Parkowanie przy szpitalach zwykle stanowi duże wyzwanie dla pacjentów. Ze względu na opóźnienia przyjęć czy wydłużanie konsultacji i zabiegów trudno czasem oszacować i opłacić czas postoju. - Trudno wyjść z kolejki w poczekalni, żeby iść i dopłacić za parking - wskazuje nasza czytelniczka. W tym wypadku chodzi o miejsce przy dawnym Szpitalu Zakaźnym, a placówka medyczna w odpowiedzi na nasze zgłoszenie planuje wypracować dodatkowe standardy.
dobrze, nie mam problemów z parkowaniem
5%
bardzo źle, zawsze jest problem z parkowaniem
82%
zwykle wybieram komunikację miejską
13%
Dostępność miejsc parkingowych w okolicy szpitali i przychodni medycznych w Trójmieście od lat budzi kontrowersje. Niezależnie od tego, czy mówimy o gdańskich, sopockich czy gdyńskich obiektach, miejsc zawsze jest za mało, a pacjenci zwracają uwagę na problemy z dotarciem na wizyty lekarskie i wysokie stawki opłat.
W ostatnim czasie otrzymaliśmy zgłoszenie od naszej czytelniczki, która podnosi kwestie kar, jakie muszą opłacać pacjenci, którzy np. utknęli w kolejce do specjalisty, a na wizytę czekali dłużej. Sytuacja dotyczy parkingu przy dawnym Szpitalu Zakaźnym przy
ul. Smoluchowskiego
.
- Płatność uiszcza się z góry, jeśli się nadpłaci tzn. odjedzie przed czasem, to nie będzie zwrotu pieniędzy. Natomiast w drugą stronę, wystarczy 5 min. spóźnienia i dostaje się mandat w wysokości 190 zł. Przyczajony pan stoi tam i to sprawdza. Jest możliwość zapłaty przez aplikację, ale nie każdy to ogarnia albo nie chce wpisywać numeru karty kredytowej do ściągnięcia opłaty - informuje nasza czytelniczka, Karolina.
Czy parkowanie przy szpitalach powinno być bezpłatne?
"Trudno wyjść z kolejki w poczekalni"
Ponadto pani Karolina zwraca uwagę, że czekając na lekarza, nie jest możliwe, aby pacjent wrócił na parking i przedłużył sobie bilet.
- Z parkingu korzystają pacjenci udający się do UCK. Trudno wyjść z kolejki w poczekalni, żeby dopłacić za parking. Czy prywatny dzierżawca może tworzyć wewnętrzny regulamin tak niekorzystny dla klienta? Czy ktoś to kontroluje? Wystarczyłoby, aby ten pan zamiast wystawiać mandaty, wydawałby bilety i płaciłoby się po powrocie tyle, ile trzeba albo postawić szlaban z parkometrem - proponuje nasza czytelniczka.
Zajętość miejsc na poziomie 95 proc.
Zgodnie z naszymi ustaleniami teren parkingu przy ul. Smoluchowskiego należy do spółki Szpitale Pomorskie. Natomiast w przypadku systemu parkowania, miejsce jest prowadzone przez podmiot zewnętrzny.
- Bardzo dziękujemy za cenną uwagę. "Szpitale Pomorskie" dochowują wszelkich starań, aby zasady korzystania z miejsc parkingowych były czytelne, ale przede wszystkim przyjazne dla osób z nich korzystających. Miejsca parkingowe w obszarze Centrum Medycznego Smoluchowskiego w Gdańsku w zależności od obszaru są obsługiwane przez wyłonione drodze przetargu podmioty zewnętrzne, które specjalizują się w prowadzeniu tego typu działalności. Przy określaniu warunków współpracy, "Szpitale Pomorskie" kierowały się przede wszystkim dobrem osób korzystających, a przy okazji poprawą dostępności parkingowej w tak newralgicznym i zagęszczonym obszarze. Kwoty, które obowiązują w tym miejscu, nie są wygórowane, o czym świadczy fakt zajętości miejsc parkingowych na poziomie sięgającym nawet do 95 proc. - wskazuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.
Problem z relokacją pacjentów zakaźnych? Z gruźlicą do Prabut
Dodatkowy personel zwiększyłby koszty
Ponadto przedstawiciele "Szpitali Pomorskich" wskazują, że przedłużyć czas postoju można za pomocą jednej z czterech aplikacji. Równocześnie, w odpowiedzi na sygnał, spółka chce wypracować nowe standardy korzystania z parkingu.
- Opłat można dokonać na miejscu za pomocą parkometru, ale również za pomocą aż czterech aplikacji przeznaczonych do uiszczania opłat. Z praktyki wynika, że idea wystawiania biletów po przekroczonym czasie jest nadużywana i stanowi bodziec do uiszczania opłat minimalnych. Parking jest bezobsługowy. Zaangażowanie dodatkowego personelu do stałej obsługi parkingu zdecydowanie zwiększyłoby koszty po stronie "Szpitali Pomorskich". Mając na uwadze poprawienie jakości funkcjonowania parkingu, "Szpitale Pomorskie" wypracują z dzierżawcą dodatkowe standardy, które pozwolą uniknąć sytuacji wystawiania opłat manipulacyjnych tuż po opłaconym czasie za postój pojazdu - dodaje Pisarewicz.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy