- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (95 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
- 6 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
Oswoić modę. Najmodniejsze letnie obuwie
Przedstawiamy drugi z cyklu artykułów, w których stylistka Maria Waris opowiada o najnowszych trendach obowiązujących w modzie. Tym razem dowiemy się o najmodniejszych w tym sezonie butach
.Chodaki, gladiatorki, baleriny czy platformy, a może mokasyny sprzed pięciu tysięcy lat?
Kilka dni temu, jak podaje National Geographic, archeolodzy znaleźli najstarszy skórzany but noszony przez człowieka. Mokasyn ma pięć i pół tysiąca lat, a jego ostatni właściciel porzucił go w jaskini na terenie Armenii. - To zdumiewające, jak stylem i sposobem wykonania przypomina współczesne obuwie - wypowiedział swoją opinię mistrz branży, współczesny "król butów" Manolo Blahnik (jego buty zyskały rozgłos po "zagraniu" w serialu "Sex w Wielkim Mieście").
Oprócz funkcji ochronnej dla stopy, but miał także prawdopodobnie funkcję plemienną. To nic nowego, przecież i dzisiaj podstawową funkcją buta jest ochrona stóp. Jestem jednak przekonana, że mało kto o tym myśli. Liczy się przede wszystkim styl oraz to, czy but doda nam wdzięku, elegancji i czy poprawi nasze samopoczucie. W tegorocznej modzie na letnie obuwie możemy znaleźć wiele odniesień do przeszłości, a najmodniejsze modele mają swoich historycznych przodków.
Trepy, drewniaki, saboty, chodaki
Wszystkie te nazwy krążą wokół jednego typu buta z drewnianą podeszwą, a wylansował je tego lata dom mody Chanel. Chodaki zostały wynalezione w krajach skandynawskich i były noszone przez wieśniaków, jako obuwie robocze. Z początku były wykonane w całości z drewna, dopiero jakiś czas później wierzch zastąpiono kawałkiem skóry. Swój prawdziwy renesans drewniaki przeżywały w latach siedemdziesiątych wraz z pojawieniem się ruchu hipisowskiego, wtedy obuwie to nosili nawet panowie. Z pewnością jest to but zdrowy i wygodny, pod warunkiem jednak, że wykonany jest z lekkiego drewna, np. olchowego, a spód podklejony jest gumą, żeby but się nie ślizgał. Niestety dzisiejsze wersje handlowe drewniaków już nie bywają drewniane, lecz mają podeszwę z tworzywa sztucznego, która do złudzenia przypomina naturalny materiał, ale nie zachowuje walorów higieniczno - zdrowotnych (chodaki nosimy tylko na gołą stopę). Udało mi się znaleźć wersję drewnianą w australijskiej firmie UGG (znanej z bezforemnych kozaczków podszytych futerkiem, wylansowanych przez gwiazdy Hollywood), wyściełaną w środku owczym futrem i bardzo mięciutkie pod stopą. Chodaki mogą mieć wersję sandałów z bardzo różnorodnym wierzchem, nie mogą być jednak zbyt lekkie i na pewno nie na cienkim obcasie.
Gladiatorki, samuraje czy platformy
Tu znowu najnowsza moda spotyka się z historią. Modne już w zeszłym roku sandały typu gladiatorki przypominają oryginały ze starożytności. Inna inspiracja to sandały "samurajki", czyli obuwie inspirowane butami samurajów, których częścią był kawałek materiału bądź skóry okalający kostkę i podtrzymany dodatkowo paskami. Styl zabandażowanej nogi jest bardzo popularny tego lata i świetnie się nosi do spodni rurek.
