- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (96 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
- 6 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
Gdyński szpital przez 4 dni nie wykonywał diagnostyki obrazowej
Szpital św. Wincentego a Paulo w Gdyni w ostatnich dniach musiał wstrzymać wykonywanie badań diagnostyki obrazowej, m.in. tomografii komputerowej i RTG, ze względu na protest techników elektroradiologii, którzy przeszli na zwolnienia chorobowe. Pacjenci byli przekierowywani do innych placówek medycznych. Choć placówka wznowiła pracę, pozostaje obawa, czy sytuacja w szpitalu w najbliższym czasie nie zmieni się kolejny raz.
- Po otrzymaniu informacji o nagłej nieobecności naszych współpracowników Zarząd "Szpitali Pomorskich" podjął wszelkie niezbędne czynności zapewniające bezpieczeństwo naszych pacjentów, podejmując również próbę rozmowy z przebywającymi na zwolnieniu lekarskim osób. Niestety mimo naszych chęci udało się skontaktować jedynie z koordynatorem zespołu techników, z którym próbowaliśmy podjąć dialog w tej trudnej sytuacji - komentuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.
Komunikat pojawił się również w mediach społecznościowych, ale bez możliwości komentowania. Komentarze pojawiły się w naszym Raporcie Trojmiasto.pl:
Blamaż Gdyńskiej Radiologii (22 opinie)
Podsumowując cały wysiłek spółki polegał na tym by zadzwonić do jednej osoby z czego i tak nic nie wyszło. Dalej pacjentów zapakować i wysłać. Pracowników z doświadczeniem w tym miejscu pracy zastąpić kimś kogo trzeba wdrożyć. Standardowe postepowanie zarządu, który uważa spółkę za swój folwark, a pracowników również lekarzy za motłoch.
Wesołego jajeczka. Zobacz więcej
Podsumowując cały wysiłek spółki polegał na tym by zadzwonić do jednej osoby z czego i tak nic nie wyszło. Dalej pacjentów zapakować i wysłać. Pracowników z doświadczeniem w tym miejscu pracy zastąpić kimś kogo trzeba wdrożyć. Standardowe postepowanie zarządu, który uważa spółkę za swój folwark, a pracowników również lekarzy za motłoch.
Wesołego jajeczka. Zobacz więcej
Wstrzymano operacje na chirurgii dziecięcej w Gdyni
Po kryzysie?
Spółka była zmuszona przekierować chorych potrzebujących badań do szpitala w Redłowie oraz do szpitala w Wejherowie, podjęto też współpracę z podmiotami zewnętrznymi.
- Zdrowie i bezpieczeństwo naszych pacjentów są dla nas priorytetem, dlatego też aktywnie podejmujemy działania mające na celu rozwiązanie tej sytuacji, w tym powołanie zespołu mediacyjnego - zapewnia rzecznik.
Kryzys, przynajmniej jego "ostra" faza, została zażegnana w niedzielę rano. Szpital poinformował, że od godzin porannych wznowiono przyjęcia pacjentów wymagających badań obrazowych, w tym np. pacjentów urazowych czy z podejrzeniem udaru. Oznacza to, że udało się zapewnić obsadę technika elektroradiologii.
Jednak z naszych informacji wynika, że wielki przełom nie nastąpił, natomiast pracownikom w tym tygodniu kończą się "chorobowe" i wracają po prostu do pracy. Jeden z członków zespołu natomiast złożył wypowiedzenie.
Otwarto nowy Oddział Chirurgii Kręgosłupa. Skrócą się kolejki?
Naczynia połączone
To nie pierwszy raz, kiedy piszemy o problemach szpitala w temacie diagnostyki obrazowej. W lutym analizowaliśmy zgłoszenie dotyczące odejścia lekarzy i braku specjalistów. Szpital przyznał wtedy, że ma problemy ze skompletowaniem radiologów na dyżury.
