• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

NIK: brak wsparcia dla młodzieży w kryzysie. 77 proc. więcej prób samobójczych

Piotr Kallalas
10 września 2024, godz. 16:30 
Opinie (26)
Kryzys zdrowia psychicznego u dzieci i młodzieży cały czas nie doczekał się konkretnych zmian systemowych. Kryzys zdrowia psychicznego u dzieci i młodzieży cały czas nie doczekał się konkretnych zmian systemowych.

Polskie szkoły cały czas mają duży problem z organizacją wsparcia dla dzieci i młodzieży będącej w kryzysie psychicznym. Brakuje rozwiązań systemowych i dofinansowania, z drugiej strony kuleje również współpraca z rodzicami. To tylko niektóre wnioski kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli. 10 września obchodzimy Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom.



Jak oceniasz dostęp do psychologów w szkołach?

Najwyższa Izba Kontroli właśnie opublikowała najnowszy raport dotyczący narzędzi pomocy psychologicznej i psychoterapeutycznej, z jakich mogą korzystać w naszym kraju dzieci i młodzież.

Wyniki analizy są niepokojące. Z jednej stronie lawinowo rośnie zapotrzebowanie na wsparcie, co widać również po wzroście liczby prób samobójczych, z drugiej strony nie wprowadzono zmian systemowych, a kolejki do specjalistów rosną.


Czas oczekiwania na przyjęcie to nawet 12 miesięcy



Przeanalizowano ostatnie trzy lata (2020-2023), a wyniki wskazują jednoznacznie - dostępność do specjalistów była ograniczona i wynikała z problemów systemowych. Chodzi przede wszystkim o braki kadrowe i brak należytego finansowania.

- Problemy z zatrudnieniem psychologów dotyczyły aż 8 z 10 kontrolowanych szkół. Poradnie psychologiczno-pedagogiczne koncentrowały się na wydawaniu opinii i orzeczeń, a nie na wsparciu terapeutycznym dzieci i młodzieży. Czas oczekiwania na przyjęcie do poradni sięgał nawet 12 miesięcy. Nowo utworzone ośrodki środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej zwiększyły co prawda dostępność udzielanego wsparcia, jednak zapotrzebowanie znacznie przekraczało możliwości tych podmiotów. Minister edukacji i nauki nie podjął skutecznych działań na rzecz poprawy tej sytuacji - czytamy w raporcie.
Stagnacja w tym zakresie panuje od co najmniej 2017 r. Tymczasem w ostatnich latach zdecydowanie wzrosła liczba młodych ludzi z zaburzeniami psychicznymi. Podwoiła się liczba dzieci w grupie do 12. roku życia, a u starszej młodzieży ten wzrost jest szacowany nawet na 68 proc.

Dla dziecka powrót do szkoły jest stresujący. Dla dziecka powrót do szkoły jest stresujący. "Widać po niej, że przeżywa"

Wzrost liczby prób samobójczych



Dzieci i młodzież borykają się z zaburzeniami depresyjnymi, uzależnieniami, problemami ze stresem i odżywaniem się. Pojawiają się również zachowania agresywne i autodestrukcyjne.

- Próby samobójcze stanowiły drugą po wypadkach komunikacyjnych przyczynę zgonów wśród dzieci i młodzieży w Polsce. Liczba prób samobójczych podejmowanych przez dzieci i młodzież od 7. do 18. roku życia w latach 2021-2022 r. wzrosła o 77 proc., a liczba samobójstw - aż o 19 proc. - piszą kontrolerzy NIK.
Istotną kwestią jest samotność i pogłębiające się problemy z komunikacją z rodzicami. Obojętna nie pozostaje również presja ze strony szkoły, która doprowadza do wyścigu po oceny, po wygrane w różnego rodzaju rankingach i konkursach.

- Szkoła i system edukacji mają ogromny, niestety często negatywny wpływ na dobrostan psychiczny dzieci i młodzieży. W okresie roku szkolnego znacznie więcej młodych pacjentów jest przyjmowanych na leczenie psychiatryczne, zarówno w trybie ambulatoryjnym, jak i zamkniętym - czytamy w raporcie.
Jakie oblicza ma przemoc domowa? Jakie oblicza ma przemoc domowa? "Najmłodsze dziecko miało 11 dni"

Spadła liczba placówek bez zatrudnionych specjalistów



Okazuje się, że pomimo wprowadzenia 2 lata temu nowych standardów zatrudnienia specjalistów - psychologów, pedagogów, logopedów, terapeutów pedagogicznych w szkołach - ponad połowa skontrolowanych placówek edukacyjnych nie spełniała ustalonych kryteriów.

- Zastrzyk finansowy sprawił natomiast, że spadła liczba placówek oświatowych, w których w ogóle nie było zatrudnionych specjalistów. Np. w 2020 r. psychologa nie było w 62 proc. placówek, w marcu 2023 r. już w 42 proc. Jednak większość kontrolowanych szkół (8 z 10) nadal miała problemy z zatrudnieniem psychologów. W dwóch szkołach brakowało psychologa w całym okresie objętym kontrolą. W jednym z liceów ogólnokształcących w czasie, kiedy jeden z uczniów tej szkoły popełnił samobójstwo, psycholog zatrudniony był jedynie na pół etatu. W 40 proc. kontrolowanych szkół nie udało się zatrzymać już zatrudnionych psychologów - informują kontrolerzy.
Okazuje się też, że aż 90 proc. szkół nie realizowało w pełni zaleceń poradni psychologiczno-pedagogicznych zawartych w dostarczonych do szkół orzeczeniach i opiniach.

NIK skontrolował również poradnie psychologiczno-pedagogiczne i w aż 70 proc. takich placówkach poziom zatrudnienia specjalistów udzielających pomocy psychologiczno-pedagogicznej był niewystarczający w stosunku do liczby osób zgłaszających się po wsparcie. Brakowało osób z odpowiednimi kwalifikacjami, a zainteresowanie podjęciem pracy w poradni było niewielkie. Konsekwencją był długi czas oczekiwania na pomoc.

Ilu psychologów brakuje w szkołach? Od 1 września nowe wymagania Ilu psychologów brakuje w szkołach? Od 1 września nowe wymagania

Rodzice nie zgodzili się na pomoc



Kontrolerzy NIK zwrócili uwagę na problemy we współpracy na linii rodzice-szkoły. Opiekunowie często bagatelizowali zaburzenia psychiczne swoich dzieci.

- Taka sytuacja dotyczy zwłaszcza dzieci "z dobrych domów", gdzie dużą wagę przykłada się do bycia postrzeganym przez świat zewnętrzny w jak najlepszym świetle. Tymczasem takie wypieranie problemu może mieć bardzo negatywne konsekwencje. Specjaliści jednej z kontrolowanych szkół wskazywali przypadek, gdy dziecko samo zgłosiło specjaliście szkolnemu, że ma myśli samobójcze. Specjalista ocenił to zdarzenie jako realne zagrożenie życia tego dziecka, rodzice natomiast nie zgadzali się na natychmiastową pomoc lekarza psychiatry - opisują kontrolerzy.
Niestety zdarzały się również przypadki, że to rodzice nie dostarczali do szkół opinii i orzeczeń wydawanych przez poradnie, co skutkowało brakiem specjalistycznego wsparcia już w placówce edukacyjnej.

Kontrola wykazała, że w 80 proc. kontrolowanych szkół była niska frekwencja i częsta rezygnacja z zajęć przez uczniów. Takie przypadki dotyczyły w szczególności zajęć korekcyjno-kompensacyjnych, logopedycznych oraz dydaktyczno-wyrównawczych. Uczniowie często negatywnie oceniali poziom proponowanych im zajęć ze względu na niedostosowanie do ich potrzeb. Natomiast opinie związane z dysleksją rozwojową często były traktowane przez uczniów jako podstawa do obniżenia wymagań na egzaminie maturalnym.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (26)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Prowadzenie cukrzycy u kobiet z cukrzycą ciążową lub cukrzycą typu I

badania

Aktywność fizyczna w profilaktyce

konferencja, badania, konsultacje

Sprawdź znamiona po lecie

badania, konsultacje

Najczęściej czytane