- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (17 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (101 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (25 opinii)
- 4 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 5 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 6 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
Prezydencki eksperyment: Gdańsk z perspektywy wózka
Wojna z trzema schodami trwa i wcale nie jest wygrana. Przekonali się o tym dwaj zastępcy prezydenta Gdańska, którzy na kilka godzin wcielili się w role osób niepełnosprawnych i próbowali poruszać się po mieście.
Termin wybrali nieprzypadkowo: 5 maja obchodzimy Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych. I tak Maciej Lisicki wyruszył na miasto na wózku inwalidzkim, z unieruchomioną ręką, całkowicie uzależniony od opiekuna pchającego wózek. Z kolei Wiesław Bielawski chodził z goglami nieprzepuszczającymi światła i z białą laską - on wcielił się w rolę niewidomego. Z prezydentami spacerowała grupa z Polskiego Związku Głuchoniemych, Polskiego Związku Niewidomych, a także osoby ze stowarzyszenia chorych na SM.
Obaj mieli za zadanie załatwić w dowolnym urzędzie czy instytucji dowolną sprawę. Problemy zaczęły się już w samym Urzędzie Miejskim. - Pierwszy i ostatni schodek powinien być oznaczony żółtym kolorem. Niestety ani od frontu, ani od strony parkingu schody urzędu nie mają takich oznaczeń. Jako osobie niedowidzącej wszystkie stopnie zlewają się w jedną całość. O mały włos, a potknęłabym się - tłumaczyła Krystyna Dzióbek, dyrektor pomorskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych, która brała udział w eksperymencie. - Na mieście natomiast najgorsze są m.in.: słupki czy kosze na śmieci rozstawione na środku chodników, źle zaparkowane samochody czy niespodziewane dziury. Długo można by jeszcze wymieniać.
Problemy mieli też sami prezydenci. - Lubię przebiegać przez przejście dla pieszych, nawet na ostatnią chwilę. Jednak przykuty do wózka muszę czekać. Będąc niepełnosprawnym przemieszczanie zajmuje naprawdę sporo czasu - dziwił się Maciej Lisicki, który nie mógł wydostać się z Nowego Ratusza. Wózek z zastępcą prezydenta musiało znieść trzech mężczyzn. Powód? Brak podnośnika przy frontowych schodach.
Także założenie konta w banku okazało się nie lada wyzwaniem. - Poprosiłem o umowę sporządzoną w alfabecie braille'a. Obsługująca mnie osoba, musiała skontaktować się z centralą w Warszawie. Za długo to trwało, więc poprosiłem o wysłanie adres na adres domowy. Jestem ciekaw czy ją otrzymam - zastanawiał się Wiesław Bielawski.
Najwięcej trudności wszystkim grupom sprawiły jednak bariery architektoniczne. Brak miejsc postojowych dla niepełnosprawnych przy siedzibie NFZ, nieoznaczone schody w dół prowadzące do pubu czy umieszczone chaotycznie meble miejskie mogą stać się pułapką.
- Ten eksperyment jest próbą konfrontacji naszych codziennych wyobrażeń o życiu osób niepełnosprawnych w mieście. Poprzez wejście w ich "skórę" przekonałem się, jakie odczucia im towarzyszą. Zrozumiałem, że rzeczy banalne zmieniają się w przeszkody - opisuje Bielawski.
W ciągu dwóch tygodni materiał z eksperymentu zostanie opracowany i przedstawiony prezydentowi Gdańska. - Te przeszkody, które jako miasto możemy usunąć, zostaną wyeliminowane. Co do pozostałych będziemy zwracać się do zarządców budynków, by sami wprowadzali ułatwienia dla osób niepełnosprawnych - zapewnia Maria Podgórniak, pełnomocnik prezydenta miasta ds. osób niepełnosprawnych w Gdańsku.
Opinie (206) ponad 10 zablokowanych
-
2010-05-05 20:45
kaszanka wyborcza
- 13 1
-
2010-05-05 20:54
troche pozno na takie eksperymenty !
do roboty nieroby, robic podjazdy !
