• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Moda trójmiejskiej ulicy

Agata Brzóska
9 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zobacz kolejną odsłonę Trójmiejskiej ulicy - tym razem aura jesienna na dobre zadomowiła się w strojach ludzi przez nas spotkanych. Zobacz kolejną odsłonę Trójmiejskiej ulicy - tym razem aura jesienna na dobre zadomowiła się w strojach ludzi przez nas spotkanych.

W cyklu "Moda trójmiejskiej ulicy" portretujemy wszystkich tych, którzy nie pozostają anonimowi w tłumie i są świadomi swojej wizualnej odrębności. Prezentujemy subiektywny przewodnik po ulicach Gdańska, Gdyni i Sopotu. Uwieczniamy twarze przechodniów i obserwujemy ich styl. Pojedyncze zdjęcia układamy w wirtualną galerię, tworząc mapę gustów, zainteresowań, ulubionych miejsc i wydarzeń. Odpowiadamy na pytania: czym żyje trójmiejska ulica? Co stanowi dla niej inspirację i pożywkę? Jaką ma barwę i co komunikuje? Do zobaczenia w Trójmieście!



Formy społeczne, strój, sądy estetyczne, cały styl ludzkiej ekspresji - wszystko to jest nieustannie zmieniane przez modę - takimi słowami Georg Simmel zaczynał swój słynny esej "Filozofia mody". Od publikacji tego przełomowego tekstu minęło już sporo czasu, a my nadal zastanawiamy się nad tym, czym jest moda? Czy żyje w rytmie epoki? Jaki ma wpływ na kształtowanie ludzkich zachowań? W jakim kierunku zmierza? Czy analogicznie do kultury, nadchodzi jej kryzys lub kres? Według Simmela moda jest naśladownictwem, które ma zaspokajać pragnienie adaptacji społecznej, stanowi jedną z form życia. Co oznaczałoby, że jest zjawiskiem, któremu nie grozi śmierć, lecz wręcz przeciwnie - ustawiczny rozwój.

Nasza współczesność rozgrywa się w rzeczywistości o zatartych granicach. Podziały na sfery sacrum i profanum, to co wysokie i niskie, jednostkowe i masowe, stają się coraz mniej dostrzegalne. Ściśle ustalone, niezmienne kategorie ulegają licznym modyfikacjom. Żyjemy w epoce nadmiaru: informacji, konsumpcji, agresji, obowiązków, ale również nadprodukcji stylów i tendencji.

Jak w powyższym kontekście prezentują się dwudziestoletnie bohaterki sopockiej odsłony "Trójmiejskiej ulicy"? W ich ubiorze uwidacznia się wyraźny wpływ jesiennej aury: warstwowe stroje, futrzane elementy, wełniane dodatki, kalosze czy kozaki. Wszystkie dziewczyny wybrały stonowane barwy: beże, brązy, khaki, szarości i czernie. Żaneta i Marta nadały rockowego charakteru swoim stylizacjom poprzez ciekawe dodatki i botki z ćwiekami. Każda z dziewczyn, spośród rozmaitych inspiracji, trendów i mód, wybrała te, które najbardziej odpowiadają indywidualnym preferencjom, nastrojom i gustom. W nadmiarze bodźców, produktów i tendencji sprawdzoną metodą jest selekcja, sztuka wyboru, przefiltrowana przez pryzmat naszych upodobań, intuicji i osobowości.

17 listopada "Trójmiejska ulica" będzie gościć na "Kobiecych Hecach" w Zatoce Sztuki. Liczymy na Waszą kreatywność i barwne stylizacje. Do zobaczenia ponownie w Sopocie!



Marta - studentka architektury. Śledzi najnowsze trendy w gazetach z branży mody, przegląda blogi, m.in. makelifeeasier.pl. Swój styl określa jako militarny. W wolnych chwilach jeździ konno, tańczy salsę, gra na pianinie i fotografuje. Inspiruje ją Audrey Hepburn. Ubrana w botki z ćwiekami, kremowy szal, koszulę w kratę (Zara), krótki płaszcz (River Island), czarną, wąską spódnicę (H&M), beżowe rajstopy (Calzedonia), kapelusz z męskiego działu (Reserved). Torba Marty kolorystycznie idealnie wpisuje się w jesienno-zimowe trendy - jest burgundowa (Zara). Uwagę zwracają bransoletki (Lilou, Pandora) i męski, klasyczny szwajcarski zegarek (Tissot).



Żaneta - właścicielka butiku My Way w Sopocie. Stara się wybierać takie trendy, które wybiegają ponad to, co jest dostępne w "sieciówkach". Lubi frywolny londyński styl i rzeczy uniwersalne. Interesuje się modą, sztuką, lubi rysować. Inspirują ją siostry Olsen. Wśród ulubionych miejsc wymienia bulwar w Gdyni i gdyńskie puby w irlandzkim stylu. Ma na sobie skórzane botki wykończone ćwiekami (Zara), szary sweter, futrzaną kamizelkę i dodatki (My Way), jeansy (Topshop). W ręku trzyma skórzaną torbę z ćwiekami (Topshop).



Karolina - studentka inżynierii mechaniczno-technicznej PG, pochodzi z Gorzowa. Interesuje się filmami i muzyką lat 60. W modzie lubi mieszać style, ubiera się adekwatnie do nastroju. Wśród ulubionych miejsc w Trójmieście wymienia The Mexican, Cup of Tea, Bio Way, molo w Orłowie. Inspiruje ją Rachel Bilson. Ubrana w buty typu emu (CCC), legginsy (Greenpoint), parkę w kolorze khaki (Cubus), t-shirt (Zara), cynamonowy komin (Reserved). Skórzaną torbę kupiła w lumpeksie w Gorzowie.



Ula - pracuje w branży gastronomicznej. W doborze ubrań kieruje się własnym gustem. W wolnym czasie lubi gotować, spotykać się ze znajomymi i chodzić na spacery ze swoim mopsem. Wśród ulubionych miejsc wymienia Monte Cassino i bulwar w Gdyni. Ubrana w szare kalosze (Hunter Jimmy Choo), beżowe spodnie (Zara), kremową kurtkę z futrzanym kołnierzem (Sisley), rękawiczki wyciągnięte z dna szafy, kremową, wełnianą czapkę (Diesel). Torbę (Mango) i okulary słoneczne (Diesel) dobrała kolorystycznie do całości garderoby.



Angelika - studentka zarządzania UG. Interesuje się modą, polityką i muzyką. Wśród najciekawszych miejsc wymienia Sfinks 700, Yogen Fruz. Inspirują ją Margaret Thatcher i Maff. Ubrana w czarne, skórzane kozaki (Lasocki), szare legginsy (Calzedonia), kremowy sweter i puchową kurtkę (Zara), zegarek (Apart). Torbę kupiła w butiku.

O autorze

autor

Agata Brzóska, Gosia Michalak - tropicielki trendów, obserwatorki ciekawych zjawisk w obszarach mody, sztuki i designu.

Opinie (74) 3 zablokowane

  • : )

    Super ; )
    Butik Żanety-

    Monte Casinio 6 ; )

    • 6 3

  • czy zalozenie gumofilcow czy babmoszy gorzej nic babcinych (1)

    swiadcza o JAKIEJKOLWIEK modzie czy guscie?!?!

    jakos tego na ulicach Mediolanu nie uswiadczysz, a tu sie podniecaja..

    i czemu te laski maja jakies koltuny wokol szyi? nie mozna juz zalozyc zwiewnych apaszek, tylko kocami sie omotowac??

    brakuje tylko kufajki...

    • 6 3

    • Pewnie dlatego że wieje tu jak na Orlej Perci i "zwiewną apaszkę" jesienną porą by ci zwiało za obwodnicę, a i katar gwarantowany.

      • 2 0

  • brakuje tylko kufajki

    gumofilce sa. babcine bambosze tez., koce wokol szyi tez.

    • 5 2

  • to są legginsy :) jakbyście nie zauważyli to zdjęcie jest mega naświetlone przez to wygląda jakby były to rajstopy. Na zdjęciu z butami widać dokładniejszy efekt:)

    • 4 3

  • Wszystkie pięknie , tylko dlaczego w tej prezentacji nie ma żadnego mężczyzny

    • 1 1

  • jest lepiej

    czy z powodu mojej wypowiedzi ( patrz makabra poprzedni felieton) zmieniono tytuł ? milo mi :-)
    tym razem jest lepiej. Nie ma doroslych pimpusiow w dresach, lepsza kolorystyka, jest smak i to coś... czasami

    • 0 3

  • Żanetka najładniejsza, najdelikatniejsza

    kto tego nie widzi ten ze wsi

    • 2 4

  • (1)

    Takie swetry jak pokazany na ostatnim zdjęciu są dla drobnych kobiet, z krótkim kadłubem i długimi nogami, bo na takich kobietach mają szansę zakryć coś więcej poza camel toe. Ludzie to że Katarzyna Tusk w czymś wygląda ok to nie znaczy, że wy też będziecie chociaż macie 10 cm i 20kg więcej od niej. W Trójmieście to jest po prostu jakaś mania na ciuchy z tego bloga.

    • 2 7

    • Wnioskując z twojej wypowiedzi to camel toe masz na twarzy...zazdrość.To że coś jest z tego a nie innego sklepu oznacza że kopiuje się czyiś styl? Sama też lubię od czasu do czasu założyć coś z zary czy mango. Chyba najlepsza odsłona jak do tej pory...

      • 3 0

  • Fajne dziewczyny

    takie normalne i bez wymyślnych kreacji

    • 3 0

  • Jednak Poleczki sa ladnymi kobietami:)

    Nic dodac nic ujac..

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Krąg pieśni i mantr - muzyczna podróż z Anną Walter i Bogdanem Kulik

70 zł
muzyka dawna, spotkanie

Niedzielna pobudka z Thera Wellness

150 zł
zajęcia rekreacyjne, trening, joga

Warsztaty relaksacji dźwiękiem

120 zł
warsztaty, joga

Najczęściej czytane