• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy warzywa i owoce są jeszcze zdrowe?

Michał Malinowski
9 lipca 2024, godz. 08:00 
Opinie (51)
Lato to najlepszy czas na delektowanie się smakiem i czerpanie korzyści z wartości odżywczych sezonowych warzyw i owoców. Lato to najlepszy czas na delektowanie się smakiem i czerpanie korzyści z wartości odżywczych sezonowych warzyw i owoców.

Gdybym zabrał nasze prababcie na wycieczkę do nowoczesnego supermarketu, prawdopodobnie przeszłyby obok stoiska z warzywami i owocami, nie poświęcając mu więcej uwagi niż regałowi z plastikowymi zabawkami. Czy to pomarańcze, czy plastikowe kulki? Czy te perfekcyjnie błyszczące jabłka są jeszcze jabłkami, czy może tylko dekoracjami do zdjęć? W naszych sklepach znajdziemy warzywa i owoce, które wyglądają jak marzenie każdego estety - idealnie okrągłe pomidory czy ogórki bez skazy. Ale czy za tą piękną fasadą kryje się równie wspaniała zawartość?




Czy to, co kładziemy na talerz, jest jeszcze wartościowe?



Obawiasz się o wpływ współczesnych metod produkcji na wartość odżywczą warzyw i owoców?

W dzisiejszych czasach, kiedy moda na zdrowe odżywianie jest wszechobecna, powstaje wiele mitów i nieporozumień dotyczących tego, co tak naprawdę jemy. Warzywa i owoce, które kiedyś były podstawą piramidy zdrowego żywienia, dziś są poddawane intensywnej analizie i często krytyce. Pestycydy, genetyczna modyfikacja, przemysłowe uprawy - te słowa budzą niepokój, a zarazem fascynację, jak w thrillerze, którego nie możemy przestać oglądać. Zadajemy sobie pytanie: czy to, co kładziemy na talerz, jest jeszcze wartościowe?

W tym artykule spróbuję rozwiać niektóre z tych wątpliwości, przyglądając się dokładniej współczesnym warzywom i owocom. Czy można jeszcze na nie liczyć jako na źródło witamin i składników mineralnych? Czy zaawansowane metody produkcji odbiły się negatywnie na ich wartości odżywczej? Czy naprawdę mamy się czego bać? Zapraszam do lektury pełnej faktów i czasami zaskakujących wniosków.

Dlaczego nie gotujemy w domach? Warto to robić! Dlaczego nie gotujemy w domach? Warto to robić!

Czy warzywa i owoce są nadal źródłem witamin i minerałów?



Kiedy myślimy o warzywach i owocach, wyobrażamy sobie tęczę kolorów na naszych talerzach - zielone brokuły, czerwone papryki, pomarańczowe marchewki. Wygląda to jak mały festiwal zdrowia i witalności. Jednak czy te kolorowe cuda natury są tak pełne witamin i minerałów, jak kiedyś? A może tylko wyglądają zdrowo, jak mistrzowsko ucharakteryzowani statyści w hollywoodzkim filmie?

Nie brakuje głosów mówiących, że dzisiejsze warzywa i owoce straciły na wartości, że nasze babcie jadły prawdziwe superfoods, a my, biedne współczesne pokolenie, musimy się zadowolić podróbkami. Rzeczywistość nie jest jednak aż tak czarno-biała (albo zielono-czerwona, żeby pozostać w warzywno-owocowej kolorystyce).

Badania pokazują, że chociaż zmieniła się zawartość niektórych składników odżywczych w warzywach i owocach na przestrzeni lat, to nie jest to powód do paniki. Mamy 3 duże badanie na ten temat i tak na przykład w 2004 r., porównując zawartość witamin i minerałów w warzywach i owocach z lat 1950 do 1999, zauważono pewne spadki, ale także stabilizacje i nawet wzrosty w niektórych przypadkach. Część różnic wynika z naturalnych zmian w rolnictwie - nowe odmiany, zmiany w metodach uprawy, przechowywania i transportu, a część po prostu z niedoskonałości pomiarów.


To, że zawartość niektórych składników mogła się zmienić, nie oznacza, że nagle przestały one być zdrowe. To wciąż jedne z najlepszych źródeł witamin, minerałów i błonnika w naszej diecie. Co więcej, różnorodność jest kluczem. Jedząc różne warzywa i owoce, z różnych źródeł, zapewniamy sobie szerokie spektrum składników odżywczych, które są niezbędne dla naszego zdrowia.

