- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (73 opinie)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (99 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 5 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 6 Malujący robot wart 2 mln dolarów (53 opinie)
Dlaczego ludzie nie chcą się szczepić przeciwko COVID-19?
Jeszcze niedawno pojawiały się apele do rządu o zakwalifikowanie szczepień przeciw COVID-19 do programu szczepień obowiązkowych. Teraz zamiast nakazów rozpoczęła się dyskusja nad możliwością wprowadzenia odpłatności i włączenia profilaktyki do systemu refundacji. Wciąż jednak dla wielu osób najważniejszym dylematem jest sama zasadność szczepień. Dlaczego część społeczeństwa nie chce myśleć o szczepieniu bądź zwleka z wykonaniem zastrzyku?
Gdzie można zaszczepić się na COVID-19? Lista punktów szczepień w Trójmieście
Sprawdza się założenie naukowców - osoby zaszczepione w dużej mierze są chronione, a osoby niezaszczepione - niestety nie.
- Paradoksalnie wariant Delta potwierdza efektywność programu szczepień. Mimo rosnącej liczby przypadków w różnych krajach, tam, gdzie jest duży odsetek zaszczepionych, liczba zgonów i ciężkich przypadków nie rośnie proporcjonalnie do zakażeń. Umierają głównie nieszczepieni - napisał w mediach społecznościowych Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
Paradoksalnie wariant DELTA potwierdza efektywność programu szczepień. Mimo rosnącej liczby przypadków w różnych krajach, tam gdzie jest duży odsetek zaszczepionych, liczba zgonów i ciężkich przypadków nie rośnie proporcjonalnie do zakażeń. Umierają głównie nieszczepieni https://t.co/6Ca4ya71yF pic.twitter.com/9JhmlmHeCq
- Pawel Grzesiowski (@grzesiowski_p) June 24, 2021
Tyle w temacie zasadności szczepień. Teraz postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego część osób nie decyduje się poddać profilaktyce.
"Bo nie wierzę w plandemię"
To chyba najbardziej charakterystyczna argumentacja. Wiele osób po prostu nie ufa systemowi, zarzucając mu, że z jakichś przyczyn - najczęściej finansowych, ale też potrzeby kontroli - wymyślił "plandemię". Zdaniem uważających tak osób ci, którzy się szczepią, są po prostu marionetkami w rękach królów i władców tego świata, a idąc dalej - koncernów farmaceutycznych.
- Nie wierzę w plandemię, mówcie, co chcecie, ale rządzący powinni pójść siedzieć za cały lockdown i całą tę panikę - bez sensu, bez logiki, nabijanie ludzi w butelkę - to bardzo popularny komentarz, na jaki można się natknąć na każdym kroku.
Psychologowie zwracają uwagę, że w tym kierunku idą szczególnie osoby podatne na wszelkie teorie spiskowe. Oczywiście nikt nie neguje faktu, że ktoś, kto produkuje leki, w sytuacji epidemii będzie na tym zarabiał więcej, ale gorzej, kiedy wiedza z zakresu ekonomii przeobraża się w rozsiewanie niepotwierdzonych w żaden sposób informacji o celowym wywołaniu i podkręcaniu kryzysu.
Dodatkowo zwolennicy podobnych teorii odcinają się od mainstreamu, co również wzmaga poczucie przynależności do pewnej separowanej grupy społecznej - do wspólnoty.
Z takim podejściem trudno polemizować - wzajemne przekonywanie czy przekomarzanie raczej nie przyniesie efektu - pozostaje więc edukacja przyszłych pokoleń w kwestii zagrożeń sanitarno-epidemiologicznych, pamiętając, że medycyna jest po prostu sztuką ograniczania ryzyka.