Od tamtego artykułu minął ponad miesiąc. Pytamy pracowników szpitala o powody obecnego protestu.
- Z powodu konfliktu i braku widoku na dobrą współpracę z lekarzami radiologami - słyszymy w szpitalu.
Dotarliśmy do technika elektroradiologii, który wśród przyczyn wymienia brak komunikacji, procedur, a przede wszystkim wykonywanie obowiązków, jakie nie należą do obowiązków techników elektroradiologii. Jest to jednak połączone z brakiem kadry medycznej.
- W marcu mieliśmy 18 dyżurów nieobsadzonych przez lekarzy radiologów. Oznacza to, że badania z kontrastem były wykonywane bez radiologa, w obecności pielęgniarki i lekarza klinicysty, stażysty lub rezydenta, to jest niezgodne. O fazach badania musieliśmy decydować my, technicy. Kiedy potrzebne jest USG, to pacjent musi mieć wykonane TK jamy brzusznej lub RTG, gdzie naraża się na promieniowanie, USG jest metodą nieinwazyjną i w części przypadkach wystarczającą. Ponadto na nas zrzuca się odpowiedzialność, jeśli chodzi o decydowanie, czy badanie idzie na teleradiologie, czy mamy w nocy budzić lekarza - w sytuacji pojedynczego dyżuru radiologa. Nie mamy przecież takich kompetencji - mówią elektroradiolodzy z Pracowni Diagnostyki Obrazowej.
Wysłaliśmy pytanie do szpitala w tej sprawie. Kiedy tylko otrzymamy komentarz, to zamieścimy go w tym miejscu.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Zobacz mieszkanie za milion w Śródmieściu Gdyni
"Nie będziemy takich zachowań akceptować"
Natomiast sami pracownicy (przedstawiciele zespołów: rechników elektroradiologii, pielęgniarek, sekretarek i sekretarzy medycznych) wysłali list do zarządu szpitala, a także do marszałka województwa, w którym opisują "złą organizację pracy w Zespole Diagnostyki Obrazowej". Chodzi między innymi o wspomniane momenty, kiedy jest jeden lekarz dyżurujący, który musi być przy wykonywaniu określonych badań lub nie ma go wcale.
- Czasami jest konieczność wykonania dodatkowych badań lub konieczność podania kontrastu. Dlatego ta obecność jest tak ważna i związana z tym odpowiedzialność lekarska. Obecnie odpowiedzialność ta spoczywa na elektoradiologach i/lub pielęgniarkach, co jest ewidentnym naruszeniem prawa - piszą elektroradiolodzy.
Pracownicy zwracają uwagę na problemy związane z delegowaniem procedur.
- Forma przekazywania nam poleceń jest tylko ustna i już w przeszłości zdarzały się sytuacje, w których elektroradiolog wykonywał badanie, lekarz radiolog wiedział o tym badaniu (uraz wielonarządowy), kontrast podbił lekarz z SOR, następnie wyparto decyzję radiologa i przypisano technikowi. Nie będziemy takich zachowań akceptować - podkreślają technicy, którzy liczą na zmiany systemowe.
Miejsca
Opinie (118) 7 zablokowanych
-
2024-03-26 08:52
Opinia wyróżniona
zarzad szpitala do wywalenia (5)
Radiologia ma wysoko wyceniane procedury.
To jest "żyła złota"
Jezeli Zarząd Szpitala nie jest w stanie zorganizować dobrze pracy Zespolu Radiologii to znaczy jest całkowicie niekompetentny. do wywalenia !!!- 82 3
-
2024-03-26 10:24
POwinna wylecieć minister zdrowia
ona nie ma pojęcia o służbie zdrowia
- 7 6
-
2024-03-26 10:52
Dyrektor tego szpitala z POlitycznego nadania zarabia 15 razy więcej od pielęgniarki (1)
- 16 0
-
2024-03-26 22:16
jest prezes szpitali pomorskich
- 2 0
-
2024-03-26 15:37
Cały czas to powtarzam, ryba psuje się od głowy ,nie od ogona. Zarząd jest nieporadny i nie ma szacunku do pacjentów oraz pracowników .
