- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (18 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (101 opinii)
- 3 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (1 opinia)
- 4 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 5 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (25 opinii)
- 6 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
Nowy ośrodek dla bezdomnych w Gdańsku
Nowe schronisko dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi otwarto na Oruni przy ul. Nowiny 80. Zamieszkają w nim podopieczni, którzy do tej pory stacjonowali w ośrodku na ul. Zakopiańskiej. Placówkę prowadzi Stowarzyszenie Resocjalizacyjno-Opiekuńcze "Prometeusz", które teraz zapewni opiekę bezdomnym na wyższym poziomie.
- To nowy obiekt dla schroniska z usługami opiekuńczymi, który prowadzimy teraz przy ul. Zakopiańskiej 40. Przeznaczony jest dla osób bezdomnych z niepełnosprawnościami, wymagających pomocy w codziennym funkcjonowaniu, które w tej chwili przebywają właśnie na Zakopiańskiej. Teraz będziemy mogli zagwarantować naszym mieszkańcom lepsze warunki i lepszy standard zamieszkania - mówi Marta Buglińska, prezes Stowarzyszenia Resocjalizacyjno-Opiekuńczego "Prometeusz".
Podopieczni nie tylko z Trójmiasta
W tej chwili w schronisku wolne są trzy miejsca. Osoby kierowane są tu przez ośrodki pomocy społecznej, a bezdomni przyjmowani są nie tylko z Trójmiasta, ale i z terenu całego województwa. Maksymalny czas pobytu jednej osoby w ośrodku to dwa lata.
- Wolne miejsca niestety szybko się zapełniają, bo jest duże zapotrzebowanie na tego rodzaju pomoc, ponieważ stan zdrowia wielu osób w kryzysie bezdomności nie pozwala im na samodzielne funkcjonowanie i wymagają opieki przez dłuższy czas - dodaje Buglińska.
Placówka działa całodobowo. Mieszkańcy schroniska objęci są pomocą pracownika socjalnego, psychologa, ratownika medycznego oraz opiekunów pielęgnacyjnych.
Zajęcia z terapii ogrodem i nie tylko
Pokoje w budynku są dwu-, trzy- i czteroosobowe oraz jeden pięcioosobowy. Te na parterze mają indywidualne łazienki, a na piętrze łazienka jest wspólna. Jest też duży pokój kąpielowy dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych. Na dole znajduje się kuchnia z jadalnią, która pełni funkcję świetlicy do codziennych zajęć aktywizacyjnych, jak zajęcia kulinarne, plastyczne czy z filmoterapii. Za budynkiem jest też duża działka, która będzie wykorzystywana do hortiterapii, czyli leczenia ogrodem. Przeprowadzka podopiecznych z Siedlec na Orunię potrwa trzy tygodnie.
Drobna pomoc może wiele zmienić
Różne źródła finansowania budowy
Inwestycja kosztowała ponad 4 mln zł i finansowana była z różnych źródeł. Bezzwrotne wsparcie w wysokości 2,8 mln zł przekazał Stowarzyszeniu Bank Gospodarstwa Krajowego oraz z PFRON - 700 tys. zł. Stowarzyszenie wyłożyło też środki własne, w tym te zebrane w ramach darowizn.
Stowarzyszenie Opiekuńczo-Resocjalizacyjne oprócz nowej placówki na Oruni prowadzi też Schronisko dla osób bezdomnych przy Zakopiańskiej i mieszkania wspomagane na Osiedlu Sitowie w dzielnicy Rudniki.
Miejsca
Opinie (146) ponad 10 zablokowanych
-
2022-06-30 13:39
Wszystko super, tylko kto ich tam zagoni, skoro 97% z nich to alkoholicy? Oni nie dadzą się ubezwłasnowolnić nawet w najlepszym
ośrodku a w nich jak wiadomo, pić alkoholu nie wolno. Te 97% woli zostać na ulicy, bo na flaszkę w taki czy inny sposób się znajdzie!
- 3 3
-
2022-06-30 13:45
Wybudujcie im mieszkania,chociaż to polacy
tak jak budujecie dla ukrainców
- 3 2
-
2022-06-30 15:27
a tak naprawdę kasa za opiekę nad bezdomnymi. (2)
Czy ktoś wziął pod uwagę skąd są bezdomni, którymi opiekuje się Prometeusz. Prowadzę usługę dla miasta Gdańska jako NGO i chciałabym mieć tyle środków aby pobudować ośrodek dla potrzebujących. Chyba zmienimy profil na opiekę nad bezdomnymi. Ponad 10 zablokowanych komentarzy? A kto blokuje? Chciałabym znać wszystkich opinię. Prawda zatem na stół. Prometeusz skąd macie środki na budowę, bo za 2 mln można dzisiaj wybudować 120 m a nie 500 m budynku. A gdzie kontrola? W państwie prawa i sprawiedliwości nikt nie kontroluje? Brawo.
- 7 3
-
2022-06-30 16:21
(1)
Czyjś sukces widzę w oczy kole. Jakie to polskie :(
Z tego co mi wiadomo Stowarzyszenia są pod kontrolą, jednostki wykonujące zlecenia dla miast j gmin również podlegają kontrolom. Masz jakieś konkretne zastrzeżenia wobec tej organizacji?
Jeśli coś Ci nie idzie, może warto zmienić branze? Albo przynajmniej czytac że zrozumieniem - większość kasy stanowiły bezzwrotne dotacje. Tylko część była organizacji. Trudno żeby organizacją pracowala za darmo. Część można oszczędzić- 1 3
-
2022-07-01 00:57
Jakie to ludzkie, nie polskie.
- 0 0
-
2022-06-30 21:16
Lepsza miejscowa niż moja chata
Jak się zapisac
- 0 0
-
2022-07-01 00:50
Nie można było zrobić tak, żeby każda z tych bezdomnych osób miała przynajmniej własny pokój? Chociażby najmniejszy, ale własny? Dlaczego mają się gnieździć w jednym 3, 4 lub 5 osób? Może ktoś chrapie i kto inny nie będzie mógł przez to zasnąć? Może ktoś z kimś nie będzie mógł się dogadać a muszą mieszkać razem? I tak dalej...
- 2 5
-
2022-07-22 15:28
mieszkają lepiej niż ja
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.