- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (96 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
- 6 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
Przed urlopem warto zastanowić się nad tym, jak odpowiednio zadbać o skórę i długotrwałą opaleniznę. Dlatego niezależnie od miejsca, w jakim zamierzacie spędzić wakacje, zaopatrzcie się w odpowiedni kosmetyka do opalania.
Spośród gąszczu produktów najlepiej wyselekcjonować te, które bogate są w filtry UVA/UVB. Dobranie odpowiedniego faktora filtru zależy nie tylko od fototypu skóry, ale też miejsca, w którym będą zażywane kąpiele słoneczne.
Dla bardzo jasnej karnacji zalecany jest faktor SPF 50+, dla jasnej 25-30+, osoby o lekko śniadym kolorze skóry mogą spokojnie zainwestować w kremy o SPF 10-15+. Faktory 5+ i 10+ zarezerwowane są dla osób o karnacji śniadej i oliwkowej.
Wyższym faktorem zawsze należy traktować usta i znamiona. Preparat stworzony specjalnie do tych miejsc oferuje wiele firm kosmetycznych, dlatego jego wybór jest bardzo indywidualny. Co ważne - każdy kto pracuje w pomieszczeniach przeszklonych powinien używać kosmetyków z dużym filtrem, bo UVA przenika częściowo przez szyby.
- Twarz jest najbardziej narażona na działanie słońca i w tym miejscu należy stosować wysokie faktory. Krem z filtrem powinien być nakładany na skórę co 1,5-2 godziny - tłumaczy Bożena Bierzniewska współpracująca z Eveline, specjalista dermatolog. - W określeniu ilości nakładanego kremu z filtrem dość praktyczna jest tak zwana zasada "łyżeczkowa", która oznacza, że ilość kremu nakładanego na twarz, szyję i kończyny górne nie może być mniejsza od połowy łyżeczki. Na plecy, nogi, klatkę piersiową i brzuch nakładamy płaską łyżkę. Ilości te może wydają się dość duże, ale pamiętajmy, że krem z filtrem ma tworzyć na powierzchni skóry ochronny film.
Eksperci przypominają, że nie wolno używać kremu z filtrem, który był otwarty wiele miesięcy wcześniej, gdyż taki produkt nie zachowuje swoich właściwości. Dlatego preparaty kupione w ubiegłym sezonie można spokojnie wyrzucić do śmieci.
Niezależnie od tego, czy urlop spędzać będziemy nad wodą i czy będziemy się w niej kąpać, warto zdecydować się na preparaty wodoodporne. Przebywając na słońcu pocimy się, co również może doprowadzić do zmycia warstwy ochronnej kremu.
- W ostatnich latach Polacy zmienili podejście do ochrony przeciwsłonecznej. Wynika to z ogromnej ilości informacji w mediach dotyczących ryzyka związanego z nadmiernym opalaniem się i wzrostem świadomości dotyczącej zdrowia. Nabywamy też doświadczenia. Coraz więcej Polaków spędza urlop np. w krajach basenu Morza Śródziemnego, gdzie łatwo o poparzenie słoneczne. Jadąc na południe Europy zabieramy kosmetyki z wysokim filtrem, co nie było tak oczywiste jeszcze parę lat temu, gdy zadowalaliśmy się np. SPF 6 - mówi Dominika Hachuła, z Eveline Cosmetics.
Wiele osób wybierając kosmetyki do opalania stawia na te dostępne tylko w aptece, które często są droższe od kosmetyków z drogerii. Czy warto inwestować?
- Produkty apteczne różnią się od drogeryjnych tym, że często zawierają lepsze filtry (pochłaniające np. nie tylko UVB, ale też UVA). To bardzo ważne gdyż UVA powoduje zmiany w DNA, czyli prowadzi do czerniaka - informuje Agata Jackiewicz, mgr farmacji.
Osoby o wrażliwej skórze i skłonnościach do alergii, poza wysokim SPF, powinny postawić na kremy hipoalergiczne i bezzapachowe . Przed posmarowaniem całego ciała warto najpierw przetestować krem na małej powierzchni skóry.
- Alergicy powinni używać filtrów mineralnych. Są firmy, które podbarwiają pigmentem kosmetyki z filtrem mineralnym, tworząc coś w rodzaju podkładu - dodaje Agata Jackiewicz.
Wiele z serii kosmetyków do opalania nie tylko chroni naszą skórę, ale jednocześnie ją pielęgnuje. Nowościami firm kosmetycznych są tzw. aktywatory opalania. To preparaty pielęgnacyjne, których stosowanie na 2 tygodnie przed słonecznymi kąpielami pomaga uzyskać pożądaną opaleniznę. Często zawarte w recepturze masło kakaowe przygotowuje skórę do przyjęcia słońca i nadaje lekki odcień słonecznej opalenizny.
- Często kosmetyki do pielęgnacji codziennej, np. podkłady, pudry, kremy o różnych właściwościach posiadają w swym składzie wysokie filtry. Jest to wspaniałe rozwiązanie dla zapracowanych pań - w jednym kosmetyku mamy pielęgnację i ochronę - mówi Malwina Krysztofiak, kosmetolog z Gabinetu Kosmetycznego Kashmir Spa.
Podczas zakupów nie można zapomnieć o osobnych kosmetykach dla dzieci. Ich skóra wymaga szczególnej troski, bo jest wyjątkowo wrażliwa, łatwo ulega poparzeniom słonecznym i reakcjom fotoalergicznym, nawet po krótkim czasie przebywania na słońcu.
- Ponieważ dzieci są także bardziej ruchliwe niż dorośli - i kremy łatwiej ścierają się z ich skóry - aplikację kosmetyku z filtrem należy powtarzać minimum co 2 godziny - radzi Renata Dębowska z Centrum Naukowo-Badawczego Dr Irena Eris.
Wybór kosmetyków dla dzieci jest ogromny. Kupując krem czy olejek należy stawiać na najwyższy możliwy faktor SPF 50 +.
- Za jedne z bezpieczniejszych kosmetyków dla dzieci uznano te z filtrami mineralnymi, nadające się do stosowania nawet dla największych wrażliwców. Filtry mineralne są obecnie jednymi z najczęściej polecanych filtrów przeciwsłonecznych dla dzieci i alergików. Można je uznać za filtry hipoalergiczne, o najmniejszym ryzyku wywoływania uczuleń skóry, jednak stosowane samodzielnie są mniej skuteczne w ochronie przeciwsłonecznej. Dobrym rozwiązaniem jest stosowanie produktów zawierających mieszaninę filtrów chemicznych i mineralnych, które zapewnią wysoką ochronę i niskie ryzyko wystąpienia reakcji nietolerancji - dodaje dr Dębowska.
Produkty dla najmłodszych plażowiczów poza swoim działaniem muszą też być pomysłowe, by ich użytkownicy chętnie z nich korzystali. Każdy maluch na pewno pokocha mleczko chroniące przed słońcem o zapachu gumy do żucia czy np. chłodzącą galaretkę po opalaniu.
Poza środkami chroniącymi przed promieniami słonecznymi warto zaopatrzyć się także w te przed i po opalaniu. Chłodzące żele czy balsamy dzięki zawartości mentolu dają przyjemne uczucie natychmiastowego ukojenia piekącej skóry, d-panthenol i alantoina działają kojąco, a kolagen i elastyna ujędrnią skórę po nasłonecznieniu.
Warto pamiętać, że przed planowanym opalaniem należy unikać ziół. Uczulenie mogą wywoływać szczególnie dziurawiec i arcydzięgiel. Na plażę nie powinniśmy także wybierać się po kuracji antybiotykowej. Przebarwienia na skórze mogą także powodować tabletki antykoncepcyjne.
Wskazane są za to owoce i warzywa, napoje niesłodzone oraz woda w dużych ilościach. Osoby mające alergię na promienie słoneczne powinny zaopatrzyć się także w wapno.
Alantoina - działa intensywnie nawilżająco i zapobiega nadmiernej utracie wody. Przyspiesza procesy odnowy naskórka oraz łagodzi podrażnienia. Wygładza i zmiękcza naskórek.
Alga Pelvetia o aktywności DHEA - bogaty w izoflawony selektywny ekstrakt z brunatnicy. Aktywnie stymuluje spowolnione z wiekiem mechanizmy odnowy skóry. Posiada działanie przeciwzmarszczkowe.
Bacocalmine - wyciąg z indyjskiej rośliny, uważanej za zioło długowieczności. Posiada właściwości przeciwzapalne, dzięki czemu łagodzi podrażnienia i przeciwdziała ich powstawaniu.
Enteromorpha compressa - ekstrakt z alg zielonych. Regeneruje i zapobiega degradacji włókien kolagenu i elastyny. Przeciwdziała wiotczeniu oraz poprawia elastyczność i jędrność skóry.
Fotostabilne filtry - zapewniają ochronę przeciwsłoneczną przed promieniowaniem UVA i UVB.
Jony wapnia - działają łagodząco na podrażnienia skóry.
Koenzym A - aktywuje proces spalania wolnych kwasów tłuszczowych oraz zapobiega odkładaniu się substancji lipidowych w warstwie podskórnej.
L-karnityna - skutecznie zmniejsza nadmiar tkanki tłuszczowej i daje dodatkowe, wyszczuplające efekty. Obniża poziom glukozy w komórkach oraz zapobiega gromadzeniu się substancji tłuszczowych.
Masło shea - naturalny filtr UV - zwiększa współczynnik ochrony przeciwsłonecznej SPF.
Tyrozyna - stymulator melaniny - przyspiesza proces pojawienia się opalenizny i doskonale pogłębia brązowy odcień skóry.
Witamina E - neutralizuje wolne rodniki i skutecznie zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry.
Opinie (27) 4 zablokowane
-
2013-05-19 11:24
Pzyspieszacze opalania (1)
to ściema. chca tyllko wysciagnac kase. Lepiej miec krem z wysokim filtrem bo wtedy opalenizna jest rownomierna i dlugo sie trzyma.
- 11 3
-
2013-05-19 19:42
czy Ty wiesz o czym piszesz???Wiesz jak działa przyspieszacz????
Gdzie tu niby sciema????- 1 3
-
2013-05-19 11:44
dobrze jest wzbogacic swój krem tlenkiem cynku (2)
można go kupic w sklepach z półproduktami (stacjonarnie w sopocie w DH MOnte, internerowo w zsk, e-naturalnie itp.)
- 0 5
-
2013-05-19 12:43
uzasadnij dlaczego i podaj źródło informacji
- 9 0
-
2013-05-19 14:57
Tlenek cynku jest naturalnym filtrem total sun blockerem, ale wysusza skórę i zostawia na skórze białawy osad, jakoś go nie widzę do opalania
- 5 0
-
2013-05-19 12:41
"Eksperci przypominają, że nie wolno używać kremu z filtrem, który był otwarty wiele miesięcy wcześniej, gdyż taki produkt nie zachowuje swoich właściwości. Dlatego preparaty kupione w ubiegłym sezonie można spokojnie wyrzucić do śmieci."
ciekawe, producent na opakowaniu podaje, że kosmetyk kupiony przeze mnie w ubiegłym roku zachowuje swoje cechy do końca tego roku, mało tego, symbol na opakowaniu wskazuje również, że po otwarciu ten kosmetyk przez 12 miesięcy zachowuje swoje cechy, to jak to w końcu jest?
za chwilę się dowiem, że producent gwarantuje, że jego wyroby zachowują swoje właściwości przez 10 lat ale zaleca on zakup nowego opakowania przy każdym wyjściu na plażę- 23 1
-
2013-05-19 13:30
krem dla dzieci
W Szwecji zrobili testy laboratoryjne kremow ochronnych dla dzieci i naljepiej wypadly Garnier i Vichy dla dzieci SPF 50+, polecaja je lekarze...
- 2 12
-
2013-05-19 13:44
z filtrem dla mięczaków (2)
- 13 5
-
2013-05-19 15:50
lubię się zjarać od czasu do czasu...
- 3 1
-
2013-05-19 19:32
bez filtra są poznańskie, mocne są tylko z filtrem
- 2 0
-
2013-05-19 14:55
skład kremu (2)
a gdzie konserwanty i parabeny? o nich też należałoby wspomnieć
- 10 2
-
2013-05-19 19:27
dziewczyny do garów. (1)
- 2 3
-
2013-05-21 15:21
Polański do dziury...
- 0 0
-
2013-05-19 15:08
Tylko do opalania (1)
Filtry 50+ to chyba się na równiku stosuje. U nas wystarczyły by filtr max do 30. W opalaniu najważniejsze jest żeby skóry nie przesuszyć. Polecam do opalania używać naturalnych olejów typu masła kokosowe, kakaowe,masło shea, na twarz i dekolt coś delikatniejszego z filtrem i starczy.U nas słońce nie jest tak zjadliwe jak w cieplejszych klimatach.
- 4 13
-
2013-05-19 21:08
ale warstwa ozonowa jest juz tak cienka ze lepiej jednak zastosowac mocniejszy filtr...
- 4 0
-
2013-05-19 19:29
ale się wczoraj zjarałem!
masakra po wczorajszej plaży niby 2 h ale bez kremu i jest dramat ! radze uważać ! i bez filtra sie nie ruszać :)
- 7 0
-
2013-05-19 21:22
uwaga na DAX! nie majac NIGDY zadnych alergii itp., przy ciemnej karnacji, po posmarowaniu dekoltu kremem DAX
wyskoczyly mi czerwone krostki! tyko w miejscu, gdzie by krem! dla pewności, ze to nie cos innego, po tygodniu posmarowalam znowu i efekt ten sam- tam, gdzie był krem DAX- wyszly czerwone krosty!!!!
nigdy więcej DAX w zadnej postaci!
ni polecam. szkoda zdrowia i nerwow na syf, który tam musza pakowac.- 5 2
-
2013-05-20 08:45
masło kakaowe dla twardzieli.
dla konkretnych twardzieli nafta- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.