- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (104 opinie)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dlaczego trzeba chronić skórę przed słońcem? (30 opinii)
Kary dla rodziców za brak szczepień? Pięć razy więcej wniosków
Coraz częściej niezaszczepione dzieci trafiają chore, w ciężkim stanie do szpitala. Dlaczego rodzice nie decydują się na szczepienie? - Najczęściej nie chcą tłumaczyć powodów takiego postępowania, twierdzą, że to są ich dzieci i ich decyzje - mówi dr n. med. Ilona Derkowska.
Pediatrzy w Trójmieście - prywatnie i na NFZ
- W pierwszym etapie do rodziców uchylających się od obowiązku szczepień państwowi powiatowi inspektorzy sanitarni wysyłają wezwania do wykonania obowiązku zaszczepienia dziecka, zawierające wzmiankę o prawnych konsekwencjach odmowy szczepień oraz podstawowe dane dotyczące korzyści wynikających ze szczepień i informacje o możliwych działaniach niepożądanych - mówi Aneta Bardon-Błaszkowska z Oddziału Przeciwepidemicznego WSSE w Gdańsku. - Następnie wysyłane są upomnienia nakazujące zaszczepienie dziecka, z pouczeniem, że w przypadku dalszego niewykonania obowiązku szczepień sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania egzekucyjnego.
Postępowanie egzekucyjne polega na nałożeniu grzywny i jest prowadzone przez wojewodę. Urząd Wojewódzki nie odpowiedział nam jednak na pytania - jaka była wysokość kar i czy mieszkańcy odwoływali się do sądu.
Czytaj też: O szczepieniu dziecka decyduje lekarz, nie rodzic
Dlaczego rodzice nie szczepią swoich dzieci?
Niepokojące trendy potwierdzają specjaliści, którzy na co dzień spotykają się z rodzicami małych pacjentów. Niestety część z nich jest głucha na apele lekarzy i świadomie odbiera możliwość zabezpieczenia dzieci.
- Ostatnio coraz częściej do szpitala przyjmowane są dzieci, które nie mają zrealizowanego kalendarza szczepień obowiązkowych. Nasza obserwacja zgodna jest z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, wedle których stale maleje wyszczepialność dzieci w Polsce. Rodzice tych pacjentów najczęściej nie chcą tłumaczyć powodów takiego postępowania, twierdzą że to są ich dzieci i ich decyzje. Wśród tych, którzy jednak decydują się rozmawiać, występują dwie postawy. Pierwsza: niechęć do szczepień ze względu na niepożądany odczyn poszczepienny, który wystąpił u pacjenta lub jego rodzeństwa. Druga, w której rodzice pod wpływem lektury artykułów w internecie są przeciwni szczepieniom w ogóle - wskazuje dr n. med Ilona Derkowska, specjalista pediatrii i alergologii ze Szpitala Dziecięcego Polanki.
Lekarze wskazują, że nawet kiedy dziecko trafia z ciężkim przebiegiem choroby do szpitala, rodzice często nadal twierdzą, że odmówią szczepienia. Część z nich jednak zapewnia, że po zakończeniu hospitalizacji ureguluje kwestie profilaktyki.
Czytaj też: Koniec powszechnego programu bezpłatnych szczepień przeciw grypie
"Najsmutniejsze są dla nas przypadki dzieci, które umierają z powodu sepsy meningokokowej"
Niezależnie od pobudek rodzica rezygnacja z profilaktyki naraża dziecko na rozwój infekcji, ciężki przebieg choroby, a co za tym idzie - wystąpienie powikłań. Wzrost liczby odmów wpływa również na obniżenie wyszczepienia populacyjnego i powolny powrót chorób, które wcześniej udało się opanować.
- Całe szczęście nie jesteśmy jeszcze na tak niskim poziomie wyszczepialności, aby groziła nam epidemia chorób, przeciwko którym mamy szczepionki. Jednak, owszem, lokalnie zdarzają się pojedyncze zachorowania, jak np. na odrę w 2019 r. w Gdyni-Wiczlinie czy lokalne występowanie krztuśca. Najsmutniejsze są jednak dla nas przypadki dzieci, które umierają z powodu sepsy meningokokowej, której można uniknąć, realizując program szczepień zalecanych (płatnych) - mówi dr n. med. Ilona Derkowska.
