- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (98 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 6 Malujący robot wart 2 mln dolarów (53 opinie)
Koniec oddziałów covidowych w szpitalach?
31 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Maseczki w komunikacji. "Noszą nie ci, którzy powinni"
Pomimo dużej dobowej liczby zakażeń rozpoznawanych na Pomorzu cały czas w regionie jest 500 wolnych łóżek covidowych. Dlatego w tym tygodniu będzie rozważana decyzja dotycząca redukcji miejsc zakaźnych w szpitalach specjalistycznych i przeniesienia chorych do Szpitala Tymczasowego.
- W tym tygodniu będziemy mogli poznać wiarygodne trendy. Jeśli chodzi o hospitalizację, to widzimy ponowny wzrost (o około 30 pacjentów dziennie), jednak w tym momencie sytuacja jest dobra - mamy zabezpieczonych 500 wolnych miejsc na drugim poziomie i 60 łóżek respiratorowych. Mamy nadzieję, że wariant Omikron zgodnie z przewidywaniami okaże się łagodniejszy i nie będzie skutkował tak dużą liczbą hospitalizacji. Sytuację poprawia fakt, że w naszych regionie wiele osób zdecydowało się na szczepienia i rośnie liczba ozdrowieńców - mówi lek. med. Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki i dyrektor Wydziału Zdrowia PUW.
Specjaliści mają również nadzieję, że stosunkowo łagodniejszy Omikron zwiększy nasze możliwości dotyczące osiągnięcia odporności populacyjnej w kontekście nabycia przeciwciał po przechorowaniu. Za wcześnie jednak na takie optymistyczne założenia, bowiem nawet jeśli wariant jest mniej groźny, to tak duża liczba zakażeń i tak może jeszcze doprowadzić do paraliżu sektora medycznego.
Czytaj też: Medycy i mundurowi z krótszą izolacją i kwarantanną
Jak wygląda sytuacja na trójmiejskich oddziałach?
W Szpitalu im. Kopernika w Gdańsku zajętych jest 36 z 48 dostępnych łóżek. Nieco lepiej wygląda stan w Szpitalu im. św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie, gdzie przebywa 19 pacjentów (łącznie 36 łóżek), jednak dodatkowo 8 osób jest podłączonych do aparatury respiratorowej. Z kolei w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym leczy się 76 pacjentów (szpital dysponuje 96 łóżkami) - trzy osoby potrzebują pomocy respiratora.
Praktycznie niezmiennie wysokie obłożenie łóżek covidowych obserwujemy w Uniwersyteckim Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni.
- W UCMMiT na 60 łóżek zajętych jest 50, w tym 2 respiratorowe - informuje Małgorzata Marzec z gdyńskiej placówki medycznej.
Równolegle zwiększa się obłożenie Szpitala Tymczasowego, gdzie obecnie przebywa 31 pacjentów, a troje chorych jest leczonych na Oddziale Intensywnej Terapii. W razie potrzeby obiekt będzie mógł pomieścić ponad 300 chorych.
Czytaj też: Szpital ogranicza zabiegi planowe przez braki kadrowe
Pacjenci będą przenoszeni do Szpitala Tymczasowego?
Dalsze możliwości powiększania Szpitala Tymczasowego rodzą pytania dotyczące zasadności funkcjonowania oddziałów covidowych w szpitalach specjalistycznych. Ich organizacja zawsze wiąże się z obniżeniem dostępności do opieki innych chorych. Okazuje się, że wkrótce mają zapaść decyzje w tej sprawie.
- Planujemy spotkanie z Narodowym Funduszem Zdrowia, jeśli nie wzrośnie liczba zajętych miejsc, to będziemy podejmować decyzje o likwidacji oddziałów covidowych w szpitalach specjalistycznych i przeniesieniu pacjentów do Szpitala Tymczasowego - oświadczył lek. med. Jerzy Karpiński.
Na nadzieje dotyczące redukcji łóżek w szpitalach specjalistycznych wpływa również stosunkowo niska liczba pacjentów w największej zakaźnej placówce na Pomorzu -Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. W szpitalu jest obecnie zajętych 101 łóżek na prawie 240 dostępnych miejsc.