- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (99 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 6 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
W cyklu "Moda trójmiejskiej ulicy" portretujemy wszystkich tych, którzy nie pozostają anonimowi w tłumie i są świadomi swojej wizualnej odrębności. Prezentujemy subiektywny przewodnik po ulicach Gdańska, Gdyni i Sopotu. Uwieczniamy twarze przechodniów i obserwujemy ich styl. Pojedyncze zdjęcia układamy w wirtualną galerię, tworząc mapę gustów, zainteresowań, ulubionych miejsc i wydarzeń. Odpowiadamy na pytania: czym żyje trójmiejska ulica? Co stanowi dla niej inspirację i pożywkę? Jaką ma barwę i co komunikuje? Do zobaczenia w Trójmieście!
Formy społeczne, strój, sądy estetyczne, cały styl ludzkiej ekspresji - wszystko to jest nieustannie zmieniane przez modę - takimi słowami Georg Simmel zaczynał swój słynny esej "Filozofia mody". Od publikacji tego przełomowego tekstu minęło już sporo czasu, a my nadal zastanawiamy się nad tym, czym jest moda? Czy żyje w rytmie epoki? Jaki ma wpływ na kształtowanie ludzkich zachowań? W jakim kierunku zmierza? Czy analogicznie do kultury, nadchodzi jej kryzys lub kres? Według Simmela moda jest naśladownictwem, które ma zaspokajać pragnienie adaptacji społecznej, stanowi jedną z form życia. Co oznaczałoby, że jest zjawiskiem, któremu nie grozi śmierć, lecz wręcz przeciwnie - ustawiczny rozwój.
Nasza współczesność rozgrywa się w rzeczywistości o zatartych granicach. Podziały na sfery sacrum i profanum, to co wysokie i niskie, jednostkowe i masowe, stają się coraz mniej dostrzegalne. Ściśle ustalone, niezmienne kategorie ulegają licznym modyfikacjom. Żyjemy w epoce nadmiaru: informacji, konsumpcji, agresji, obowiązków, ale również nadprodukcji stylów i tendencji.
Jak w powyższym kontekście prezentują się dwudziestoletnie bohaterki sopockiej odsłony "Trójmiejskiej ulicy"? W ich ubiorze uwidacznia się wyraźny wpływ jesiennej aury: warstwowe stroje, futrzane elementy, wełniane dodatki, kalosze czy kozaki. Wszystkie dziewczyny wybrały stonowane barwy: beże, brązy, khaki, szarości i czernie. Żaneta i Marta nadały rockowego charakteru swoim stylizacjom poprzez ciekawe dodatki i botki z ćwiekami. Każda z dziewczyn, spośród rozmaitych inspiracji, trendów i mód, wybrała te, które najbardziej odpowiadają indywidualnym preferencjom, nastrojom i gustom. W nadmiarze bodźców, produktów i tendencji sprawdzoną metodą jest selekcja, sztuka wyboru, przefiltrowana przez pryzmat naszych upodobań, intuicji i osobowości.
17 listopada "Trójmiejska ulica" będzie gościć na "Kobiecych Hecach" w Zatoce Sztuki. Liczymy na Waszą kreatywność i barwne stylizacje. Do zobaczenia ponownie w Sopocie!
Marta - studentka architektury. Śledzi najnowsze trendy w gazetach z branży mody, przegląda blogi, m.in. makelifeeasier.pl. Swój styl określa jako militarny. W wolnych chwilach jeździ konno, tańczy salsę, gra na pianinie i fotografuje. Inspiruje ją Audrey Hepburn. Ubrana w botki z ćwiekami, kremowy szal, koszulę w kratę (Zara), krótki płaszcz (River Island), czarną, wąską spódnicę (H&M), beżowe rajstopy (Calzedonia), kapelusz z męskiego działu (Reserved). Torba Marty kolorystycznie idealnie wpisuje się w jesienno-zimowe trendy - jest burgundowa (Zara). Uwagę zwracają bransoletki (Lilou, Pandora) i męski, klasyczny szwajcarski zegarek (Tissot).
Żaneta - właścicielka butiku My Way w Sopocie. Stara się wybierać takie trendy, które wybiegają ponad to, co jest dostępne w "sieciówkach". Lubi frywolny londyński styl i rzeczy uniwersalne. Interesuje się modą, sztuką, lubi rysować. Inspirują ją siostry Olsen. Wśród ulubionych miejsc wymienia bulwar w Gdyni i gdyńskie puby w irlandzkim stylu. Ma na sobie skórzane botki wykończone ćwiekami (Zara), szary sweter, futrzaną kamizelkę i dodatki (My Way), jeansy (Topshop). W ręku trzyma skórzaną torbę z ćwiekami (Topshop).