Mieszkańcy, którzy chcieliby uzyskać informacje w temacie aktualnego kalendarza szczepień czy dowiedzieć się więcej o występowaniu przeciwwskazań, mogą wziąć udział w Szkole Szczepień organizowanej przez Szpital Dziecięcy Polanki.
Miejsca
Opinie (285) ponad 10 zablokowanych
-
2022-05-18 11:29
Bardzo to ciekawe:
"...służby sanitarne wysłały 150 wezwań do dobrowolnego wykonania obowiązku szczepień, 192 upomnienia oraz 105 wniosków o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.".
Wysłano wezwania do dobrowolnego wykonania obowiązku szczepień... - trochę mało logiczne i mało w tym jest wolności, o której tak wszyscy mówią :-)
Pozdr.- 3 0
-
2023-03-11 14:22
Chciałbym zobaczyć te dane....
Chciałbym zobaczyć te dane, że do szpitala trafiają dzieci nie zaszczepione... Co za bzdury piszą.
Znam dzieci które były szczepione i przechodziły 2 razy ospę to dopiero absurd. Znam też kilka rodzin gdzie dziecko miesiąc po szczepieniu straciło słuch inne przestało nawiązywać kontakt wzrokowy i przestało płakać czyli autyzm, jeszcze innej rodzinie dziecko ma padaczkę a u mojego kolegi dziewczyna po 6w1 ma problemy sensoryczne i z rozwojem i ma na to dowody w postaci badań genetycznych.
Szczepienia są złe mają w sobie glin, aluminium i rtęć a to są substancje uważane za neurotoksyny a nasz zasr*ny sanepid ściga nas za to że nie szczepimy, a nie bierze odpowiedzialności.- 4 0
-
2024-06-10 21:20
a wszystko zaczęło się od
niekontrolowanego wpuszczania ukrow i innych migrantów tzw studentów ,
bez dokumentów, bez badan, bez sczepień
I mamy efekt....- 0 0
-
2024-06-10 21:36
prawda jest taka - noworodki tylko w Eurpie środkowej
Zbiorcze dane na temat kalendarzy szczepień w poszczególnych państwach Unii Europejskiej, a także na Islandii, w Norwegii, w Liechtensteinie i w Wielkiej Brytanii, znajdują się na stronie Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób, czyli jednej z agencji Unii Europejskiej. Jak się okazuje, wszystkie noworodki (dzieci do czwartego tygodnia życia) obowiązkowo szczepione są w 3 krajach. Są to:
Bułgaria szczepienie na gruźlicę oraz zapalenie wątroby typu B,
Polska szczepienie na gruźlicę oraz zapalenie wątroby typu B,
Węgry szczepienie na gruźlicę.
W Słowenii, Czechach i we Włoszech obowiązek szczepienia noworodków dotyczą tylko niektórych dzieci.
W Słowenii szczepienie na gruźlicę jest obowiązkowe dla tych noworodków, których rodzice przeprowadzili się do Słowenii z krajów, w których w ciągu ostatnich 5 lat miała miejsce wysoka zachorowalność na gruźlicę. Z kolei szczepienie przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B jest obowiązkowe dla dzieci, których matki są zainfekowane wirusem HBV.
W Czechach szczepienie na gruźlicę jest obowiązkowe dla dzieci będących w grupie ryzyka, a szczepienie przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B jest obowiązkowe dla dzieci, których matki są zainfekowane wirusem HBV.
We Włoszech szczepienia na wirusowe zapalenie wątroby typu B są obowiązkowe dla noworodków, których matki są zainfekowane wirusem HBV.
Są jednak takie kraje, gdzie poszczególne szczepionki rekomendowane są tylko określonej grupie, chociażby ze względu na płeć, nadal jednak ich grupą docelową są noworodki. Przykładowo jeśli chodzi o najpopularniejszą szczepionkę, czyli tę na gruźlicę, w części krajów jest ona rekomendowana przy określonych wskazaniach lub w przypadku zaistnienia czynników ryzyka. Dzieje się tak na Cyprze, w Finlandii, Grecji, Irlandii, Liechtensteinie, Łotwie, na Malcie, w Holandii, Norwegii, Portugalii, Rumunii i Wielkiej Brytanii.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.