- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (85 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 6 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
Niemal 40 proc. mniej przypadków grypy niż w ubiegłym roku
39 236 przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę odnotowano do 30 września 2020 na Pomorzu. W tym samym okresie w 2019 roku było ich 62 969 - to niemal 40 proc. więcej niż obecnie. Grypa przenoszona jest drogą kropelkową - wystarczy kichnięcie, by wirus grypy przeniósł się na drugą osobę. - Zakażenie wirusem grypy może zwiększać ryzyko infekcji koronawirusem - podkreśla główny inspektor sanitarny.
- 10 413 u osób w wieku do 4 lat,
- 8093 u osób w wieku 5-14 lat,
- 18 415 u osób w wieku 15-64 lat,
- 2315 u osób w wieku 65+.
Analogicznie w tym samym okresie w 2019 roku było 62 969 przypadków:
- 20 303 u osób w wieku do 4 lat,
- 12 875 u osób w wieku 5-14 lat,
- 25 830 u osób w wieku 15-64 lat,
- 3961 u osób w wieku 65+.
- W okresie od 23 do 30 września 2020 r. zarejestrowano w Polsce ogółem 59 235 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Średnia dzienna zapadalność wynosiła 19,3 na 100 tys. ludności. Zgonów z powodu grypy nie odnotowano - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.
Koronawirus w Trójmieście: wszystkie informacje
Skuteczną obroną szczepienie
Jesień to czas, gdy jesteśmy szczególnie podatni na różne infekcje, spada nasza odporność i łatwiej o infekcję górnych dróg oddechowych czy właśnie grypę. Wciąż ogromnym problemem jest pandemia koronawirusa, a podobieństwo objawów COVID-19 do innych infekcji sprawia, że boimy się nawet przeziębienia.
Czytaj też: Przeziębienie, grypa, COVID-19. Kiedy po teleporadę, a kiedy na wizytę do lekarza?
Jeśli jednak chodzi o grypę, to istnieje dostępna, skuteczna szczepionka, która pozwoli ograniczyć liczbę zachorowań. Do jej stosowania przekonuje Główny Inspektorat Sanitarny, podkreślając, że zakażenie wirusem grypy może zwiększać ryzyko infekcji koronawirusem.
- Szczepienia to najbardziej skuteczny sposób zapobiegania infekcjom i powikłaniom powodowanym przez wirusy grypy. Szczepienia są szczególnie ważne dla osób o wysokim ryzyku wystąpienia poważnych powikłań pogrypowych, a także dla ludzi z otoczenia osób z grupy wysokiego ryzyka oraz ich opiekunów. WHO zaleca szczepienia przeciwko grypie sezonowej przede wszystkim kobietom w ciąży, dzieciom w wieku 6-59 miesięcy, osobom starszym, przewlekle chorym i pracownikom służby zdrowia - przekonuje NIZP.
Lekarskie wizyty domowe w Trójmieście
W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Zdrowia informowało, że do końca września do Polski trafiły 972 tys. opakowań szczepionek przeciw grypie.
- Obrót szczepionkami odbywa się zgodnie z prawem farmaceutycznym. Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do dostawców szczepionek i potwierdzono dostawy zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami - w październiku 649 tys. Są to tylko szczepionki dopuszczone do obrotu na terenie RP oraz potwierdzone u producentów. Dodatkowo Ministerstwo Zdrowia udziela zgody na sprowadzenie szczepionek w ramach importu docelowego. Aktualnie wydaliśmy zgody na ponad 2,8 mln dawek szczepionek - informował rzecznik prasowy resortu.
Czytaj też: Szczepienia przeciw grypie - ile kosztują i jak przebiega wizyta?
W poprzednim sezonie grypowym zaszczepiło się ok. 4 proc. społeczeństwa, czyli 1,5 mln osób. Do utylizacji trafiło blisko 100 tys. niewykorzystanych szczepionek.
W tym roku pacjenci mają zapewnioną szerszą refundację szczepień przeciw grypie. Bezpłatne szczepionki będą dla seniorów powyżej 75 lat. Na 50-proc. refundację mogą liczyć osoby w wieku 65-74 lata, osoby w wieku 18-64 z chorobami współistniejącymi, kobiety w ciąży i dzieci od ukończonych dwóch lat do ukończonych pięciu lat. Dla dzieci szczepionki refundowane będą dostępne w formie donosowej, dla pozostałych będą szczepionki domięśniowe. Grupy nieobjęte refundacją również mogą skorzystać ze szczepień przeciwko grypie, w pełnej odpłatności.
Opinie (127) 3 zablokowane
-
2020-10-10 09:32
40%
No teraz te 40 % z różnicy, ma niby covid (pochodna grypy). Rok temu w podobnym okresie było ponad 15.000 zachorowań na grypę dziennie.
- 0 0
-
2020-10-10 15:06
Przecież to oczywiste
Połowa osób zaczęła się dystansować i odkazac ręce, unikać tłumów, przychodnie nie wpuszczają tylko teleporady. To i spadek grypy o połowę. Za to koronawirus jest bardziej zakaźny i przez to że nosiciele przenoszą go często bez objawów trudno się odizolować.
- 0 0
-
2020-10-12 14:02
Co w tym dziwnego?
Powodów jest kilka, ale wymienie dwa: jeden logiczny drugi pewnie nie znajdzie uznania anty-maseczkowców.
1. Ludzie nie chodzą do lekarzy bo albo się obawiają wizyty albo mają telewizytę bo to lekarze niwelują ryzyko zakażenia, a podczas telewizyty dostają poprostu lekarstwa na przeziębienie.
2. Ludzie noszą maseczki i transmisja grypy spadła. Ja widzę to po sobie. Zawsze w okresie jesienno-zimowym nabawie się jakiejś infekcji górnych dróg oddechowych, a to gardło, a to oskrzela to coś tam. Od kiedy nosimy maseczki - nic, zero.
Aha no i idąc tokiem rozumowania antycovidówców - ja grypy nigdy nie miałem także grypa to ściema wymyślona do kontrolowania społeczeństwa. XD!- 0 0
-
2020-10-12 20:22
Grypa
40 % mniej grypy ha ha ha .Przecież wszystko wrzucają do jednego wora z covidem .Dlatego w statystykach grypy mniej procentowo .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.