Sprawy nie ułatwia też fakt, że mamy do czynienia z nową epidemią - wiele ośrodków z całego świata jest zaangażowanych w badania i osoby zainteresowane tematem często powołują się na różne publikacje dotyczące szczepień, ale także śmiertelności wirusa czy czynników ryzyka. To może wprowadzać pewien chaos, o czym informują nas też sami czytelnicy. Ważne jednak, aby przede wszystkim zawsze zwracać uwagę na punktację czasopisma, w jakim powstał raport, wielkość badanej próby oraz to, czy wyniki zostały już opublikowane, bowiem bardzo często mamy do czynienia z tzw. preprintem. Warto również korzystać z wytycznych krajowych towarzystw medycznych.
- Śmiertelność z powodu COVID-19 jest ściśle powiązana z wiekiem chorych. Najbardziej zagrożone są osoby powyżej 80. roku życia, u których śmiertelność z powodu choroby wywołanej przez koronawirusa SARS-CoV-2 wynosi ponad 22 proc. - wynika z raportu opublikowanego przez Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych - informuje nasz czytelnik.
"Moje ciało, moja świątynia"
Jest pewne przekonanie, które skupia się w zdaniu - "to mój organizm i nic sobie nie dam wstrzyknąć" i bazuje nieco na strachu przed ingerencją we własne tkanki, a trochę na braku zaufania do tego, co zawiera szczepionka.
Abstrahując już od wszelkich teorii 5G, billówgatesów, czipów, GPS-ów i innych nanotechnologicznych zagrożeń, niektórzy po prostu nie chcą dostać iniekcji i korzystają z sytuacji, że szczepienia mają charakter dobrowolny.
- To moja decyzja, jeżeli nie chcę się zaszczepić, to nikt mnie do tego nie zmusi. Najwyżej zaszkodzę tylko sobie - pisze jeden z czytelników.
Trudno odmówić komuś prawa decydowania o własnym organizmie, natomiast należy podkreślić jedną rzecz - po ulicach chodzą pacjenci, którzy ze względu na swój stan zdrowia nie mogą się zaszczepić, a są dodatkowo narażeni na ciężki przebieg COVID-19.
Dlatego osoby dobrowolnie rezygnujące z profilaktyki stwarzają zagrożenie dla pacjentów oddziałów onkologicznych czy poradni immunologii.
Niestety takie zjawisko obserwuje się również przy realizacji programu szczepień obowiązkowych u najmłodszych pacjentów - "to moje dziecko i ja o nim decyduję" niekiedy słyszą lekarze po porodzie.
Inni rodzice nie do końca chcą chwalić się swoimi poglądami i podczas bilansów zostają przy "nie było czasu, akurat chorowało i przegapiliśmy".
"Szczepionki są nieprzetestowane"
U części osób wątpliwości wzbudza tryb przygotowań preparatów, którymi obecnie wyszczepiana jest populacja. Powtarzają się zarzuty, że próby kliniczne były za małe, badania przeprowadzano za krótko i w pośpiechu.
Prowadząc rozmowy z naukowcami, epidemiologami i klinicystami, spotykałem się z powtarzającym się głosem:
"Wszyscy chcielibyśmy mieć więcej czasu na obserwacje, ale obecna sytuacja na to nie pozwala. Nasze osiągnięcia naukowe pozwalają stwierdzić, że zagrożenie dla zdrowia i życia związane z brakiem szczepienia i zakażeniem jest nieproporcjonalnie większe w porównaniu z ryzykiem wystąpienia powikłań poszczepiennych".
Dodatkowo eksperci zaznajomieni z procesem opracowywania szczepionek podkreślają, że udało się skrócić maksymalnie odstępy między fazami badań, natomiast same etapy nie były redukowane. Wszystkie zasady prowadzenia badań dotyczące wielkości prób czy charakteru analiz zostały zachowane i nie były modyfikowane na potrzeby tej akurat epidemii.
- Sam przebieg badań klinicznych zwykle odbywa się sekwencyjnie od 1 do 3 fazy. Tutaj fazy się na siebie nakładały, co umożliwiło skrócenie procesu badań. Badania trzeciej fazy trwały 2-3 miesiące, co z kolei pozwoliło stwierdzić istotność zapobieganiu chorobie - powiedział dr Piotr Kramarz, ekspert Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).
W końcu preparaty musiały przejść wszelkie standardowe badania i ostatecznie otrzymać zgodę Europejskiej Agencji Leków, która bazuje na restrykcyjnych wytycznych.
"Zagrożenie minęło, a i tak nie było tak strasznie"
Po 1,5 roku z pandemią społeczeństwu już nieco spowszedniała obecna sytuacja. Ile można słuchać o katastrofie sanitarnej, skoro za oknem nic się nie pali i nic się nie wali.
- Warto zauważyć, że poziom obaw Polaków związanych z pandemią istotnie zmniejszył się, podczas gdy z końcem 2020 roku wciąż zwiększała się liczba zachorowań i zgonów spowodowanych COVID-19 - stwierdza dr Maria Baran, badaczka z zespołu SWPS.
Dotyczy to zwłaszcza ludzi młodych, którzy w swoim bezpośrednim otoczeniu nie mają również seniorów czy osób schorowanych - bezpośrednio zagrożonych ciężkim przebiegiem COVID-19.
Natomiast powtarzające się - niekiedy ciszej, a niekiedy głośniej - teorie o selekcji naturalnej pozostawimy bez komentarza.
"Nie jest mi po drodze"
Warto również zwrócić uwagę, że część osób po prostu nie zastanawia się nad pandemią, co też poniekąd wynika z braku styczności z zagrożeniem. Nie są to przeciwnicy szczepień, ale do superentuzjastów też im trochę brakuje.
- Nie neguję pandemii, jednak zupełnie o tym nie myślę między domem a pracą. Może gdyby punkt szczepień był pod moim mieszkaniem, to wtedy bym się zaszczepił - pisze jeden z naszych czytelników.
Walka z czasem
Obecnie Narodowy Program Szczepień przeciw COVID-19 nieco wyhamował. Najwięksi miłośnicy profilaktyki zapewne skorzystali z rozmaitych akcji organizowanych w szpitalach czy w punktach pod chmurką, a w tym momencie na zastrzyk idą ci, którzy zaszczepić się chcieli, ale woleli poczekać.
W naszym kraju obiema dawkami zaszczepiło się ok. 34 proc. osób. Warto podkreślić, że Gdańsk i Sopot są w czołówce zestawienia gmin pod względem przeprowadzonych szczepień przeciw COVID-19.
- Jeśli chodzi o liczbę w pełni zaszczepionych osób, to 23 czerwca Gdańsk i Sopot zajęły ex aequo pierwsze miejsce z wynikiem 44,9 proc. Warto podkreślić, że stolica regionu cały czas jest też liderem, jeśli chodzi o duże miasta. Preparat przeciwko COVID-19 przyjęło 268 460 osób, w tym w pełni zaszczepionych jest 211 611 gdańszczan - informuje Dorota Kulka z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.
Zakłada się, że do uniknięcia kolejnych fal zakażeń na szeroką skalę, o ile kolejne mutacje nie obejdą tej ochrony, potrzebujemy poziomu 80 proc.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-07-02 09:51
Tytuł (47)
Lobotomia też kiedyś była bardzo promowana. Bardzo dużo chętnych było na ten zabieg - nawet ktoś z rodziny Kennedych się poddał temu zabiegowi. Niestety, resztę życia spędził w zakładach dla upośledzonych ludzi.
- 350 128
-
2021-07-04 07:30
Olaf Eysmont lat 45 zmarł był zaszczepiony 2 dawkami
- 0 3
-
2021-07-03 08:57
To dlaczego leczysz zęby a nie chodzisz do kowala?
- 4 1
-
2021-07-02 17:47
(5)
Szczepionki są podawane od ponad dwustu lat. Jakoś nie widać by zaszkodziły społeczeństwu. Wręcz przeciwnie pomogły zwalczyć większość chorób
- 17 8
-
2021-07-05 22:48
Na covid od ilu lat są podawane???
- 0 0
-
2021-07-03 12:06
zacznijmy od tego, ze szzepionki, które wczesniej znano były zbadane (1)
a to co teraz nazywa sie szczepionka to wielkie niewaidomo co, ale na pewno nie szczepionka. Kiedy do ciebie to wreszcie dotrze?
- 1 4
-
2021-07-03 23:21
Niby jak badano szczepionki w XVIII i XIX w.? Nie było takich badań jak teraz. Teraz preparaty są przebadane na prawo i lewo, kiedyś nie były
- 2 0
-
2021-07-03 00:29
i oto kolejne kłamstwo - te na "covid" sa innego typu od pozostalych (1)
to jak mylić sól z cukrem - niby to i to białe ale jednak się różni
- 6 6
-
2021-07-03 01:16
Kolejny ekspert spod budki z piwem.
Przeczytałeś choć jedno opracowanie naukowe na ten temat? Czy tylko fb i jutub?
- 4 1
-
2021-07-02 13:39
Nawet papierosy były reklamowane przez lekarzy ... (1)
- 29 1
-
2021-07-02 14:10
otoz to - tyle po "konsensusie" naukowym.
- 8 1
-
2021-07-02 11:29
I to jest to samo wg ciebie? (29)
Na przykładzie historii lobotomii można wywnioskować, że szczepionka będzie nieskuteczna i szkodliwa?
Jprdl, zgłoś na policję gwałt. Na mózgu.
Mam doraźną radę dla ciebie. Przestań myśleć samodzielnie. A najlepiej wyłącz myślenie i jednak włącz TV, bo to w twoim przypadku i tak będzie lepszym rozwiązaniem.- 43 54
-
2021-07-02 12:26
Ty już masz stałe łącze TV podłączone do głowy.
- 10 1
-
2021-07-02 11:38
(27)
Rozumiem, że preparat który nie ma jeszcze pełnych badań można bezsprzecznie określić jako bezpieczny. Może zamiast inwektyw podasz jakieś argumenty?
- 52 17
-
2021-07-03 09:42
Ze zrozumieniem
Czytaj proszę ze zrozumieniem. Preparat przed wprowadzeniem do powszechnego użycia przeszedł PEŁNE badania, a proces badań klinicznych nie był modyfikowany. Udało się maksymalnie skrócić odstępy czasowe między fazami badań, a ponieważ toczyło się kilka badań jednocześnie, bo kilka firm pracowało nad szczepionką, to fazy nakładały się na siebie, co dodatkowo zwiększało próbę badaną i skracało czas badania.
- 4 1
-
2021-07-02 23:33
antyszczepy to ludzie bez jaj, takie pipy które się zastrzyku boją (4)
- 7 17
-
2021-07-03 12:04
ja co 3 tygodnie biore zastrzyk w posladek (3)
zastrzyk z hormonów, których mi brakuje. I tak juz od kilku lat. Także wiesz co pipo miejska? Poszukaj sobie innych argumentów, a ja i tak sie nie zaszczepię twoim cud-malina eksperymentalnym badziewiem.
- 2 2
-
2021-07-04 07:15
Tak i nagle zastrzyk co 2 tygodnie z hormonów , na potrzeby tej dyskusji powiesz zaraz że trepanację czaszki tez masz raz w (1)
Szkoda że w dzisiejszych czasach nie można was wszystkich fanów chipów, masztow 5g, foliarzy, płaskoziemców zesłać na jakąś wyspę dać wam dzidy postawić te maszty 5g i patrzeć jak w Nie rzucanie itp.Coś na zasadzie reality schow np. Padacie jak muchy z przegrzania mózgu bo macie tylko m2 foli aluminiowej na 10 osób i toczy się swoista walka o życie ,który zdobędzie więcej żeby zrobić sobie czapeczkę
- 2 1
-
2021-07-06 10:20
sprawdz sobie testosteron, bo cos mi sie wydaje, ze masz go za duzo
agresja to objaw choroby z nadmiaru testosteronu, na potrzeby dyskusji sprzedaję ci te info, zebys juz wiecej sie nie błaźnił tak durnymi wypowiedziami Bilu Bilu
- 1 0
-
2021-07-03 23:11
Rozumiem, że samodzielnie przyrządzasz preparat, który sobie wstrzykujesz, żeby mieć pewność, że ktoś nie podaje Ci jakiegoś eksperymentalnego badziewia...
- 2 2
-
2021-07-02 21:26
przecież ty i tak byś nie przeczytał tych badań tylko znalazłbyś kolejny "madry" argument by sie nie szczepić
- 3 4
-
2021-07-02 17:49
(1)
Idąc na zabieg lub operację też masz pewność że jest to całkowicie bezpieczne?
- 8 6
-
2021-07-03 00:28
Na operację idzie się mając poważny problem zdrowotny.
Kolega chyba jasno wytłumaczył, że nie ma takowego.
- 4 4
-
2021-07-02 12:36
(9)
Działa psychologia tłumu. Zaszczepiłem się to inni też muszą. Ja czekam na szczepionkę po fazie eksperymentalnej, jestem młody, zdrowy i silny. Stosuję się do zaleceń reżimu, przechodziłem covid... 3 dni podwyższona temperatura, katar, chrypka, lekko podwyższony puls i utrata węchu. Stosując neurovit węch wrócił po tygodniu. Polecam profilaktycznie
Działa psychologia tłumu. Zaszczepiłem się to inni też muszą. Ja czekam na szczepionkę po fazie eksperymentalnej, jestem młody, zdrowy i silny. Stosuję się do zaleceń reżimu, przechodziłem covid... 3 dni podwyższona temperatura, katar, chrypka, lekko podwyższony puls i utrata węchu. Stosując neurovit węch wrócił po tygodniu. Polecam profilaktycznie maglek, rutinoscorbin, d3, przed snem aszwagandę i żeń szeń rano. Szczepiąc się nieprzebadanym specyfikiem ryzykuję. Czekam aby kupić produkt "czyt. przebadaną szczepionkę". Stare Chińskie przysłowie mówi "Jeśli coś jest za darmo to ty jesteś produktem". Dziękuję wszystkim zaszczepionym za pomoc w realizacji badań.
- 52 17
-
2021-07-03 09:08
Dziękujemy za tę mądrość
Gdyby było was więcej, to my konie wciąż byłybyśmy w użyciu... smuteczek.
- 3 1
-
2021-07-02 23:50
tchórz
- 2 3
-
2021-07-02 21:57
(5)
mój znajomy tez przechodził covid trzy dni. W trzeciej dobie zmarł. Pozdrawiam
- 11 14
-
2021-07-03 11:47
to tak jak ten szmaciarz ginekolog
co chwali sie publicznie przed kamera, jaki byl dumny, ze przyjmował szczepionkę, nasmiewał sie publicznie z antyszczepionkowców, drwił z autyzmu, ale zapomnial biedaczek, że ma chore serce i go covid zabrał do Abrahama po dwóch dawkach. Cynizm, pogarda i zwykła głupota.
- 1 5
-
2021-07-03 00:26
To jakiś wyjątkowo nieszczęśliwy przypadek rozwija się dwa tygodnie. Bh (1)
Nie gadasz może bzdur dla samej retoryki?
- 3 3
-
2021-07-03 07:21
Tak masz rację. Przyznaje się do pewnej manipulacji faktami. Trzy dni dusił się i miał świadomość ciężkiej choroby. Potwierdzony covid miał tydzień wcześniej, łagodne objawy jeszcze przed wymazem. Trzy dni miał silną dusznośc. Potem go zaintubowali i walczyli o niego przez ponad tydzień. Ale covid całkowicie zniszczył mu płuca i mimo respiratora
Tak masz rację. Przyznaje się do pewnej manipulacji faktami. Trzy dni dusił się i miał świadomość ciężkiej choroby. Potwierdzony covid miał tydzień wcześniej, łagodne objawy jeszcze przed wymazem. Trzy dni miał silną dusznośc. Potem go zaintubowali i walczyli o niego przez ponad tydzień. Ale covid całkowicie zniszczył mu płuca i mimo respiratora zmarł. Umierał dłużej niż trzy dni. Nie chciał umierać, chciał żyć. Miał świadomość śmierci. Z szacunku dla jego śmierci i dla daru życia jestem po szczepieniu
- 7 2
-
2021-07-02 23:31
(1)
Po śmierci stracił całkowicie świadomość, że kiedykolwiek żył. Teraz jest w stanie sprzed narodzin. W najbliższych pozostały tylko uczucia i wspomnienia po nim, które z czasem też przepadną. Chcesz spokojnie żyć to żyj ze świadomością śmierci.