- 20 0
-
2024-03-26 17:46
Tyle osób straciło w tym szpitalu życie przez niekompetencje
wszystkich po kolei. Nikt normalny tam już nie pracuje.
- 5 0
-
2024-03-26 08:54
Dużo lekarzy i inżynierów przypływa teraz do Europy z Afryki
Czemu ich nie zatrudnić? Donald obiecał ze otworzy dla tej kadry granice ...
- 22 2
-
2024-03-26 09:22
Niby szpital (6)
Niestety to jest miejsce nazwała bym wylęgarnią patologi a nie szpitalem.SOR to jest jakaś pomyłka jeśli chodzi o jakikolwiek standard obsługi pacjenta szczególnie przez pielęgniarki i rejestrację w okienku. Sam sposób bycia, czasami chamska postawa lub lekceważenie, nie wybredne komentarze, uwagi,wręcz czasami złośliwości to standard.
Kolejne komisje czy kontrole przychodzą i odchodzą i jest niby dobrze.
Zapraszam inkognito kilka razy , to wtedy dopiero byłby raport i wnioski po kontrolne.
Wszyscy w Gdyni wiedzą jak się sprawy mają i jaka jest rzeczywistość w tym ,,szpitalu" .
Znikąd się nie wziął przydomek- umieralnia.- 31 0
-
2024-03-26 10:18
Zdecydowanie
popieram Pani opinię.
- 5 0
-
2024-03-26 12:41
Zgadzam się co do rejestracji. Wręcz bezczelne traktowanie ludzi. Ja rozumiem wiele, ale wszystko ma swoje granice. Mnie lekarka dosłownie zgarnęła spod tej rejestracji i za rękę poprowadziła do sali. Chyba sama miała dość takiego traktowania pacjentów
- 5 0
-
2024-03-26 15:43
Tak rejestracja na sorze to największe chamstwo jakiego doznałam w życiu, ale szefa nie ma . Nie ma go rano, nie ma po południu. Czy on w ogóle nad tym panuje? Czy w ogóle ma jakieś ambicje? Jak to jest, że te babska się nie boją ? Chciałam z nim porozmawiać, ale gdzie go znaleźć?
- 5 0
-
2024-03-26 15:54
Niestety wszystkie kontrole w zakładach pracy czy gdzie kolwiek zawsze są zapowiedziane. I to jest farsta tego systemu bo wtedy każdy BHP lata jak kot z pęcherzem by na kontroli dobrze wyszło parodia. Idziesz na skargę do Pipu a tam taki tekst że to trzeba będzie w sądzie zeznawać to nie tak prosto wszystko by się człowiek odmyślił o czym my tu w ogóle dyskutujemy.
- 5 0
-
2024-03-26 17:10
To zdecydowanie popieram Pani opinię
- 1 0
-
2024-03-26 22:29
dziwiw sie że taka patologie kwitnie w samym centrum miasta i nikt z władz nie reaguje! Co tu się dzieje? Gdzie jest odpowiedzialność zarządu tego patologicznego tworu? Przecież to powinno być scigane karnie.
- 1 0
-
2024-03-26 09:28
W odpowiedzi na Tragedię (2)
A ja powtarzam jak trwoga to do Wincentego, proszę Pani i to na kolanach. Jak byli opryskliwi to pewno była Pani niepotrzebnie, jak połowa pacjentów zgłaszających się do SOR
- 4 11
-
2024-03-26 09:44
Tak jak trwoga to do Wincentego i na kolanach- co za bzdura. Nawet składy karetek jak mają tylko możliwość to nie chcą jechać do Gdyni.
