- 1 Zrekonstruowali pierś tkankami pacjentki (16 opinii)
- 2 Informacje o ciąży w karcie na życzenie pacjentki (52 opinie)
- 3 17 osób dziennie słyszy tę diagnozę (47 opinii)
- 4 To koniec boreliozy? Kończą się prace nad szczepionką (96 opinii)
- 5 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (107 opinii)
- 6 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
Mania wielkości - zimowe okrycia w wersji XXL
Patrząc na zimowe kolekcje można by pomyśleć, że projektanci spodziewali się srogiej zimy. Na wybiegach zaroiło się od obszernych płaszczy, nadmuchanych puchówek, miękkich futer i swojskich kożuchów. Kluczem do sezonowych trendów jest objętość, bo wszystkie propozycje projektantów łączy to, że wydają się być co najmniej o rozmiar za duże.
Puchowe kurtki, choć przypominają rozmiarem ciepłą pierzynę, nabrały charakteru za sprawą winylowego połysku, metalicznej farby albo kwiatowych deseni. Naszą uwagę zwróciły zwłaszcza futurystyczne egzemplarze w kolorach srebra, złota i zieleni z błękitem, mieniących się metalicznym błyskiem. Lakierowana puchówka w nowoczesnym stylu zagościła w kolekcji Kenzo. Pikowane płaszcze w różową kratę pojawiły się na wybiegu u Tommy'ego Hilfigera, a Versace stawia na sportową stylistykę prosto ze stoku i kontrastujące zestawienie barw. Balenciaga w swojej stylistyce jest najbliżej inspiracji słynnym ludzikiem z logo Michelin. Długi pikowany płaszcz w kolekcji Dolce & Gabbana nabrał zdecydowanie wieczorowego charakteru. Puchowa, "dmuchana" kurtka znalazła się też na wystawie "Items: Is Fashion Modern?" w nowojorskim MoMA , jako jeden z projektów, który wywarł szczególny wpływ na modę XX i XXI wieku.
- Do niedawna była traktowana jedynie jako praktyczny element garderoby zimowej, niewyjściowy i niemodowy. Puchówka, która przeżywa prawdziwą metamorfozę, jest obecnie równie popularna, co klasyczne taliowane płaszcze. Jej nowe oblicze ukazała m.in. Stella McCartney czy marka Vetements, dzięki czemu wkradła się do codziennej garderoby i stanowi jej stylowy element. Szokuje kształtem i kolorem. W tym sezonie poza rozdmuchanym kształtem oversize, znajdziemy intensywne barwy i metaliczne akcenty - mówi stylistka Dorota Florek.
W śnieżne Tatry wyruszamy na poszukiwanie długich kożuchów. Zdobią je kontrastujące przeszycia i okazałe kołnierze. To chyba jedyne z okryć wierzchnich, które tej zimy mogą zdeklasować sportowe kurtki. Uszyte z baraniej lub owczej skóry, jeszcze w latach 80. były symbolem luksusu. Dzisiaj wracają nie tylko w klasycznej wersji, bo projektanci sięgają po nieoczywiste kolory, a nawet kowbojskie inspiracje.
Odmłodzony kożuch nabiera rumieńców za sprawą nietypowych barw. Hermes barwi go na ciemny burgund, a Dion Lee stawia na szmaragdową zieleń. W takim wydaniu występuje najczęściej pod postacią obszernej, trochę przedłużonej kurtki. Chloe pokazuje wersję dwurzędową z dużym kołnierzem. Taliowany płaszcz z podkręconym futerkiem znalazł się w kolekcji Proenza Schouler. Coach i Saint Laurent proponują kożuchy w kowbojskich stylizacjach.
- Tej zimy to kurtki, kożuchy i płaszcze w rozmiarze XXL królują na wybiegach, a zarazem na naszych ulicach. W miejsce stonowanych albo jednokolorowych okryć pojawia się plejada pastelowych odcieni np. u Miu Miu czy Emilio Pucci. Dominują długie i obszerne w kroju, najlepiej ozdobione dużymi guzikami, paskami albo ogromnymi kołnierzami. Wracają krótkie, chociaż szerokie awiatorki, długie kamizelki podszyte kożuchem do samej ziemi. Urocze są także oversizowe płaszcze w camelowych odcieniach podbite kożuchem, jak u Balmain i Chloe. W kolekcji Proenza Schouler znalazły się kożuchy z przeszyciami na zewnętrznej stronie - wymienia stylistka Alicja Skwarło. I dodaje:
- Całość zimowej stylizacji powinna sprawiać wrażenie, jakby otulała nas ciepła kołdra. Zatem poszalejmy tej zimy, bo jest z czego wybierać. Dla miłośników puchówek projektanci przygotowali szereg różnych modeli od krótkich, obszernych, sportowych, w intensywnych kolorach, po długie, bardziej eleganckie, w stonowanych kolorach np. khaki. Srebro i złoto, czyli kosmiczne akcenty też są mile widziane. Nie zapominajmy o dodatkach - czapki i szaliki też mogą być futrzane, trochę za duże i zdobione fantazyjnymi koralikami i broszkami.
