- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (17 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (101 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (25 opinii)
- 4 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 5 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 6 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
Naukowcy z PG na tropie nowego leku na nowotwór trzustki
Gdańscy naukowcy od kilku lat pracują nad nowymi związkami przeciwnowotworowymi, które w przyszłości mogą stanowić podstawę leku dla chorych na raka trzustki. - Kilka z nich hamowało wzrost eksperymentalnych nowotworów trzustki od 30 do 70 proc. W odniesieniu do tego nowotworu, znanego z oporności na terapię, to zjawisko wyjątkowe - podkreśla zespół z Katedry Technologii Leków Politechniki Gdańskiej. Teraz jednak, żeby badania mogły wejść w kolejną fazę, muszą znaleźć się środki na sfinansowanie kosztownych i czasochłonnych procedur.
- Na przestrzeni 3 lat uzyskaliśmy kilkadziesiąt związków. Każdy przebadaliśmy na kilku liniach komórek nowotworowych, również na nowotworach ludzkich przeszczepionych na zwierzęta. Okazało się, że kilka spośród wyselekcjonowanych związków wykazuje również aktywność w stosunku do eksperymentalnych nowotworów trzustki. Związki hamowały ich wzrost od 30 do 70 proc. Należy podkreślić, że w odniesieniu do nowotworu trzustki, znanego z oporności na terapię, to zjawisko wyjątkowe - podkreśla prof. Zofia Mazerska, która odpowiada za badania gdańskich naukowców.
Jak podkreśla, ze wstępnych testów wynika również, że nowe preparaty przeciwnowotworowe wykazują działanie w stosunkowo niskich dawkach, związki zachowują się też nietypowo na poziomie molekularnym.
- Testy, które wykonaliśmy wobec tych związków wskazały wstępnie, że cechują się one oryginalnym mechanizmem działania, najprawdopodobniej związanym z genem, który w nowotworze trzustki jest często zmutowany - tłumaczy badaczka.
Potrzeba środków na dalsze badania
Naukowcy z PG szacują, że do tej pory na badania wydano ok. 4 mln zł - tyle wynosił grant z NCBR. Choć kwota może robić wrażenie, to tylko niewielka część środków, których potrzeba na sfinansowanie dalszych etapów badań. Właśnie dlatego Politechnika Gdańska postanowiła zabiegać o pozyskanie partnera do projektu. Pomoże w tym Centrum Transferu Wiedzy i Technologii PG.
- Podejmujemy wysiłki w celu zainteresowania naszymi badaniami podmiotu z branży farmaceutycznej. Kontaktujemy się z największymi przedstawicielami tej branży, w pierwszej kolejności z tymi, którzy mają doświadczenie we wprowadzaniu nowych leków na rynek. Najlepszym z naszego punktu widzenia rozwiązaniem byłoby udzielenie licencji, ale z zastrzeżeniem, że dalsze badania związków będą prowadzone na uczelni. Mogę zdradzić jedynie, że otrzymaliśmy już kilka odpowiedzi, a na kilka innych oczekujemy - mówi Jerzy Buszke, broker innowacji z Centrum Transferu Wiedzy i Technologii.
O tym, że droga do wprowadzenia na rynek nowego leku przeciwnowotworowego jest wyboista świadczy choćby to, że w ubiegłym roku amerykańska agencja Food and Drug Administration do obiegu dopuściła jedynie 4 takie preparaty. Orientacyjny koszt wdrożenia nowego leku to 2 mld dolarów.
Związki przeciwnowotworowe z PG zostały na razie zgłoszone do międzynarodowej ochrony patentowej w procedurze EPO oraz PCT. Naukowcy podkreślają, że znalezienie nowych, nieznanych dotąd preparatów przeciwnowotworowych nie byłoby możliwe, gdyby nie wieloletnie doświadczenie zespołu w zakresie syntezy i testowania nowych związków chemicznych.
To właśnie na PG już w latach 70. powstawał pierwszy polski lek przeciwnowotworowy - Ledakrin, zarejestrowany przez WHO (World Health Organisation) jako NitracrineR w 1976 roku. Badania sprzed lat dały początek długiej tradycji poszukiwania nowych struktur związków na gdańskiej uczelni.
Najtrudniejszy nowotwór, najczęściej wykrywany już w zaawansowanym stadium
Nowotwór trzustki należy do najtrudniejszych w leczeniu nowotworów, co od lat zgodnie podkreślają onkolodzy. Potrafi długo pozostawać utajony i przebiegać bezobjawowo. Najczęściej wykrywany jest już w zaawansowanym stadium, co znacznie zmniejsza szanse chorego na pokonanie choroby, a lekarzom daje niewielkie pole manewru w sposobie leczenia. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika też, że jedynie 20 proc. chorych przeżywa z chorobą dłużej niż rok. W momencie zdiagnozowania nowotworu tylko 20 proc. pacjentów kwalifikuje się do leczenia operacyjnego.