Dla bardziej eleganckich klientek, lubiących buty na wysokim obcasie, proponuję modne obuwie na platformie. To już znamy z zeszłego lata, ale w tym sezonie buty są bardziej "przywiązane" do stopy za pomocą wielu pasków i paseczków. Można nazwać ten model "gladiatorki szyk", a dodatkowym elementem ozdobnym może być albo zróżnicowanie pasków (szerokością czy materiałem), albo sprzączki. Tegoroczne buty zyskały wygodniejszą modyfikację, gdyż mimo wysokiego obcasu czy platformy dobrze trzymają się na nodze. Pochodzenie platform sięga starożytnej Grecji, gdzie buty o bardzo wysokiej podeszwie noszone były przez aktorów teatru antycznego (chodziło o to, aby być wyższym). W osiemnastym wieku, w europejskich miastach, panie także nosiły buty na platformie, aby nie brudzić nóg na ulicach pełnych błota i końskiego łajna. W Japonii i Chinach platformy nosiły je także panie do towarzystwa, co czyniło je wyższymi i piękniejszymi. Dziś największą kolekcję swoich butów platform ma Elton John (także ze względu na wzrost).
Nie tylko do tańca, czyli baleriny i "jazz shoes"
Baleriny, czyli baletki, pochodzą z szesnastego wieku i były noszone zarówno przez kobiety, jak i przez mężczyzn. Zawsze są bardzo płaskie - sprawia to albo brak obcasa, albo jego minimalna wysokość. Dzisiejsze baleriny nosimy z minimalnym obcasem, bez wstążek wiązanych na kostce. Te buty są tak popularne, że nowością w nich są przeróżne modyfikacje. Baleriny mogą mieć odcięte noski wykonane z innej skóry, punkowe ćwieki czy kokardki w wielu kolorach.
Zupełną nowością w tym sezonie są "jazz shoes", buty noszone przez tancerzy do wykonywania rock'n'roll'a czy hip - hop'u. Z uwagi na swoje przeznaczenie są wygodne, miękkie i mają niski obcas. Mogą być wiązane na sznurówki albo przytrzymywane wszytą gumą. "Jazzy" pogrubiają nieco nogę w kostce, dlatego polecane są przede wszystkim młodym, szczupłym osobom. Ten styl przerabialiśmy już w latach osiemdziesiątych, a swoją popularność "jazz shoes" zdobyły głównie dzięki filmowi "Dirty Dancing" (współczesna stylizacja Zary, skarpetka i szerokie jeansy z zawiniętymi nogawkami, to jest właśnie ten styl).
Mam nadzieję, że tego lata, w tak szerokiej ofercie znajdziecie Panie dla siebie buty zarówno modne, ładne, jak i wygodne. Nie dziwcie się jednak żadnej przedziwnej parze obuwia jaką spotkacie w sklepach. "Butowe" szaleństwo to nic nowego, zaczęło się pięć tysięcy lat temu i trwać będzie dopóki my, klientki to akceptujemy, kupujemy i chcemy się w to bawić.
Opinie (33) 3 zablokowane
-
2010-06-29 14:47
(13)
nie kupiłabym żadnych ;p
- 42 5
-
2010-06-29 15:06
a jakie nosisz? (12)
- 3 0
-
2010-06-29 15:23
GLANY (9)
- 7 4
-
2010-06-29 15:26
(8)
to moze sie nie wypowiadaj
- 4 10
-
2010-06-29 15:48
(7)
a czemu niby? bo ma inne zdanie niż większość?
- 9 3
-
2010-06-29 16:32
(3)
Bo osoba, ktora nosi glany ma raczej mierne pojecie o modzie
- 9 7
-
2010-06-29 18:16
O modzie to pewnie tak, ale o estetyce ma napewno duże.
