• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Senior na SOR podczas świąt. "Rodziny tłumaczą się, że już zmieniły plany"

Piotr Kallalas
25 grudnia 2023, godz. 14:00 
Opinie (150)
W okresie świątecznym na SOR-ach pojawia się zdecydowanie więcej pacjentów w wieku senioralnym. W okresie świątecznym na SOR-ach pojawia się zdecydowanie więcej pacjentów w wieku senioralnym.

Większość seniorów trafiających na SOR to osoby schorowane, z infekcjami czy w stanie zaostrzenia choroby przewlekłej. Zdarzają się jednak pacjenci samotni, którzy chcą po prostu z kimś porozmawiać w czasie świąt, lub tacy, których rodziny mają już inne plany wyjazdowe.



W przypadku, gdy ktoś z Twojej rodziny będzie potrzebował całodobowej opieki:

Jak co roku, w okresie świąt lekarze obserwują wzmożoną liczbę pacjentów w wieku senioralnym, którzy trafiają na Szpitalny Oddział Ratunkowy. To problem złożony - niegdyś pisaliśmy o zdarzających się przypadkach, kiedy rodzina ma inne plany wyjazdowe i chce pozostawić osobę w podeszłym wieku w szpitalu.

Specjaliści podkreślają jednak, że jest kilka przyczyn takiego zjawiska, choć niestety zdarzają się i wspomniane sytuacje.


Seniorzy częściej chorują



Jedna z przyczyn jest dość prozaiczna. Seniorzy częściej chorują w okresie infekcyjnym, a organizm obciążony innymi chorobami jest po prostu o wiele bardziej podatny na ciężkie przebiegi infekcji, powikłania czy choroby nadkażone bakteryjnie.

- Obserwujemy zwiększoną ilość zgłoszeń do SOR w grupie wiekowej 70+, ale wynika to w głównej mierze z trwającego okresu zwiększonej zapadalności na choroby infekcyjne. W tej grupie powszechnie występują obciążenia wieloma schorzeniami przewlekłymi. Uważam, że oba te zjawiska mają wpływ na strukturę wiekową naszych pacjentów. Po przeprowadzeniu niezbędnej diagnostyki lekarz prowadzący decyduje, czy chory wymaga leczenia w szpitalu, czy terapia może być kontynuowana ambulatoryjnie. Jeśli w grę wchodzi ta druga opcja, pacjent trafia do miejsca zamieszkania. Z naszej perspektywy problemy z kontaktem z rodziną/opiekunami czy ustaleniem miejsca zamieszkania zdarzają się, ale rzadko - podkreśla Piotr Rychlik, Kierownik Szpitalny Oddział Ratunkowy, Szpital im. Kopernika w Gdańsku.
Pierwszy taki zabieg na Pomorzu. Sukces kardiologów z Zaspy Pierwszy taki zabieg na Pomorzu. Sukces kardiologów z Zaspy

Seniorzy bywają zaniedbani



Lekarz wskazują, że mają miejsce również sytuacje, kiedy podczas wizyt na SOR-ze okazuje się, że senior jest zaniedbany pod względem higieny, co dodatkowo zwiększa ryzyko chorób.

- Z dokładnego badania pacjenta można domniemywać o prawidłowej opiece nad chorym geriatrycznym w warunkach domowych. Stąd tak istotne jest spotkanie i już pierwsza rozmowa z rodziną pacjenta, po której można wyciągnąć wnioski - dodaje Paulina Domańska-Gruszczyńska, Kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala św. Wojciecha
W Wigilię największe ryzyko zawału W Wigilię największe ryzyko zawału

Czasami seniorzy przychodzą sami



Lekarze podkreślają, że na oddziale regularnie pojawiają się również osoby samotne, które po prostu nie mają z kim spędzić tych świąt i szukają kontaktu z innymi osobami.

