- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (85 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 6 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
Pierwsze operacje raka prostaty z robotem Da Vinci na NFZ
Czy leczenie chirurgiczne wykonywane ze wsparciem systemu robotycznego może być w Polsce refundowane? Okazuje się, że tak - w gdańskiej placówce pierwsi pacjenci zostali poddani leczeniu raka prostaty w ramach świadczeń gwarantowanych.
- Dziś odbywają się pierwsze zabiegi na raku prostaty, a więc prostatektomia radykalna, które są refundowane przez NFZ. To historyczne wydarzenie, pierwszy raz w naszym województwie świadczenia są realizowane w takiej formie - powiedział dr n.med. Arkadiusz Mikszewicz, ordynator Oddziału Urologicznego i dodał: - Od teraz pacjenci nie muszą płacić za operację, jest ona realizowana w ramach ubezpieczenia. Dostępność technologii robotycznej jest obecnie pełna, a jedynym przeciwwskazaniem jest zaawansowanie nowotworu.
Czytaj też: "Pacjenci onkologiczni w trakcie leczenia często czuli się osamotnieni"
Wsparcie robotyczne z refundacją
Jest to pokłosie długo wyczekiwanej decyzji Ministerstwa Zdrowia - z początkiem kwietnia procedura leczenia chirurgicznego raka prostaty przy użyciu systemu robotowego pojawiła się w koszyku świadczeń gwarantowanych. Do tej pory zabiegi były wykonywane w wielu ośrodkach w Polsce, jednak o charakterze komercyjnym - koszt leczenia to natomiast około 40 tys. zł. W naszym regionie robot Da Vinci pojawił się w 2020 r., kiedy szpital na gdańskiej Zaspie wydzierżawił urządzenie i rozpoczął wykorzystywać je w celach operacyjnych. Teraz placówka zakupiła nowy sprzęt i jest gotowa znacznie zwiększyć liczbę wykonywać procedur.
- Posiadamy wyszkolonych lekarzy oraz zespół pielęgniarski. Urządzenie jest na tyle skomplikowane, ze względu na zaawansowane rozwiązania technologiczne, że musimy posiadać w pełni wykwalifikowany zespół. Jesteśmy pierwszym ośrodkiem na Pomorzu, który wykonuje tego typu zabiegi i posiada własny aparat - podkreśla dr Mikszewicz.
Co istotne, urządzenie może wykonywać szereg innych zabiegów wpisujących się w leczenie urologiczne, ale także w zakresie chirurgii ogólnej czy ginekologii. Natomiast obecnie refundacja dotyczy świadczeń wyłącznie w zakresie terapii raka prostaty.
Czytaj też: Szpital przeprowadził nowatorski zabieg, teraz stara się o refundację
Szereg badań przed zabiegiem
Pacjenci kwalifikujący się do zabiegu najpierw przechodzą czynności związane z dokładnym rozpoznaniem choroby i stopnia zaawansowania nowotworu. Jest wykonywana biopsja prostaty, a także szereg badań dodatkowych - tomografia komputerowa, rezonans magnetyczny miednicy małej, scyntygrafię kości.
- Jesteśmy jedynym ośrodkiem, który wykonuje biopsję fuzyjną i to całkowicie za darmo. Wykonujemy najpierw rezonans magnetyczny precyzyjnie określający, czy mamy do czynienia z ogniskiem nowotworowym. Obraz w realnym czasie badania USG jest nakładany na mapę rezonansu i możemy bardzo precyzyjnie nakłuć każde ognisko. Udało nam się trafić nawet ognisko o rozmiarach 1 mm. Dla pacjenta jest to nieprawdopodobne, bowiem minęłoby kilka lat, zanim badający lekarz w ogóle wyczułby zmiany - zaznacza ordynator oddziału.
Po uzyskaniu wyników, lekarze podejmują decyzję o wykorzystaniu metody laparoskopowej ze wsparciem robotycznym. Wszystko to skraca czas do rozpoczęcia leczenia operacyjnego i poprawia rokowania.
Czytaj też: Jakie prezenty dajemy lekarzom?
"Zakres ruchów jest nieograniczony
Do tej pory zabiegi w tym zakresie były wykonywane tradycyjną metodą laparoskopową. Teraz pojawia się wsparcie ze strony robota, które zmniejsza inwazyjność, ogranicza ewentualne powikłania i skraca czas hospitalizacji. Sama procedura trwa od półtorej do trzech godzin.
- Przy laparoskopii tradycyjnej lekarz stoi przy pacjencie i obsługuje urządzenia. Tutaj, w rozwiązaniu robotycznym, robi to maszyna. Lekarz siedzi w konsoli obok, która de facto może być w zupełnie innym pomieszczeniu. Specjalista ma doskonały obraz trójwymiarowy z olbrzymim powiększeniem, a także specjalne czujniki tzw. manetki na palcach. Operuje wykonując odpowiednie ruchy nogami i rękami. Zakres pracy ruchów robota jest nieograniczony, dodatkowo, dzięki optyce można zajrzeć z każdej strony w pole operacyjne. Maszyna koryguje również drgania, co pozwala upłynnić ruchy - dodaje dr Mikszewicz.
Pacjent już następnego dnia zaczyna chodzić, by między drugą, a trzecią dobą móc opuścić szpital. Specjaliści z ośrodka podkreślają, że już teraz mają rozpisanych chorych na kilka najbliższych miesięcy.
W gdańskim szpitalu codziennie rozpoznaje się cztery-pięć przypadków raka prostaty najczęściej u pacjentów od 50 do 80 roku życia. Lekarze zwracają uwagę, że niestety coraz częściej zdarzają się też młodsi pacjenci. W ramach profilaktyki każdy mężczyzna, który ukończył 50 rok życia, powinien odwiedzić urologa, aby zweryfikować swój stan zdrowia.
Miejsca
Opinie (8)
-
2022-05-27 20:07
Opinia wyróżniona
Super
Oby więcej takich informacji! Gratulacje dla całego zespołu Oddziału Urologii!
- 36 0
-
2022-05-28 14:05
Opinia wyróżniona
Fantastyczna sprawa. Powinno byc wiecej operacji "robotami" Nikt tak precyzyjnie nie wykona zabiegu. Panstwo trwoni kase na bzdury zamiast inwestowac w taki sprzet.
- 13 0
Wszystkie opinie
-
2022-05-27 20:07
Opinia wyróżniona
Super
Oby więcej takich informacji! Gratulacje dla całego zespołu Oddziału Urologii!
- 36 0
-
2022-05-28 08:00
(1)
To urządzenie nie jest robotem. Ktoś nie mający pojęcia zasugerował się chyba wyglądem i teraz wszystkie media w kółko powtarzają ten błąd.
- 9 1
-
2022-05-28 08:11
dokladnie. i musi byc jeszcze ktos kto ma duze doswiadczenie w obsludze tej maszyny bo inaczej to wiecej szkod niz pozytku
- 1 2
-
2022-05-28 08:13
Ruchy rekami i nogami, jakby granie na organie mistrza Raczkowskiego, slynnego organisty.
- 1 0
-
2022-05-28 11:45
Najważniejsze by w trakcie zabiegu nie uruchomiła się aktualizacja Windowsa :)
lub nie zadzwonił telemarketer :)
- 5 1
-
2022-05-28 14:05
Opinia wyróżniona
Fantastyczna sprawa. Powinno byc wiecej operacji "robotami" Nikt tak precyzyjnie nie wykona zabiegu. Panstwo trwoni kase na bzdury zamiast inwestowac w taki sprzet.
- 13 0
-
2022-05-29 23:38
Moja mama w tym szpitalu nie miala szczescia. Laparaskopowe usuniecie kamieni z woreczka zolciowego skonczylo sie rozerwaniem woreczka, rozlanie sie zawartosci do jamy brzusznej, wstrzas, sepsa i smierc kliniczna. Reanimowano mame, przezyla. Ze spiaczki farmakologicznej wybudzila sie co bylo cudem. Przezyla ale stan zdrowia nie pozwalal jej normalnie funkcjonowac. Byla bardzo slaba, nie wychodzila z domu. Zaden szpital nie chcial poprawiac po poprzednikach. Nikt nie potrafil jej pomoc. Po kilku latach zmarla wskutek niekompetencji i braku rozpoznania choroby przez lekarke z przychodni.
- 5 1
-
2022-05-31 23:40
cudo
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.