- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (85 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 6 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
Maliny bogate w witaminy. Co można z nich zrobić?
Soczyste i aromatyczne, nieprzerwanie od lat cieszą się mianem jednych z najpopularniejszych owoców. Istnieje wiele ich odmian, które różnią się nie tylko wyglądem i kolorem, ale też smakiem. Łączy je to, że poza wyjątkowym smakiem mają mnóstwo właściwości niezwykle korzystnych dla zdrowia i urody.
- Jakie właściwości ma malina?
- Dlaczego warto jeść maliny?
- Malinowe kosmetyki domowe
- W czym pomagają maliny?
- Kiedy zbierać maliny?
Jakie właściwości ma malina?
Mnóstwo witaminy C, E, witaminy z grupy B, a także substancje mineralne: potas, magnez, żelazo, wapń, żelazo, miedź, mangan. Brzmi jak skład dobrych suplementów diety, ale wszystko to mają w sobie... maliny. Znajdziemy w nich też kwasy (cytrynowy, jabłkowy, salicylowy, elagowy), pektyny, antocyjany, cukry. Liście zawierają flawonoidy, garbniki, sole mineralne, kwasy organiczne.
Dlaczego warto jeść maliny?
Maliny chronią skórę przed przedwczesnym starzeniem, przyspieszają jej regenerację, odżywiają. Odświeżają, nadają jej świeży wygląd, oczyszczają a także redukują wypryski i walczą z niedoskonałościami. Co ponadto?
- Maliny zawierają kwasy owocowe: cytrynowy, jabłkowy, salicylowy - wykorzystywane do produkcji kosmetycznych kwasów AHA, których wspaniałe właściwości ujędrniające, odmładzające, rozjaśniające, przeciwtrądzikowe znane są bardzo dobrze nam kobietom - mówi Beata Drozd z Alloa Studio Kosmetyki Naturalnej. - Owoce i liście są znanym panaceum na osłabienie odporności, przeziębienia i stany gorączkowe, mniej znamy je jako kosmetyki. Ze świeżych malin i odrobiny dowolnego oleju roślinnego (tłoczonego na zimno) możemy spokojnie samodzielnie robić maseczki na twarz, które ją odżywią, pobudzą krążenie krwi, odświeżą, rozjaśnią - wskazane dla skóry szarej, "smutnej", wiotkiej, również trądzikowej.
Malinowe kosmetyki domowe
Najprostsza maseczka malinowa
Skuteczna i niezwykle prosta, bo do jej przygotowania potrzebujemy tylko jednego składnika - malin. Rozgniecione widelcem nakładamy na twarz na 15 minut. Działa ściągająco, leczy zmiany trądzikowe, oczyszcza, napina i odżywia.
Maliny w maseczce nawilżającej
Dwie łyżeczki malin rozgniatamy i łączymy z żółtkiem, połową łyżeczki mąki ziemniaczanej i łyżeczką miodu. Możemy dodać też inne składniki - takie jak otręby, jogurt czy twaróg. Nakładamy na twarz, szyję i dekolt na 15-20 minut. Zmywamy letnią wodą. Nawilża, poprawia wygląd, koloryt i napięcie skóry, wygładza i usuwa oznaki zmęczenia.
Ci, którzy mają więcej czasu i wytrwałości z pewnością docenią inny malinowy preparat.
Lotion malinowy do twarzy
W ciemnym naczyniu szklankę malin zalewamy 250 ml spirytusu i odstawiamy na 30 dni. Przed zastosowaniem rozcieńczamy z wodą w proporcji 1:1. Oczyszcza i odświeża każdy rodzaj cery.
Nie wszystko możemy jednak zrobić samodzielnie.
- Mało kto wie, że z nasion malin tłoczone są oleje (na zimno). Olej z nasion malin jest bogaty w cenne nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 i 6, witaminy A i E, kwas elagowy - mający właściwości przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Wspomaga produkcję kolagenu i elastyny, co zwiększa elastyczność skóry. Olej ten pełni również funkcję naturalnego filtra przeciwsłonecznego (UVA i UVB), poprawia koloryt skóry i możemy go stosować nawet do skóry wrażliwej i trądzikowej, jak również suchej i normalnej. Wspaniały do masażu i kąpieli. Pomaga też zimą na odmrożenia twarzy i dłoni - informuje Beata Drozd.
W czym pomagają maliny?
- Maliny rosną zarówno w lasach, jak i ogrodach, mają wiele odmian różniących się wielkością owoców, ich smakiem i barwą, ale najbardziej aromatyczne są te dziko rosnące w lesie i te właśnie zawierają najwięcej cennych dla zdrowia substancji - mówi dietetyk medyczny Małgorzata Jabłońska z Poradni Dietetycznej La Mariposa. - Stanowią źródło przeciwutleniaczy, które chronią organizm przed upływem czasu i szkodliwym działaniem wolnych rodników. Zawartość witamin i minerałów wpływa korzystnie na system nerwowy, układ krążenia, wzmacnia układ immunologiczny. Maliny są bogatym źródłem błonnika, który pomaga zarówno w odchudzaniu, jak i przy zaparciach, poprawiając motorykę jelit. Polecane osobom będącym na dietach odchudzających, ze względu na niską kaloryczność. Dlatego też maliny cenione są przez dietetyków i zielarzy.
Konfitury i soki, szczególnie chętnie stosowane są zimą, gdy organizm potrzebuje dodatkowego wsparcia odporności, szczególnie podczas choroby. Zbijają gorączkę, obniżają temperaturę, zatrzymują procesy zapalne, walczą z wirusami i bakteriami, pomagają pozbyć się bólu gardła, idealne, gdy łapie nas przeziębienie lub grypa. Ponadto obniżają ciśnienie krwi, oczyszczają organizm, wzmacniają serce, chronią przed miażdżycą i nowotworami. Stosowane są również przy przewlekłych chorobach reumatologicznych.
Podobnie jak w przypadku porzeczek czy truskawek, także liście malin posiadają wiele zdrowotnych właściwości.
- Liście działają ściągająco, przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie, hamują rozwój bakterii jelitowych i zmniejszają biegunkę. Wykazują też delikatne działanie rozkurczowe mięśni gładkich (np. macicy), dzięki czemu wykorzystywane są w łagodzeniu bólu miesiączkowego, podobnie jak owoce - wyjaśnia Małgorzata Jabłońska. - Napar z kwiatów maliny stosuje się wspomagająco w leczeniu hemoroidów i chorób kobiecych. Liście malin wchodzą w skład ziołowych mieszanek moczopędnych i żółciopędnych.
Napar z liści malin
Łyżkę liści malin świeżych lub suszonych zalewamy połową szklanki wrzątku. Zostawiamy pod przykryciem do zaparzenia przez 15 minut. Pijemy 2-3 razy dziennie podczas nieżytu jelit i żołądka, biegunki. Może też służyć jako środek do płukania jamy ustnej i gardła podczas stanów zapalnych.
Napar z owoców malin
Naturalny środek przeciwgorączkowy, przeciwzapalny, do stosowania podczas anginy, grypy, zapalenia oskrzeli, gdy chorobie towarzyszy gorączka. Dwie łyżki malin (świeżych lub suszonych) zalewamy wrzątkiem i parzymy 15 minut pod przykryciem, potem odcedzamy.
Sok malinowy
Kilogram malin myjemy i zalewamy szklanką wody. Gotujemy na małym ogniu do czasu aż maliny puszczą sok i rozgotują się. Następnie zostawiamy do ostudzenia i przecedzamy przez sito. Uzyskany sok wlewamy z powrotem do garnka, dodajemy cukier (ilość wedle upodobań smakowych, zazwyczaj między 200 a 800 gram na kilogram owoców) i szczyptę lub dwie kwasku cytrynowego. Ponownie zagotowujemy i przelewamy do wyparzonych słoików lub butelek. Pasteryzujemy.
Zastosowań w kuchni maliny mają niezliczoną ilość. Nalewki, dżemy, soki, desery, sosy to tylko te najpopularniejsze. Mimo niezwykłej popularności i licznych właściwości zdrowotnych istnieją przeciwwskazania w ich stosowaniu.
- Ostrożność powinny zachować kobiety w pierwszym trymestrze ciąży. Maliny mogą powodować reakcję alergiczną, zwłaszcza u osób wrażliwych na działanie kwasu salicylowego. Świeże owoce w większych ilościach są przeciwwskazane w przypadku ostrej niewydolności nerek, zapalenia nerek czy też dny moczanowej. Spożywanie malin powinny skonsultować z lekarzem osoby cierpiące na ostrą chorobę wrzodową żołądka lub zapalenia błony śluzowej żołądka - przestrzega dietetyczka La Mariposa.
Kiedy zbierać maliny?
Maliny pojawiają się już na początku lipca i możemy je dostać w sklepach przez całe lato. Jednak leśne odmiany zazwyczaj owocują później, a ich owoce możemy zbierać nawet do połowy/końca września (w zależności od pogody). Szybko pleśnieją, dlatego należy je szybko przetwarzać. Możemy je mrozić i suszyć (początkowo w temperaturze 30°C, dosuszanie 50°C). Liście zbieramy późną wiosną/wczesnym latem, chociaż niektóre źródła podają również możliwość ich zbioru przez całe lato. Suszymy rozłożone cienką warstwą w cieniu, w przewiewnym miejscu.
Miejsca
Opinie (20)
-
2016-08-20 15:00
Tylko nalewke. Codziennie dla zdrowia dwie literatki:).
