- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (85 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 6 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
Kieszonkowe przeznaczają na poprawę urody
Widok nastoletnich dziewczynek i chłopców w kolejce do kosmetyczki czy chirurga plastycznego to już nic nadzwyczajnego. Coraz młodsi ludzie odkładają kieszonkowe lub w ramach prezentu poprawiają swoją urodę u specjalistów.
Problemy ze skórą i nie tylko
- Najczęstszymi problemami, z którymi zgłaszają się nastoletni pacjenci to: trądzik młodzieńczy, blizny i przebarwienia potrądzikowe, nadmierna potliwość, ale także chęć skorygowania drobnych niedoskonałości - wymienia Izabela Toporska-Łukaszuk, lekarz medycyny estetycznej z Centrum Medycznego Nowe Orłowo. - Z powyższymi problemami borykają się w takim samym stopniu chłopcy, jak i dziewczęta, i to już od 10 roku życia.
Znajdź dermatologa w katalogu Trojmiasto.pl
Z problemami skórnymi warto zacząć walczyć jak najwcześniej. W leczeniu trądziku i zapobieganiu jego nawrotom pomagają: peelingi chemiczne wspomagające klasyczne leczenie trądziku, zabiegi likwidujące przebarwienia i blizny potrądzikowe, medyczne oczyszczanie, często połączone z odpowiednim peelingiem lub mikrodermabrazją, a także zabiegi laserowe.
- Nie wszystkie peelingi można stosować na zmiany zapalne. Niektóre mogą powodować trwałe przebarwienia, dlatego należy unikać w niektórych sytuacjach np. kwasów owocowych. U pacjentów z cięższymi postaciami trądziku taki zabieg przeprowadza się podając antybiotyk doustnie, a po zabiegu stosuje się odpowiednie leki przepisywane na receptę - tłumaczy Kamila Skrętkowicz-Szarmach, dermatolog - wenerolog z Gabinetu Dermatologii Ogólnej, Estetycznej i Laserowej Dermis.
Nowością w gabinetach medycyny estetycznej jest unikalny zabieg PRX-T33, który łączy działanie kwasu trójchlorooctowego w wysokim stężeniu, perhydrolu i kwasu kojowego.
- U dzieci i nastolatków wykorzystuje się go do leczenia blizenek po ospie wietrznej i liszajcu zakaźnym oraz do oczyszczania, bo wygładza skórę i zmniejsza zaskórniki - wyjaśnia Kamila Skrętkowicz-Szarmach.
Kolejnym problemem, z którym nastolatki zgłaszają się do specjalistów jest nadmierna potliwość. Po wykorzystaniu wszystkich metod zachowawczych zdarzają się sytuacje, w których bardzo młodzi ludzie, po konsultacji z lekarzami i rodzicami, decydują się na ostrzykiwanie dołów pachowych lub dłoni toksyną botulinową.
Czytaj także: Nadczynność gruczołów potowych - jak z nią walczyć?
Bardzo często wśród młodych ludzi, zwłaszcza nastoletnich sportowców, przeprowadza się także laserowe usuwanie wrastających paznokci, krioterapię, depilację laserową lub laserowe usuwanie brodawek.
- Nastoletni pacjenci zgłaszają z konkretnymi problemami, które im przeszkadzają i są źródłem kompleksów. Musimy pamiętać, że w tym wieku wygląd zewnętrzny odgrywa bardzo ważną rolę - mówi Izabela Toporska - Łukaszuk.
Manicure, pedicure, depilacja i henna brwi to zaś zabiegi, na które do salonów kosmetycznych często przychodzą młode dziewczyny. Same lub z mamami.
- Chodzę z córką na manicure odkąd skończyła 10 lat. Ona ma frajdę i przy okazji możemy spędzić razem trochę czasu tak po babsku - mówi Marta z Gdańska.
Ale zdarzają się też młodzi klienci, którzy do kosmetyczki przychodzą na zabiegi pielęgnacyjne ciała lub twarzy.