Dwurzędowe, trochę męskie płaszcze zajęły miejsce dopasowanych fasonów o szlafrokowym kroju. Na ulicach wyróżniają się długością do połowy łydki, kraciastym wzorem albo militarnym charakterem. Nowością na wybiegach okazały się głębokie odcienie ciemnej czekolady w wersji "total look". Karmelowe, cynamonowe i mocno czekoladowe okrycia wierzchnie zagościły u Max Mara, Johna Galliano i Jil Sander. Skórzane płaszcze o męskim rodowodzie i kroju nawiązującym do lat 40. łączymy z tradycyjnymi dodatkami - tweedowym kaszkietem lub modnym od kilku sezonów beretem.
- Oversizowe płaszcze były popularne od dawna, ale w tym roku naprawdę eksplodowały, stając się hitem sezonu! Występują w najróżniejszych wersjach, długich i krótkich, a także wykonane z różnych materiałów. Jednym z najbardziej znanych jest chyba płaszcz "Teddy Bear" z kolekcji MaxMara. Wypromowała go Carin Roitfeld już kilka sezonów temu. Tej zimy, poza wersją w kolorze camelowym, prezentujemy go również w kolorze czerwonym. Płaszcz z "misia" to model, który uwielbiają gwiazdy, m.in. Rosie Huntington Whiteley, Bella Hadid, Kim Kardashian czy Chiara Ferragni - komentuje Przemysław Pietera z MaxMara.
Nawiązań do klimatu retro znalazło się zresztą więcej. Widać to szczególnie w kwestii futer, które zachwycają feerią barw. Modne będą zarówno te w cętki, sięgające ziemi oraz obszerne kurtki do linii bioder. Kolekcje zdradzają inspiracje latami 70. - długie włosie walczy o uwagę z obszernym kołnierzem. Strzyżony na krótko baranek lub lekko sfatygowany miś występują w pastelowej palecie barw od beżu po zgaszony róż. Wielokolorowe futrzaki widzieliśmy na wybiegu u Hermes. Versace pokusiło się o cieniowanie, a Fendi stawia na kontrastujący odcień kołnierza. Marni prezentuje eleganckie odcienie szarości i srebra. U MaxMara królowały pluszowe futerka do kostek. Na mocne kolory, od indygo po słoneczną żółć, postawili w tym sezonie projektanci Kenzo. U Miu Miu panują z kolei spokojniejsze barwy błękitu i pastelowej zieleni. Cętkowane futra to domena pokazów Etro i Roberto Cavalli.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (21) 4 zablokowane
-
2018-01-23 08:29
(1)
Tę panią w błękitnej kurtce to chyba mocno gardło boli
- 39 1
-
2018-01-24 00:32
Faszyn from Raszyn
Te chudziaki z wybiegów ukradły moje kołdry. Oddawać! W ankiecie zabrakło odpowiedzi "Kwiatek do kożucha"
- 9 2
-
2018-01-23 10:59
Pani Moniko, świetny tekst (jak zwykle).
- 1 15
-
2018-01-23 11:43
Prekursorami tej mody byli przybysze z Matplanety ! (2)
- 34 1
-
2018-01-23 22:12
ɸ & Σ (1)
- 5 3
-
2018-01-24 07:34
chyba Pi i Sigma to byli a nie Fi i Sigma
- 7 0
-
2018-01-23 12:31
Balenciaga wygląda jak pi i sigmo z matplanety.
- 18 2
-
2018-01-23 15:09
ale w takich po ulicach chodzić nie będą?
- 12 2
-
2018-01-23 16:40
(2)
To oni jeszcze nie wyszli spod pierzyny już są na ulicy?
- 15 1
-
2018-01-23 22:10
(1)
Teraz taka moda na koce zarzucone na kurtce i nadchodzi czas na kołdry bez poszewki zamiast kurtka
- 3 1
-
2018-01-24 15:24
a kiedy moda na samego fartucha ? może latem ?
- 1 1
-
2018-01-23 21:26
hahahaha ta niebieska szkoda ze takiej nie spotkam na ulicy :) Ale wtedy wszyscy by mieli bekę :)
- 16 1
-
2018-01-23 22:33
Do skm
Nie ma szans w tej niebieskiej się zmieścić w godzinach szczytu
- 20 1
-
2018-01-23 22:59
Ja takie nosiłam w PRL-u za karę (2)
- 16 1
-
2018-01-23 23:02
kurteczka z polską flagą na rękawach i sandałki na gołe nogi
to wspaniały komplet na naszą zimę :D:D
- 10 1
-
2018-01-24 15:25
a nie po starszej siostrze ?
- 3 0
-
2018-01-28 17:15
Bardzo dobre propozycje - świetne zdjęcia! Brawo za wybór!
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.