- 1 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (98 opinii)
- 2 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (118 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (24 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
- 6 Malujący robot wart 2 mln dolarów (53 opinie)
Ładny gips, gdzie zdjąć opatrunek?
Założony gips trzeba kiedyś zdjąć. Co zrobić, jeżeli w wyznaczonym terminie nie ma wolnych miejsc? Usłyszałem, że na zdjęcie gipsu mam pojechać do Koszalina - pisze nasz czytelnik, mieszkaniec Gdańska.
Oto jego historia, którą opisał w liście do naszej redakcji:
We wtorek, 19 lutego, około godziny 7 rano, moja mama złamała przed blokiem nogę. Już przed ósmą byliśmy na dyżurze SOR w szpitalu na Zaspie. Po czterech godzinach mama miała już na nodze gips.
Wydawało się, że cała sprawa szczęśliwie się zakończyła. Niestety nie. Bo skoro gips założono, to trzeba go kiedyś zdjąć. W tym wypadku, jak nakazał lekarz, po dwunastu dniach. Po powrocie do domu wchodzę na stronę ncm.pl i próbuję zarejestrować mamę do ortopedy. W skład Nadmorskiego Centrum Medycznego wchodzi osiem przychodni, więc z wyborem nie będzie problemu. Poszukiwany termin to 28 lutego lub 1 marca. Niestety, najbliższy wolny to 11 marca.
Dzwonię więc do przychodni na Jagiellońskiej i pytam co z tym fantem zrobić, bo gips trzeba zdjąć. Pani w rejestracji radzi, żeby spróbować w innych przychodniach, dzielnicach, a może w innym mieście. Zapytałem, czy Warszawa może być?
W innej przychodni na Świętokrzyskiej poradzono mi, żeby w wyznaczonym dniu przyjść i zapytać lekarza, czy zgodzi się przyjąć. Tylko co będzie kiedy odmówi? Jeździć od przychodni do przychodni z nogą w gipsie, i pytać, może ktoś się zgodzi. A co będzie, jak nie?
No to wchodzę na stronę NFZ oddział Gdańsk. Znajduję tam telefon na infolinię, gdzie jak podają, mogę znaleźć informację o wolnych miejscach wykonywania usług. Dzwonię i już po chwili uprzejma Pani proponuje nam wolne miejsce w ... Koszalinie. Z Gdańska do Koszalina z gipsem na nodze, tylko po to, żeby go zdjąć? Pani bardzo się dziwi, że mi to nie odpowiada. Więcej nic konkretnego nie ma do zaoferowania.
Może więc państwo coś doradzicie, co z tym gipsem zrobić? Czekać do 1 marca i być zdanym na łaskę i niełaskę lekarza? A co będzie, gdy w tym dniu lekarz będzie miał dużo pacjentów, i mimo dobrych chęci nie będzie mógł przyjąć? To wtedy do następnej przychodni, a może do Koszalina? Myślę, że w podobnej sytuacji może być wiele osób.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (128) 6 zablokowanych
-
2013-02-19 13:38
znam ten ból :-)
2 lata temu złamałam nogę (skręcenie ze zwichniętą rzepką kolanową), wciśnięto mi nogę w gips udowy (nikt nie poinformował mnie,że jest inna opcja, choćby odpłatny gips lekki lub orteza), kazano zarejestrować się po Bożym Ciele (czyli po 4 dniach) w poradni ortopedycznej w szpitalu w Wejherowie i tyle. Ból nogi był nie do zniesienie, tylko, że bolała mnie kostka, a nie kolano. Mój mąż stanął na rzęsach, żeby obejrzał nogę ortopeda, ale pomimo wypisu ze szpitala, termin konsultacji ustalono za 3 miesiące :-), a gips miał być zdjęty po 4 tygodniach :-) i nikt nie potrafił odpowiedzieć na pytanie kto ma mi go zdjąć. Mąż żartował, że sam mi go przepiłuje i gdyby nie wspomniany ból kostki, pewnie i by tak było. Udało mi się jednak dostać z biegu do prywatnej kliniki ortopedycznej (kochany dr. B. :-)), gdzie po prześwietleniu okazało się, że gips jest za ciasno założony i kostka zaczęła puchnąć, choć złamanie dotyczyło kolana. Prywatnie zakupiłam tutor kolanowy, który założyłam też prywatnie, za każdą wizytę płaciłam 90 zł i gdyby nie wsparcie i składkowe całej mojej rodziny (dołożyli się moi rodzice, teście i siostra), kuśtykałabym z tym gipsem i pół roku.
- 9 0
-
2013-02-19 13:41
(1)
swissmed szpital jest tam ortopeda do ktorego nie ma kolejek bo jest strasznie nie mily ale gips zdjąć potrafi ;)))
- 6 0
-
2013-02-20 13:50
chy ba wiem o kim mowa ale to wybitny fachowiec, jak sie go pozna to jest super. Ręce złote, operuje beznadziejne przypadki
- 0 0
-
2013-02-19 13:45
Gdzie zdjąć gips
Proponuję wizytę w przychodni na Morenie, jest tam ortopeda niezbyt uprzejmy, ale przyjmuje osoby po urazach i gipsem po przyjęciu wszystkich pacjentów, którzy mieli planowaną wizytę, trochę się czeka ale nie odmawia zdjęcia gipsu. Z tego co wiem to przyjmuje 2 razy w tygodniu, najlepiej zadzwonić do przychodni i się dopytać w jakie dni. Ja miałam podobną sytuację w zeszłym roku w listopadzie, odczekałam wprawdzie 5 godzin w poczekalni, ale zostałam przyjęta, zdjął mi gips i chodzę na wizyty kontrolne. Pozdrawiam
- 3 0
-
2013-02-19 13:53
I TAK TO MA DZIAŁAĆ.
Brak wolnych miejsc w przychodni nabija kasę prywatnym gabinetom.
Dlatego lekarze nigdy nie strajkowali za wyjątkiem anestezjologów, którzy gabinetów nie mają po co otwierać. Wizyta na przyszpitalnym parkingu pozwala ocenić "kondycję" służby zdrowia.- 4 4
-
2013-02-19 13:53
DOBRA RADA * PEWNIAK* (2)
Trzeba zalogować się na stronie ncm z samego rana - najlepiej o 06:00. Codziennie kilka miejsc jest zarezerwowanych dla użytkowników internetu i trzeba "zdążyć" wskoczyć w kolejkę. Sama w ten sposób zawsze się rejestruję i nie ma problemów - trzeba po prostu wcześnie wstać :-( POWODZENIA
- 2 4
-
2013-02-19 14:12
taa a ska masz kod dostępu???? Jak ktoś nie ma tam karty to lipa
do tego najczęściej wolne miejsca są do lekarzy którzy aktualnie są na urlopie albo już tam nie pracują :-)
- 1 0
-
2013-02-19 14:16
logowanie
A skad mam wziasc login? Co to jest?
- 0 0
-
2013-02-19 13:55
Do P.T. Redakcji (3)
Gorzej jest ze zdejmowaniem szwów.
W Gdyni jest tylko jeden chirurg na całe miasto. Kolejka na wiele godzin.
Powiem wprost: sam sobie zdjąłem szwy z dłoni za pomocą nożyczek do paznokci i pincety.
Może REDAKCJA zrobi reportaż na temat tego upodlenia obywateli?
Nie masz prywatnej kasy, to umieraj...- 13 0
-
2013-02-19 14:07
w Szwecji szwy zdejmuja pielegniarki a czasami tylko lekarz (2)
- 2 0
-
2013-02-19 17:03
... (1)
Ale u nas chyba chirurg musi zarobić?
- 0 1
-
2013-02-19 17:06
i to z podwójną profesurą
w zakresie szwologii
- 1 0
-
2013-02-19 13:56
najlepiej mieć lekarza - ortopedę w rodzinie !
- 5 0
-
2013-02-19 13:57
GIPS
miałem podobny przypadek z gipsem - w połowie stycznia zwichnąłem nogę, w SOR na Zaspie wsadzono ją w gips, na 28.01. miałem go zdjąć, ale zarejestrować się w jakiejkolwiek przychodni NFZ, to szybciej wygrać w lotto. Zadzwoniłem więc do przychodni przy szpitalu na Zaspie i tam miła pani zarejestrowała mnie na 29.01. Więc o co chodzi? Nie jest tak źle, jak niektórzy piszą. Trzeba tylko pozytywnego nastawienia do życia i ... ludzi, a wszystko da się załatwić bez znajomości, podarków itp.
- 3 0
-
2013-02-19 14:00
Mnie chirurg powiedział, że mogę zdjąć sobie sam.
Ale to było "zwykłe" złamanie nadgarstka.
Z powodu problemów skórnych musiałem coś z tym zrobić - i ściągnąłem. Potem sobie ładnie zawinąłem gips (stelaż) w bandaż elastyczny i było miło :)
Oczywiście "oficjalne" zdjęcie gipsu było, łącznie z nowym zdjęciem rtg.
Nie było ŻADNYCH kłopotów z rejestracją ani z wizytami. Zero.
Przychodnia w Gdyni, na Chrzanowskiego.- 0 0
-
2013-02-19 14:05
w Gdansku na ul. Wałowej (1)
W Gdansku na ul. Wałowej w środe jest tak,ze przyjumuja dodatkowo 10 osób,ale trzeba byc juz pod przychodnia ok 5.40 zeby zając sobie kolejke.
- 4 1
-
2013-02-19 15:45
zgadza się ale nie tylko w środę,poniedziałek i wtorek też.Trzeba stać po numerek
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.