- Najczęstszymi zabiegami, jakie wykonujemy u nastolatków są oczyszczające dla osób borykających się z problemami skórnymi, stanami zapalnymi oraz nadmierną suchością skóry - mówi Malwina Markowska, kosmetolog z Kashmir Spa. - Zdarzają się też 18-latki, które pytają o zabieg z użyciem kwasu hialuronowego, tj. powiększanie ust. Staramy się im wyjaśniać, że jednak nie jest to najlepszy moment na tego typu zabiegi. Młode dziewczynki przesadzają też jeśli chodzi o wagę, cellulit lub zmarszczki. Widzą coś, czego jest naprawdę niewiele lub nie ma wcale.
Korekta u chirurga
Bardzo młodzi pacjenci trafiają też do chirurgów plastycznych.
- Korekcja odstających uszu to dość popularny zabieg, który wykonuje się zarówno u chłopców, jak i u dziewczynek - mówi Daria Dobaczewska, chirurg plastyczny.
Ten kosztujący kilka tys. zł zabieg to często prezent urodzinowy, komunijny lub efekt bardzo długiego odkładania kieszonkowego.
- Córeczka miała bardzo odstające uszy. Im była starsza, tym bardziej jej to przeszkadzało, a ja wiem, że nie przesadzała. Razem z rodziną postanowiliśmy zrzucić się na korekcję przy okazji komunii św. - wyznaje Beata z Sopotu. - Nie uważam, żeby to było coś nadzwyczajnego. Woleliśmy w ten sposób ją uszczęśliwić, niż kupować złote łańcuszki czy wieźć ją do kościoła limuzyną.
Tylko ze zgodą rodzica
By skorzystać z większości wspomnianych zabiegów młodzież do 18 roku życia musi zgłosić się do lekarza lub kosmetyczki z rodzicem lub opiekunem prawnym, który wyrazi zgodę na włączenie leczenia lub wykonanie ewentualnego zabiegu.
- Nastolatki, które zgłaszają się do mojego gabinetu rzadko wymyślają problemy z urodą. Częściej taką sytuację obserwuję u młodych dorosłych około 20 roku życia - dodaje Kamila Szarmach. - Przedstawiciele tej grupy wiekowej najczęściej przychodzą ze zdjęciami modelek lub celebrytów i chcą wyglądać jak swoi idole. Ta prawidłowość być może wiąże się z władzą rodzicielską roztaczaną nad nastolatkami. Rodzice na pewno częściej borykają się z takimi pytaniami. U mnie w gabinecie od nastolatków zdarzają się najczęściej pytania o powiększanie ust czy likwidację cieni pod oczami, ale tak młodym ludziom je odradzam.
O powiększeniu biustu czy ust marzy sporo licealistek, na szczęście po rozmowie z lekarzami rezygnują lub przekładają takie plany na później.
- Czasami zgłaszają się do mnie 17-latki, które mają bardzo mały biust i chciałyby poddać się zabiegowi powiększania piersi. Ja uważam, że takowe powinny być wykonywane wyłącznie u osób pełnoletnich, które mogą same wyrażać na taki zabieg zgodę - dodaje Daria Dobaczewska.
Manicure - ok. 40 zł
Ostrzyknięcie cysty ropnej w trądziku - ok. 100 zł
Konsultacja dermatologa - 100 - 120 zł
Konsultacja chirurga plastycznego - ok. 150 zł
Peelingi medyczne - 120 - 400 zł
Leczenie wrastających paznokci - ok. 300 zł
Leczenie blizn potrądzikowych - 300 - 1500 zł
Leczenie potliwości - 1200-2000 zł
Korekta uszu - ok. 3000 zł
Miejsca
Opinie (44) 1 zablokowana
-
2015-11-12 09:15
To wina rodzicow (5)
Jesli nie dawaliby kasy i skutecznie wybijali dzieciakom z glowy eksperymenty z medycyną estetyczną i potrafili dowartosciowac to nie byloby tego zjawiska o ktorym autor pisze w art
- 65 7
-
2015-11-12 10:14
(4)
teoretycznie
nalezy jednak odroznic fanaberie od problemow, ktore mozna badz trzeba leczyc,np. tradzik dla jednych moze byc lekko upierdliwa chwilowa niedoskonaloscia skory, a u innych stan zapalny to nie przelewki i blizny na cale zycie- 22 2
-
2015-11-12 10:28
(3)
Trądzik to sprawa dermatologiczna, ale chodzenie do kosmetyczki czy manicurzystki w wieku 15 lat to chyba przesada?
