- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (99 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 6 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
Porodówka w Redłowie wprowadza możliwość dopłaty za "jedynkę"
Jednoosobowy pokój rodzinny z przewijakiem, kanapą dla osoby towarzyszącej i łóżeczkiem dla dziecka - to podwyższony standard, jaki jest oferowany pacjentkom szpitala, które urodziły na redłowskiej porodówce. Usługa jest odpłatna.
Chodzi o pokój rodzinny, a więc miejsce, gdzie kobieta wraz z dzieckiem, ale również osobą towarzyszącą, będzie mogła spędzić kolejne dni po porodzie.
- Pokój rodzinny powstał po to, aby uprzyjemnić pobyt matce w naszej porodówce. Niektóre panie zgłaszały nam, że chciałyby mieć przy sobie przez dłuższy czas bliską osobę. Aby młoda matka czuła się lepiej w naszej porodówce, powstał pomysł stworzenia takiego pokoju. Sala posiada własną łazienkę. Pacjentka przebywającą w tym pokoju korzysta z udogodnień takich jak: łóżeczko dla dziecka, przewijak, kanapa dla osoby towarzyszącej, itp. - informuje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.
Szpital nie przewiduje systemu rezerwacji, a pacjentka będzie mogła podjąć decyzję o skorzystaniu z oferty po porodzie pod warunkiem, że sala nie będzie już zajęta. Co istotne podczas pobytu w Oddziale istnieje możliwość korzystania z porad psychologa, porady laktacyjnej.
Kobieta w ciąży bez kolejki? "Usłyszałam: w ciąży? A nie widać przecież"
Ile kosztuje pokój rodzinny na porodówce w Redłowie?
Taka opcja nie jest darmowa, a rodzina musi uiścić opłatę również za pobyt osoby towarzyszącej. Poniżej prezentujemy pełen cennik:
- Dopłata do pobytu Pacjenta w sali jednoosobowej o podniesionym standardzie - doba - 200 zł brutto
- Pobyt osoby towarzyszącej Pacjentowi w sali jednoosobowej bez możliwości noclegu - do 12 godzin - 150 zł brutto
- Pobyt osoby towarzyszącej Pacjentowi w sali jednoosobowej z możliwością noclegu na rozkładanym fotelu - doba - 250 zł brutto
Szpital zaznacza również, że w przypadku umieszczenia pacjentki w sali jednoosobowej z powodu braku innych miejsc, nie będą pobierane opłaty. Szczegóły i zasady przyjęć poznamy na stronie internetowej.
Miejsca
Opinie (111) 1 zablokowana
-
2023-03-25 11:55
Odsyłają kobiety do innych szpitali
Odsyłają kobiety do innych szpitali, bo nie ma miejsc a tworzą płatne sale, wstyd, całą polską opieka zdrowotna, czy za PiS, czy PO to samo
- 1 0
-
2023-03-25 17:44
to powinien byc standard a nie za oplata i to jaka, nie wiem czy jest tu sie czym chwalic kasy mi nie brakuje ale nie zaplacilabym, tu istotna jest opieka poporodowa a nie sala
- 1 2
-
2023-03-25 20:50
to powinien być standard a nie jakiś luksus
- 1 0
-
2023-03-25 21:26
Trzeba zacząć od tego, że w polsce budynki szpitalne są niesamowicie przestarzałe. Nie dość, że sale wieloosobowe, to brak wystarczającego miejsca nawet na to by poruszać się łóżkami szpitalnymi. Brak dobrej wentylacji (o klimatyzacji nie wspomnę w wakacje ugotować sie idzie), posiłków po szereg innych czynników.
Coś co powinno być standardem to trzeba dopłacać.- 0 0
-
2023-03-26 14:40
ta to nie powinno byc
za chwile bedzie za dodatkowa wymianę prześcieradła 200 zl itp ..
- 0 0
-
2023-03-26 15:04
Polska to jednak trzeci świat.
- 0 0
-
2023-03-26 15:12
(1)
Rodziłam w Stanach. Każda kobieta ma taką jedynkę bo innych opcji nie ma. Mój mąż był przy porodzie i po porodzie aż do wyjścia ze szpitala. Dziecko było z nami cały czas ale była też opcja aby oddać do tzw nursery. Kobieta decydowała czy chce gości i każdy miał to co chciał.
- 0 0
-
2023-03-26 22:41
Zapomniała Pani dodać, ile to kosztowało.
- 0 0
-
2023-03-26 22:11
Mialam dwuosobową sale
W UCK. Całe szczęście. Jedna drugiej pomagała.
- 0 0
-
2023-03-27 11:48
na oddział położniczy wejdziesz bo tatuś z buciorami i z oddechem po wczorajszym pępkowym, wchodzi kiedy chce a do urzedu (1)
nie wejdziesz bo kowid..
- 1 0
-
2023-03-27 15:03
pan podróżnik w czasie, z przeszłości?
przecież ograniczeń covid już nie ma.
- 0 0
-
2023-03-27 16:52
Wejherowo
Wnuczka rodziła się w wejherowie i Ok , ale po 4 tyg. Trafiła tam z covidem . Po prostu dramat na oddziale pediatrycznym. Ledwo ją uratowali na polankach gdzie trafiła po 2 dniach w tej lecznicy wejherowskiej. Personel, sprzęt a przede wszystkim profesjonalizm to Bangladesz .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.