- 1 17 osób dziennie słyszy tę diagnozę (6 opinii)
- 2 Ranking salonów masażu w Trójmieście (17 opinii)
- 3 To koniec boreliozy? Kończą się prace nad szczepionką (23 opinie)
- 4 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (10 opinii)
- 5 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (39 opinii)
- 6 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
Kontrole NFZ w trójmiejskich przychodniach
Pomorski Odział NFZ postanowił sprawdzić, czy informacje przekazywane przez przychodnie, a dotyczące terminów wizyt u specjalistów oraz liczby oczekujących na wizytę osób, są zgodne z rzeczywistością. - Dajemy szansę świadczeniodawcom na poprawę organizacji pracy - mówią przedstawiciele pomorskiego NFZ.
Szybko okazało się jednak, że udzielane informacje mocno rozmijają się z rzeczywistym czasem oczekiwania na badanie czy wizytę - nawet o kilka miesięcy. Dlatego właśnie pracownicy pomorskiego NFZ postanowili zweryfikować ich adekwatność z raportami, jakie co miesiąc przesyłają do NFZ świadczeniodawcy.
- W związku z niewywiązywaniem się przez część świadczeniodawców z obowiązku przesyłania comiesięcznych komunikatów o kolejkach oczekujących nałożyliśmy na nich kary. W czwartym kwartale 2013 r. było ich 14, a w pierwszym kwartale 2014 r. 16 - informuje Tadeusz Jędrzejczyk, dyrektor Pomorskiego NFZ.
Przeczytaj też teksty z cyklu kolejki do trójmiejskich lekarzy specjalistów
W celu weryfikacji przesłanych informacji NFZ w pierwszych dniach maja przeprowadził wizytację w 13 placówkach medycznych obejmujących 92 poradnie, w tym m.in.: 11 poradni kardiologicznych, 10 neurologicznych, 8 dermatologicznych, 8 ginekologiczno-położniczych, 7 chirurgicznych i 6 okulistycznych. Podczas kontroli zwracano uwagę przede wszystkim na pracę rejestracji, z uwzględnieniem terminów zapisów, na listy oczekujących oraz wiarygodność podanych terminów wizyt u lekarzy.
Analiza nie wykazała jednak, zdaniem urzędników, większych niezgodności. Podczas wizytacji, na 44 poradnie kardiologiczne nieprawidłowości zauważono w 3, na 24 poradnie neurologiczne w 2, podobnie jak w przypadku poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej i poradni rehabilitacyjnej. Podczas telefonicznej weryfikacji danych do końca roku nie było terminu w 11 z 28 poradni okulistycznych, w 9 z 34 poradni neurologicznych, czy w 7 z 13 poradni endokrynologicznych. Połączenia nie uzyskano natomiast w 3 poradniach z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej i dwóch poradniach kardiologicznych, neurologicznych, endokrynologicznych i rehabilitacyjnych.
Jaki był cel kontroli? Zdaniem dyrektora Pomorskiego NFZ ma ona pomóc poprawić efektywność pracy całego systemu i doprowadzić do tego, by informacja uzyskana przez pacjenta w infolinii była adekwatna do stanu rzeczywistego.
- Dajemy szansę świadczeniodawcom na poprawę organizacji pracy. Wciąż też przypominamy im, że rejestracja do lekarza powinna być prowadzona w sposób ciągły, a pacjent nie może otrzymać informacji, że ma się zgłosić np. w drugiej połowie czerwca, bo dopiero wtedy będą prowadzone zapisy - dodaje Jędrzejczyk.
Miejsca
Opinie (54) 5 zablokowanych
-
2014-05-20 21:54
W Polsce eutanazja jest legalna.
Nazywa się NFZ.
- 9 1
-
2014-05-20 22:30
(2)
Jakie panstwo takie prawo, jakie prawo taki porzadek, jakie rzady taka sluzba zdrowia. Niestety takie anomalia w naszej sluzbie zdrowia sa tylko u nas, w cywilizowanych panstwach unijnych mozna od razu pojsc do specjalisty i to bez skierowania! Dodam ze bez odleglych terminow. Czekac trzeba: jezeli pacjent jest cierpiacy np. bol ucha, zeba, glowy, zwichniecie itd. przyjmuja od razu, jezeli nie to czeka przewaznie od 3-14 dni. Wyniki badan zosaja wysylane do lekarza rodzinnego droga pocztowa. Pacjent moze te wyniki (kopie) otrzymac od lekarza rodzinnego. U nas tworzy sie taka sytuacje celowo, decydenci u gory smieja sie tylko i udaja ze cos robia w celu usprawnienia tego chorego systemu. Dla wielu taka sytuacja jest wrecz korzystna, wychowali sobie to spoleczenstwo i ludzi chorych traktuje sie jak bydlo. Zycie ludzkie jest dla nich nic nie warte. Kasa sie liczy. Zarobic na tych naiwnych chorych jak najwiecej nie dajac w zamian nawet nadzieii na polepszenie tej sytuacji jest skrajnym cynizmem. Chory kraj i slabe panstwo skoro nie potrafi przez tyle lat zrobic porzadku ze sluzba zdrowia. Jak Zyc? zapytala kiedys biedna, placzaca kobieta znanego decydenta, Krotko! -odpowiedzial jej bardzo szybko. Oto obraz naszej polityki, cynizm politykow, brak odpowiednich przepisow, lamanie elementarnych praw czlowieka/pacjenta jest na porzadku dziennym. Nie sadze aby to sie zmienilo, nie w tym kraju.
