Każdego dnia sięgamy po szczotkę i pastę do mycia zębów, wykonujemy kilka automatycznych ruchów i wydaje nam się, że w żaden sposób nie możemy sobie zaszkodzić. Niestety, takie myślenie jest bardzo zgubne - nawet pozornie łatwy i oczywisty zabieg, jak higiena jamy ustnej, wymaga sporej wiedzy. Zobacz, jak prawidłowo dbać o zęby i czego warto unikać.
Do prawidłowej higieny jamy ustnej potrzebna jest prawidłowo dobrana szczoteczka. Nie można pokusić się o pierwszą lepszą szczotkę, którą zauważymy na sklepowej półce, a kiedy już ją kupimy, warto pamiętać o regularnej wymianie.
- Szczoteczkę zmieniamy co 3 miesiące, a jeśli jej włoski rozchodzą się szybciej, oznacza to, że używamy za dużej siły - wyjaśnia
stomatolog Małgorzata Szawłowska z gabinetu stomatologicznego MSdental.
- Przy wyborze szczoteczki należy pamiętać, że powinna dobrze trzymać się ręki. Wskazane jest również, aby włoski były różnej długości - dłuższy pęczek włókien powinien znajdować się na końcu, na środku powinny znajdować się włoski nieco krótsze.
konsultuję decyzję ze stomatologiem
18%
korzystam z tego, co polecą znajomi
9%
kupuje produkty, które znam z reklam
28%
wybieram na chybił trafił
45%
Jeśli nie mamy problemów stomatologicznych, wybieramy szczoteczkę średnią. Miękkie szczoteczki przeznaczone są dla osób po zabiegach chirurgicznych. Twarde szczoteczki nie są zalecane, ponieważ mogą pokaleczyć dziąsła i zniszczyć szkliwo. Szczoteczki elektryczne natomiast przeznaczone są dla osób, którym szybko osadza się kamień. Należy pamiętać, że przed zakupem szczoteczki elektrycznej warto skonsultować się ze stomatologiem, ponieważ w tym przypadku wymagana jest zupełnie inna technika mycia zębów.
Kolejną ważą sprawą jest wybór pasty do zębów. Na półkach sklepowych aż roi się od kolorów i znanych marek, jednak która odpowiednia jest dla nas i jak wybrać, żeby sobie nie zaszkodzić?
- Przy wyborze pasty zwracamy uwagę na to, do czego dana pasta jest polecana - dodaje stomatolog.
- Musimy zastanowić się, czy chcemy wybielić zęby, pozbyć się osadu, przykrego zapachu z jamy ustnej, czy stanu zapalnego dziąseł. Pacjent bez konkretnych dolegliwości może używać pasty typu 5 czy 12 w jednym. Nie należy korzystać też z wyłącznie jednej pasty, ale warto co jakiś czas ją zmieniać. Szczególną uwagę należy także zwrócić na pasty wybielające. Korzystamy z nich z rozwagą i w momencie, kiedy jest to naprawdę zasadne - np. w przypadku palenia papierosów. Nadużywanie silnych past może uszkodzić nasze zęby lub doprowadzić do ich nadwrażliwości.
Wiele osób stosuje również płyny do higieny jamy ustnej. Jednak aby osiągnąć naprawdę dobry efekt, należy najpierw dokładnie wyszczotkować zęby, potem skorzystać z nici dentystycznych, a dopiero potem sięgnąć po płyn do płukania ust.
- Jeżeli ktoś jedynie myje zęby, a potem korzysta z płynu do płukania jamy ustnej, to penetracja jego składników jest ograniczona, dlatego przed użyciem płukanki nitkowanie jest konieczne. Oprócz zębów i odświeżenia oddechu, pozostaje jeszcze kwestia języka. To właśnie w tym miejscu gromadzi się mnóstwo bakterii, a wiele osób po prostu zapomina o tym, żeby regularnie czyścić język.
- Język to gigantyczne siedlisko bakterii, a więc czyścimy go codziennie wieczorem, za pomocą trzech - czterech ruchów szczotką - dodaje stomatolog.
- W tym wypadku nie można jednak przesadzać, ponieważ nadmierne mycie skutkuje czarnym osadem na języku lub przerostem brodawek, co daje efekt tzw. włochatego języka. Sytuacja wraca jednak do normy, jeśli przestaniemy nadmiernie szczotkować język. A jak możemy odświeżyć oddech w ciągu dnia, kiedy nie ma szans na umycie zębów? Pozostaje guma do żucia, jednak i tutaj trzeba uważać.
- Gumy do żucia stosujemy w momencie, kiedy nie możemy umyć zębów po posiłku - wyjaśnia stomatolog.
- Nie używajmy jednak większej ilości, niż trzy gumy dziennie. Gumę żujemy przez ok. 3 do 5 minut, do utraty smaku. Zbyt długie żucie gumy może doprowadzić do efektu kwadratowej twarzy, spowodowanej rozrostem mięśni. Dodatkowo istnieje zagrożenie przeciążenia stawu skroniowo-żuchwowego, nadmiernego ścierania zębów czy przerostu dziąseł. Jak się okazuje, nieumiejętne mycie zębów może nam także zaszkodzić. Warto dowiedzieć się, jakich innych błędów podczas higieny jamy ustnej trzeba unikać w szczególności.
1. Mycie zębów ruchami wyłącznie poziomymi.
Takie działanie prowadzi do utraty tkanki zęba w okolicy jego szyjki i powstania ubytku klinowego lub nadwrażliwości zęba. Poprzez nieprawidłowe mycie zęby są po prostu niedomyte.
2. Używanie wykałaczek do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych z nadmierną siłą.
Takie zachowanie może doprowadzić do poważnych problemów z dziąsłami. Najlepiej korzystać z nitek dentystycznych lub irygatorów do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych.
3. Czyszczenie nitką przy ruchach piłujących.
Należy wykonywać ruchy wyłącznie z góry na dół, inaczej pojawią się poważne problemy z dziąsłami
4. Delikatnie mycie zębów z powodu krwawiących dziąseł.
Zęby, przestrzenie pomiędzy oraz dziąsła należy domyć za każdym razem bardzo dokładnie, nawet wtedy, kiedy krwawią. Krwawienie świadczy o stanie zapalnym dziąseł, który jest spowodowany niedomyciem zębów. Płytka bakteryjna niedomytych zębów podtrzymuje stan zapalny i krwawienie powtarza się.
- Konsekwencją zapalenia dziąseł jest zapalenie przyzębia, co za tym idzie utrata tkanki kostnej i rozchwianie zębów - ostrzega specjalista.
5. Zbyt częste używanie past wybielających.
Zawierają one dużo środków ściernych, co może doprowadzić do uszkodzenia szkliwa lub ubytków. W przypadku takiej potrzeby zalecane jest profesjonalne wybielanie zębów u stomatologa i podtrzymywanie efektu przy pomocy środków wskazanych przez specjalistę.
Kiedy mamy jakiekolwiek wątpliwości odnośnie higieny jamy ustnej, zapytajmy o radę stomatologa. Wiedza na pewno nam nie zaszkodzi, a pomoże utrzymać zdrowe i piękne zęby.
Nawet najczęstsze i najlepsze mycie zębów nie zwalnia od wizyt kontrolnych u dentysty:
Stomatolog w Gdańsku, Sopocie i Gdyni
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy