- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (97 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 6 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
Potrzebna krew kilku grup. Zgłasza się mniej dawców
Maleją zapasy banku krwi i jej składników w Gdańsku - niestety w porównaniu do ubiegłego roku zgłasza się nawet kilkaset dawców mniej. Szczególnie teraz, kiedy do szpitali wróciły planowe zabiegi, a lato jest czasem, gdy na drogach częściej dochodzi do wypadków, zapasy krwi są niezbędne.
- Od osób z grupą krwi AB RhD+ pobieramy już tylko osocze, bo można je podać właściwie wszystkim pacjentom. Jeśli chodzi o tę grupę, to ma ją tylko 5 proc. populacji, dodatkowo te osoby w razie potrzeby przetoczenia krwi mogą otrzymać czerwone krwinki innej grupy krwi. Można powiedzieć, że to pacjent uniwersalny. Natomiast w najtrudniejszej sytuacji są osoby z grupą 0 RhD-, które w leczeniu czerwonymi krwinkami mogą przyjąć tylko tę samą grupę - mówi lek. Anna Jaźwińska-Curyłło, specjalista transfuzjologii klinicznej, zastępca dyrektora RCKiK w Gdańsku ds. medycznych.
Jak dodaje, w porównaniu do ubiegłego roku w okresie od połowy czerwca do połowy lipca w tym roku było aż o 300 donacji mniej.
- W ubiegłym roku mieliśmy w lipcu zapas krwi większy o ok. 250 jednostek krwi niż obecnie. Niestety widać, że oprócz poniedziałków i czwartków, kiedy dawców jest sporo, właściwie nie zgłasza się tylu dawców, abyśmy mogli zrobić większe zapasy krwi - przyznaje lek. Anna Jaźwińska-Curyłło. - Dodatkowo na redukcję zapasów wpłynął fakt wznowienia przyjęć i operacji planowych - część oddziałów ponownie została przekształcona w placówki interwencyjne. Sytuacja nie zmieniła się w przypadku pacjentów onkologicznych i hematologicznych, którzy cały czas byli przyjmowani i leczeni, natomiast przybywa pacjentów planowych, co zwiększa zapotrzebowanie na krew. Notujemy znacznie większą liczbę wydań krwi i jej składników do szpitali - placówki operują praktycznie od rana do wieczora - wyjaśnia.
Jak mówi, jeśli w ocenie operatora zabieg wymaga zabezpieczenia krwi na wypadek krwawienia, to bez zapasu w Banku Krwi operacja się nie odbędzie.
- Oczywiście jako centra krwi możemy się wspierać, ale wiadomo, że lepiej mieć większy zapas niż transportować krew z innych ośrodków - dodaje.
Czytaj też: Oddają krew, by ratować życie. Co dostają w zamian?
Jednorazowe oddanie krwi może uratować nawet trzy osoby
Krew do ratowania życia bardzo często jest niezbędna, dlatego regularnie natykamy się na apele o pomoc. Jak przekonują eksperci, krew do przetoczeń potrzebna jest zawsze. Chorzy przewlekle, którzy jej potrzebują, wciąż są przyjmowani do szpitali, osoby z wypadków również.
Średnio 1 na 10 osób leczonych w szpitalu potrzebuje krwi. Przy operacjach serca zużywa się ok. 6 jednostek krwi. Podczas operacji z udziałem ofiar wypadków komunikacyjnych konieczne jest ok. 10 jednostek krwi, natomiast przy przeszczepieniu wątroby - ok. 20 jednostek krwi.
Szacuje się, że jednorazowe oddanie krwi może uratować nawet trzy osoby.
Czytaj też: Szczepienia przeciw COVID-19 w aptekach. Gdzie w Trójmieście?
Jak oddać krew?
Żeby zarejestrować się jako dawca, należy spełnić kilka warunków. Przede wszystkim trzeba być zdrowym i mieć ukończone 18 lat, ale nie więcej niż 60. Istotna jest również waga - nie mniej niż 50 kg. Chętni powinni zgłosić się do punktu z aktualnym dokumentem tożsamości. Po przejściu odpowiedniej procedury związanej z pandemią koronawirusa otrzymają kwestionariusz, który należy rzetelnie wypełnić.
Następnie zostanie pobrana próbka krwi, aby sprawdzić poziom hemoglobiny. Ci, którzy wcześniej krwi nie oddawali i nie wiedzą na przykład, jaką mają grupę, nie muszą się martwić. Badanie wstępne to wykaże.
Jednorazowo oddaje się 450 ml, a czas samego zabiegu to ok. 10 minut. Proces ten można powtórzyć po ośmiu tygodniach. Jednak - w przypadku mężczyzn - nie częściej niż sześć razy w roku. Kobiety krew mogą oddać maksymalnie cztery razy w ciągu roku. Na całą procedurę warto w związku z dodatkowymi procedurami zarezerwować więcej niż godzinę. Osoby pracujące czy uczące się mogą otrzymać zaświadczenie usprawiedliwiające nieobecność w danym dniu.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-07-22 17:59
oddaje prawie od 30 lat
byłem wczoraj (jestem na urlopie) o godzinie 10 i wyszedłem o godzinie 12 a wiec nie było tak źle, oddaje bo lubię i chcę pomagać, a normalnie w ciągu roku oddaję w soboty i też nie jest tak źle.
- 8 4
-
2021-07-23 02:57
Jak (2)
Jak się zaczęło to wariactwo z covidem to ciągle im cos nie pasuje w tym centrum krwiodawstwa. Dystanse maski. Na początku mi kazali na zewnątrz czekać bo za dużo ludzi w środku a na ulicy deszcz. Kiedyś można było w godzinkę ogarnąć temat a teraz pół dnia czekania. Mam na koncie 16 litrów ale od tego czasu nie oddaje. Kiedyś potrafili zadzwonić że potrzeba i jechałem. Od 2 lat cos ciągle nie pasuje.
Bawcie się sami- 7 3
-
2021-07-23 07:07
(1)
wiara woli jechać do DE i sprzedać krew, niż naszym cwaniakom oddać za czekoladę
- 0 1
-
2021-07-23 07:57
Niezly odlot. Z gdanska ludzie do niemiec jezdza dla kilku euro niby... Poswiecaja czas pieniadze na dojazd aby u niemca oddac... Juz w to wierze.
Nasze szpitale z wyzssanymi z palca srodkami "bezpieczensrwa" i ta paranoja pandemiczna to glowne przyczyny mniejszej ikosci chetnych- 0 0
-
2021-07-22 18:31
Nikt nikogo nie zmusza do oddawania i do szczepień. (3)
Oddaje krew od 2009 roku,oddałem już 23.4 litra i w przyszłym tygodniu idę podczas urlopu,w Gdyni nieczynne w soboty więc idę w wolne soboty w Gdańsku.oddaje bo lubię,bo mogę pomóc,przez te lata to czekolad masę rozdałem ludziom bo nie przepadam za słodkim.gorzka lubię:)
- 38 4
-
2021-07-23 06:27
Zaszczepiony dawca...
...taki koń trojański
- 1 5
-
2021-07-22 21:11
A czy na pewno jesteś zdrowy?
Czy ankietę wypełniasz uczciwie?
- 2 1
-
2021-07-22 18:52
super
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.