- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (18 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (101 opinii)
- 3 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (1 opinia)
- 4 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 5 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (25 opinii)
- 6 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
Pierwsza na Pomorzu rekonstrukcja żuchwy z wirtualnym planowaniem
Gdyńscy specjaliści ze Szpitala św. Wincentego a Paulo jako pierwsi w regionie wykonali operację rekonstrukcji żuchwy u pacjenta onkologicznego posiłkując się wirtualnym planowaniem i szablonami stworzonymi w technologii druku 3D. Nowe rozwiązania znacząco podniosły precyzję wykonywanego zabiegu.
- Operacja jest bardzo skomplikowana z uwagi na to, że u pacjenta, który był operowany wcześniej poza tym ośrodkiem, wykonano rozległą resekcję nowotworu w obrębie dolnego piętra twarzy. Niestety, płat wolny, który odtwarzał to piętro, uległ martwicy. Stąd wtórny zabieg operacyjny przy braku anatomii i braku struktur, które identyfikuje się przy pierwotnym zabiegu - co jest o wiele łatwiejsze - mówi prof. Łukasz Krakowczyk, kierownik Bloku Operacyjnego w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach, który brał udział w operacji.
Pacjent dostał leki, które wyleczyły udar. Gdańscy lekarze zastosowali pionierską terapię
Wirtualne planowanie pomogło przeprowadzić precyzyjną rekonstrukcję
To właśnie kilkuletnia współpraca ze śląskim ośrodkiem zaowocowała wykorzystaniem nowych technologii. W tym wypadku cała procedura operacyjna składała się z dwóch elementów. Najpierw specjaliści musieli pobrać fragmenty kości strzałkowej pacjenta, z których następnie uformowano i wprowadzono elementy żuchwy. Dokładne określenia miejsce cięć kości podudzia i parametrów wprowadzenia w obrębie dolnych partii twarzy było możliwe, dzięki stworzeniu specjalnych szablonów.
- Innowacyjnością tego zabiegu jest zastosowanie wirtualnego planowania zabiegu operacyjnego. Informatycy planują nam cały zabieg wirtualnie, mając do dyspozycji tomografię komputerową głowy i szyi oraz podudzi, my później przenosimy to na pacjenta. Otrzymujemy wydrukowane modele 3D, szablon, który następnie przykręcamy do kości strzałkowej, a ten umożliwia odpowiednie cięcie - zaznaczył prof. Krakowczyk.
Płat strzałkowy został pocięty na odpowiednie kawałki, z których ukształtowano nową żuchwę i wykonano zespolenie z pierwotnymi kikutami żuchwy pacjenta. Ostatecznie połączono naczynia krwionośne. Cała operacja trwałą około 6-7 godzin.
- Rekonwalescencja będzie trwała mniej więcej 10 dni pobytu w szpitalu, do tego dochodzi gojenie się tkanek. Potem pacjentem zajmie się logopeda i fizjoterapeuta - cały zespół, który będzie przygotowywał do tego, aby chory mógł szybciej wrócić do normalnego życia - powiedział Dariusz Nałęcz, wiceprezes Szpitali Pomorskich.
Hologram serca pomaga w trakcie zabiegu
Chętni nie tylko z Pomorza
Do tej pory podobne rekonstrukcje były wykonywane mniej więcej dwa razy w miesiącu. Teraz, dzięki nowej technologii, szpital chce zwiększyć liczbę zabiegów i dalej dopracowywać ofertę leczenia.
- Przewidujemy dalsze rozwijanie tego typu zabiegów. Chętnych jest coraz więcej, ostatnio operowaliśmy pacjenta z Wrocławia, wcześniej ze Szczecina. Pacjenci chcą być u nas operowani, a my dalej przewidujemy rozwijanie tego typu zabiegów. Dawniej byliśmy zadowoleni, kiedy udało nam się usunąć nowotwór, obecnie chcemy, aby pacjent miał jak największy komfort życia po zabiegu - podkreśla dr Sławomir Piotrowski, kierownik Oddziału Laryngologii.
Operowani w klinice to nie tylko chorzy onkologiczni, ale np. pacjenci z rozszczepem podniebienia i innymi schorzeniami.
Miejsca
Opinie (11)
-
2022-07-27 19:16
Opinia wyróżniona
Brawo
Chwała dla całego personelu medycznego
- 28 1
-
2022-07-27 15:14
Opinia wyróżniona
Brawo lekarze i cała ekipa, oby się wszystko dobrze skończyło.
Życzę zdrowia pacjentowi, i dużo siły.
- 55 1
Wszystkie opinie
-
2022-07-27 15:14
Opinia wyróżniona
Brawo lekarze i cała ekipa, oby się wszystko dobrze skończyło.
Życzę zdrowia pacjentowi, i dużo siły.
- 55 1
-
2022-07-27 15:29
wśród lekarzy widzę jak u robotników drogowych (2)
dwóch pracuje, trzech patrzy. To oczywiście jest żart
- 7 25
-
2022-07-27 16:21
slaby ten zart ich nalezy wspierac samemu nic nie zrobisz a dobry zespol to podstawa
- 15 0
-
2022-07-27 21:26
Re
Chłopie chyba nie wiesz co piszesz, a jak nie wiesz to lepiej się nie wypowiadaj. Przez 12 lat pracowałam w tym oddziale i przez 4 lata miałam zaszczyt uczestniczyć w tych operacjach. Zabiegach ratujących życie i rekonstrukcjach pomagających zwrócić sprawność i funkcjonalność po tym co zniszczył rak. Zabiegach trwających minimum 7 godzin gdzie na różnych jego etapach pracowało jednocześnie od 4 do 9 lub i więcej osób. I gdybys choć przez chwilę mógł tam tylko stać i patrzeć to zbierałbyś szczękę z podłogi. Wiec następnym razem jeśli masz coś dodać od siebie to pomyśl.
Pozdrawiam- 3 0
-
2022-07-27 19:16
Opinia wyróżniona
Brawo
Chwała dla całego personelu medycznego
- 28 1
-
2022-07-27 19:28
W szpitalu w gdyni i nie zmarł (1)
To rzeczywiście wyjątkowa operacja
- 21 6
-
2022-07-27 20:04
:D
- 1 0
-
2022-07-27 20:02
Monika
Teraz niech tylko szybko wróci do zdrowia i normalności! Dosyć się wycierpiał. Trzymajmy mocno kciuki.
- 22 0
-
2022-07-27 21:27
Re
Brawo Łukasz ! Brawo ORL Gdynia !
Jestem z Was dumna !- 5 0
-
2022-07-28 07:10
(1)
Świetnie ja na biodro 8 rok czekam :)
- 6 0
-
2022-07-28 17:23
Najlepszy pacjent, jak członek pisu
bierny ale wierny
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.