Ps. Nie mam depresji, jestem po prostu świadom zjawisk zachodzących...- 12 3
-
2021-07-03 07:07
Świadomość śmierci nie wyklucza zapobiegania śmierci. Mylisz pojęcia. Tym innym, którzy zostają na świecie należy się szacunek. Może oni maja inną wizje świata i chcą żyć i nie chcą umierać na covid i zarażać się od niezaszczepionych. Niektórzy mają słabszy układ odpornościowy od Twojego. Nie jesteś sam na świecie.
- 1 2
-
2021-07-02 13:35
tylko takie zdrowe opinie młodych ludzi pozwolą nam przetrwać
- 23 9
-
2021-07-02 11:56
(4)
Żadnego preparatu nie można bezsprzecznie określić jako bezpiecznego. Przy takim podejściu, nadal na rynku nie mielibyśmy nawet prostych leków przeciwbólowych, o antybiotykach nie wspominając. Bezpieczeństwo to ułuda.
- 24 19
-
2021-07-02 12:30
tylko w pełni przebadany preparat określa dokładnie poziom ryzyka np 1 na 10k może dostać rozwolnienia a w przypadku szczepionki na większość zagadnień jest jedna odpowiedź - nie zbadano
- 19 7
-
2021-07-02 12:24
Przy jakim podejsciu? Niech testuja ochotnicy, a nie np. nastolatkowie, ktorym rodzice nie dali wyboru. (2)
- 25 9
-
2021-07-03 09:05
Nastolatek też nie chce myć zębów i chodzić spać (1)
Dać mu wybór- niech rzuci szkołę, baluje i siedzi w necie cały dzień..dlaczego miałby testować normalne życie...??! Poza tym dlaczego testuje się na niemowlakach szczepienia!!! Gruźlico, odro, różyczko, świnko - wróć! Było tak fajnie- imiona nadawano po 6 roku dzieciom, bo wtedy była szansa ze jak już zyje to przezyje...
- 10 4
-
2021-07-04 09:11
Jest chyba roznica czy podajesz do organizmu oslabionego wirusa ktorego zwalczy twoj ukl odpornosciowy od podawania kolca
Nie wiemy jak zachowa sie ten proces nazmnazania w przyszlosci i czy nie zacznie atakowac twojego ukl odpornosciowego i czy zmiany nie wyjda w przyszlym pokoleniu badz za pare lat.To eksperyment medyczny-koniec i kropka.
- 2 2
-
2021-07-02 11:55
Niby nie ma pełnych badań (2)
A zaszczepionych mamy więcej niż kiedykolwiek w historii, jakąkolwiek szczepionką.
Jak to nie zastępuje badań, to nie wiem co może.- 13 36
-
2021-07-02 12:28
(1)
Badania zastąpione zastosowaniem??? po co w takim razie do tej pory na choroby znacznie groźniejsze od COVID szczepionki badano po 6-8 czy 10 lat?
Na jakiej podstawie określisz skutki długofalowe jak większość z nich zwykle występuje po 2 lub więcej latach.- 35 9
-
2021-07-03 19:21
a za 2 lata będziesz pisał że po 3 latach, tyle że rok już minął wiec za 2 lata będzie już 3 lata stosowania
żenujące te wasze antyszczepowe teorie Wania
- 4 6
-
2021-07-02 09:54
(6)
Tak, praktyki leczenia kokaina i heroina tez byly stosowane przez naukowcow i lekarzy na szeroka skale.
- 68 8
-
2021-07-03 08:59
Acha... ? A jak główka boli to kamieniem obkładasz? (1)
A rany lojem z bobra pocierasz, czy jednak korzystasz z tych bardziej nowoczesnych metod?
- 6 3
-
2021-07-03 18:48
Jak już , to "aha" uczony naukowcu.
- 3 4
-
2021-07-02 11:37
(3)
no i już nie są. oprócz tych przypadków, kiedy są. heroina jest używana w UK jako znieczulenie miejscowe np. podczas porodu.
- 13 4
-
2021-07-04 10:36
Na pewno wiesz?
A afera z oxycontinem w USA?
- 1 2
-
2021-07-02 14:09
(1)
wiec nie mow mi o konsensusie naukowym swiata medycznego. Za 20 lat beda sie smiali z podawania szczepionek na katar tak samo jak sie smieja z lobotomii teraz!
- 26 9
-
2021-07-03 09:01
Tak jak śmieliśmy się z tych co chcieli
Zatrzymać rozwój motoryzacji... lobotomie to były pierwsze operacje na mózgu, które teraz każdego dnia ratują życie wielu ludziom..
- 6 1
-
2021-07-02 21:22
(3)
A poza tym, czy przedsięwzięto jakieś całkiem proste środki, np. zakazano spożywania nietoperzy w różnych krajach (bo o tym nie słyszałam), czy też mamy szykować się na kolejne zarazy?
- 58 16
-
2021-07-05 15:14
jakich nietoperzy XD
to bajka z tej samej książki co panzerna brzoza, która roztrzaskała w pył wielki samolot
- 3 0
-
2021-07-03 12:11
Dd
Są już badania ze nie przeszło to z nietoperzy.
- 7 1
-
2021-07-02 21:30
Ci co jedzą nietoperze są wolnymi ludźmi, a więc dlaczego mieliby im czegoś zakazywać,
- 2 5
-
2021-07-02 12:27
Nie widze sensu (21)
Po co się szczepić na wirusówki które mutują i w przyszłości powrócą w zupełnie innej formie. Ta szczepionka nic nie da. Ale jak ktoś chce to spoko,jego wybór.
Kwestia Wielkiej Brytanii to nic innego jak zemsta za Brexit. Te liczby spreparowane.- 261 156
-
2021-07-04 08:02
Jednak edukacja ja znaczenie
Zaszczepieni przyczyniają się do przenoszenia i rozmnażania wirusa. Im mniej jego rozmnozen tym mniejsza szansa na mutacje. Gdzie Ty masz mózg? To jest prostsze niż je*anie
- 1 3
-
2021-07-03 22:59
widzę że chyba z głową żle wirusy mutują ale szczepionka tak jest opracowana by też chroniła przed nowymi mutacjami.
- 0 3
-
2021-07-03 11:40
czemu nie ma bezposredniej odpowiedzi: to ja decyduję na co chcę umrzec?
- 0 3
-
2021-07-03 09:43
Też tak uważam
Lepiej byloby zaszczepic rotszituf, rokefrajeruf, gejtsa, sr*-kosa i reszte tych pazernych tępych grzybuf
- 6 2
-
2021-07-02 21:21
(1)
dla ludzi odpornych na wiedzę nawet głupi argument jest dobrym argumentem.
- 6 2
-
2021-07-03 00:34
a co z argumentem - naturalnej odporności organizmu? Po co szczepić jak ktoś jest odporny?
na to nikt z tych siewców strachu nie potrafi odpowiedzieć.
- 15 4
-
2021-07-02 15:27
Stefan, ty nie myśl bo nie jesteś ekspertem. Tylko naukowcy mają rację a nie randomowe Stefany
- 6 12
-
2021-07-02 13:55
Po co pocierać tyłek..
Ja i tak trzeba
- 1 10
-
2021-07-02 13:19
Zakład pogrzebowy droga do nieba lubi to !
