- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (99 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 6 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
Oddział położniczy w Gdyni po remoncie za 1 mln zł
Modernizacja oddziału położniczo-ginekologicznego Szpitala Morskiego PCK w Gdyni pochłonęła blisko 1 mln zł. Do dyspozycji pacjentów będą tu odnowione sale z łazienkami, sale do porodów rodzinnych, gabinet zabiegowy ginekologiczny, czy neonatologiczny. Ponad 80 proc. środków na remont oddziału przekazał samorząd województwa pomorskiego.
Czytaj również: W którym szpitalu trójmiejskim urodzić bliźniaki?
Dzięki modernizacji poprawiły się warunki dla przebywających na oddziale pacjentów, a także lekarzy i położnych. Powstało dziewięć sal dwuosobowych z łazienkami, trzy sale jednoosobowe z węzłami sanitarnymi do porodów rodzinnych, jedna sala dwuoosobowa w pobliżu sali cięć cesarskich, a także gabinet zabiegowy ginekologiczny i neonatologiczny.
Ponadto na oddziale odnowiono dyżurkę dla położnych, pokój lekarski, a punkt pielęgniarski przeniesiono w pobliżu wejścia na oddział. Powstał też aneks socjalny z wc, śluza umywalkowo-fartuchowa dla personelu, pomieszczenia pomocnicze, brudownik, magazyny pościeli, łóżeczek dziecięcych oraz toalety przeznaczone dla osób odwiedzających.
Wyremontowany oddział położniczy w Gdyni
Modernizacja oddziału położniczo-ginekologicznego Szpitala Morskiego PCK w Gdyni pochłonęła blisko 1 mln zł.
Oddział przeszedł też gruntowne prace modernizacyjno-remontowe. Wymieniono m. in. piony wodno-kanalizacyjne, instalację elektryczną. Stworzone zostały komfortowe sale szpitalne, każda wyposażona w węzeł sanitarny.
Czytaj również: Poród naturalny czy cesarskie cięcie? Rozmowa ze specjalistą położnictwa
Trwający od połowy października remont części położniczej, porodowej i neonatologii pochłonął blisko 1 mln zł - samorząd województwa pomorskiego przekazał na ten cel 820 tys zł, a pozostała kwota pochodziła ze środków własnych szpitala.
Usunęli endometriozę endoskopowo. Specjalny zabieg w szpitalu na Zaspie
Miejsca
Opinie (99) 7 zablokowanych
-
2016-02-04 18:51
Może i brak łóżeczek, ale za to są szuflady na dzieci... ;-) Pewno moda z zachodu.
- 11 4
-
2016-02-04 18:51
Te łózka to chyba jakaś pomyłka a szuflady pod łózkami to dla kogo i na co? Tylko potknąć się o nie można.Nie ma się czym chwalić warunki paskudne
- 11 6
-
2016-02-04 19:02
Ludziom nigdy nie dogodzisz ... (4)
Udało się chodź trochę wyremontować i zdecydowanie lepiej do wygląda niż rok temu, nie jedzie się do szpitala na wczasy w 5* hotelu tylko po to aby urodzić zdrowe dziecko i to jest najważniejsze a nie kolor ścian czy kafelek. Jak komuś się nie podoba niech rodzi w prywatnej klinice i buli kasę za mega luksus a nie narzeka na to co jest w państwowym szpitalu. Cieszę się, że oddział został wyremontowany BRAWO :)
- 28 9
-
2016-02-04 22:04
ale ja już bulę kasę i to ogromną (2)
prawie 10% mojego wynagrodzenia idzie na NFZ
Zakładając, że do poczęcia nie dochodzi samoistnie a rodzi tylko kobieta to za pieniądze wpłacane przez oboje rodziców można mieć oczekiwania...
Jeżeli nie płaciłaś i nie płacisz żadnych składek to rzeczywiście darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.- 3 2
-
2016-02-04 22:54
bulisz jak każdy polak ...
taką mamy politykę, jak dla mnie cały ten Zus i emerytury zlikwidować w piz... Niektórzy nigdy nie doczekają się renty bo jej nie dożyją a kasa którą miesięcznie zabierali z pensji rodzina nie zobaczy, więc po co to ja się pytam ... ? lepiej samemu sobie odkładać i mieć święty spokój
- 2 0
-
2016-02-05 11:23
święta racja
Całkowicie się zgadzam. Nie jesteśmy krajem trzeciego świata do licha jasnego!
- 2 0
-
2016-02-06 20:06
pomyśl
żyjemy w takich czasach a nie innych i oczekujemy standardu a nie bylejakości bo na remont idą pieniądze z budżetu czyli moje , twoje... żadna łaska...jak kogoś stać na prywatną klinikę proszę bardzo nikt nikomu nie zabrania. A szpital państwowy też standardy obowiązują i w kraju takim jak nasz powinny być przestrzegane,w końcu płacę na to co miesiąc a dzieci co rok nie rodzę.
- 0 2
-
2016-02-04 19:23
Intryguje mnie... (1)
gdzie znajdują się jakieś przewijaki do obsługi maluszków? Do łazienek je przenieśli?
- 6 6
-
2016-02-04 21:20
przewijaki ...
rok temu w każdym pokoju znajdował się jeden przewijak gdzie spokojnie można było położyć maluszka i wygodnie go przebrać więc zapewne teraz też tak jest przecież wszystkie nie da się ująć na zdjęciu ;)
- 4 1
-
2016-02-04 20:10
szpital shludny i czysty...ale czemu te szuflady??? nie lepiej kupic jakies male szafy czy regaly...ciezarna musie wspinac na loze i potem na ziemie by wygrzebac majtki na zmiane...
- 12 1
-
2016-02-04 20:33
Szuflady (2)
Już rozwiązuję zagadkę szuflad... Na zdjęciach nie ma szaf dla pacjentek a przepisy higieniczne zabraniają trzymania rzeczy na podłodze. Ot nowatorski pomysł..... :-) Nowy Prezes, nowy pomysł
- 10 1
-
2016-02-04 21:02
Szuflady (1)
Są szuflady,bo pacjentki przyjeżdżają z walizami,gdzieś trzeba je trzymać.Musiały by być szafy na pół sali,żeby je wszystkie pomieścić.Przewijaki też są,więc po co te komentarze.Zaakceptowane wszystko odgórnie.
- 2 5
-
2016-02-05 10:35
z WALIZAMI przyjeżdżają bo nic nie ma
Gdyby każdy oddział był dobrze wyposażony w podstawowe rzeczy to nie byłoby potrzeby dużej walizki. Ot i cała sprawa. A szafy powinny być, to przecież idiotyzm aby się nachylać za każdym razem do torby.
- 3 1
-
2016-02-04 22:23
brak szafy na ubranie, kurtki czy swoj bagaz, w toalecie brak alarmu przy scianie
kolo drzwi, jak ktos upadnie na podlodze, samo wc jest bez podporek na rece jak kobiecie w ciazy, czy osobie starszej bedzie trudno wstac z wc. brak miejsca kolo umywalki na przewijanie noworodkow. jednym slowem stare lozka i brak rozeznania sie jak funkcjonuja porodwki na zachodzie. tam szpitale nie maja pomalwoanych scian na bialo, sale sa na 2 lozka, przy czym to drugie lozko jest zajmowane zazwyczaj przez partnera rodzacej. tak samo porodwki to sale gdzie rodzi tylko 1 kobieta a pielegniarki wnosza od razu lozko dla ojca dziecka, tak aby mogl byc przy rodzacej. jedzenie takie jak w restauracji, bo jedzeniem z polskich szpitali nie nakarmisz nawet glodnego psa w Polsce
- 11 6
-
2016-02-05 00:38
Odświeżone, nic poza tym (2)
Jak dla mnie to tylko ściany odświeżone, nic poza tym.. Jak była koła i mogiła tak jest.. Przedpotopowy sprzęt. Wystarczy, że jedno dziecko w Trójmieście urodziłam, brak kompetencji lekarzy i położnych, nigdy więcej w pl. A odświeżenie ścian niewiele zmieni
- 9 3
-
2016-02-05 00:51
skoro nigdy więcej w pl
to nie korzystaj z żadnych przywilejów w pl, i nie narzekaj na coś jeśli nie będzie Ci z tego dane korzystać.
- 1 3
-
2016-02-05 07:44
To nie przyjeżdżają z UK rodzic tylko zostanie tam.
- 2 0
-
2016-02-05 02:10
skąd tyle niezadowolenia? (3)
Po co szuflady? Na torby oczywiście. To chyba lepiej, że nie stoją na podłodze i pani sprzątająca nie zahacza o nie mopem, prawda?
Gdzie łóżeczka dla dzieci? Jakie łóżeczka? Dziecko z porodówki przyjeżdża na salę w tym przezroczystym wózeczku i tam pozostaje do końca pobytu.
Brak przewijaka? Przewijaki są, naprawdę, i to duże.
Rodziłam w połowie września, przed remontem, pełne obłożenie położnic, a warunki oceniam bardzo dobrze. Czysto, higienicznie, łatwo dostępne prysznice, papier toaletowy, ręczniki papierowe, lodówka (z liśćmi kapusty!), czajnik, na salach lampki nocne.. Położne i opieka laktacyjna (pani Iwonka) pomocne bardzo, mimo że w zasadzie nie miałam z karmieniem ani z opieką nad dzieckiem żadnych problemów, okazywano mi zainteresowanie. Czułam się na oddziale bezpiecznie. Tylko się cieszyć, że warunki się poprawiły, a nie narzekać, że łóżka złe... A co z nimi nie tak? Łóżko jak łóżko, miękkie, duże...
Komentujący tak jęczą żeby jęczeć, ciekawe ilu z nich tak naprawdę miało z tym oddziałem do czynienia..- 16 4
-
2016-02-05 07:41
Dokładnie!!
Nie mogę czytać tych słodko pierdzących pań, którę mają "traumę", bo pani w szpitalu była niesympatyczna. Poròd to poród, jak wykupisz sobie prywatę, to boli tak samo i nie ma się co użalać nad sobą, tylko wziąć się w garść i urodzić. A większość taka delikatna, że jak sr* to płacze, łóżka szpitalne w szpitalu!!! Oł noł!!
- 4 5
-
2016-02-05 07:46
Jeszcze taka nie jest w ciąży a już pyta lekarza o cesarke. W domu wychodek a szpital ma mieć wszystko łącznie z bidetami.
- 4 1
-
2018-07-02 17:33
Narzekanie..
Jest wiele pań które by tylko pozazdrościły.
Ale tak na dobrą sprawę to zawsze znajdzie się powód do marudzenia i narzekania.
Trzeba było rodzić w prywatnej klinice. Kiedyś tego nie było i nawet jak coś zrobić z oddziałem to i tak będzie źle.- 0 0
-
2016-02-05 10:05
Wyrwana ze snu, wstajesz w nocy szybko do dziecka, a tu jak nie przy....dolisz małym palcem w szufladę...
- 18 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.