- Problemem z trendem wzrostowym w okresie przedświątecznym są seniorzy samotni, którzy kilkukrotnie w ciągu tygodnia potrafią być naszymi pacjentami. Najczęściej przychodzą samodzielnie, za każdym razem zgłaszając nowe, bardzo istotne problemy zdrowotne, które w toku diagnostyki okazują się być chęcią rozmowy z innymi osobami, zjedzeniem ciepłego posiłku w towarzystwie osób, które wysłuchają o ich codziennych zmaganiach - mówi Paulina Domańska-Gruszczyńska, Kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Szpitala św. Wojciecha
Pierwsza operacja raka jelita grubego robotem da Vinci Pierwsza operacja raka jelita grubego robotem da Vinci

"Rodziny często się tłumaczą"



Niestety nie da się do końca odejść od tezy, że niektórym rodzinom na rękę jest pozostawienie seniora na SOR-ze. Z pewnością na taki stan rzeczy składają się problemy związane z finansowaniem i dostępnością prywatnych ośrodków. Nie zmienia to faktu, że finalnie osobom, które nastawiły się już na pobyt bliskiego w szpitalu, często trudno jest się pogodzić z powrotem seniora do domu.

- Bardzo często spotykamy się z niezrozumieniem, wręcz niechęcią podczas rozmowy, kiedy kierujemy pacjentów do dalszego leczenia w warunkach ambulatoryjnych, mówiąc o braku wskazań do hospitalizacji. Rodziny często tłumaczą się, że już zmieniły swoje plany w związku z pobytem seniora w Szpitalu i nie są w stanie z powrotem przejąć opieki nad rodzicem/dziadkami - wskazuje Paulina Domańska-Gruszczyńska.
Problemy pojawiają się również przy samym odebraniu osoby w podeszłym wieku, która np. została przywieziona przez karetkę. Kontakt się ucina, innym razem pojawiają się wymówki.

- Bardzo często sam kontakt z rodzinami jest utrudniony - nie odbierają telefonów, twierdzą, że jadą już z wizytą do naszego szpitala, nigdy się w nim nie zjawiając. Brak możliwości zgłoszenia się rodziny do szpitala czy brak kluczy do mieszkań pacjentów, których nie można dostarczyć z powodu dalekiego wyjazdu, jest najczęstszym argumentem podczas rozmów z opiekunami seniorów - tłumaczy Paulina Domańska-Gruszczyńska.

Opinie (150) 4 zablokowane

  • Tutaj jest odpowiedź na te słynne "kto ci poda szklankę wody na starość"

    • 18 3

  • (1)

    W Polsce seniorami opiekują się przeważnie rodziny. Zwykle jest to jedna osoba obciążona, przy doraźnej pomocy innych członków rodziny. I tylko ta osoba może powiedzieć o tym jaką pomoc uzyskać od lekarzy, czy jest możliwość pomocy wytchnieniowej zorganizowanej przez państwo. Ja mam odpowiedź - to dno.

    • 43 1

    • gorzej, potem słyszysz albo czytasz takie opinie, jak tu...

      że jesteś "wyrodnym dzieckiem", bo mimo twoich starań senior trafił na SOR w okresie świątecznym. No oczywiście, to dlatego, że się nie opiekowałeś!

      • 15 1

  • Są 2 strony medalu. Są seniorzy, ktorzy regularnie (2)

    Naprawdę gorzej się czują na święta. Emocje biorą górę. Jak mój tata. Nigdy nie lubił świąt. Ani tradycji, ani wydatków. Ani gości. I teraz co roku w Wigilię atak padaczki, albo kolejny udar, albo utrata kontaktu. W tym roku już jest leżący i nie bardzo kojarzy co i jak. Nie mówiliśmy więc kiedy dokładnie są święta, ani kto przyjedzie. Udało się jak na razie bez pogorszenia stanu. Ale z pewnością co roku byliśmy oceniani jak rodzina, która chce się pozbyć problemu.

    • 44 4

    • Trzymaj się

      • 11 0

    • Dzielności !

      W tym słowie wszystko się zawiera, a wiem to z własnego doświadczenia opieki nad mamą, pozdrawiam

      • 0 0

  • Halo (1)

    SOR to nie miejsce do.leczenia infekcji, nawet przewlekłej. Do tego powinny być przystosowane przychodnie świadczące nocną i świąteczną opiekę. Powinny być zobligowane do.przeprpwadzenia.niezbędnych badań. Dopiero w stanie zagrożenia życia pacjent powinien być kierowany do.szpitala.