- 10 21
-
2021-07-02 13:19
Wirus Delta lubi to !
- 14 12
-
2021-07-02 12:59
(3)
no właśnie po to, aby spowolnić przenoszenie się wirusa i tym samym zmniejszyć ryzyko powstawania nowych mutacji
- 24 27
-
2021-07-02 14:11
Zeby spowolnic przenoszenie, trzeba siedziec na d*pie, a nie sie szczepic. Skad Wy wszyscy wypelzliscie? (2)
- 26 14
-
2021-07-02 23:20
czas lockdownów się skonczył, żadnego siedzenia w zamknięciu, niech się zamykaja nieszczepieni (1)
- 9 17
-
2021-07-04 10:34
Ja nie proponuje ponownego zamknięcia.
Ale tylko faktyczne zamknięcie może zagwarantować zakończenie rozsiewania nowych wariantów w kilka dni po całym świecie. I jeszcze raz zaznaczę, ze wcale nie widze takiej potrzeby w tym konkretnym przypadku.
- 4 3
-
2021-07-02 12:38
RACJA (6)
masz rację - nie szczep się--- i do zobaczenia na tamtym świecie
- 25 64
-
2021-07-02 15:21
(5)
z powodu wirusa o IFR=0,14% xD
- 20 4
-
2021-07-02 22:29
(4)
Szczepienie stało się formą rządowego szantażu. Nie masz szczepionki, nie możesz skorzystać z WC. W pracy możesz oskarżyć o mobbing, a tu sobie nawet ustawę uchwalili, że ze nic nie odpowiadają. A powinien być prokurator za niewydolną służbę zdrowia, za brak zabezpieczenia lekarzy, za wystraszenie ludzi i karanie ich kwarantannami, przez co nie zgłaszali się w odpowiednim czasie do lekarzy. Dwoje moich znajomych przypłaciło to życiem?
- 22 8
-
2021-07-02 23:17
masz słabych znajomych, takie słabiaki zejda od wszystkiego (3)
- 2 7
-
2021-07-03 19:09
(2)
Śmieszne. Obydwoje przed sześćdziesiątką. Obydwoje normalnie chodzili sobie po świecie. Gdyby rząd zamiast mówić: "masz objawy, z kim ostatnio się spotykałeś" powiedział "natychmiast skontaktuj się z lekarzem" może by żyli. drugi fenomen: len sam lekarz w przychodni udziela teleporad, ale prywatnie przyjmuje w gabinecie!!! Dlaczego rząd zamiast
Śmieszne. Obydwoje przed sześćdziesiątką. Obydwoje normalnie chodzili sobie po świecie. Gdyby rząd zamiast mówić: "masz objawy, z kim ostatnio się spotykałeś" powiedział "natychmiast skontaktuj się z lekarzem" może by żyli. drugi fenomen: len sam lekarz w przychodni udziela teleporad, ale prywatnie przyjmuje w gabinecie!!! Dlaczego rząd zamiast umożliwić normalne działanie służbie zdrowia wydawał pieniądze lekką ręką na zabawki - niemedyczne maseczki, respiratory widmo? I nawet nie można ich za to karać!
- 8 2
-
2021-07-04 13:35
To prawda, ze część lekarzy to konowały
Są niestety i tacy. Ale uwierz, że są też tacy, co wypruwają żyły na dyżurach i naprawdę mają tam co robić, bo po prostu brakuje ludzi.
- 3 2
-
2021-07-04 11:36
Co znaczy normalne działanie służby zdrowia? Ilość lekarzy i pielęgniarek jest ograniczona. To nie roboty. I tak pracowali ponad normę poświęcając własne zdrowie i życie prywatne. TV oglądam rzadko, trochę radia, trochę Internetu. I wiele razy słyszałam że jak ma się objawy to należy się natychmiast zgłaszać. Twoi znajomi nie zgłosili się bo nie chcieli. Proste. Od służby zdrowia ty się lepiej odczep
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.