Jak byli opryskliwi to pewno była Pani niepotrzebnie, jak połowa pacjentów zgłaszających się do SOR- ta jasne z czerwoną opaską po selekcji i ponad trzy godziny na łóżku bez jakiegokolwiek zainteresowania ze strony obsługi na Sorze.
Czyżby jakiejś panience pielęgniarce na odcisk mój komentarz stanął. Prawda w oczy kole czy zaklimnanie rzeczywistości.
A przypadki śmiertelne na sorze?-ludzie nie doczekali pomocy?-faktycznie przepraszamy że zawracamy Wam głowę w pracy.
I tak by można pisać i pisać ............... o tym miejscu .- 7 1
-
2024-03-26 15:44
Co ty bredzisz lepiej kamienie na dach wnosić, niż na sor w Gdyni trafić.
- 3 0
-
2024-03-26 10:21
Juz teraz wiem
dlaczego w styczniu byłem wożony na sygnale do szpitala w Wejherowie żeby zrobić banalne USG. Jeden radiolog na trzy szpitale spółki choć sprzęt jest w każdym
- 18 0
-
2024-03-26 12:48
(1)
To skandal co się dzieje w tym szpitalu!!!
I jak znam życie to pewnie teraz będą się mścić na tej odważnej pani Martynie.- 12 3
-
2024-03-26 14:54
Sądząc po propozycji mediacji 2-3 osobowych to napewno.
Mediacja = cała grupa
Nie grupki proszę Państwa!- 3 1
-
2024-03-26 13:10
Przepraszam, od kiedy można w ramach protestu iść na zwolnienie chorobowe? (2)
Co na to ZUS?
- 13 10
-
2024-03-26 13:16
(1)
Taka sytuacja sprawia, że ludzie popadają w depresję więc proszę tu nie trolować.
- 13 4
-
2024-03-26 13:22
Bo praca z panem doprowadza do różnych chorób
- 9 2
-
2024-03-26 14:41
Ostatnio po tych artykułach
ludzie na samą myśl o szpitalu będą zawał dostawać w domu.
Od lat ten szpital ma brzydką opinię a teraz po tych nowinach to już nawet nie dramat tylko farsa w 21 wieku.
Zewnątrz nowa fasada w środku bagno.
Najważniejsze że jest kasa na wybory tony makulatury związanej z wyborami
plus kłopotem tych radnych gdzie jeszcze zawiesić swój baner.- 16 0
-
2024-03-26 14:46
Szpital Wojewódzki - tydzień braku możliwości rezonansu, bo maszyna w przeglądzie (1)
Wczoraj byłam na SORze w Szpitalu Wojwódzkim w Gdańsku. Miałam zostać na oddziale neurologii, ale okazało się, że nie ma to sensu, bo nie będą w stanie wykonać najbardziej potrzebnego badania - rezonansu głowy. Powód: maszyna będzie przez najbliższy tydzień w przeglądzie.
- 6 2
-
2024-03-26 17:22
Trzeba przeprowadzić się do USA - tam mają więcej rezonansów na głowę niż i nas USG. Trzeba tylko zapłacić odpowiednią składkę i można se robić badanie każdego dnia.
Chodzi o to, że nie ma w tym kraju odważnego, kogoś, kto powie, że za tą składkę mamy to, to i tamto, a na tamto trzeba albo dopłacić albo doubespieczyć się, bo składka załatwia podstawowe badania. Nie ma, bo przegrałby wybory a przecież nie o to chodzi w polityce- 6 1
-
2024-03-26 17:09
Czego się POKO iciecia noga dotknie- wszystko leży
totalnie zniszczyli służbę zdrowia w latach 2007-2015 . Poprzedni rząd znacznie zwiększył jej finansowanie i zaczęło już być dużo lepiej. Dzisiaj ryże wróciło i psują co się da. To nie jest Polski rząd.
- 11 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.