Miejsca
Opinie (47) 6 zablokowanych
-
2017-03-22 15:41
Tak długo jak społeczeństwo będzie łykać kłamstwa i siedzieć cicho biegnąc w wyścigu po marzenia wykreowane przez koncerny....tak długo nie zobaczymy prawdziwego leku na choroby nowotworowe.
- 5 8
-
2017-03-22 17:26
Przyczyna jest dawno odkryta (1)
Przyczyna powstawania wszystkich nowotworów jest dawno temu odkryta i Otto Warburg dostał za to odkrycie nagrodę Nobla w 1932 roku, tylko że naukowcy i lekarze o tym nie słyszeli bo ich tego nie uczą. Powstawaniu nowotworów sprzyjają takie czynniki jak długotrwały stres, zła dieta, wszelkie używki ( kawa,alkohol, papierosy, i tp.), oraz długotrwałe zakwaszenie organizmu ( czyli permanentne braki minerałów, witamin i makro i mikro pierwiastków) .
- 4 5
-
2017-03-24 04:12
Brawo!
Ode mnie ma Pan plusa, a te minusy to ponad wszelką wątpliwość od Judaszy i innego plugastwa, wielce uczonych lekarzy również. Rozpowszechniać, rozpowszechniać i jeszcze raz rozpowszechniać.
- 0 1
-
2017-03-22 17:57
Brawo PG!! Trzymam kciuki żeby udało!
- 3 2
-
2017-03-22 17:58
... (1)
Za nic nie sprzedajcie tego za granicę, bo słuch o leku przepadnie...
- 0 0
-
2017-03-22 22:51
Łatwo powiedzieć
Znasz jakąkolwiek polską firmę, która nie tylko jest zdolna, ale także chętna do wyłożenia dwóch MILIARDÓW dolarów? Ja nie.
- 1 0
-
2017-03-22 18:58
Co za durnie
lekarze i tzw. medycyna grzybicy wyleczyc nie potrafia a biora sie za raka - haha banda patalachow.
- 2 3
-
2017-03-22 19:05
Jeśli chodzi o zdrowie to panuje powszechna ignorancja
ludzie bardziej interesują się stanem i dbaniem o auto aniżeli własnym zdrowiem, każdy wie, że nie należy byle jakiego oleju wlać do silnika a w siebie pchają co wpadnie pod rękę...
Trzeba edukacji w tej dziedzinie i to już od dziecka.- 5 0
-
2017-03-22 19:12
Ja tez mam lek na raka
Debile wylaczcie telewizory, zacznijcie zyc niezaleznie i uzywajcie mozgow.
- 3 3
-
2017-03-22 20:49
Trojmiasto
Jestem przekonana , że takie leki w dalszej badz niedalekiej przyszłości wynajdą.
- 0 0
-
2019-05-19 17:44
Leki przeciwrakowe sprzedam rak alternatywne eksperymentalne leczenie raka nowotwor
Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi.
Nie mam żadnego wykształcenia medycznego, jestem tylko handlowcem, traktuj to zestawienie leków, jako reklamę informacyjną.
Specjalizuję się w sprzedaży leków przeciwpasożytniczych, przeciwgrzybiczych, antybiotykach, które są albo trudno dostępne lub całkowicie niedostępne, nie wprowadzone jeszcze do sprzedaży lub wycofane.
Postanowiłem napisać to zestawienie leków, które oprócz swojego podstawowego zastosowania, są używane w eksperymentalnym leczeniu raka. Leki te również wzmacniają działanie specjalistycznych leków przeciwrakowych.
Z listy wykluczyłem leki, których nie posiadam w sprzedaży, natomiast mogę je sprowadzić na zamówienie. Wszystkie leki pochodzą z Tajlandii, gdzie mieszkam. Mogę też szukać w Indiach i innych okolicznych krajach.
W ostatnich miesiącach szereg osób zwróciło się do mnie o zaopatrzenie ich w leki, z polecenia lekarzy onkologów, ktorzy nie mogli wystawić recept z powodu zaawansowanego stopnia raka i zaprzestaniu leczenia konwencjonalnego. Zawsze konsultuj sie z onkologiem, jeśli zamierzasz się leczyć samodzielnie. Jeśli lekarz nie chce z Tobą współpracować, to szukaj drugiej opinii.
Leki przeciwpasożytnicze, a szczególnie przeciwgrzybicze, są truciznami. Zabijają pasożyty i grzyby, mogą obciążać wątrobę, nerki, więc w trakcie leczenia antyrakowego powinno prowadzić się systematyczne badania, żeby ewentualnie zmniejszyć dawkę czy zmienić lek.
gryzeofulwina
Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
ketokonazol
Rak prostaty Wątroby
Jan Krongboon massagewarsaw gmail com
0066994403698- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.