- 1 17 osób dziennie słyszy tę diagnozę (18 opinii)
- 2 To koniec boreliozy? Kończą się prace nad szczepionką (67 opinii)
- 3 Ranking salonów masażu w Trójmieście (18 opinii)
- 4 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (41 opinii)
- 5 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (12 opinii)
- 6 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
Okiem dietetyka: trzy najgorsze popularne diety
Nie jestem osobą, która nadmiernie krytykuje i ocenia bezwzględnie, czy coś jest dobre, czy złe. Każdy z nas jest inny i jestem świadoma tego, że stosowana dieta powinna być dobrana indywidualnie. Bazując jednak na moim dotychczasowym doświadczeniu z pacjentami, a także na dostępnej literaturze, postanowiłam wybrać trzy diety, które uważam za jedne z najgorszych sposobów żywienia. Ostatnio w cyklu "Okiem dietetyka" mogliście przeczytać o diecie bezglutenowej.
W tym zestawieniu chciałabym skupić się natomiast na tych dietach, które często polecane są jako "zdrowe i szybkie" metody leczenia czy też odchudzania, a moim zdaniem mogą wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku.
1. Dieta sokowa
Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, gdy ktoś pyta mnie o najgorszą dietę, to dieta sokowa. Niektórzy się dziwią, bo przecież soki są zdrowe i bogate w witaminy i składniki mineralne, co oczywiście jest prawdą. Natomiast witaminy i składniki mineralne to nie wszystko, co jest niezbędne dla dobrego funkcjonowania naszego organizmu oraz prawidłowo prowadzonego procesu odchudzania.
Jakie są negatywne skutki stosowania takiej diety? Są to przede wszystkim niedożywienie, głód, brak energii i niejednokrotnie efekt jojo. Dieta sokowa często nazywana jest "oczyszczającą", co nie do końca jest zgodne z prawdą. Czy oczyści nasz organizm z toksyn? Nie, ponieważ za to odpowiadają nasze narządy takie jak wątroba i nerki. Czy oczyści jelita? Można tak teoretycznie powiedzieć, bo skoro nie zjada się nic konkretnego przez co najmniej kilka dni, a wypija się jedynie soki, to siłą rzeczy opróżnianie żołądka będzie szybsze, a pokarm nie będzie długo zalegał w jelitach, bo go praktycznie wcale tam nie będzie. Takie działanie wbrew pozorom nie jest tak dobre dla naszego organizmu i zamieszkujących w jelitach korzystnych bakterii.
Aby jelita sprawnie pracowały, należy szczególnie dbać o urozmaiconą dietę, która będzie także wspierać mikrobiom jelitowy. Sok warzywno-owocowy jako urozmaicenie diety może być świetnym dodatkiem do posiłku czy małą przekąską między posiłkami, ale zdecydowanie nie polecam opierać na sokach całego swojego dnia, a już tym bardziej kilku dni czy tygodni.
2. Dieta dr Dąbrowskiej
Dieta Dąbrowskiej to kolejna kontrowersyjna dieta, która ze zdrowym sposobem żywienia ma niewiele wspólnego. Jedyną pozytywną kwestią, jaką widzę w tej diecie, to spora ilość warzyw i owoców, które są nam niezbędne do życia i dobrego funkcjonowania.
Z kolei minusy to cykliczne ograniczenia i mocno okrojona gama produktów do stosowania. W zasadzie nazywana jest ona "postem Dąbrowskiej", bo faktycznie bardziej przypomina to poszczenie niż normalne jedzenie.
Co tutaj może być największym zagrożeniem? Ponownie niedożywienie, niedobory białka, tłuszczu, brak energii czy problemy jelitowe. Jestem zwolenniczką dużej ilości owoców i warzyw w diecie, natomiast diecie Dąbrowskiej mówię stanowczo nie.
3. Dieta Kwaśniewskiego
Dieta Kwaśniewskiego często nazywana jest dietą optymalną. Jest to typowy przykład diety niskowęglowodanowej i wysokotłuszczowej. To, co najbardziej nie podoba mi się w tej diecie pod względem doboru produktów spożywczych, to wysokie spożycie produktów i tłuszczów pochodzenia zwierzęcego, przy jednoczesnym ograniczeniu spożycia wszelkich produktów zbożowych, świeżych owoców czy tłuszczów pochodzenia roślinnego.
Tłuszcze nasycone pochodzące z produktów zwierzęcych znacznie przyczyniają się do rozwoju chorób sercowo-naczyniowych, natomiast ograniczenie produktów zbożowych strączków i świeżych owoców pozbawia dietę cennego błonnika, witamin i składników mineralnych. W dłuższej perspektywie stosowania taka dieta może grozić rozwojem chorób serca, trzustki, wątroby, nerek, a także osteoporozą.
Podsumowanie
Gdyby ktoś zapytał mnie, o którąś z tych diet, to bez wahania przekazałabym mu dokładnie to samo, co napisałam powyżej. Widzę w nich po prostu sporo wad i sporo zagrożeń względem innych polecanych i o wiele bezpieczniejszych sposobów żywienia.
Okiem dietetyka: najzdrowsze kuchnie świata
O autorze
Agata Kleszcz
Dietetyk kliniczny i psychodietetyk. W swojej pracy stara się profesjonalnie pomóc każdemu w znalezieniu własnej drogi do lepszego odżywiania. Współpracuje z pacjentami z różnymi schorzeniami oraz zaburzoną relacją z jedzeniem. Szczególnie interesują ją psychologiczne aspekty odżywiania. Prywatnie uwielbia gotować, tworzyć nowe przepisy oraz podróżować.
Opinie (129) 5 zablokowanych
-
2023-05-10 10:25
Jakieś badania podstawy do pisania takich artykułów??
- 1 0
-
2023-05-10 10:26
Powtarza pani bzdurne komunały.
Pani dietetyczka ma informacje które są obecnie obalane. Podobnie rozumują ludzie - żeby nie mieć tłuszczu na brzuchu nie jedz tłuszczów. Otwórz kobieto swój umysł i nie pisz bzdur.
- 2 0
-
2023-05-10 18:28
Pani dietetyk nie odrobiła lekcji
Może zanim się wypowie publicznie to warto by było przeczytać książkę dr Dąbrowskiej, posłuchać jej? Ta dieta składa się z etapów. Pierwszy to oczyszczenie trwa do 6 tygodni MAX. Drugi to przyjęcie nowych nawyków na zawsze :) i niema dużo wspólnego z pierwszym.
- 1 0
-
2023-05-11 14:25
Dodajcie jeszcze keto
Taki sam i**otyzm
- 0 0
-
2023-05-11 14:46
Jedz RYŻ - bardzo polecany !
nie bedzie problemów ...w niedziele mozesz zjesc gotowany z solą .
- 0 0
-
2023-05-13 13:06
Ignorancja "dietetyków"
Agato Kleszcz. Jesteś ignorantką. Pojęcia nie masz o diecie. Słyszałaś o autofagii? O grelinie? Leptynie? Jak węglowodany wpływają na hormony? Jak post Dąbrowskiej i głodówka wpływają na gojenie się ran i wygładzanie blizn oraz na nowotwory? Jak wygląda mikrobiom ludzi na diecie ketogenicznej? A na Karniworze? Najgorsze, że ludzi ci wierzą, bo niby jesteś dietetyczką.
- 0 0
-
2023-05-17 09:36
Poziom tego artykułu jest bardzo niski.
Wiedza na poziomie lat 60-tych ubiegłego wieku. Oni dalej w to brną. Ograniczcie cukier, a pozytywne efekty Was zaskoczą.
- 0 0
-
2023-05-18 05:11
Dieta to indywidualna sprawa
Każdy z nas jest inny i jego dieta, to jego indywidualna sprawa. Jeden będzie dobrze funkcjonował na diecie wysokowęglowodanowej, a drugi na diecie Kwaśniewskiego. Ja na tej drugiej jestem od ponad 20 lat i nie narzekam. Nikomu nie narzucam czegokolwiek związanego z dietą, bo każdy powinien sam decydować, najlepiej obserwując swoje ciało. Bawią mnie wszelkiej maści guru od diet wszelakich. Z reguły ich opinie są po prostu bezwartościowe. Kiedyś pewna specjalistka napisała, że najlepszą dietę jest dieta zawierająca 700 kcal. Ja jej odpisałem, że trochę się spóźniła ponieważ już wcześniej to wymyślono. Byli to Niemcy, którzy stosowali taką "dietę" w obozach koncentracyjnych. Jakie były tego efekty możemy przeczytać w publikacjach historycznych.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.