- 5 2
-
2014-05-20 23:17
Musimy zatem chociaż spróbować wymienić obecne władze!!!!!!!!!!!!
- 3 1
-
2014-05-21 10:58
tam tez nie jest tak różowo - zobacz ile ludzi mieszkających za granicą leczy się w Polsce.
Jest lepiej niż u nas ale bez przesady. A składki dużo wyższe i dopłaty też są często z własnej kieszeni.- 0 0
-
2014-05-20 23:08
kardiolog dzieciecy
rejestracja w styczniu - pani zadzwoni po 28.02 bo dzis nie rejestrujemy, mamy pelno do konca marca, zadzwonilam po 28mym i okazalo sie ze moge przyjsc 14.05 na 19ta i co przychodze a tam mi mowia ze jest godzinne opoznienie,, dodam jeszcze ze dziecko w momencie wizyty nie mialo 4 mcy....
- 3 1
-
2014-05-21 10:11
Niech sprawdzą ile się czeka do lekarza pierwszego kontaktu. Człowiek budzi się rano chory, idzie do przychodni (telefonów tam nikt nie odbiera) i słyszy, że termin na za 3 dni. Trzeba planować kiedy się zachoruje.
- 4 0
-
2014-05-21 10:26
(1)
400zł miesięcznie płacę na NFZ, a muszę do lekarza chodzić prywatnie i płacić.
- 2 2
-
2014-05-22 11:19
Przecież nikt cię nie zmusza ;)
- 0 1
-
2014-05-21 13:45
rejestracje pod lupę
Pracownice rejestracji celowo same blokują wolne miejsca, może na "wszelki wypadek" dla rodziny lub znajomych. Kilka m-cy temu w przychodni Jagiellońska próbowałam umówić córkę na wizytę kontrolną do ortopedy po złamaniu palca (palec w szynie miesiąc wcześniej). Otrzymałam przez telefon informację, że nie ma miejsc, więc przyszłam z córką i osobiście chciałam ją zarejestrować, bo czas na kontrolę miała wyznaczony przez chirurga w szpitalu. Usłyszałam to samo co wcześniej brak wolnych miejsc. Poszłam więc do gabinetu (zaznaczam przed gabinetem pusto, po chwili zjawił się 1 pacjent) i pytałam lekarkę o przyjęcie. Odesłała mnie do rejestracji, powiedziałam, że byłam przed chwilą i od kilku dni próbuję się zarejestrować bezskutecznie. Lekarka poprosiła o zdjęcie, potwierdziła złamanie kości palca i oznajmiła nieprzyjemnym tonem, że na dziś ma komplet pacjentów i nie przyjmie ponad limit, bo jej za to nikt nie zapłaci i poleciła poskarżyć się w NFZ. Taki system w Polsce - lekarze skarżą się na NFZ. W NFZ odpowiadają, że taki system i prawo. Zdenerwowana wróciłam do rejestracji, nakrzyczałam i co się okazało? Nagle ktoś zrezygnował, zwolnił miejsce i za tydzień mogę przyjść do tej samej pani doktor na wizytę. Dla mnie jasne- rejestratorki zostawiają dla siebie wolne miejsca.
Należy dokładnie zlustrować NCM Jagiellońska.- 2 1
-
2014-05-22 14:02
A jak zlikwidujesz NFZ to ktoś ci zagwarantuje szybszą wizytę?
Kto?
- 1 0
-
2015-12-04 15:42
Wiele zależy od organizacji pracy. Jeżeli rejestratorki miałyby czas zadzwonić z przypomnieniem do wcześniej zapisanych pacjentów, to okazałoby się, że wiele terminów byłoby wolnych i kolejki bardzo by się skróciły. Lekarze przyjmujący prywatnie nie mają takich problemów, bo wielu z nich do rejestracji pacjentów wynajęło sobie serwis rejestracja-telefoniczna .pl i oni to wszystko załatwiają za nich. Natomiast w państwowych placówkach jak zwykle wszystko jest kilka-kilkanaście lat do tyłu... .
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.