19 kwietnia 2024 r. zapisze się w pamięci Hospicjum pod wezwaniem świętego ojca Pio w Pucku jako dzień wyjątkowy. Właśnie tego dnia odbyła się wyjątkowa kolacja charytatywna w Sopocie, zorganizowana przez Diety od Brokuła. Zebrano imponującą kwotę, bo aż 143 tys. złotych, którą podzielono pomiędzy dwa Hospicja.
Elegancka kolacja charytatywna, zorganizowana w jednej z sopockich restauracji,
zgromadziła licznych darczyńców, sympatyków hospicjum oraz lokalnych przedsiębiorców, ale także znanych i lubianych.
Na kolacji można było spotkać dziennikarza i założyciela Kanału Zero -
Krzysztofa Stanowskiego, ale także aktora i prezentera telewizyjnego -
Karola Strasburgera. Atmosfera tego wieczoru była podniosła, pełna serdeczności i wzajemnej życzliwości.
Gwóźdź programu: licytacje
Głównym punktem programu były licytacje. Dużym zainteresowaniem cieszyła się książka
autorstwa Karola Strasburgera "Apetyt na życie" czy wizyta w studio Kanału Zero Krzysztofa
Stanowskiego podczas meczu EURO 2024 Polaków, ale także vouchery do restauracji i nowa toyota CH-R na cały weekend. Diety od Brokuła, przekazały na licytację aż 180 dni swojej diety pudełkowej. Mimo że kwota 100 tys. złotych jest największą darowizną, którą w swojej historii przekazało przedsiębiorstwo, to nie jest to jedyna inicjatywa społeczna, w którą się angażują.
"Coś więcej niż jedzenie"
"Coś więcej niż jedzenie" - właśnie to hasło przyświeca im w codziennych działaniach. Zbiórki środków dla schronisk, regularne wsparcie kierowane do ośrodków dla bezdomnych oraz dziesiątki przekazanych voucherów na catering dietetyczny, które trafiają do potrzebujących każdego roku. Te działania podkreślają, jak aktywnie Diety od Brokuła starają się uczestniczyć w życiu społeczności i wspierać wartościowe projekty.
Kolacja charytatywna w Sopocie była nie tylko okazją do zebrania funduszy, ale również do
zacieśnienia więzi między lokalnymi przedsiębiorcami. W przygotowaniu kolacji wzięło udział
aż siedmiu Szefów Kuchni z renomowanych trójmiejskich restauracji.
Siedmiodaniowe menu
Przygotowali oni siedmiodaniowe menu, które oczarowało gości swoją różnorodnością i wyrafinowaniem.
Na przystawkę serwowano tatar wołowy z musztardą francuską, piklami, pasteryzowanym żółtkiem, majonezem szczypiorkowym i espumą ziemniaczaną.
W wersji wegetariańskiej podano ciasto filo z soczewicą, rukolowo-dyniowym pesto z relishem z cukinii i mango żelką. Zupa, która zaskoczyła swoją oryginalnością, to nietypowy rosół ze śledzia z pieczonymi warzywami. Danie główne w wersji mięsnej to kaczka z krokietem z topinamburu z pędami sosny i rokitnika oraz dziki brokuł. Danie rybne to polędwica z dorsza z puree z kalafiora z demi glace rybnym.
Deserem był duet kremów bazylia i kokos w towarzystwie bezy, limonki, jabłka, posypany kruszonką owsianą z pianką miętową.
Kolejna edycja kolacji zapowiadana jest przez Diety od Brokuła na jesień bieżącego roku.
Wszelkie informacje będzie można znaleźć na ich mediach społecznościowych już w nadchodzących miesiącach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy