- 1 17 osób dziennie słyszy tę diagnozę (18 opinii)
- 2 To koniec boreliozy? Kończą się prace nad szczepionką (67 opinii)
- 3 Ranking salonów masażu w Trójmieście (18 opinii)
- 4 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (41 opinii)
- 5 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (12 opinii)
- 6 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
Kocham Sopot chce budować szpital w formule PPP
Ponad 1300 podpisów pod apelem o budowę w Sopocie szpitala zebrali radni Kocham Sopot. Chcą wybudować go w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP) na działce... którą miasto właśnie próbuje sprzedać pod prywatny szpital.
- Mówimy o nowoczesnej formule powstania szpitala, jaką jest partnerstwo publiczno-prywatne, która - naszym zdaniem - sprawdzi się w Sopocie w stu procentach. I to bez obciążenia budżetu miasta - mówi Jarosław Kempa, szef klubu radnych KS.
Taka formuła, zdaniem Wojciecha Fułka, przewodniczącego sopockiej rady, gwarantowałaby dostępność usług medycznych dla mieszkańców kurortu. - W umowie możemy mieć wpływ m.in. na to, o jakie usługi medyczne prosimy. I to jest niezwykle istotne, aby mieszkańcy mieli wpływ na swój szpital, na to, jakie oddziały chcą, aby powstały - mówi Fułek.
Radni podkreślili także to, że otwarcie szpitala pobudziłoby również rynek pracy w Sopocie. Przedstawili też lokalizację dla inwestycji. Chcieliby oddać ewentualnym inwestorom działkę przy ul. Polnej 64 , którą już kilkukrotnie miasto próbowało sprzedać pod prywatny szpital. Raz nawet przetarg udało się rozstrzygnąć, jednak zainteresowana firma w ostatniej chwili się wycofała i nie podpisała aktu notarialnego.
Co ciekawe, kolejny przetarg na sprzedaż tej działki jest rozpisany. Na początku czerwca mija termin wpłaty wadium. Publiczne ogłaszanie, że wystawioną na sprzedaż działkę miasto może oddać inwestorowi za darmo, jest dość specyficzną strategią. Na razie jednak nikt z urzędników nie mówi głośno o próbie torpedowania przez radnych przetargu. Komentarze są bardziej wyważone.
- Zdaniem prezydenta Sopotu komentowanie przyszłej inwestycji w momencie, gdy ogłoszony jest przetarg dotyczący sprzedaży tej działki pod funkcję leczniczą, byłoby niestosowne. Są firmy zainteresowane jej zakupem i liczymy, że przetarg uda się rozstrzygnąć - mówi Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
W Sopocie wskaźnik dostępności dla mieszkańców specjalistycznych porad ambulatoryjnych, czyli liczba podmiotów mających podpisane umowy z NFZ w przeliczeniu na jednego mieszkańca, jest dwukrotnie wyższy niż w Gdańsku i w Gdyni. Mimo to, i władze miasta, i radni Kocham Sopot podkreślają konieczność stworzenia w kurorcie kliniki.
A co sądzą mieszkańcy miasta? - Sopot powinien mieć swój szpital. Nie chodzi tylko o mieszkańców, ale i o turystów, których przecież nie brakuje tu w sezonie. W budynku, w którym mieszkam, wszyscy są zdania, że szpital powinien powstać i to jak najszybciej - mówi pani Barbara, jedna z osób, które podpisały się pod apelem w sprawie budowy kliniki.
Opinie (101)
-
2012-05-26 09:42
Mój pomysł.
- 0 1
-
2012-05-26 12:44
do kolalicji Kocham Sopot i PIS
panowie zarty sie skonczyly, jesli chcecie oddac ta dzialke za darmo prywatnemu inwestorowi i jestescie uczciwi ( chce w to wierzyc) to napiszczie wprost jakie korzysci bedziemy mieli my jako mieszkancy Sopotu, co dostaniemy w zamian?czy cos za darmo, czy jakies znizki? Jaki macie pomysl? Prosze napiszcie wprost: jakie korzysci bedzie mial mieszkaniec Sopotu - chcemy to wiedziec?
Prosze autora artykulu aby ten temat pociagnal dalej? sprawa jest powazna, chcialbym aby politycy odpowiadali za swoje decyzje, na dzien dzisiejszy uwazam ze racje ma Karnowski ze chce sprzedac dzialke, wiadomo przynajmniej ze kasa zostanie w Sopocie, to jest konkret- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.