Karolina - studentka inżynierii mechaniczno-technicznej PG, pochodzi z Gorzowa. Interesuje się filmami i muzyką lat 60. W modzie lubi mieszać style, ubiera się adekwatnie do nastroju. Wśród ulubionych miejsc w Trójmieście wymienia The Mexican, Cup of Tea, Bio Way, molo w Orłowie. Inspiruje ją Rachel Bilson. Ubrana w buty typu emu (CCC), legginsy (Greenpoint), parkę w kolorze khaki (Cubus), t-shirt (Zara), cynamonowy komin (Reserved). Skórzaną torbę kupiła w lumpeksie w Gorzowie.
Ula - pracuje w branży gastronomicznej. W doborze ubrań kieruje się własnym gustem. W wolnym czasie lubi gotować, spotykać się ze znajomymi i chodzić na spacery ze swoim mopsem. Wśród ulubionych miejsc wymienia Monte Cassino i bulwar w Gdyni. Ubrana w szare kalosze (Hunter Jimmy Choo), beżowe spodnie (Zara), kremową kurtkę z futrzanym kołnierzem (Sisley), rękawiczki wyciągnięte z dna szafy, kremową, wełnianą czapkę (Diesel). Torbę (Mango) i okulary słoneczne (Diesel) dobrała kolorystycznie do całości garderoby.
Angelika - studentka zarządzania UG. Interesuje się modą, polityką i muzyką. Wśród najciekawszych miejsc wymienia Sfinks 700, Yogen Fruz. Inspirują ją Margaret Thatcher i Maff. Ubrana w czarne, skórzane kozaki (Lasocki), szare legginsy (Calzedonia), kremowy sweter i puchową kurtkę (Zara), zegarek (Apart). Torbę kupiła w butiku.
O autorze
Agata Brzóska, Gosia Michalak - tropicielki trendów, obserwatorki ciekawych zjawisk w obszarach mody, sztuki i designu.
Opinie (74) 3 zablokowane
-
2012-11-10 15:26
: )
Super ; )
Butik Żanety-
Monte Casinio 6 ; )- 6 3
-
2012-11-10 15:41
czy zalozenie gumofilcow czy babmoszy gorzej nic babcinych (1)
swiadcza o JAKIEJKOLWIEK modzie czy guscie?!?!
jakos tego na ulicach Mediolanu nie uswiadczysz, a tu sie podniecaja..
i czemu te laski maja jakies koltuny wokol szyi? nie mozna juz zalozyc zwiewnych apaszek, tylko kocami sie omotowac??
brakuje tylko kufajki...- 6 3
-
2012-11-11 14:41
Pewnie dlatego że wieje tu jak na Orlej Perci i "zwiewną apaszkę" jesienną porą by ci zwiało za obwodnicę, a i katar gwarantowany.
- 2 0
-
2012-11-10 15:42
brakuje tylko kufajki
gumofilce sa. babcine bambosze tez., koce wokol szyi tez.
- 5 2
-
2012-11-10 19:22
to są legginsy :) jakbyście nie zauważyli to zdjęcie jest mega naświetlone przez to wygląda jakby były to rajstopy. Na zdjęciu z butami widać dokładniejszy efekt:)
- 4 3
-
2012-11-10 21:16
Wszystkie pięknie , tylko dlaczego w tej prezentacji nie ma żadnego mężczyzny
- 1 1
-
2012-11-10 22:25
jest lepiej
czy z powodu mojej wypowiedzi ( patrz makabra poprzedni felieton) zmieniono tytuł ? milo mi :-)
tym razem jest lepiej. Nie ma doroslych pimpusiow w dresach, lepsza kolorystyka, jest smak i to coś... czasami- 0 3
-
2012-11-10 22:49
Żanetka najładniejsza, najdelikatniejsza
kto tego nie widzi ten ze wsi
- 2 4
-
2012-11-11 14:39
(1)
Takie swetry jak pokazany na ostatnim zdjęciu są dla drobnych kobiet, z krótkim kadłubem i długimi nogami, bo na takich kobietach mają szansę zakryć coś więcej poza camel toe. Ludzie to że Katarzyna Tusk w czymś wygląda ok to nie znaczy, że wy też będziecie chociaż macie 10 cm i 20kg więcej od niej. W Trójmieście to jest po prostu jakaś mania na ciuchy z tego bloga.
- 2 7
-
2012-11-12 17:01
Wnioskując z twojej wypowiedzi to camel toe masz na twarzy...zazdrość.To że coś jest z tego a nie innego sklepu oznacza że kopiuje się czyiś styl? Sama też lubię od czasu do czasu założyć coś z zary czy mango. Chyba najlepsza odsłona jak do tej pory...
- 3 0
-
2012-11-12 07:45
Fajne dziewczyny
takie normalne i bez wymyślnych kreacji
- 3 0
-
2012-11-12 08:29
Jednak Poleczki sa ladnymi kobietami:)
Nic dodac nic ujac..
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.