- 24 5
-
2015-11-12 10:56
ale mądre koleżanki z klasy chodzą
- 5 1
-
2015-11-12 11:34
(1)
hmm, ja nie znam lekarza, ktory skala sie oczyszczaniem cery tradzikowej :)
z takimi rzeczami chodzilo sie do kosmetyczki- 10 0
-
2015-11-16 15:33
lekarz nie oczyszcza
tylko przepisuje antybiotyki
- 0 0
-
2015-11-12 09:50
(1)
Co z tego, że sobie wygląd lalki fundują skoro w oczach mają nicość i nie potrafią wskazać gdzie północ.
- 77 5
-
2015-11-12 10:22
ogolić się na łyso,wypudrować-i jestem lalka barbie
- 10 2
-
2015-11-12 10:03
Chorzy rodzice , chore dzieci
- 58 7
-
2015-11-12 10:27
(7)
Kieszonkowe odkładałam na wakacje albo na rzeczy bardziej wartościowe, na które nie stać było moich rodziców. Dbać o siebie dbałam zawsze, ale to nie znaczy, że wydawać kieszonkowe na to musiałam. Paznokcie malować potrafię, regulować brwi również, a z maszynką do golenia również się bratałam. Niestety, ale dziś wpajane jest młodym dziewczyną, ażeby dobrze wyglądać musi ktoś o nie zadbać, ktoś musi je wydepilować, wyregulować brwi czy zrobić pazury. Kwestia wyboru.
- 51 1
-
2015-11-12 11:27
Racja
W pełni zgadzam się z kiki. Ja też od najmłodszych lat należę do samouczków którzy metodą prób i błędów nauczyli się wykonywać rozmaite zabiegi bez pomocy kosmetyczki. Po 15 latach "praktyki" niejedna koleżanka zazdrości mi samodzielnie zrobionych pazurków, brwi czy makijażu.
- 15 3
-
2015-11-12 11:31
szkoda, że odrobiny wysiłku nie przerzuciłaś z regulacji brwi na ortografię i gramatykę (2)
Celownik - komu? czemu? (się przyglądam)... "dziewczyną" - deklinacja kur**. -.-'
- 27 4
-
2015-11-12 12:10
hahaha, nic dodać, nic ujać.
- 4 2
-
2015-11-12 12:10
Za mocno wnikasz w te celowniki i się chłopie zloty sam ze sobą męczysz":!-)**%/?
- 6 10
-
2015-11-12 12:46
moja kalkulacja jest inna (1)
w godzinę zarobię tyle, że starczy na 20 minut pracy kosmetyczki z brwiami i henna i jeszcze coś zostanie w portfelu, niż jakbym sama miała to dłubać w domu przez 60minut.
- 5 5
-
2015-11-12 18:59
Sąsiad
Nie dość ,że Ci zostanie na 20 minut u kosmetyczki to jeszcze twój klient ma przyjemność:) Idealny układ:)
- 7 2
-
2015-11-13 18:45
młodym dziewczynOM
komu? czemu?
CELOWNIK: dziewczynOM- 7 0
-
2015-11-12 11:11
nie rozumiałem tego 10 lat temu będąc nastolatkiem (1)
i nie rozumiem tego też teraz. młode, wytapetowane dziewczyny, ohyda. najpierw chcą wyglądać doroślej, a później desperacko walczą o to, co bezpowrotnie minęło, a raczej same zmarnowały - młodość i naturalność.
- 53 0
-
2015-11-14 18:33
Amen!
Jak widzę młode ładne dziewuszki z grubą warstwą szpachli na twarzy to mi niedobrze. Przecież gruba warstwa tych kosmetyków nie dodaje urody
- 1 0
-
2015-11-12 11:17
(1)
Wiecie co???
We łbach się ludziom popierd.....
Rozumiem gdy np. 12 latka ma szpecącą bliznę i chce ją zamaskować,ale by dzieciarnia robiła sobie nosy,biusty,policzki...Gdzie rodzice w tym wszystkim???
