- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (95 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
- 6 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
Z powodu podejrzenia infekcji groźnej bakterii i problemów związanych ze zmianą firmy sprzątającej w czwartek odwołano część zabiegów w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym. Jak zapewnia dyrekcja szpitala sytuacja jest opanowana, a odłożone zabiegi mają zostać wykonane najpóźniej do przyszłego tygodnia.
- Od kilku miesięcy czekałem na operację w UCK, która miała być wykonana w czwartek. Jednak od lekarza dowiedziałem się, że wszystkie planowane na czwartek zabiegi zostały odwołane ze względu na to, że do pracy nie przyszedł personel sprzątający - informuje nas, proszący o anonimowość, czytelnik. - I zapewne znów poczekam na operację kolejnych kilka miesięcy.
Rzeczywiście w czwartek nie pojawił się w pełnym składzie zespół sprzątający szpitala, co uniemożliwiło przygotowanie bloków operacyjnych. To jednak nie jedyny powód odwołania zabiegów.
- Mamy podejrzenie infekcji bakteriami zgorzeli gazowej. Taka infekcja we wszystkich blokach operacyjnych jest sytuacją wzmożonego nadzoru i wymaga wyłączenia części bloku operacyjnego - mówi dr Tomasz Stefaniak, zastępca dyrektora naczelnego ds. lecznictwa Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. - Zgorzel gazowa zwykle jest naturalnie bytującym patogenem w przewodzie pokarmowym. Jednak w niektórych sytuacjach może zainfekować ranę. W środę mieliśmy przypadek pacjenta, co do którego mamy podejrzenie wystąpienia tej właśnie bakterii w ranie. Pobraliśmy posiewy, jednak na wynik musimy czekać 12 godzin, będzie on więc znany w czwartek w godzinach popołudniowych. Do czasu zweryfikowania tej informacji część bloków operacyjnych musieliśmy wyłączyć.
Nieobojętny także w tej sytuacji jest problem zmiany firmy sprzątającej, która właśnie dziś miała rozpocząć swoja pracę. Niestety nie obeszło się bez perturbacji. Do pracy bowiem nie stawiła się pełna załoga.
- Liczyliśmy, że tych osób będzie więcej, jednak w pracy pojawiła się minimalna liczba pracowników. Mamy jednak zapewnienie od nowej firmy, że od piątku zespół będzie wzbogacony i będziemy mogli przystąpić do zaplanowanych zabiegów - dodaje dr Stefaniak. - Jeśli chodzi o zakres operujący w samym CMI uruchomiona jest sala jednego dnia, sala okulistyczna i sala ostro dyżurowa. Poza tym jeden z paneli sal operacyjnych wyłączony jest z powodu infekcji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to wszystko do normy wróci w piątek. Natomiast odwołane w czwartek zabiegi zostaną wykonane albo jutro albo w przyszłym tygodniu. Na pewno nikt nie będzie czekać na operację kilku miesięcy.
Miejsca
Opinie (101) ponad 10 zablokowanych
-
2015-07-04 15:05
idiotyczna kłamliwa wypowiedź (4)
Można pracować po 20 godzin na dobę ? - czy to są lepsze warunki ?
"sprzątaczki" - nie obrażaj ludzi, którzy ciężko pracują. To zwrot w dzisiejszych czasach obraźliwy. Szanuj tych ludzi.
słyszałem, że już nawet pracownicy szpitala nękają telefonami i nakłaniają - czy to normalne?
zwolnienia - nie pisz kłamstw.- 9 0
-
2015-07-10 19:02
Twoja jest idiotyczną kłamliwą wypowiedzią (3)
Co to jest za firma , która zamiast pozwolić przejść do nowej firmy i pogodzic się z przegranym przetargiem , to zagrała ludżmi jak pionkami na szachownicy. Współczucia dla nich co musieli przeżywać w tej grze , ale niestety taką metode ma ta firma . To samo robili jak stracili kontrakt w szpitalu wojewódzkim w Gdańsku . Dziwie się że w dzisiejszych czasach coś takiego moze się dziać . Bardzo przykra i niewiarygodna sprawa
- 1 2
-
2015-07-10 20:49
Każdy jest dorosły i decyduje o swoim losie. ważne jest to, że ludzie maja pracę - a więc mogą zapewnić byt swojej rodzinie.
Pomiędzy pracodawcą, a pracownikiem zawarta jest umowa i obowiązuje ona dwie strony. W umowie powinny być zawarte zapisy możliwości jej rozwiązania - a więc nie pisz, że ktoś komuś nie pozwala przejść do innej firmy. Tutaj należy spojrzeć obiektywnie, nie słyszałem o obozach pracy w Polsce - to wolny kraj.
Rozumiem, że łączy Ciebie jakiś związek z firmą, która obecnie świadczy usługę w UCK. Jesteś osobą zainteresowaną i zorientowaną w temacie ? - dlaczego piszesz, że to 'bardzo przykra i niewygodna sprawa'? - jak to rozumieć, czy dzieje się coś, co może komuś zaszkodzić ?
Nie znam firm, ale przekonany jestem, że każda firma ma swoich pracowników i odpowiedni potencjał i takie też składa pewnie zapewnienie każdemu swojemu klientowi. Widać, że tutaj niestety ta zasada nie zadziałała.
Metody ? - tutaj nie bardzo rozumiem, ponieważ dziwne metody opisane są na ty forum - pracownicy klienta uczestniczą w 'rekrutacji', pozyskiwaniu pracowników dla wykonawcy usługi - pytam się czy to normalne? Jakie to metody i standardy świadczenia usługi.
Zakładam, że skoro jest tak głośno opisany problem obsady - to obecnie przyjmowani pracownicy otrzymują świetne warunki zatrudnienia - tylko na jak długo... Czas pokaże. Jednak mam nadzieję, że za chwilę nie będę musiał tutaj czytać , że warunki są już inne i nie są już tak atrakcyjne i ludzie zmuszeni będą zmienić pracę. Oby tak się nie stało.- 3 0
-
2015-07-11 20:44
(1)
A co robi tzw. "dziadobud" sam teraz podebrał ludzi z wojewódzkiego, a kierownictwo UCK pomaga w rekrutacji nowej firmie, dzwoni do pracowników byłej firmy i nakłania do pracy w "d....." mało tego jeździ po innych szpitalach ....chore a może pytanie dlaczego???
- 5 0
-
2015-07-13 18:03
...mają w tym jakiś interes, bo w tych czasach nie ma szans na dobroczynność.
- 2 0
-
2016-11-07 16:18
skandal
Gratulacje dla pana Dyrektora jak można takie bzdury ludziom opowiadać. Jak zgorzel?Jak można mieć zaufanie dla człowieka, który tak kłamie
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.