• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Operacje z robotem u dzieci. "Najmłodszy pacjent miał 8 lat"

Piotr Kallalas
8 lipca 2024, godz. 09:30 
Opinie (11)
"Czekamy na miniaturyzację, ale to pewnie nie nastąpi zbyt szybko, bo z punktu widzenia firm jesteśmy małym rynkiem. Zresztą proszę zauważyć, że z narzędziami laparoskopowymi było tak samo. Laparoskopia dotarła do nas z opóźnieniem, kiedy ktoś znalazł w tym niszę i zechciał wejść na rynek". "Czekamy na miniaturyzację, ale to pewnie nie nastąpi zbyt szybko, bo z punktu widzenia firm jesteśmy małym rynkiem. Zresztą proszę zauważyć, że z narzędziami laparoskopowymi było tak samo. Laparoskopia dotarła do nas z opóźnieniem, kiedy ktoś znalazł w tym niszę i zechciał wejść na rynek".

Dlaczego dzieci trudno operuje się przy wykorzystaniu robota? Czy nowe technologie zawsze oznaczają mniejsze krwawienie i szybszą rekonwalescencję? O przyszłości robotyki w chirurgii dziecięcej porozmawialiśmy z prof. Piotrem Czauderną, kierownikiem Katedry i Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży GUMED, UCK



Czy myślisz, że robotyka w chirurgii dziecięcej będzie w przyszłości standardem leczenia?

Obecnie operacje robotyczne rozwijają się w trójmiejskich szpitalach dynamicznie, ale głównie w przypadku leczenia dorosłych pacjentów. Jesteście jedynym ośrodkiem podejmującym się zabiegów dziecięcych.

Prof. Piotr Czauderna: Operacje robotyczne zainicjowaliśmy w lutym ubiegłego roku, kiedy przeprowadziliśmy pierwsze 3 zabiegi na robocie da Vinci, dzięki wsparciu kolegów z Francji.

Obecnie realizujemy zabiegi ze wsparciem robota na platformie Versius, wykonując głównie operacje na starszych dzieciach, choć nasz najmłodszy pacjent miał 8 lat. Mówię przede wszystkim o zabiegach cholecystektomii oraz pieloplastyki. Warto podkreślić, że w Europie jesteśmy pierwszym zespołem operującym przy wsparciu Versiusa. Takie zabiegi były realizowane jedynie w Indiach i, co ciekawe, na Syberii.


Dlaczego operacje robotyczne nie są tak powszechne w chirurgii dziecięcej, podczas gdy w urologii czy ginekologii powoli stają się standardem leczenia?

Muszę przyznać, że osobiście przekonałem się do operacji robotycznych, natomiast jeśli chodzi o zastosowanie w chirurgii dziecięcej, robot, pomimo wielu zalet, ma również pewne ograniczenia. Pracujemy na niezwykle małych przestrzeniach roboczych, więc z naszej perspektywy to wszystko jest wielkie - wielkie narzędzia, wielkie porty, które trzeba wykonać.

Kiedy u małego dziecka muszę zrobić cztery wielkie dziury na brzuchu, to już przestaje być taka duża różnica w porównaniu z jednym, nieco większym cięciem. Operacje robotyczne są częściej stosowane u starszych dzieci, co też czynimy.

Czy to się zmieni?

Czekamy na miniaturyzację, ale to pewnie nie nastąpi zbyt szybko, bo z punktu widzenia firm jesteśmy małym rynkiem. Zresztą proszę zauważyć, że z narzędziami laparoskopowymi było tak samo. Laparoskopia dotarła do nas z opóźnieniem, kiedy ktoś znalazł w tym niszę i zechciał wejść na rynek.

Chirurg wykorzystał robota do wycięcia pęcherza. Pierwsza taka operacja na Pomorzu Chirurg wykorzystał robota do wycięcia pęcherza. Pierwsza taka operacja na Pomorzu
  • "Czekamy na miniaturyzację, ale to pewnie nie nastąpi zbyt szybko, bo z punktu widzenia firm jesteśmy małym rynkiem. Zresztą proszę zauważyć, że z narzędziami laparoskopowymi było tak samo. Laparoskopia dotarła do nas z opóźnieniem, kiedy ktoś znalazł w tym niszę i zechciał wejść na rynek".
W urologii postęp robotyki był możliwy,dzięki poszerzeniu koszyka świadczeń przez płatnika. W chirurgii dziecięcej będzie podobnie?

Tu mamy problem w postaci braku flagowego i powtarzalnego zabiegu, jak np. w przypadku prostatektomii w urologii. Naszym głównym i jedynym denominatorem jest wiek pacjenta - operujemy od pierwszej doby życia - pacjentów ważących 400-500 gramów i będących wielkości dłoni, po dzieci ważące 100-150 kg i mające 17 lat. Operujemy od czubka głowy po palec u nogi, a więc praktycznie wszystko. Wykonujemy 200 rodzajów zabiegów, ale oczywiście w mniejszych liczbach, dlatego trudno tu póki co mówić o programie refundacyjnym.

Najmocniejszym kandydatem jest wspomniana pieloplastyka, która polega na wycięciu zwężania moczowodu z miedniczką nerkową i przyszyciu go na nowo. To jest trudny zabieg, gdzie mamy dużo szycia - należy wykonać zespolenie, a każda nieszczelność skutkuje zaciekiem moczu, który czasem się goi, a czasem powoduje powstanie wtórnego zwężenia. W mojej ocenie miną jednak lata, zanim dojdzie do refundacji.

Wspomniał pan, że przekonał się do wsparcia robotycznego. Co pana skłania do tego rozwiązania?

Zdecydowanie jakość obrazu i precyzja. Ponadto stabilizacja ruchów narzędzi pozwala dokładnie preparować drobne struktury i naczynia. Co istotne, nie pojawia się czynnik zmęczenia, który obserwujemy przy wielogodzinnych operacjach.

Trudne dni dla gdyńskiego SOR-u. Latem królują pacjenci pod wpływem Trudne dni dla gdyńskiego SOR-u. Latem królują pacjenci pod wpływem

Piotr Czauderna Teatr Muzyczny   Gala 95 lecia Portu Gdynia Piotr Czauderna Teatr Muzyczny   Gala 95 lecia Portu Gdynia
Mówi się, że operacje robotyczne oznaczają mniejszą utratę krwi, większe oszczędzanie tkanek i szybszy powrót do zdrowia.

W mojej ocenie jest to dość dyskusyjne i nie do końca naukowo udowodnione założenie. Niewątpliwie robotyka czyni zabiegi dobrej jakości bardziej dostępnymi, ponieważ łatwiej się nauczyć operować robotem, bo krzywa uczenia jest w tym przypadku krótsza w porównaniu z technikami laparoskopowymi i torakoskopowymi.

Natomiast operacje robotyczne możemy w większości przypadków wykonać na takim samym poziomie, co klasycznymi metodami małoinwazyjnymi, przy czym wymaga to dużego doświadczenia. Przykładowo w laparoskopii dużą trudnością jest szycie. Kiedy chirurdzy dziecięcy operują wrodzoną niedrożność przełyku torakoskopowo, to zakładamy 8-10 szwów na polu, które jest wielkości pudełka od zapałek. Dlatego uważam, że wprawny chirurg laparoskopowy może przeprowadzić zabieg na podobnym poziomie, co ze wsparciem robota, ale takich ekspertów jest stosunkowo niewielu.

Robot ma też pewne przewagi przy operacjach przeprowadzanych w trudno dostępnych okolicach, np. głęboko w miednicy małej, podobnie jak przy prostatektomii. Wszystko to sprawia, że od chirurgii robotowej nie ma odwrotu. Jednak do operacji przeprowadzanych autonomicznie przez roboty z pominięciem chirurga droga jest jeszcze bardzo daleka.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (11)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

Wydarzenia

Krąg pieśni i mantr - muzyczna podróż z Anną Walter i Bogdanem Kulik

70 zł
muzyka dawna, spotkanie

Warsztaty relaksacji dźwiękiem

120 zł
warsztaty, joga

Emocje pod kontrolą

spotkanie, konsultacje

Najczęściej czytane