdety...
- 12 5
-
2020-01-20 09:47
Dawno nie miałem tak przyjemnego poranka (1)
Energia, uśmiech, spokój.
Może to przez to wysokie ciśnienie?- 34 0
-
2020-01-20 16:50
Ja podobnie:-)
- 6 1
-
2020-01-20 09:55
mam doła jak czytam o "remontach" gdynskich dróg
- 15 1
-
2020-01-20 10:21
Ale bida (2)
Misis kejt du ju spik polisz ?
- 4 5
-
2020-01-20 12:24
Typie (1)
Chyba Miss
- 1 1
-
2020-01-20 12:53
Aj dont finksoł Typiaro
Hef e najs dej
- 1 2
-
2020-01-20 10:36
Poniedziałki....
Uwielbiam poniedziałki. Nie ma lepszego dnia jak poniedziałek gdy wszyscy do roboty.....
- 14 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.