- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (99 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 5 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 6 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
Nie będzie odszkodowania za utratę wzroku
Do gdańskiego Szpitala Klinicznego nr 1 Akademickiego Centrum Klinicznego dziewczynka trafiła w marcu 2000 r. po uderzeniu piłką w głowę, w wyniku czego doszło do uszkodzenia wszczepionej w 1994 r. zastawki stabilizującej poziom i ciśnienie płynu mózgowo-rdzeniowego.
Zdaniem ojca dziewczynki, który pozwał klinikę dziewczynce zdjęto w szpitalu zastawkę i nie włożono nowej, a jedynie "zaklejono otwór w czaszce".
Jego zdaniem, sprawiło to, że płyn z mózgu nie mógł się wydostać na zewnątrz. W efekcie doszło do wzrostu ciśnienia w czaszce i w konsekwencji do nieodwracalnego uszkodzenia nerwu wzrokowego. Zdaniem ojca dziewczynki gdyby lekarze od razu założyli Marzenie kolejną zastawkę, nie straciłaby wzroku. Zastawkę wszczepiono podczas jednej z kolejnych operacji.
Ojciec piętnastolatki pozwał szpital Akademickiego Centrum Klinicznego w Gdańsku i zażądał 250 tys. zł zadośćuczynienia za utratę wzroku. Tymczasem sąd powołując się na opinie trzech biegłych odrzucił pozew.
- Trudno podejrzewać, że trzech, niezależnie sporządzających opinie, profesorów w danej dziedzinie, którzy wypowiedzieli się niekorzystnie, jeśli chodzi o obciążenie lekarzy odpowiedzialnością za utratę wzroku powódki, nie potrafiło postawić właściwego rozpoznania i że mamy tu do czynienia ze zmową środowiska lekarskiego, co się często powtarza - powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Małgorzata Misiurna.- Tutaj w świetle prawa sąd nie może obciążyć nikogo odpowiedzialnością, jeżeli biegli lekarze stwierdzają, że proces leczenia był prawidłowy, że lekarze zrobili wszystko, co w ich mocy i wszystkie podjęte przez nich decyzje diagnostyczne i operacyjne były prawidłowe.
Krzysztof Biesek zapowiedział, że odwoła się od wyroku.
- Jest tylko opinia biegłych, którzy się nawzajem znają. Nie sądzę, żeby oni nam wydali taką uczciwą opinię - powiedział Krzysztof Biesek.
Opinie (39)
-
2006-02-15 11:19
gallux Ty chyba nie miałeś nikogo w szpitalu?Jak zmienisz zdanie to napisz,życzę zdrowia bo jak zawiozą Ciebie karetką do nieba to już nie odpiszesz.
- 0 0
-
2006-02-15 12:13
niekompetencja i przekupność
Banda lekarska nigdy nie świadczy przeciwko sobie. Wątpię czy znajdzie się "niezależny" biegły i powie jak naprawdę jest. Po prostu walka z wiatrakami. Nadal lekarze to nieźle zgrana klika. I choćby któryś popełnił oczywiste zaniedbanie, to reszta w żywe oczy powie, że to żadne zaniedbanie, a wszystko jest zgodnie ze sztuką lekarsją. Cholerna BANDA w cholernej POLSCE.
A GDZIE PRZYSIĘGA HIPOKRATESA?- 0 0
-
2006-02-15 12:25
Lekarze to pijaki, łapówkarze i lenie !
Każdy, kto leczył się u specjalisty wie jacy są lelarze. To banda bezdusznych nieudaczników, leni, pijaków i łapówkarzy. To jedyna grupa zawodowa, która stoczyła się na samo dno! Ale im mało, że są na dnie, kopią dalej aby znaleźć się na dnie apsolutnym. Jeśli chodzi o wyrok sądu, to nie ma co się dziwić, przecież biegli to też lekarze (czyt. konowały) na ich opni sąd wydał wyrok. Życze wszystkim duuuużo zdrowia!
- 0 0
-
2006-02-15 12:34
niekompetencja i przekupnosc?????? *-wiesz o czym mowisz
a czy ty wogole czytales przysiege Hipokratesa ze sie tak na nia powolujesz???tam jest wyraznie napisane ze za leczenie przysluguje wynagrodzenie. a od lat 70 ubieglego wieku lekarze nie skladaja przysiegi Hipokratesa tylko slubowanie "rzeczypospolitej".
- 0 0
-
2006-02-15 12:41
luzna guma czy brak zdolności czytania???
przeczytaj treść artykułu i poznaj więcej szczegółów biegli byli z głębi Polski
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,8188770,wiadomosc.html- 0 0
-
2006-02-15 13:00
Dobry lekarz to martwy lekarz.
Płace 10 rubli za każdy lekarski skalp. Jestem Winetou, ale ciiii bo dziadek się dowie.
- 0 0
-
2006-02-15 13:06
Czy nazwy chorób w dokumentacji pisze sie po łacinie czy po polsku?
- 0 0
-
2006-02-15 13:14
BEZMÓZG
Akurat nie czytam WP bo nie lubie tej strony .Nie zmienia to faktu że wszystko mogło byc ukartowane żeby nie było podejrzeń . Taka jest Polska prawda masz kase i znajomości to masz racje . Przecież gdyby potwierdzili błąd lekarski to wywołało by to lawinę roszczeń a przecież oni tego nie chcą bo też mniej musieli by brać w łąpę .
- 0 0
-
2006-02-15 15:24
250 tys. za utratę wzroku to śmieszna kwota.
- 0 0
-
2006-02-15 15:43
jaka płaca taka praca
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.