    • 28 0

    • te przychodnie najczęściej odsyłają na SOR

      • 18 0

  • Ojciec na 4 dni przed świętami, trafił karetką na SOR (3)

    A potem do szpitala. Ktoś może źle o nas pomyśleć, tymczasem my chcieliśmy, aby Wigilia i święta były wspólne, jak co roku ,i żeby nie musiał leżeć w szpitalnym łóżku, zacewnikowany i pod kroplówką

    • 17 1

    • Starcy (2)

      Starość jest okropna dlatego trzeba zastanowić się czy nie terminować starych ludzi. Bo to są ludzie którzy kurczowo trzymaja się życia i młodości ale niestety im się to nie udaje ,są nie przystosowani do życia wśród młodych ,są drodzy w utrzymaniu, przez nich nie ma mieszkań. Taka jest prawda.

      • 3 15

      • Ty tak na poważnie? Jeśli tak, to chyba jesteś socjopatą.

        • 9 2

      • Prawda jest brutalna !

        Empatia jest Ci obca i w tym wypadku nawet psychiatra załamie ręce...

        • 0 0

  • A w czym problem ? (3)

    Zabijamy dzieci to i eutanazja na życzenie powinna być legalna.

    • 17 10

    • Tylko wiekszosc starcow (1)

      Trzyma sie kurczowo zycia, jak pijany plots. Ja bym bardzo chciala moc zdecydowac, ze juz dosc. Podpisac akt woli moge juz dzis, majac 46 lat.

      • 9 4

      • Nie musisz niczego podpisywać. Pamiętaj o testamencie. To ważne.

        • 1 1

    • Ten proces już dzieje się w Europie.

      • 3 0

  • Niby gdzie na Sorze dostają posiłek? Nawet wody nie dostaja. Siedzą na krzesełkach w poczekalni s jak już padają to kładą ich na łóżkach nie interesując się ich losem. Jak na dworcu tam jest. Jeszcze ci siniaków narobią na sile wykręcając motylka w dłoń, czy potrzeba czy nie!!!!

    • 31 3

  • Ci wszyscy co tak postępują traktując swoich dziadków czy rodziców w podeszłym wieku jak przedmiot ! (8)

    Zapominają o tym że kiedyś przyjdzie taki dzień kiedy to oni sami będą tak potraktowani przez swoje dzieci czy wnuki ! A wtedy przekonają się na własnej skórze jaką przykrość zafundowali swoim najbliższym ! Nie wiem skąd w ludziach bierze się taka znieczulica jakie trzeba mieć serce ale chyba z kamienia ? ci seniorzy często potrzebują rozmowy ciepła zainteresowania oni chcą się czuć potrzebni i kochani , przecież kiedyś dbali o nas zapewniali nam byt . A teraz zwłaszcza w okresie świąt szczególnie otoczmy naszych seniorów opieką i rozmawiajmy z nimi oni tego potrzebują muszą czuć że się o nich troszczymy i okazujmy im jak najwięcej zainteresowania i ciepła i serca ! oni sobie na to zasłużyli.

    • 14 19

    • Tylko senior seniorowi nie rowny.

      Jeden z uśmiechem opowie po raz 50 historie ze swojego dziecinstwa, a Ty wysłuchasz i razem się pośmiejecie. Drugi 10 raz w ciągu nocy zawoła, by zapytać, czy ten jego płaszcz wisi w szafie, zapyta o godzinę, pogodę, kuzyna Stacha z młodości i kilka innych spraw. Do tego poprosi o krople do oka, ucha i każe się 5 razy podrapać w pampersie.

      • 11 0

    • Ale z ciebie głupek (1)

      Nie masz zielonego pojęcia jak to naprawdę wygląda
      Ja opiekowałam się rodzicami do śmierci ale wiele mnie to kosztowało
      Pomyśl czy ty masz kasę i możliwości by rzucić pracę, rodzinę i dzieci by być opiekunką 24 na dobę bez żadnego dnia wolnego starszej osoby która np. smaruje kałem po ścianach
      Zamiast pisać takie bzdury lepiej pomóż komuś kto musi poświęcić nieraz kilka, kilkadziesiąt lat by się kimś opiekować

      • 16 3

      • Gdyby głupota umiała fruwać to fruwała byś jak wróbelek !!!