Ale tak to jest jak rodzice zasuwają na 20 zmian bo mają w kredycie i chatę i auto i lodówkę i ajfon to gdzieś trzeba zarobić a dziecko samopas i z rówieśnikami debilizmy sobie wzajemnie wpajają.- 45 1
-
2015-11-12 11:59
nastolatki do 18 r.ż. potrzebują zgody rodziców, tutaj jest nakoloryzowane
- 4 0
-
2015-11-12 11:33
"Widok nastoletnich dziewczynek i chłopców w kolejce do kosmetyczki czy chirurga plastycznego to już nic nadzwyczajnego." - taaaa... chyba w wizjach pacjentow Tworek.
Artykul - bzdura i klamstwo w tezie, choc w tresci juz jest bardziej stonowany. Faktem jest naganianie dzieciarni na zasadzie: inni tez tak robia, wiec Ty takze MUSISZ, totez trzeba byc ostroznym. Ordynarne urabianie nie jest niczym nowym w mediach. Na szczescie sa tez ludzie rozsadni.
Nadto uwazam, ze laczenie takiego pedicure'u z operacja plastyczna na jednej plaszczyznie jest powaznym naduzyciem, wrecz ignorancja autorki tekstu. Bo i co ma piernik do wiatraka?- 33 2
-
2015-11-12 11:51
(7)
Dlatego ja nie chce mieć dzieci.
- 16 21
-
2015-11-12 11:57
słabe dziecko to tylko i wyłącznie efekt słabych rodziców.
masz rację, nie miej dzieci.
- 9 8
-
2015-11-12 12:01
(2)
Zrekompensuj sobie to nową aplikacją i kilkoma selfie.
To dopiero jest życie co?!- 8 4
-
2015-11-12 12:13
(1)
nie każdy musi lubić dzieci. nie każdy chce mieć dzieci.
nie uważam, aby to czyniło człowieka mniej wartościowym.
nowa aplikacja i selfie - nie widzę związku.- 12 4
-
2015-11-13 14:26
Trochę to głupie. Ja też nie lubię rozwrzeszczanych bachorów.
Wiecie dlaczego?
Bo sama mam dwójkę dzieci, które, uwaga, wychowuję ;)
Jest różnica pomiędzy tymi puszczonymi samopas, a takimi, z którymi przebywanie to przyjemność.- 7 0
-
2015-11-12 12:06
No wlasnie!
O to chodzi!
- 0 0
-
2015-11-12 16:43
"Dzieci są słabe" - no Ty jestes supersilny. Normalnie tytan ducha. Ideal charakteru. Slonce Baltyku. I jaki przy tym skromny.
- 1 4
-
2015-11-13 01:10
Na starość będziesz sama i zgorzkniała
- 1 4
-
2015-11-12 12:00
Większość tutaj wymienionych zabiegów , to zabiegi medyczne - i oczywiście jeśli tylko byłoby mnie na to stać sama zaprowadziłabym dziecko , peelingi medyczne czy zabieg na wrastający pazokieć lub walkę z bliznami po trądziku czy problem nadmiernego pocenia - moich rodziców nigdy nie było stać a cierpiałam na nadpotliwość i trądzik. Również regulacja brwi u 17latki nie jest dla mnie niczym dziwnym... Natomiast szeroko rozumianym operacjom plastycznym , mówimy zdecydowanie nie.
- 21 1
-
2015-11-12 12:00
to już nie są dzieci!!!Dzieci to były wtedy jak się bawiły jak dzieci (2)
teraz to są juz lolitki,które chcą imprezowa wyglądać seksownie i pociągające.By faceci się za nimi oglądali i ślinili chcą wywoływać pociąg seksualnym i chwalić się tymjakie to one są dorosłe i ze nie są już dziewicami.bo obecnie to jest wstyd!13 letnia dziwić to teraz igła w stogu siana!To wszystko zasługa rodziców bo taki model wychowania aprobują!!!Nastolatki są bombardowanie seksem przeze dialogu wszelakie i taki kierunek im pokazują,dlatego wzywając zachowanie i ubranie juz im nie wystarcza to robią operacje plastyczne!!!
- 24 2
-
2015-11-12 12:06
Wez pigulki.
- 2 11
-
2015-11-14 13:42
bo to swinki sa...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.