- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (86 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 6 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
Pierwsze centrum leczenia otyłości w Polsce powstało w UCK
- Szacuje się, że już co piąty dorosły w Polsce jest otyły. Oznacza to, że aż 6,5 mln osób w kraju powinno być leczonych - alarmował prof. Tomasz Zdrojewski z Zakładu Prewencji Dydaktyki GUMed. Przy Gdańskim Uniwersytecie Medycznym powstało właśnie Centrum Leczenia Otyłości i Chorób Metabolicznych. To pierwszy w Polsce ośrodek, który zajmie się kompleksową pomocą dla osób z otyłością patologiczną.
Dla wielu osób jedynym wyjściem staje się operacja bariatryczna, polegająca na chirurgicznym zmniejszeniu żołądka.
Rocznie w Polsce przeprowadza się zaledwie ok. 3 tys. takich operacji, z czego ok. 400 wykonuje się w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Na operację czeka się tutaj ok. 8 miesięcy. Niebawem się to zmieni - otwarte właśnie Centrum Leczenia Otyłości i Chorób Metabolicznych ma skrócić kolejki i zwiększyć liczbę przyjmowanych pacjentów.
- W Polsce powinno wykonywać się co najmniej trzy razy tyle operacji bariatrycznych. Zapotrzebowanie jest ogromne i będzie rosnąć. W Centrum Leczenia Otyłości docelowo chcemy przeprowadzać 600 zabiegów rocznie. Polskie ośrodki zajmujące się leczeniem otyłości muszą przestawić się przyjmowanie jak największej ilości pacjentów przy jednoczesnym zachowaniu maksymalnej ostrożności - mówi dr hab. Monika Proczko-Stepaniak z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Endokrynologicznej i Transplantacyjnej GUMed.
Kompleksowe leczenie najlepszym "lekarstwem" na otyłość
Chirurgii bariatrycznej, wbrew wielu opiniom, nie należy mylić z chirurgią kosmetyczną. Tu istotą jest leczenie źródła otyłości, a nie tylko poprawa wyglądu. Dzięki operacjom pacjenci przywracani są do pełnej sprawności, również zawodowej. Zmniejsza się też ryzyko wystąpienia chorób wynikających z nadmiaru kilogramów, np. cukrzycy.
Pacjenci z otyłością w Centrum Leczenia Otyłości i Chorób Metabolicznych zostaną dodatkowo otoczeni opieką specjalistów wielu dziedzin podczas wszystkich etapów leczenia - od momentu kwalifikacji i przygotowania do operacji, przez sam zabieg, po opiekę pooperacyjną.
- Bardzo się cieszę, że UCK może poszczycić się zespołem specjalistów z wielu dyscyplin, którzy w sposób realny i skuteczny są w stanie pomóc osobom z patologiczną otyłością. Wiemy też, że lepsza organizacja opieki nad pacjentem, zwłaszcza wielodyscyplinarna, przynosi efekty - podkreślał prof. Marcin Gruchała, rektor GUMed.
Gdańskie centrum jako jedyne w Polsce oferuje pacjentom również w ramach kontraktu z NFZ rekonstrukcyjne zabiegi chirurgiczne. Chodzi o kształtowanie sylwetki po zrzuceniu wagi, tj. usunięcie nadmiaru skóry z najbardziej problematycznych miejsc: brzucha, ramion czy ud.
- Wszyscy wiemy, jak kosztowne są to zabiegi. U nas pacjent musi jedynie uzbroić się w cierpliwość. Na plastykę chirurgiczną czeka się tu 2-3 lata. Wówczas stabilizuje się waga pacjenta i można w ten sposób poprawiać komfort jego życia - tłumaczy dr Proczko-Stepaniak.
Co zmienia operacja bariatryczna?
Przez ponad 10 lat w UCK przeprowadzono ponad 2 tys. operacji bariatrycznych. Część pacjentów, którzy walkę z otyłością mają już za sobą, była obecna podczas otwarcia Centrum Leczenia Otyłości i Chorób Metabolicznych.
- Operacja bariatryczna zmieniła wszystko. Nie chodziło o to, żeby wskoczyć w mniejsze ciuchy. Nagle okazało się, że mogę z mężem iść na dłuższy spacer, podejść po górkę i cieszyć się życiem - opowiada Beata Kuczyńska, pacjentka UCK. - Sama operacja to jednak nie wszystko. Już do końca życia będziemy musieli być na diecie, pilnować wagi i kontrolować nasze zdrowie. Tu trzeba dużej konsekwencji i wyrzeczeń. Ktoś, kto decyduje się na taki krok, musi zrobić to świadomie - dodaje Mirosław Kuczyński.
Zabiegi bariatryczne odbywają się w Klinice Chirurgii Ogólnej, Endokrynologicznej i Transplantacyjnej GUMed i wykonywane są w systemie tzw. szybkiej ścieżki. Oznacza to, że pacjent poddawany jest małoinwazyjnej operacji i często już na drugi dzień wraca do domu.
Miejsca
Opinie (68) ponad 10 zablokowanych
-
2017-05-22 19:03
Na plus (1)
No i fajnie :) niech medycyna się rozwija, czym więcej takich (i też innych) oddziałów tym lepiej!
- 33 5
-
2017-05-22 21:11
tylko dla kogo ta medycyna, jak kolejki do specjalistów latami (sporo nie dożywa)
a co dopiero do ośrodka który jedyny w kraju- 2 0
-
2017-05-22 20:00
próbowano uczyć dzieci zdrowych nawyków (3)
ale niestety "dobra zmiana" przywróciła w sklepikach szkolnych bomby kaloryczne i chemię :(
- 34 37
-
2017-05-22 20:32
Dziecko uczy się od rodziców, nasze nie jedzą słodyczy
bo pierwszą czekoladkę dostały każde po skończeniu 3 r.ż.- oczywiście wymagało to nie lada starań, bo kochane babcie próbowały.
Teraz nie lubią słodyczy--dziwne? Może i tak. Ani czipsów, ani coli (mówią, że słodka aż mdli).
Owszem- starsze potrafi zjeść trzy banany na śniadanie, no nie wiem..., .
teraz w wieku 12-14 l. są szczupłe.( my rodzice- też).- 18 5
-
2017-05-22 20:54
Przymusem niczego się nie osiągnie
To żadna nauka, człowiek to nie maszyna. A otyłość to problem w 99% psychologiczny (kompulsywne objadanie się, zajadanie stresu etc.).
Przeciętny człowiek nic nie wie o odżywianiu a jak już się za to bierze to na 99% jakaś cudowna diety, suplementy, miliony artykułów sponsorowanych itd.- 12 2
-
2017-05-24 14:56
to mialo sens
ja pracowalem w firmie x i byly automaty ze zdrowym jedzenie i jadlem zdroweij, teraz mam firme gdzie sa szity w automacie to jem gorzej.
Tu zadne wychowanie i nawyki nie pomoga. Ja jem zdrowo, dbam o siebie, ale czlowieka czasem skreci glod i je. a jesli jest otoczony szitem to wieksza pokusa.
Mniej wiecej tak samo jak sie nie otwiera monopolu w podstawowce.- 1 1
-
2017-05-22 20:08
Z doświadczenia powiem (3)
Niech centrum zrobi sobie reklamę na sympatii, tinderze i badoo.
Tam kobiety są tak grube, ze otyłość nazywają "normalna budowa ciała".
R- 41 18
-
2017-05-22 20:11
Buhahaha a faceci o budowie atletycznej mają tak naprawdę bojlery zamiast kaloryferów...
- 33 0
-
2017-05-22 20:34
co to sympatia, tinder i badoo ? Portale matrymonialne? (1)
- 9 1
-
2017-05-23 01:44
Tak.
Nowy w internetach?
- 0 5
-
2017-05-22 20:11
opinia (1)
nie objadac sie to nie bedzie otylosci...eh
- 18 31
-
2023-08-22 23:03
Brak wyrozumienia
Jak czytam te komentarze to mi się słabo robi, ten brak wyrozumiałości, empatii przeraża mnie. ludzie chorują z różnych powodów. To że ktoś jest gruby to już dla większości jest obrzarciuchem.
- 0 0
-
2017-05-22 20:12
Ja się pytam gdzie są pacjenci z tych łóżek na zdjęciu??? (2)
Pewno na kolacji
- 43 8
-
2017-05-22 20:36
Może na kolacji a widział ktoś człowieka który nie je :)
- 12 0
-
2017-05-23 20:46
Zdezerterowali do Maca
- 1 1
-
2017-05-22 20:13
operacja (1)
miałem ponad rok temu, jestem b. zadowolony jak 95% ludzi z kolejki do wizyt okresowych, pozostałe 5% to różne komplikacje ale chudnie każdy, po operacji praktycznie bez wysiłku
- 20 7
-
2017-05-22 21:31
W tym ośrodku
Oj, komplikacje to tylko 1%, jestem rok po
- 0 1
-
2017-05-22 20:14
(7)
Kasa dla imperium medycznego się zgadza ! W 99% przypadków wystarczy jeść : warzywa, owoce, zboża, orzechy, rośliny strączkowe itd i nie mamy plagi otyłości, chorób serca, nowotworów , nadciśnienia, wylewów. Jednak przemysł mięsno-medyczno-mleczarski nie pozwala na podjęcie takiej decyzji większości ludzi.
Zanim ktoś wrzuci minusa i zacznie gadać głupoty zapytam się czy słyszał kiedyś o rakotwórczych właściwościach wymienionych wyżej produktów roślinnych ?- 27 40
-
2017-05-22 20:29
każdy owoc i warzywo obecnie hodowane dla zysku - czyli szybko i dużo - jest rakotwórcze odkrywco :) (1)
Świeci takie cudo wszystkimi pierwiastkami tablicy mendelejewa.
- 21 4
-
2017-05-23 01:55
to kupuje sie te droższe, an ie kilogramami w promocji
lol
- 2 8
-
2017-05-22 20:37
w takim razie jaką przyczynę śmierci u siebie przewidujesz?
;]- 5 1
-
2017-05-22 20:40
ja Ci wrzucę minusa,
bo 'imperium medyczne' trąbi o tym od kilkudziesięciu lat...przynajmniej w kwestii otyłości, co wpływa też na choroby serca i nadciśnienie. ale z nowotworami sprawa wcale nie jest taka prosta...bardziej należy czepiać się palenia.
- 5 2
-
2017-05-22 21:29
wszystko fajnie....
...tylko nie przesadzałbym z tymi owocami, zbożami i strączkami
ale ogólnie założenie słuszne co do idei ;-)- 0 0
-
2017-05-22 21:36
Do mnie też przychodzili panowie z przemysłu (1)
mięsno-medyczno-mleczarskiego, bo byłem szczupły. Nie dawałem się groźbom, jadłem brukiew i marchewkę nawet gdy mi połamali palce (a potem ci z maffi medycznej wyciągnęli kasę z NFZ za poskładanie). Niestety po porwaniu dzieci załamałem się i codziennie jem kiełbaski popijając mlekiem, a raz w tygodniu idziemy na poczwórnego maca. Nie każdy jest na tyle silny, żeby przeciwstawić się przemysłowi mmm
- 15 1
-
2017-05-23 01:57
protein over carbs i healthy fats głównie omega 3 no i nie przekraczać kcal, nie jesc kolacji bo po co
i waga leci :) kwiecień/maj schudłem 20 kg :*
- 1 7
-
2017-05-22 20:37
Pytanie (3)
Do jakiej wagi wytrzymują łóżka ?
- 28 5
-
2017-05-22 20:41
Uprzedziłeś mnie z tym pytaniem :-)
Pozdr.
- 8 0
-
2017-05-22 20:41
standardowe zwykle 130
te obstawiam min. 200
- 8 0
-
2017-05-23 01:06
lezalem tam na plastycznej w tym roku, waze 120kg+ lozeczka dawaly rade nawet elektornika funkcjonowala!
- 5 0
-
2017-05-22 20:39
(4)
Jakie fajne łóżka. Trafiłem ostatnio do Szpitala Wojewódzkiego to łóżka mają tam chyba 60lat.
- 20 1
-
2017-05-22 20:46
(2)
Bo trzeba się upaść jak wieprz aby na takie łoże zasłużyć...
- 6 11
-
2017-05-23 01:10
To sa standardowe lozka przynajmniej na oddziale chirurgii plastycznej na uck. Glupio teraz?
- 0 3
-
2017-05-23 08:43
na laryngologii są takie same, w sumie poza tym, że miałem powtykane jakieś rurki do nosa to całkiem miło wspominam pobyt w UCK i codziennie rano banda studentów chodząca za profesorem, heh
- 2 0
-
2017-05-28 23:30
Na jakim oddziale w Wojewódzkim? Mój tata miał operację jelita i miał podobne łóżko jak na zdjęciu. Ostatnio na internę trafiła babcia i też miała podobne. o.O
- 0 0
-
2017-05-22 20:40
oczywiście, że co raz więcej osób otyłych! wystarczy popatrzeć w komunikacji publicznej. Paniom zwisa pół pośladka bo 'siedzenie za wąskie' a w SKM stanie taka szczupła w przejściu i nawet przepraszam nie pomoże żeby przejśc do dalszej części pociągu, a panowie nogi rozstawiają na półtora siedzenia, bo gdzieś '9mc' trzeba wygodnie ulokować żeby j... nie uciskało!!
- 13 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.