- 1 Córka złamała rękę, ale do ortopedy nie da się umówić (61 opinii)
- 2 261 przypadków krztuśca w lipcu na Pomorzu (155 opinii)
- 3 Opieka wytchnieniowa w dzień. Dla kogo? (7 opinii)
- 4 Kombucha i syrop z czarnego bzu. Smaczne i zdrowe? (6 opinii)
- 5 Ilu psychologów brakuje w szkołach? (34 opinie)
- 6 Informacje o ciąży w karcie na życzenie pacjentki (58 opinii)
Córka złamała rękę, ale do ortopedy nie da się umówić. "Coś tu chyba nie gra"
- Dziecko łamie się i otrzymuje pierwsze zaopatrzenie w ramach publicznej opieki, a kiedy dostaje polecenie kontroli nie może się umówić na czas - napisał do nas Paweł. Czytelnik, który miał problemy z umówieniem córki na kontrolę po złamaniu ręki. Ta miała odbyć się tydzień od zdarzenia.
Obawiałem się dantejskich scen, długiego czasu oczekiwania i szeroko pojętej niesprawiedliwości, na którą narzekają wszyscy pacjenci oddziałów ratunkowych w Trójmieście. Pomimo trudnej dla nas sytuacji, miło się zaskoczyłem - wszystko poszło sprawnie, personel miły i kompetentny, z podejściem do dzieci.
Studenci ASP mają zajęcia na uczelni medycznej. Poznają ciała na sali operacyjnej
"Łatwo nie będzie"
Diagnoza - złamanie kości promieniowej potwierdzone na zdjęciu RTG - na miejscu został założony gips połowiczny. Wyszliśmy z oddziału mając poczucie, że najgorsze było za nami - gips na cztery tygodnie i względny spokój. Na wypisie zorientowaliśmy się, że po tygodniu należy stawić się na kontrolę u ortopedy.
Zaczęliśmy więc przygodę z dzwonieniem i już po trzecim telefonie zorientowaliśmy się, że łatwo nie będzie. W poradni tego szpitala pierwszy termin na wrzesień, do tego czasu mieliśmy nadzieje pozbyć się już opatrunku. W innych podmiotach jeszcze gorzej - październik i listopad.
10 lat będą badali wielochorobowość. Projekt za 37 mln zł ma odmienić profilaktykę
Co na to informator NFZ?
Wtedy pomyślałem, że coś tu chyba nie gra w tym systemie. Pacjent łamie się i otrzymuje pierwsze zaopatrzenie w ramach publicznej opieki - dostaje polecenie kontroli i nie może się umówić na czas. Nie trzeba skończyć medycyny, żeby wiedzieć, że w przypadku złamań pierwszy okres zrostu jest najważniejszy i w razie nieprawidłowości potrzebna jest dalsza interwencja.
Nie zrażając się postanowiłem zasięgnąć porady w informatorze Narodowego Funduszu Zdrowia, w nadziei, że po prostu mieliśmy pecha i akurat te trzy poradnie cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Niestety. Kolejkomat pokazał podobną sytuację - miesiąc oczekiwania w najlepszym wypadku w przypadku Gdyni i w Gdańsku.
Dopisana do zapełnionej listy
Finalnie, udało nam się umówić na za dwa tygodnie - zwyciężyła poradnia przy ul. Lema w Gdańsku, gdzie Pani rejestratorce udało się nas "dopisać do zapełnionej listu", bo "doktor i tak ma 50-kilku pacjentów". Tydzień po wskazanym przez ortopedę na SOR terminie, ale i tak byliśmy zadowoleni, że się w ogóle udało.
Natomiast wydaje się, że tak to nie powinno wyglądać. Brakuje transparentności i dostępności do podstawowych świadczeń w Trójmieście.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (61)
-
5 godz.
Dość dziwny przypadek.
Lekarz ortopedii ze szpitala, w którym założono gips powinien automatycznie umieszczać pacjenta przy wypisie na kontrolę we właściwym terminie wraz z rejestracją terminu. Miałem tak po złamaniu nogi - operacja (śruba) i od razu przy wypisie wyznaczono i zarejestrowano na termin kontroli w tym samym szpitalu.
- 12 0
-
5 godz.
podobna sytuacja
Jesteśmy w identycznej sytuacji, córka złamała nogę. Termin na koniec września najszybciej (skierowanie pilne). Poddałam się- idziemy prywatnie...
- 8 0
-
4 godz.
Lekarzy w PRL bylo 80 tys. obecnie 190 tys.
a problemy z dostępem nieporownywalne
- 7 0
-
4 godz.
trzeba bylo ukraiński poszport pokazać (3)
Sam widziałem w Sopocie przy rejestracji na badania na które czekałem 3 tyg. a Ukrainkę wpisano na następny dzień
- 13 4
-
4 godz.
stop trolom
idź troluj gdzie indziej.
- 0 6
-
4 godz.
Akurat
Ukrainiec ma to samo, a jeszcze dochodzi bariera językowa
- 0 5
-
13 min
Niestety prawda
- 1 0
-
4 godz.
Więcej na zbrojenia ! (3)
- 3 4
-
4 godz.
przekazywane na wschód... (2)
- 2 0
-
4 godz.
wolisz sam walczyć? (1)
- 0 3
-
1 godz.
Z kim dzbanie? Ktoś nas zaatakował?
- 0 0
-
4 godz.
Ortopeda do ręki?
Do chirurga idź.
- 1 4
-
4 godz.
Czyli biznes lekarzy kwitnie (1)
prywatnie od ręki a z NFZ po roku
- 4 0
-
4 godz.
bo im gorzej tym lepiej
- 0 0
-
4 godz.
nie po to się mieszka w Gdańsku (1)
Żeby jeździć do ościennych miast. Nie po to jest NFZ, żeby się leczyć prywatnie... oh, wait...
- 6 0
-
4 godz.
Na prowincji szybciej dostaniesz się do lekarza, taka prawda
- 2 1
-
3 godz.
Za komuny
nie do pomyślenia było żeby komuś odmówiono udzielenia pomocy odsyłając do nie wiadomo kogo nie wiadomo gdzie i nie wiadomo kiedy
- 7 0
-
3 godz.
Miałam dokładnie taki sam przypadek, zlamana ręką do kontroli za tydzień. Na telefon nigdzie nie było miejsc. Byłam na sorze w Uck, więc pojechałam osobiście do szpitala do rejestracji, dokładnie 6 dni po zdarzeniu, powiedziałam że jutro mija tydzień i muszę mieć kontrolę. Pani poklikała i powiedziała "zapraszam jutro na godzinę 11". Ot, żadnego problemu. A przez telefon się nie dało, bo terminy za pół roku. Więc polecam osobiste wycieczki do rejestracji szpitalnej, tudziez telefon do rzecznika praw pacjenta.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.