Bez żadnego wątpienia warzywa i owoce nadal są nieocenionym elementem zdrowej diety. Nie dajmy się zwieść pozorom ani panice wywołanej przez szukających sensacji "ekspertów". Warto dbać o różnorodność i jakość, ale przede wszystkim - cieszyć się smakiem i korzyściami zdrowotnymi, jakie te naturalne skarby nam oferują, szczególnie teraz, w lipcu, kiedy wszystkiego mamy naprawdę nieskończone ilości.

Dlaczego zasada Dlaczego zasada "jedz mniej, ruszaj się więcej" nie działa?

Czym to wszystko jest pryskane? - pestycydy w warzywach i owocach



Kiedy patrzymy na te piękne, lśniące jabłka w supermarkecie, łatwo zapomnieć, że za ich perfekcyjnym wyglądem może kryć się cała alchemiczna mieszanka substancji chemicznych. Pestycydy - to słowo brzmi jak coś, co mogłoby się pojawić w horrorze klasy B, a nie na naszej kuchennej desce do krojenia. Ale czy naprawdę powinniśmy się ich bać?

Pestycydy, herbicydy, fungicydy - wszystkie te "-cydy" to broń rolników w walce z insektami, chwastami i chorobami roślin. Ich celem jest ochrona plonów i zapewnienie, że nasze warzywa i owoce wyglądają jak z obrazka. Ale czy te substancje są bezpieczne dla nas, konsumentów?

Regulacje dotyczące stosowania pestycydów w Unii Europejskiej są jednymi z najściślejszych na świecie. Każdy dopuszczony do użytku pestycyd musi przejść rygorystyczne testy bezpieczeństwa. Limity pozostałości tych substancji na warzywach i owocach są ustalane na poziomie, który ma zapewnić, że nawet przy regularnym spożyciu nie narażamy się na szkodliwe efekty. Ale, oczywiście, rzeczywistość bywa bardziej skomplikowana. Pojawiają się raporty o przekraczaniu tych limitów, nielegalnym stosowaniu niedopuszczonych substancji czy kumulacji pozostałości różnych pestycydów.

Co możemy zrobić, aby zminimalizować ryzyko? Przede wszystkim warto myć warzywa i owoce przed spożyciem. I nie mówię tu o szybkim opłukaniu pod kranem - dajmy im solidną kąpiel! W niektórych przypadkach nawet obieranie może znacząco zmniejszyć ilość pestycydów, które trafiają na nasz talerz.

Nie można też zapominać o sezonowości i lokalności produktów. Lokalne warzywa i owoce, zwłaszcza te kupowane bezpośrednio od rolników, na bazarach, mogą być mniej narażone na intensywne opryski. Mam nadzieję również, że za jakiś czas w UE ostatecznie wprowadzą tak mocno oprotestowane zasady Zielonego Ładu, w którym jeszcze bardziej ograniczono możliwości stosowania nawozów i pestycydów, co może wpłynąć na poprawę jakości naszej żywności.


Eko - hit czy kit?



W erze, gdy zdrowe odżywianie stało się modą, etykieta "eko" zyskała niemal magiczne właściwości. Kiedy widzimy "organiczne" na etykiecie, nasze serca biją szybciej, a portfele otwierają się szerzej. Ale czy te ekologiczne produkty rzeczywiście są warte swojej często wyższej ceny? Czy to tylko kolejna sztuczka marketingowa, która sprawia, że czujemy się lepiej, wydając więcej na nasze ulubione warzywa i owoce?

Produkty ekologiczne to takie, które są uprawiane bez syntetycznych pestycydów, nawozów sztucznych, antybiotyków i organizmów modyfikowanych genetycznie. Brzmi to jak spełnienie marzeń każdego fana zdrowego odżywiania. Ale zanim zaczniemy składać hołd ekologicznej marchewce, przyjrzyjmy się bliżej kilku kluczowym kwestiom.

Pierwsze pytanie, które warto zadać, to: czy ekologiczne warzywa i owoce są zdrowsze?Odpowiedź nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Badania nad wartościami odżywczymi ekologicznych i konwencjonalnych produktów pokazują mieszane wyniki. Czasami ekologiczne produkty zawierają więcej witamin i minerałów, innym razem różnice są minimalne. Jednak jedno jest pewne - ekologiczne uprawy ograniczają naszą ekspozycję na syntetyczne pestycydy, co może mieć długoterminowe korzyści zdrowotne, zwłaszcza dla osób wrażliwych.