- 12 2
-
2010-05-05 21:08
koszty uzyskania przychodu (3)
gdyby w skarbówce jakis przedsiebiorca budowlany przedstawił w kosztach uzyskania przychodu - zakup wózka inwalidzkiego izasadniając to tym ze musi zbadac sposób poruszania się po terenie budowy ( czy podobnym) to skarbówka by go wysmiała i jeszcze walneła karne odsetki. A urzednicy magistraccy są panami na zagrodzie i robia co chca
- 11 2
-
2010-05-06 09:18
do podstawówki nie chodziłeś? (1)
co ma magistrat do skarbówki?
kto tu pisze na tym portalu?- 0 3
-
2010-05-06 13:23
a co ma Lisicki
albo Bielawski do niepełnosprawnych
- 2 0
-
2010-05-06 13:53
Próbowałeś wypożyczyć? Za garść drobnych banknotów, znajdziesz
takiego co użyczy swój wózek na kilka godzin.
- 0 0
-
2010-05-05 21:10
Podgórniak co TY robisz od lat w tym Urzędzie?!Może już czas na emeryturę "pełny-nocniku "Adamowicza! (1)
W ciągu dwóch tygodni materiał z eksperymentu zostanie opracowany i przedstawiony prezydentowi Gdańska. - Te przeszkody, które jako miasto możemy usunąć, zostaną wyeliminowane. Co do pozostałych będziemy zwracać się do zarządców budynków, by sami wprowadzali ułatwienia dla osób niepełnosprawnych - zapewnia Maria Podgórniak, pełnomocnik prezydenta miasta ds. osób niepełnosprawnych w Gdańsku.
- 12 2
-
2010-05-06 19:26
Kobieto od lat siedzisz sobie w urządku i niby dbasz o sprawy niepełnosprawnych a jak chcę się do ciebie dostac to Pani na zwolnionku lekarskim. Prawda może czas na emeryturkę i inni coś wreszcie zrobią
- 2 0
-
2010-05-05 21:12
Powinny być zatrudnione do tego osoby niepełnosprawne które na codzień by się czymś takim zajmowały. Bo tak raz na 10 lat to trochę mało.
- 12 1
-
2010-05-05 21:14
jestem sprawny, ale jak widze że niepełnosprawni mają ciężko (1)
to w****ia mnie to., ja pracuje na wysokościach i zawsze myśle o tych ludziach kiedy wykonuje prace.tak chodze i myślr co by było gdyby....?, nawet z bloku w kt.órym mieszkam bym nie zjechał, to tylko 3 stopnie(z klatki), a tak wiele.zawsze pomagam takim osobom, a kiedy na nich patrze to myśle o tym co mnie może spotkać. jestem za tym by im pomagać.
- 8 1
-
2010-05-05 21:38
Stanowisz prawie 100% obywateli. Więc nie jest to problem społeczny.
Zaliczać do nich należy także niepełnosprawnych inaczej niż ruchowo. Mało potrzebujących specjalistycznych wind. Nawet ZOZach.
- 2 0
-
2010-05-05 21:45
Z wózkiem dziecięcym to tez nie lada wyczyn się przemieszczać a szczególnie jak kierowcy stawiają tak swoje samochody, że przejechać nie można
- 14 2
-
2010-05-05 21:46
a co nasza kochana renoma ???
może by tak w autobusach eksperyment zrobic - to by się vice żdziwili
- 10 2
-
2010-05-05 21:48
wybory tuż tuż (2)
Ludzie nie dajcie się nabrać, wkrótce wybory samorządowe, przez cztery lata nikt nie dostrzegał problemu a teraz nagle cudownie go zauważył
- 11 2
-
2010-05-05 23:08
(1)
I specjalnie pod te wybory 5 maja obchodzimy Europejski Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych??? Wierzyć się nie chce, jakie ta Platforma ma możliwości organizacyjne...
- 1 3
-
2010-05-06 01:05
I te cwane miśki co roku tak się udzielają?
Chyba coś przeoczyłem. ;)- 3 0
-
2010-05-05 22:11
ale eksperyment, nie oni pierwsi (1)
Na PG od lat jest organizowany "projekt" miasto bez barier, studenci na wózkach i właśnie w takich goglach poruszają się po różnych miastach, analizują sytuację, projektują rozwiązania. Kopiowanie czyjegoś pomysłu przed wyborami?
- 14 0
-
2010-05-06 09:21
to przecież wiadomo
pokaż tylko jakiegoś prezydenta maista, który by to zrobił?
a poza tym, studenci nie próbują nic załatwić w bankach - oni badają tylko bariery architektoniczne.
Jak sie jest studentem, to powinno się takie rzeczy dostrzegac, ale poziom umysłowy studentów mocno spada...- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.