- 14 3
-
2016-08-20 15:47
(5)
A my jakiś czas temu wywaliliśmy wszystkie krzaki malin z ogródka (łącznie z agrestem i porzeczkami), bo nie było komu jeść... ani robić z tego cokolwiek...
- 1 25
-
2016-08-20 17:47
(3)
Trzeba było otworzyć stoisko na hali ... Maliny są drogie wiec trochę by wpadło kasy ...
- 6 0
-
2016-08-20 19:54
(2)
Więc może na następny sezon trzeba to nadrobić?
Albo wystawić inne owoce, których jest w nadmiarze....- 0 0
-
2016-08-23 08:34
jak u mnie w nadmiarze, to rozdaję znajomym, przyjaciołom, sąsiadom (1)
sama dużo zamrażam, soki w sokowniku -łatwo się robi,
a codziennie w sezonie koktajle na kefirze, a nawet na wodzie, dla rodziny
( nawet maruderzy rodzinni nie lubiący jeść owoców, koktajle piją chętnie)- 0 0
-
2016-08-23 10:07
Ja bym też chętnie rozdała rodzinie czy znajomym. Ale oni to chcą żeby im zebrać i przywieźć do domu - tak to bardzo chętnie. Tylko kto ma na to czas no i chęci w kółko coś zbierać... To nie parę drzew do obzbierania, to wielki sad. Jabłek nie zbieramy kilka dni tylko kilka tygodni.
- 0 0
-
2016-08-20 19:56
Ja bym z chęcią wzięła. Zawsze można zjeść od tak, albo w jogurcie czy kaszką manną .
- 2 1
-
2016-08-20 19:29
(3)
Znam ludzi którzy zbierają maliny, aby sobie dorobić. I powiem tak, Oni ich nie jedzą, tyle chemi ląduje na krzakach.
- 2 10
-
2016-08-21 21:16
(2)
W moim ogrodzie na żadnym krzaku czy drzewie nie znajdziesz cienia chemii :)
- 2 1
-
2016-08-22 08:52
(1)
W moim też nie. Ale fakt, za nastolatka w wakacje zbierałem maliny aby sobie dorobić. Plantacja była (pewnie dalej jest) w Jankowie zaraz za Gdańskiem, i chemii na krzaki lali co nie miara.
Jako ciekawostkę z trochę innej beczki. Mam kolegę, które ma stawy hodowlane z pstragiem w kilku odmianach. I pokazał jak powstaje tz pstrąg łososiowy. Przez dwa tygodnie, ostro karmi specjalną mieszanką zwykłego pstrąga, aby ten nabrał pożądanego koloru i smaku. Mieszanka jest tak sztuczna że sam tej ryby nigdy nie je, Mi też mocno odradza.- 0 0
-
2016-08-22 09:02
Jak ludzie maja plantację czegoś, typowo na handel, to wiadomo - liczy sie zysk. A dla własnej konsumpcji to zazwyczaj swoich plonów nie obleja sie mega chemią.
- 1 0
-
2016-08-20 20:54
na zdjęciach są tylko odmiany maliny czerwonej, jest średnia. Ale najlepsza na świecie jest czarna malina (nie mylić z jeżyną). czarna rośnie do 4 metrów, ma duże owoce, bardzo słodkie, jest popularna na południu Polski, na północy jest rzadka.
Polecam, to dopiero malina!- 4 1
-
2016-08-21 08:04
mamy maliny zróbmy dżem
Kto pamięta ten tekst? ;)
- 2 0
-
2016-08-21 17:41
ah te maliny
zawsze dobre
- 1 0
-
2016-08-21 19:48
(2)
Jak to co? Ciasto z malinami, sok malinowy na zimę....
Ludzie na wsiach całkiem nieźle zarabiają sprzedając maliny w skupie - za kg wychodzi jakieś 6,50 ;). Sama tak kilka lat temu u babci na wsi przędłam na nowy telefon. Nic mi nie przeszkadzało,to że miałam całe podrapane ręce i tkwiłam cały dzień na nogach. ;)- 1 0
-
2016-08-22 06:27
W tym roku w skupie 4,5. (1)
W zeszłym było nawet 7.
- 0 0
-
2016-08-22 09:57
Ponoć są jakieś dwa gatunki malin - tak sie dowiedzialam z tablicy w skupie - jedna płatna o złotówkę więcej za kg a druga odpowiednio płatna mniej.
Ale ja tak pracowałam 2 lata temu, ceny mogą być teraz inne.- 0 0
-
2016-08-21 21:08
smoothie!
pyszne , orzeźwiające smoothie ze świeżych malin , dojrzałym bananem i miętą pieprzową , i trochę naturalnego jogurtu!
- 3 2
-
2016-08-22 01:05
Gdzie kupić (1)
A gdzie sprzedają jeszcze malinki, kto wie ?
- 0 0
-
2016-08-23 08:31
na ryneczku na Zaspie blisko galerii Zaspa
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.