O co chodzi z tym rzucaniem mięsa? O co chodzi z tym rzucaniem mięsa? "Flexitarianizm wpisuje się w trend naszych czasów"
Kolejną istotną kwestią jest wpływ na środowisko. Ekologiczne rolnictwo często korzysta z bardziej zrównoważonych praktyk, które mogą poprawić jakość gleby, zwiększyć bioróżnorodność i zmniejszyć zanieczyszczenie wód. To jak bonusowy punkt dla Matki Natury, który warto wziąć pod uwagę, zwłaszcza jeśli chcemy, aby nasze dzieci i wnuki również cieszyły się zdrowymi warzywami i owocami. Z drugiej strony, gdybyśmy opierali się wszyscy wyłącznie na bioproduktach, nie starczyłoby upraw, żeby wszystkich obdzielić.

Ale co z ceną? Produkty ekologiczne są zazwyczaj droższe, a nie każdy może sobie na nie pozwolić. Czy warto płacić więcej? Jeśli chodzi o zdrowie, bezpieczeństwo i wpływ na środowisko, odpowiedź może być twierdząca. Jednak warto pamiętać, że nie wszystkie ekologiczne produkty są sobie równe. Czasami etykieta "eko" bywa nadużywana lub nie zawsze odzwierciedla rzeczywiste metody uprawy. Mamy również spory problem z cerfyfikacją tych produktów, wiec wybierając je, na tę chwilę raczej powinniśmy być bardzo czujni, by prostu nie płacić za drogo za swoje marzenia.


Wciąż niezastąpione



Wydaje się, że nawet w naszym nowoczesnym świecie stare dobre warzywa i owoce nadal mają wiele do zaoferowania. Mimo wszystkich obaw dotyczących pestycydów, modyfikacji genetycznych i przemysłowych upraw te kolorowe skarby natury wciąż są jednymi z najlepszych źródeł witamin i minerałów.

Jedzenie warzyw i owoców to nie tylko kwestia nauki czy zdrowia. To także przyjemność z ich smaku, barw, a nawet z samych przygotowań. Więc idźmy, kupmy sobie te ekologiczne lub te konwencjonalne kalafiory, kalarepki, jabłka i cieszmy się każdym chrupnięciem, pamiętając, że wciąż są jednym z najlepszych prezentów, jakie możemy dać naszemu ciału i umysłowi.

O autorze

autor

Michał Malinowski

- dietetyk i psycholog, łączy te dwie specjalności w rożnych proporcjach - od 15 lat trwale zmienia nawyki żywieniowe w gabinecie i online. Autor Lekkiego Bloga i współtwórca audycji radiowej.

Miejsca

Opinie (51) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • A któż to wie...jak np z tym popularnym/modnym bio. No to,że ktoś markerem na ryneczku tak napisze nie oznacza,że tak jest prawda? Często sie słyszy,że szybciej gniją...my mamy sprawdzone dwa punkty tzw warzywniaki. Póki co od ładnych paru lat odpukać. Kiedyś w gre wchodziła tylko hala w Gdańsku na tego typu zakupy. Do czasu aż nie odjechali za bardzio z cenami. Warzywa i owoce trzeba jeść,ale czemu np maliny są takie drogie gdzie znam plantatora z dolnej części kraju i wiem po ile oddaje do skupu za kilogram a ile kosztuje 200g?? kobiałeczka...

    • 7 0

  • Serio? (7)

    Najpierw zmodyfikowali warzywa i owoce, potem was wszystkich 4x zaszczepili, jutro was zaczipują. Dajecie się gotować, jak żaba w garnku.

    • 33 24

    • (2)

      tak, tak, przecież mieliśmy umrzeć od szczepionki, prawda?

      • 10 10

      • mam wśród sąsiadów i w rodzinie sporo przypadków które tak się włąśnie skończyły - np reemisje raka po np 20 latach (1)

        ze błyskawicznym skutkiem śmiertelnym

        • 8 6

        • tzw. spisek w spisku

          • 3 1

    • A Ziemia jest płaska (2)

      prawda?

      • 10 4

      • według tych co wierzą że ten płaski talerz się pali - tak (1)

        oraz według genderystów

        • 2 4

        • Może to amenki takie skręcone modlitwą i drenowaniem kasy ?

