- 1 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (98 opinii)
- 2 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (118 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (24 opinie)
- 4 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
- 5 Malujący robot wart 2 mln dolarów (53 opinie)
- 6 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
Kłopoty z "rodzinnym" rodzeniem w Trójmieście
Większa liczba chorych na różnego rodzaju grypy wystraszyła dyrekcje trójmiejskich szpitali. Dlatego w wielu z nich wstrzymano lub ograniczono porody rodzinne i odwiedziny.
Rzeczywiście większość oddziałów położniczych wstrzymała porody rodzinne i bardzo ograniczyła odwiedziny.
Forum Trojmiasto.pl: "Potraktowali mnie jak terrorystę!" - relacja ojca, któremu nie pozwolono wziąć udziału w porodzie
- Ze względu na grypę A/H1N1 całkowicie wstrzymaliśmy odwiedziny na oddziałach dla noworodków, położniczym, onkologicznym i chorób wewnętrznych. Na pozostałe wpuszczamy po jednym odwiedzającym na jednego leżącego chorego. Natomiast porodów rodzinnych nie ograniczaliśmy. Natomiast wiadomo, że na salę porodową nie zostanie wpuszczony przeziębiony mąż, czy członek rodziny - wyjaśnia Irena Erecińska-Siwy, dyrektor Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni.
Porodów rodzinnych nie ograniczono też w Klinice Położnictwa w Gdańsku. Tam jednak całkowicie wstrzymano odwiedziny.
Na obecność bliskiej osoby nie maja co liczyć ciężarne w szpitalu na Zaspie. Podobnie jest w Pomorskim Centrum Traumatologii (Szpital Wojewódzki), gdzie zmarła na zapalenie płuc kobieta w 36 tygodniu ciąży. Tydzień po tym zdarzeniu zmarła ciężarna spodziewająca się bliźniaków.
- Porody rodzinne i odwiedziny są zawieszone do odwołania. Na szczęście obserwujemy, że epidemia grypy powoli się uspokaja. Myślę, że w przyszłym tygodniu będzie można mówić o złagodzeniu zakazu - mówi Leszek Klimaszewski, dyrektor szpitala.
Czy decyzja o wstrzymaniu porodów rodzinnych ma sens i czy nie powinno się jej pozostawić rodzącym matkom?
Opinie (183) 4 zablokowane
-
2009-12-07 09:02
TA DZIEWCZYNA Z BLIŹNIAKAMI ŻYJE
skad ta wiadomosc ze ta dziewczyna z bliźniakami nie zyje???!!! ŻYJE I MA SIĘ LEPIEJ!!!!!!!
- 1 0
-
2009-12-07 11:14
Słuszna wypowiedź kobiety z artykułu
Mogą sobie ograniczyć (nawet do 0) wizyty.
Sam się dziwiłem 3 lata temu po porodzie że mając katar mogłem bez problemu wejść na salę wizyt gdzie było wiele kobiet z noworodkami.
Ale żeby nie wpuszczać ojca do rodzącej to idiotyzm! Jeśli ona potrzebuje męża a on może być przy porodzie to powinno się go wpuścić jeśli nie zdradza wyraźnych objawów choroby! Zwłaszcza że nawet jeśli jest chory to żonę już pewnie zaraził albo zarazi 3 dni później.- 3 0
-
2009-12-07 12:10
to glupota ze maz nie moze byc przy narodzinacz swojego dziecka!bliska osoba stojac i trzymajac rodzaca za reke duzo pomaga!nie dosc ze trzeba placic za taka pomoc(za obecnosc np.meza)to jeszcze teraz na sama mysl ze bedzie sie tam sameu to taka rodzaca boi sie jeszcze bardziej!jest rozwiazanie tylko jedno-trzeba isc do lekarza rodzinnego zeby przebadal meza i wystawil zaswiadczenie ze jest zupelnie zdrowy wtedy moze go wpuszcza :)
- 1 0
-
2009-12-07 13:57
W takim razie poroy w domach
Na całym świecie tak jest - całym ale nie u nas. Gdyby stowrzyć taka mozliwość cała rodzinka byłaby razem od poczatku. Przeciez to nieludzkie nie pozwalac rocicom - tacie - zobaczyc swoja pocieche i zoną w tak waznym dla nich momencie zycia. A w domu w swoich pieleszach, zapachu itp. Oczywiscie nie wszyscy naraz, ale gdyby wogóle byla taka opcja ( prywatne połozne) to wszystko odbywałoby się bliżej natury rodziny, a tak młoda mama jest odseparowana - atekaz to nawe zamknieta:(
- 0 0
-
2009-12-10 11:11
A ja jestem z Zaspy zadowolony
Tak jak moja żona.
- 0 0
-
2009-12-10 11:17
A mu rodzilismy ostatnio w Wehjerowie
Żaden szpital w trójmieście mu nie dorównuje. Oczywiście poród rodzinny. Personel super, porodówka super. :)
- 0 0
-
2010-01-06 20:12
Poród rodzinny na Zaspie
Witajcie - czy macie jakieś świeże informacje dotyczące porodów rodzinnych na Zaspie ?
Czy są one nadal wstrzymane ?
Proszę o aktualne informacje.- 0 0
-
2010-06-27 18:37
pierwszy poród inastępne 3
rodzilam pierwszy raz 40 lat temu aostatni 26 lat temu wspominam je dobrze mówią im bardziej boli tym dziecko kochane jestem takiego samego zdania nigdy bym się niezgodziła zeby mąz był przy porodzie to jest tajemnica kobiety bo rózne a i chyba nie ciekawe dla męzczyzn są widoki młode mamy wieszcie mi jak to zespala rodzinę gdy tata przyjdzie na drugi dzień i zobaczy fajny widok mama już wypoczęta a was skarbuś ślicznie wygląda naprawdę taka racja bo obecnie mogą być tatusiowie przy porodach ale widząc ten widok odsuwają się od kobiety swojej przezywają szok
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.