Glany rules!- 6 5
-
2010-06-29 19:24
a to ciekawe bo ja np.nosze glany a projektuję i wierz mi o modzie wiem więcej niż ty i wszystkie te wypindrzone lalunie :) dlatego uważam,że być może autorka wypowiedzi o glanach też sporo wiedzy w temacie mody jednak posiada
- 7 4
-
2010-06-29 19:28
Jeśli ty nosisz tylko to,co jest modne (zapewne to co pokazują ci kolorowe gazety i inne tandetne źródła) to współczuję- pewnie wyglądasz jak co druga dziewczyna na ulicy-zero oryginalności,wszystko na jedno kopyto, każda taka sama- nudna
- 5 0
-
2010-06-29 23:20
a ja uwazam, (2)
że dorosła osoba nosząca glany(nie mówimy tu o modnie 'zbuntowanych' nastolatkach) po prostu nie ma smaku. usiłuje być 'inna' i 'młodzieżowa'...co oczywiście wnie wychodzi, bo popada w schemat tysięcy ludzi robiących to samo:)
glany to oznaka zdziecinnienia i modnego obecnie bycia 'niemodnym i bez smaku'. o ile to pierwsze nie jest istotne, to drugie zwykle razi...- 2 6
-
2010-06-29 23:21
a
i oczywiście te koszmarki pokazane wyżej są jeszcze gorsze:D
- 1 0
-
2010-06-30 09:46
A nie przyszło ci do głowy że kto może je nosić bo po prostu je lubi i nie ma tu żadnego podtekstu chęci bycia modnym czy innym. Z twojej wypowiedzi wywnioskowałam,że wg ciebie objaw bycia "dorosłym" to noszenie odpowiednich,adekwatnych do wieku butów,ale pytanie jakie są adekwatne? Nie słyszałam,żeby ktoś gdzieś coś takiego ustalił.Ja od czasu do czasu zakładam glany,bo po prostu lubię i są sytuacje w których bardzo się przydają
- 3 0
-
2010-06-30 08:01
szpilki (1)
- 2 0
-
2010-06-30 09:19
mniam
- 3 1
-
2010-06-29 15:26
W polsce i tak krolowac beda adidasy i tanie obuwie damskie z gildii ..
- 17 4
-
2010-06-29 16:41
buty muszą być wygodne
Jarmilki kiedyś nazywane Czeszkami znowu się pojawiły w skalpach można je nosić i prać... bajka pozdrawiam
- 5 0
-
2010-06-29 19:06
Butki ,buciki
ja tam lubie wygode.na moich stopach goszczą japonki sandałki balerinki tenisówki,fajne są te na platformie ale niestety teraz ich nie moge nosić gdyz jestem w ciąży
- 7 0
-
2010-06-29 19:58
dziś do obuwniczego przyszła gruba baba....
- 11 9
-
2010-06-29 21:16
obuwie porażka! (1)
zadne zadne zadne
ewentualnie zeby nie wyjsc na boso ubrałabym Bata- 2 3
-
2010-06-29 23:01
A jak się ubiera Bata ?
I w co ? A może chodziło o ubieranie bRata ?
- 2 0
-
2010-06-30 07:47
ja noszę berlinki z biedrony ale idzie moda na paryżanki
- 1 0
-
2010-06-30 12:47
koszmarki.
to mają być buty? noga w tym czymś wyglada jak kufon, okropieństwo
- 6 1
-
2010-06-30 13:46
oh my god! (2)
jakiś gejuszek zaprojektuje ultra-niewygodne, dziwnie wyglądające obuwie, wyceni je na 300 zł (koszt produkcji miska ryżu + eko-skóra z włoch) i już jest moda. do tego białe okularki i jest żenujący konsumpcjonizm zwany modą ha!
pozdrawiam wszystkich ubierających się rozsądnie, nie dających się bezsensownemu koniunkturalizmowi.- 17 0
-
2010-07-01 10:25
To jedz do Chin, tam wszyscy wygladaja tak samo
- 0 2
-
2010-07-03 12:47
trzeba jeszcze dodać, że
najlepiej jak w jakichś butach pojawi się pariś hylton albo baba gaga to wtedy chodzić w takich w ogóle jest lans
- 0 0
-
2010-06-30 17:35
Gdyby moda była wygodna,a nie tylko modowa-czemu nie!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.