        Aż przykro czytać te brednie ! Pamiętaj że i ty będziesz stara i sama kiedyś będziesz może wymagała opieki a gdy wszyscy się wtedy od ciebie odwrócą to sobie pogratulujesz głupoty swojej młodości ! Nie oceniaj nikogo po jego wpisie na tym forum Ja opiekowałem się swoimi rodzicami przez 24 godziny na dobę i nie wyrzekam i nie zasłaniam się brakiem czasu wolnego czy rodziną i robił bym to jeszcze dalej gdyby rodzice żyli a woziłem ich po wszystkich lekarzach dbałem o wszystko czego potrzebowali i teraz gdy odeszli żal i smutek aż ściskają gardło ! też spędzałem nie raz z nimi na SOR-ach po całej dobie czy było mi lekko czy nie a jestem także osobą chorą z niepełnosprawnściami także trwało to kilkadziesiąt lat ale nie zamienił bym ani jednego dnia by być jak najdłużej z swoimi rodzicami ! A skoro miałaś taki straszny problem to trzeba było wynająć fachową opiekę swoim seniorom to wtedy byś nie musiała nic robić i byś była szczęśliwa ! Zastanów się nad sobą bo starość przyjdzie szybciej niż ci się zdaje a wtedy sama doświadczysz tych przykrości !

        • 4 8

    • (4)

      Ciekawe czy Twoim zdaniem np. 50 kg kobieta da sobie swietnie radę całymi latami zmieniać pieluchy agresywnemu starszemu panu 100 kg z demencją. Wiesz, że opiekunowie takich osób nie mają dnia wolnego ani żadnej pomocy od państwa? Jeśli dziadzio jest umierający to pielęgniarka przyjdzie raz w tygodniu na godzinę ale przecież nawet go nie umyje.
      Myślisz, że ci ludzie co się opiekują rodzicami od lat nie mają prawa nawet 2 dni w roku zwyczajnie odpocząć?
      Gdyby państwo im jakkolwiek pomagało nie byłoby babki świątecznej.
      Masz paszczę pełną takich frazesów, idź choć raz pomóż przez weekend osobie zajmujacej się rodzicem czy dziadkiem z ciężką demencja

      • 16 3

      • Paszczę głupot to widzę masz sam czy sama ! (2)

        Skoro nie możesz sobie poradzić z tak chorą osobą to trudno trzeba zapłacić i wynająć opiekę takiej osobie a nie zostawiać ją na pastwę losu zasłaniając się czasem wolnym ! Państwo nie pomagało i nie będzie pomagało więc nie ma zdziwienia Są ludzie którzy opiekują się takimi osobami przez lata i nie narzekają a gdy przyjdzie ktoś i im pomoże to są bardzo wdzięczni ! Nie patrz na siebie nie ty jesteś pępkiem świata ! A starość przyjdzie i do ciebie i się upomni o ciebie a wtedy zobaczysz jak to do ciebie nikt nie będzie chciał przyjść i ci pomóc bo wszyscy będą zasłaniali się brakiem czasu i zwykłą niechęcią może wtedy trafi coś do twojej głowy i zrozumiesz jak kiedyś sam czy sama postępowałeś ! i twoje frazesy są przykładem na brak serca i potężną znieczulicę brak empatii !

        • 2 7

        • Wiesz ile kosztuje opieka 24/7 nad taką osobą? (1)

          Opiekunka-pielęgniarka na zaledwie 8 h dziennie kosztuje nie mniej niż 5000 zł netto miesięcznie, ale to i tak miałbyś szczęście jakbyś taką znalazł, bo większość profesjonalnych pielęgniarek się po taką kasę nie będzie chciała schylić. Kogo stać, by oddać całą wypłatę na opiekę nad dziadkiem przez kolka godzin dziennie? Sprawy swiąt to i tak nie załatwi zresztą.

          • 4 2

          • Bredzisz !

            Emeryci mają swoje emerytury które można poświęcić na taką opiekę wystarczy trochę dołożyć ! zazwyczaj seniorzy mieli nie jedno dziecko to wszyscy mogą się dorzucić do opieki nad swoim dziadkiem czy ojcem lub matką !

            • 1 5

      • