- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (17 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (101 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (25 opinii)
- 4 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 5 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 6 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
Nie każdy leżący na ulicy jest pijany
O tym, że warto zdawać sobie z tego sprawę, przypomnieli gdyńscy strażnicy miejscy, którzy zajęli się leżącym na ulicy 88-letnim mężczyzną. Zgłaszający mieszkaniec opisał go jako pijanego. Okazało się, że powodem upadku nie jest nietrzeźwość, ale problemy ze zdrowiem.
- Na miejscu funkcjonariusze od razu zauważyli, że starszy mężczyzna potrzebuje pomocy lekarskiej. Miał podkurczoną rękę, zamknięte oko i problemy z wysłowieniem się. Nie było czuć od niego woni alkoholu - relacjonuje Leonard Wawrzyniak, rzecznik straży miejskiej w Gdyni.
Po wezwaniu karetki strażnicy ułożyli wyziębionego przechodnia w bezpiecznej pozycji oraz zabezpieczyli kocem termicznym przed utratą ciepła. W międzyczasie okazało się, że leżący mężczyzna ma 88 lat, jest wdowcem, mieszka sam, a jedyna córka wiedzie życie za granicą.
Po przyjeździe ratowników medycznych okazało się, że temperatura ciała mężczyzny to 34 stopnie. Został zabrany do szpitala.
- Wielu nie dzwoni po służby, widząc leżących przechodniów, od razu zakładając, że ktoś jest pijany. Pamiętajmy, żeby interweniować zawsze, bo nigdy nie wiadomo, czy nasz telefon nie uratuje komuś życia - podkreśla Wawrzyniak.
Czytaj też: Bezdomni nie chcą korzystać ze schronisk
Miejsca
Opinie (136) 5 zablokowanych
-
2020-11-17 08:38
może nie każdy, a próbowaliście kiedyś dzwonić na 112? pierwsze pytanie to czy jest pijany, a jak nie wiesz to każą szukać butelek i gościa poszturchać bo pewnie się zaraz obudzi
- 11 0
-
2020-11-17 08:43
A to nie był covid?
Dziwne, przecieź teraz wszyscy tylko na covid chorują, inne choroby nie istnieją. Tak przynajmniej jest wedle wszelkich mediòw i ,,ekspertòw"
- 10 5
-
2020-11-17 08:44
Nalezy sie nie bać, zatrzymać , zadzwonić po pogotowie , policje
Nigdy nie wiemy jaka jest historia człowieka i kogo i przed czym możemy uratować- 10 0
-
2020-11-17 08:52
Opinia wyróżniona
Nie pomaga w zgłoszeniu fakt, że potrzebujący leży na Oruni. (1)
Od siebie dodam tylko, że nie pomaga w zgłoszeniu fakt, że potrzebujący leży na Oruni.
Gdy tylko osoba z drugiej strony telefonu to usłyszy to ma wątpliwości czy warto kogoś przysyłać.
Raz się nawet zdarzyło, że Pan miał na nadgarstku żółtą opaskę SOR.
Ale ogólnie wszystko idzie ku lepszemu.- 37 5
-
2020-11-17 09:55
mnie kiedys lekarka pogotowia ochrzaniła za wezwanie karetki do lezacego, chwilami siedzacego, tracącego przytomnosc faceta po 60tce, dodam ze bylo ponad 30stopni, skwar, ale mimo ochrzanu i tak bede dzwonila w takich sytuacjach
- 24 1
-
2020-11-17 08:59
Nie każdy...
Nie każdy leżący jest pijany, ale każdy pijak prędzej czy później będzie leżał na chodniku
- 8 0
-
2020-11-17 09:34
Nie każdy
Nie każdy pijany leży na ulicy
- 6 1
-
2020-11-17 09:42
a jak pijany to może leżeć?
- 5 2
-
2020-11-17 09:50
Wytłumaczcie służbom ze nie każdy kto leży jest pijany
Latem tego roku około godziny 23:00 zauważyłem na ulicy leżącego mężczyznę, nie czułem alkoholu A na dodatek mężczyzna nie wiedział gdzie mieszka i jak się nazywa, pomyślałem że ma udar ponieważ w ciągu dnia było bardzo gorąco. Dzwoniąc na 112 przełączono mnie do pogotowia w Gdańsku, osoba która odebrała powiedziała mi że nikt nie przyjedzie bo pewnie facet pijany i jak tak bardzo się martwię to mam wziąć tego pana na plecy i szukać gdzie mieszka.... Cała sprawa skończyła się tak że po paru godzinach czekania na służby ktoś obcy zawiózł tego pana do szpitala.
- 10 0
-
2020-11-17 09:53
I nie każdy trzeźwy
Zachowuje sie jak trzeźwy przechodzą obok czlowieka chorego jakby byli zamroczeni alkoholem
- 3 4
-
2020-11-17 10:12
nie bądzmy obojętni, nie każdy jest pijany !!
niektórzy są po dragach ....
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.