          • 0 0

    • I już foliarze się uruchomi haha. A ja nie miałem umrzeć pół roku od zaszczepia? Dodaj coś też o repitalianach do kompletu;)?

      • 7 3

  • Te z UA są najzdrowsze... albo Ameryki Pd.... po co UE własne rolnictwo normami jakości? (3)

    • 12 4

    • Przez 30 lat, UE zredukowałą emisje Co2 o jakieś 15% - w tym casie globalna emisja wrosła o 12x tyle ile... (2)

      ...zredukowała UE. Planeta się pali więc szabalka w dłoń i na ratunek świata z redukcją naszych 7% udziału w globalnej emisji Co2. Smacznego.

      • 9 0

      • (1)

        To co u nas się zredukuje to podniesie się gdzie indziej. Jaka to ekologia...? zamknąć naszą hutę, przetransportować złom do Maroko, przetopić to mniej ekologicznymi technologiami i z powrotem to przetransportować do nas. Tyle ton CO2 zredukowane. Jest czym się chwalić. Ale gołym okiem widać, że tak naprawdę kilka procent jest dołożone.

        • 7 1

        • Ale hitem jest wczorajsze wystąpienie Tuuska - PL będzie produkować tani prąd dla UA ze swojego węgla..

          ...a UE pokryje koszty ETS. Czyli potwierdził to, że PL może mieć tani prąd tylko pseudoekologiczny podatek podbija cene do kosmicznego poziomu. Jednocześnie absurd całej tej sytuacji polega na tym, że niby węgiel taki zły ale PL może nim nadal palić, a potrzebę UA... cyrk...

          • 6 2

  • Ładnie napisany artykuł. (1)

    Tylko trochę mało konkretów.

    • 38 1

    • Kilometrowy wstęp nie zachęca do czynienia.

      • 7 0

  • jak sobie sam posadzisz i wyhodujesz
    za domkiem. Tyle w temacie.

    • 12 1

  • Te prawie żamrożone z marketu nie są zdrowe.

    Papierowe produkty które wyglądają jak warzywa a wybite maja wszystkie wartości prze produkcje na wodzie i wacie a potem zamrażarka.

    • 9 1

  • gwarancja jest tylko, gdy masz z własnej dzialłki (1)

    reszty nie da się sprawdzić czy były pryskane trującą chemią

    • 20 1

    • nigdy nie masz gwarancji, wystarczy że sąsiad pryska i w wodach gruntowych i tak się przedostanie, ale nie każdy oprysk to zły oprysk. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że są środki dopuszczone do upraw ekologicznych i to też jest chemia

      • 4 0

  • Matka Natura Zielony Ład ... (2)

    Czy znacie jakąś modlitwę do tych nowych bóstw?

    • 10 1

    • "Co kropelka sklei... sklei, żaden kierowaca od asfaltu nie odklei"

      • 2 0

    • Rydzyk obfitością obdaruje , tylko dużą Kasą musisz zasilić ! Amen

      • 0 0

  • (2)

    Daliście się wkręcić rolnikom w walkę z zielonym ładem, to teraz żryjcie ich pestycydy:)
    Z drugiej strony, oni sami są ofiarami wydatnego wyzysku ze strony pozostałych ogniw dystrybucyjnych, więc finalnie rolnik zarabia grosze na tym co dostarcza na rzecz marketów. Duzo też jest nadużywania pozycji monopolistów przez duże podmioty, więc powstaje samonapedzajace się perpetuum mobile chemii i chciwości.

    Ogólnie to istny cud i paradoks. Żyjemy w teoretycznie rolniczym kraju, a ceny jedzenia już dogoniły niemieckie:) Oczywiście zarobki dzielone na 4:) Taki to mamy cud gospodarczy nad Wisłą, którym tak zachwycają się mainstreamowe media:)

    • 12 4

    • Ładnie tak kłamać? Poczytaj jakie normy pestycydów już teraz ma rolnictwo PL, a jakie DE + najlepiej jakie ma UA...

      • 4 0

    • Wadza to z jakiej nacji od 1944r ?

      jude & jewreje

      • 0 0

  • Wzglednie zdrowe poniewaz przy tych cenach mozna dostac zawalu.

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Emocje pod kontrolą

spotkanie, konsultacje

Dlaczego szczęście mieszka w jelitach?

129 zł
warsztaty, spotkanie

Czuły warsztat miednicy i bioder

210 zł
warsztaty

Najczęściej czytane