- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (12 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (99 opinii)
- 3 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 4 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (24 opinie)
- 5 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 6 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
Centrum Medycyny Inwazyjnej - szpital jak z bajki
Zobacz od środka Centrum Medycyny Inwazyjnej
Centrum Medycyny Inwazyjnej to szpital jak z amerykańskiego filmu - przestronny, jasny, z najbardziej zaawansowaną technicznie aparaturą i lądowiskiem dla śmigłowców. Sprawdziliśmy jak wygląda najnowocześniejszy szpital w Polsce i jeden z najnowocześniejszych w Europie.
Poza maszynami ratującymi życie, które same w sobie robią wrażenie, w szpitalu zastosowano szereg mniej spektakularnych rozwiązań, które ułatwiających pracę personelowi, a pacjentowi skracają czas oczekiwania np. na badania. To m.in. poczta pneumatyczna (spotyka się ją w supermarketach). W tubach, które wędrują po całym szpitalu, można w ciągu kilku sekund przesłać próbki do laboratorium czy leki dla konkretnego pacjenta. Oprócz tego cały budynek wyposażony jest w panele słoneczne, które mają zapewnić ciepłą wodę w całym gmachu.
Materiały z których został wykonany także mają obniżyć koszty jego utrzymania. Do tego każdy niemal zakątek szpitala wyposażony jest w kamerę, która na bieżąco monitoruje sytuację.
CMI liczy ponad 32 tys. m kw powierzchni, na których mieści się 311 łóżek i funkcjonuje 17 klinik, w tym m.in. chirurgii ogólnej, urazowej, onkologii, neurochirurgii, okulistyki, laryngologii, urologi, zakład diagnostyki obrazowej.
Sercem nowego szpitala jest blok operacyjny z 15 salami i oddział pooperacyjny. Do tego oddział ratunkowy, który będzie służył centrum urazowemu. Ponadto dla pacjentów przygotowano 89 miejsc parkingowych, a dla pracowników szpitala blisko 200 miejsc w garażu podziemnym. Aktualnie szpital przyjmuje ok. 60 pacjentów na dobę.
Kolejnym etapem inwestycji będzie budowa Centrum Medycyny Nieinwazyjnej. Zgoda na powstanie tego szpitala ma zapaść w najbliższym czasie.
Miejsca
Opinie (159) 10 zablokowanych
-
2015-11-04 17:18
Wielogodzinne oczekiwanie....
Jechałam z ojcem na umówioną wizytę do lekarza. Byłam o 9. Po pobraniu numerka aby założyć kartę, do stanowiska ojciec podszedł o godz 13. Zgroza! Tłumy ludzi wpatrujących się w monitor. Brak siedzących miejsc, starsi schorowani ludzie kucali ze zmęczenia, w tym awaria systemu gdzie wszystko stanęło w miejscu. 5 stanowisk w tym 2 nieczynne. Panie wykonujące swoją pracę jak za karę. Kiedy poprosiłam męża aby podszedł do jednej z Pań i się coś zapytał (gdyż ja byłam przy ojcu) dostał niemiłą odpowiedź : że ona się nie zajmuje pacjentami, że kawy nie może spić, że wszyscy podchodzą i się coś wiecznie pytają, że papierkowej roboty nigdy nie skończy. Ludzie!!! Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Wystarczyło napisać kartkę "NIECZYNNE" to każdy by wiedział, żeby nie pytać.
No ale w końcu ruszyliśmy do lekarza. Tam kolejne 2 godziny oczekiwania.
A najlepsze z tego wszystkiego jest to, że lekarz kierujący kazał nam iść pod nr 12 (tam okazała się gipsownia), Pani wystawiająca kartę pod nr 7, a po 2 godzinnym oczekiwaniu okazało się, że mieliśmy czekać pod nr 8. Byłam totalnie już bez sił, i nie miałam pewności, że w ogóle lekarz przyjmie mojego ojca. Pomyślałam sobie, że przejechałam 100 km na marne. A najgorsze jest to, że mój ojciec jeszcze tego samego dnia miał być dializowany, więc walczyliśmy z czasem. W końcu wyszła pielęgniarka i wyczytała nazwisko mojego ojca. Radość była ogromna:).
Po wszystkim kolejne zaszokowanie....Kwota łączna za parking. Już nawet nie chcę o tym pisać.
Oczywiście nie wypowiadam się tutaj o każdym dziale i o wszystkich tam pracujących, piszę tylko to co mnie spotkało tego dnia. Byłam tam pierwszy raz i moja opinia na dzień dzisiejszy jest marna.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.