Ze stanowiska szefowej Pomorskiego Oddziału NFZ odwołana została Małgorzata Paszkowicz, która dyrektorem była od listopada 2014 r. - Powodem tej decyzji był brak zaufania w zakresie zarządzania oddziałem - tłumaczy Ministerstwo Zdrowia.
W piątek, 29 kwietnia, do Pomorskiego Oddziału NFZ trafiła informacja z Ministerstwa Zdrowia o odwołaniu ze stanowiska dyrektora placówki Małgorzaty Paszkowicz. Oficjalnym powodem tej decyzji, który pojawił się w piśmie odwołującym dyrektor, był "brak zaufania".
- Powodem odwołania była utrata zaufania w zakresie zarządzania funduszem. Wpływ na decyzje personalne mają także zaplanowane zmiany systemowe związane z funkcjonowaniem NFZ - mówi
Milena Kruszewska, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.
Wniosek o opinię w sprawie odwołania dyrektor Paszkowicz ze stanowiska Konstanty Radziwiłł, minister zdrowia, wysłał do rady pomorskiej placówki już w połowie kwietnia. Rada jednogłośnie sprzeciwiła się jednak proponowanemu rozwiązaniu, co nie przełożyło się na decyzję ministra - ustawowo opinia taka, choć wymagana, nie jest w żaden sposób wiążąca.
- Obowiązki dyrektora oddziału minister powierzył panu Wiesławowi Kusio, zastępcy dyrektora ds. służb mundurowych - dodaje Milena KruszewskaNa razie nie wiadomo, kto miałby być następcą dr Małgorzaty Paszkowicz, choć nieoficjalnie mówi się, że pomorski PiS wytypował na to stanowisko dr Elżbietę Rucińską-Kulesz, pediatrę z Żukowa. Za czasów pierwszych rządów PiS, kiedy dyrektorem był Mirosław Górski, pracowała ona w oddziale pomorskiego NFZ, gdzie pełniła obowiązki zastępcy ds. medycznych.
- Pani Elżbieta Rucińska-Kulesz jest znakomitą i kompetentną kandydatką na dyrektora pomorskiego NFZ. Bardzo bym się cieszył, gdyby to ona w sposób zwycięski przebrnęła przez wszystkie wymagane procedury - mówi Janusz Śniadek, przewodniczący PiS na Pomorzu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy