• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rośnie liczba pacjentów z grypą i COVID. "Moje dziecko choruje już drugi raz"

Piotr Kallalas
20 października 2023, godz. 11:00 
Opinie (254)
Pacjenci z grypą A i B oraz COVID-19 zaczęli pojawiać się w trójmiejskich przychodniach i szpitalach. Pacjenci z grypą A i B oraz COVID-19 zaczęli pojawiać się w trójmiejskich przychodniach i szpitalach.

Sezon infekcyjny można uznać za rozpoczęty. W trójmiejskich przychodniach przybywa pacjentów, wzrost przyjęć obserwują również szpitale. W większości przypadków chodzi o choroby o podłożu wirusowym - lekarze diagnozują zarówno grypę A i B, COVID-19, jak i patogeny powodujące objawy nieżytu żołądkowo-jelitowego.



Czy chorowałe(a)ś już w tym sezonie infekcyjnym?

Przed nami co najmniej cztery miesiące niskich temperatur, a co za tym idzie cztery miesiące wysokiego sezonu infekcyjnego, który w mniejszym lub większym stopniu dotknie nas wszystkich. Aurę jesienno-zimową odczuwają szczególnie dzieci i młodzież chodząca do żłobków, przedszkoli i szkół, gdzie w dużych skupiskach na małej przestrzeni panują idealne warunki do transmisji patogenów. Wszystko jednak wskazuje na to, że sezon już się rozpoczął.

- Od początku października moje dziecko jest chore już drugi raz. Raz była to infekcja z katarem i stanem podgorączkowym, teraz siedzi z ospą, więc nie chodzi do przedszkola. Stąd drugi raz mam przerwę w pracy. Mam tylko nadzieję, że to taki początek i nie będzie to rutyna - mówi Ola, mama 4-latka.

Pacjenci z mniej typowymi infekcjami



Gabinety lekarskie także zapełniają się pacjentami. Odwiedziliśmy dwie trójmiejskie przychodnie i w obu przypadkach lekarze mieli pełne listy pacjentów, co widać było również na korytarzu.

- Rzeczywiście, w przychodni widać, że weszliśmy w tę chłodniejszą część roku. Pojawiają się pacjenci infekcyjni - z kaszlem, wysoką gorączką, z którą bezskutecznie walczą od paru dni. Do tego coraz więcej jest chorych z mniej typowymi objawami - wysypkami, wybroczynami - słyszymy w sopockim gabinecie POZ.
Pacjentów przybywa również na oddziałach pediatrycznych.

- Głównie infekcje wirusowe. W nocy było 14-miesięczne dziecko z COVID-19. Mamy też trochę nieżytów żołądkowo-jelitowych - mówi lekarz z z gdańskiego oddziału pediatrycznego.
Gdy niemowlę upada na ziemię - kiedy jechać do szpitala? Gdy niemowlę upada na ziemię - kiedy jechać do szpitala?

"Widać jesienny wzrost infekcyjny"



Sezon infekcyjny obserwuje się także na korytarzach i Izbie Przyjęć Szpitala Dziecięcego Polanki.

- Widać jesienny wzrost infekcyjny, jest więcej przyjmowanych dzieci z infekcjami do naszych oddziałów. Jest więcej dzieci zgłaszających się do Izby Przyjęć i również do Nocnej Obsługi Chorych. Przede wszystkim dzieci zaczynają chodzić do żłobków i przedszkoli, co zwiększa ryzyko infekcji - mówi lek. Katarzyna Szczęch, kierownik Oddziału Pediatryczno-Obserwacyjnego Szpitala Dziecięcego Polanki w Gdańsku.
Przedstawiciele szpitala obserwują coraz większe obłożenie łóżek. Obecnie zajętych jest ok. 75 proc. miejsc.

- Większość chorób to infekcje wirusowe. Dużej części tych patogenów nawet nie jesteśmy w stanie nazwać, bo mamy do czynienia np. z wirusami paragrypowymi. To, co możemy diagnozować, to badania w kierunku grypy A i B, w kierunku Sars-CoV-2, a także dzieciom z objawami przewodu pokarmowego wykonujemy badania na obecność rotawirusów, adenowirusów i norowirusów - dodaje Katarzyna Szczęch.
W tym sezonie infekcyjnym w Szpitalu Polanki były już hospitalizowane dzieci z wirusem grypy A i B oraz COVID-19. W przypadku SARS-COV-2 najczęściej dochodzi do zapalenia gardła czy krtani z gorączką. Pojawiają się również biegunki i wymioty. Specjaliści wskazują jednak, że obecnie pacjenci przechorowują COVID-19 stosunkowo łagodnie.

Miejsca

Opinie (254) ponad 10 zablokowanych

  • Zaczynamy z nową propagandą no tak Ukraina nie jest już na topie :) (1)

    • 18 1

    • Garbate nosy też nie chwyciły

      • 4 0

  • czas zamknac lasy i wprowadzic DDM oraz godziny dla seniorow! (1)

    • 12 1

    • Przede wszystkim dla czytelnika.

      • 0 1

  • a po co w ogóle z zaziębieniem iść do lekarza? (7)

    przecież to po paru dniach i tak samo przejdzie. no chyba że po to, żeby zwolnienie z pracy dostać ;) Jak ktoś jest zaziębiony, to cytryna, miód, czosnek i wystarczy, żeby się wyleczyć, żadnych gripexów i innych takich, bo niby po co

    • 85 17

    • po l4 zawsze dobre wytlumaczenie

      Choćby katarek

      • 11 1

    • (2)

      Wszystkie "leki" farmaceutyczne powodują skutki uboczne.Przesadna ich ilość nie pozwoli powrócić do stanu sprzed ich przyjmowania.Taki człowiek nie powróci już do zdrowia.Paradoksalnie taka sytuacja jest korzystna dla przemysłu farmaceutycznego.

      • 6 2

      • Samonakręcająca się spirala.

        • 3 0

      • stary

        wszystko powoduje skutki uboczne jak się zażywa przesadną ilość. Nawet woda i czosnek. Przestań nakręcać antynaukową paranoję!

        • 4 1

    • U jednego minie samo a moze ktos inny bedzie mial wysoka goroczke i zapalenie miesnia sercowego.... (1)

      i nne powiklania

      • 4 0

      • I myślisz, że w przychodni lekarz zdiagnozuje ci zapalenie mięśnia sercowego? Prędzej nabawisz się go, męcząc organizm wizytą w przychodni.

        • 1 2

    • tak tak

      a raka wyleczymy lewatywą z kawy. Spoko. Ciekawe tylko, że coraz więcej nawet młodych ludzi umiera na sepsę jako powikłanie po niezaleczonych infekcjach. Po to mamy medycynę, żeby z niej korzystać, oczywiście z głową. Leki przeciwzapalne podane na początku przeziębienia znacznie skrócą czas choroby i złagodzą przebieg. Ale jak wolisz się nacierać czosnkiem to spoko. Tylko siedź w domu i nie zarażaj innych.

      • 0 0

  • NIK już podliczył niepotrzebne wydatki za 2019 - 2020. Świat niema już pieniędzy na takie "sytuacje". Nawet bogate Stany bardzo to odczuły.

    • 7 0

  • Szczepić się trzeba . (6)

    Czytam te wszystkie opinie że szczepionki szkodzą,że nie powinniśmy szczepić dzieci itp i jak zwykle "wiedzę" czerpią tylko z internetu. Polak specjalista od wszystkiego. Nie rozumiem tych ludzi.Sami są zaszczepieni bo dbali o to jego rodzice A nie zaszczepi swoich bo poczytał sobie w internecie że szczepionki szkodzą .Opinia z internetu jest ważniejsza niż opinia lekarza specjalisty.Mam wrażenie że przestaliśmy racjonalnie myśleć. Sporo osób traktuje internet i niektóre jego treści jak "boga". Choroby były są i będą. Cieszmy się że mamy szczepionki,że nie zachorujemy na polio,że nie mamy powikłań po odrze różyczce,śwince czy innej chorobie zakaźnej..Prawda jest też taka ,że nawet w XXI ludzie słabo dbają o higienę. Ciekawa jestem ile osób piszących na tym portalu myje ręce po przyjściu z pracy,szkoły, sklepu,zabawy z zwierzakami.Ile osób jedzących na mieście ma umyte ręce? Ile osób ubiera się adekwatnie do pogody? A dzieci? Trzeba ubrać grubo bo zmarznie . Nie wyjdzie na spacer bo zimno,bo wieje,bo pada. Sami to sobie robimy .

    • 4 17

    • Trzeba to się najeść i wys.ać, to trzeba, bo bez tego żyć się nie da. Zajmij się lepiej swoim życiem niż wciskaniem ludziom preparatów o wątpliwej jakości. Masz błonę covidową na oczach? Nie widzisz rzeczywistości? Czy może tyle Ci płacą, że nie chcesz widzieć?

      • 5 1

    • Na katar się zaszczep

      • 6 0

    • Ja wiem jedno - raz się jako dorosły zaszczepiłem na grypę i chorowałem jak nigdy. Od tego czasu się nie szczepię i jestem

      zdrowy

      • 4 0

    • Masz bardzo dużo racji. Co do szczepionek dla dzieci, naukowcy zaczynają dostrzegać skutki uboczne tych 3 w 1 lub 4 w 1.

      • 0 0

    • Zaczęliśmy myśleć racjonalnie

      Właśnie odwrotnie, zaczęliśmy myśleć racjonalnie, a większość lekarzy specjalistów ma umowy z firmami farmaceutycznymi. I nie jedna taka firma płaciła już wysokie odszkodowania za korupcję medyków czy specjalistów. Warto grzebać w internecie i weryfikować dane. Dlatego odchodzimy od szczepień, za dużo wokół kontrowersji i skutków ubocznych. Taki covid, katar z grypą, już w latach '60 było wiadomo że nie będzie na to działający szczepionek. Koronawirusy za szybko mutują.

      • 0 0

    • Ciesz się, że cię szczepionka na polio nie zabiła, bo mnie prawie tak. Gdyby nie lekarze w rodzinie nie byłoby mnie tu. Szczepionki to tylko biznes, dochodowy. Potem możesz leczyć człowieka cale życie na alergie, ch. autoimmunologiczne i łagodzić skutki autyzmu. A odsetek dzieci w spektrum autyzmu rośnie lawinowo.

      • 0 0

  • (3)

    Ja też myślałam, że jestem niezniszczalna i w wieku 22 lat śmiałam się z tej Plandemii. Nie chciałam nosić maseczek i śmiałam się z ludzi co się wszczepiali. Jestem wysportowana, szczupła, chodzę na fitness. To paskudztwo złapałam chyba na aerobiku. Myślałam, że zwykłe przeziębienie. Najpierw wymioty, osłabienie, potem gorączka i totalny brak sił. Poszłam do znajomej lekarz, zleciła test. Zanim dostałam wynik pojawił się kaszel i duszności. A najgorsze, że kręciło mi się w głowie i nie mogłam chodzić. Wynik oczywiście pozytywny, a ja zaczęłam odczuwać brak tchu. Koleżanka lekarka odradziła mi szpital, bo widziała, co tam się dzieje. W końcu zabrali mnie do szpitala, praktycznie w ostatniej chwili i podłączyli do respiratora który właśnie sprowadził Profesor Łukasz Szumowski. Ten respirator uratował mi życie. Po powrocie do domu, kupiłam koncentrator tlenu i myślę, że to też uratowało mi życie. Potrzebowałam go przez 31 dni. Potem zaczęłam dochodzić do siebie. Ale powikłania mam do dziś. To już prawie 4 miesiące. Nie mogę trenować, stać długo na nogach, bo kręci mi się w głowie. Mam jakieś stany depresyjne. Żebym wtedy to wiedziała, wyszczepiłabym się bez zastanawiania i to nie trzema ale od razu 33 dawkami. Zresztą jak w pełni dojdę do siebie, to na sto procent wyszczepię się. Wiem, że to nie daje 100% bezpieczeństwa od zakażenia, ale obniża znacząco szansę powikłań. A tego naprawdę wam nie życzę. wyszczepcie się. Apeluję aby osoby nie zaszczepione wysiedlać na przedmieście miast ,otoczyć teren wielkim murem dwa razy w tyg wojsko będzie dowozić żywność ,oczywiście kupi ten co będzie mieć pieniądze .Zobaczycie że po wprowadzeniu takich działań w przeciągu trzech miesięcy wrócimy do normalności.

    • 0 21

    • (1)

      Odkleiło ci się cos mocno

      • 2 1

      • To przez takich jak ty mamy nowe warianty Covida.

        Jak w końcu wejdzie Ustawa o bezkarności, to razem z mężem zatrudnimy Ukraińcow z siekierami, żeby straszyli w sobie dobrze znany tradycyjny sposób wszystkich szaleńców bez maseczek, albo tych co nie zakrywają nos. Obetną jednemu z drugim rękę, zgwałcą i obedrą żone ze skóry albo nadzieją dziecko na sztachetę to inaczej będziecie śpiewać.

        • 0 3

    • Widać, że z kodu. Współczuję takiej logiki. Człowiek po kilku szczepionkach, wylądował, jak Ty, pod respiratorem na kilka tygodn

      • 0 0

  • (2)

    Ustawa o bezkarności to jedyne wyjście z Pandemii. Szaleńców bez maseczek płaczących gotówką nie brakuje. Ja jak widzę w sklepie takich to dzwonię do sanepidu i oni wlepiają karę właścicielowi sklepu. Jak takiego nie obsłużą w żadnym sklepie to w końcu zmiękną. Wiem, że to kontrowersyjne i sąsiedzi póki co wytykają mnie palcami, ale jeszcze będą mi dziękować, że to dzięki mnie unikniemy scenariusza włoskiego. Niektórzy są odrealnieni. Włączcie telewizor bo nie wiecie co się na świecie dzieje Wszyscy ważni tego świata łącznie ze Świętym Papieżem Begolio potępiają bezmaseczkowców. Poza tym powinniśmy zakazać gotówki. Nie dotykajcie gotówki!! Gotówka jest w dużej mierze winna bo przez nią przemieszcza się koronawirus. Znane jest coraz więcej przypadków zachorowań na Covid kierowców taksówek którzy mieli kontakt z zainfekowanymi pieniędzmi. Zobaczcie jak trumny w Bergamo pokazywali wiosną. Niedługo wszyscy będą błagać o drugi lockdown i wyjdzie , że to ja miałam rację.

    • 0 17

    • Proponuję zmienić psychiatre. Obecny nie pomaga, albo za słabe środki przepisuje...

      • 1 0

    • Kobieto masz powazny problem. Marzy Ci sìę nic kryształowa? Pamiętam bojówki kodziarskie na Świętojańskiej. Ciarki po plecach?

      • 0 0

  • Szczepionki nie są skuteczne w walce z Covidem. Pan Profesor r nauk Wladimir Wladimirowicz Putin pokazał jak walczyć z covidem, powinien zostać za to laureatem Nobla za pokonanie epidemii w 4 dni od 24.02.2022. W przeciągu 2 dni od przybycia dziesięciu milionów Ukraińców , nie wyszczepionych , bez testów i certyfikatów ogłoiszono koniec plandemi i zniesiono wszystkie oboszczenia.

    • 13 0

  • (4)

    Właśnie byłam w Australii i Hiszpanii, tam już wszyscy się wyszczepili pięcioma dawkami. A wy nawet nie czwartą. Jeszcze niedawno byłam niedowiarkiem i nie wierzyłam w COVID 17, póżniej 19, póżniej wariant indyjski czy ten najnowszy delta. w tym roku postanowiłam pojechać pendolino do Australii. Najpierw była w Wiedniu a póżniej w Camberze i Melbourne. Tak wszyscy są już 5 razy wyszczepieni. Wróciłam do Polski I tutaj się zaraziłam covidem 19, bo taksówkarz nie chciał używac karty i miałam kontakt z zainfekowanymi pieniędzmi..
    Po tygodniu zrobiłam testy i wyszło, że mam COVID 21. Tak byłam zdjagnozowana wiem jak się czułam mam 23 lata i nigdy tak źle się nie czułam byłam hospitalizowana i pod tlenem jakby ktoś mi na kładce piersiowej ciągle kleczal brak możliwości złapania oddechu może tylko w 20 procentach potem po głębszym oddechu a raczej jego próbie ból w kładce piersiowej i okropne duszności ludzie to nie jest żadna sciema ja miem trochę szczęścia i wyszedłam z tego ale było naprawdę ciężko wszystkim niedowiarkom życzę dużo zdrowia, a jak niewierzycie to jedzta do Australii.

    • 0 16

    • przestań siać głupotę, bo na nią nie ma szczepionki

      • 2 0

    • dobry trolling (1)

      • 4 0

      • Ciekawe, zza której granicy trolluje? Kodziarze chwycili znowu wiatr w skrzydła?

        • 0 0

    • Dobrze, "wyszedłaś" z tego propagandzistko. Poproś koleżankę kodziarę z Polski, żeby Cię zastąpiła.

      • 0 0

  • Moi znajomi i ja (2)

    Podzieliłem znajomych na szczepionych i nieszczepionych. Należę do tych drugich. Ja i podobna do mnie reszta, która nigdy nie założyła maski i nie dała się zmanipulować, bez szczepień, bez izolacji i obostrzeń (mamy własny mózg i go używamy) jesteśmy najzdrowszą grupą z czystą krwią. Nie chorujemy. Wśród drugiej grupy, większość notorycznie łapie infekcje, zapalenia i zakażenia. Kilkanaście osób nie żyje co jest przerażające. Ci co najbardziej się przestraszyli, którzy nie zdejmowali masek, biegli po każdą dawkę, a żyją - dziś łapią infekcje i ciężko znoszą choroby. Strasznie spadła odporność. Ale nie wszyscy, część dostała placebo na szczęście. Szczepienia to najgorsze zło. Wiele osób umiera nagle, widzimy to. Czy znacie ośmioletniego chłopca Izraelskiego, który był twarzą szczepień na C19, dziecko lekarzy, po czterech dawkach był. Właśnie zmarł nagle, ośmiolatek na zawał serca... Brak słów. Depopulacja. Ostrzegaliśmy

    • 17 0

    • Ddm były akurat dobrym pomysłem. I powinny się przyjąć. To zwykłe zalecenia sanitarne. Nie jest fajnie, gdy zainfekowana osoba w

      • 0 3

    • porażające to jest ,ze do ludzi nic nie dociera-ślepo wierza w propagandę-suto opłacaną...i tym łotrom Horbanom,Grzesiowskim i im podobnym draniom!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Festiwal Uroda

27 - 85,50 zł
targi

Emocje pod kontrolą

spotkanie, konsultacje

Dlaczego szczęście mieszka w jelitach?

129 zł
warsztaty, spotkanie

Najczęściej czytane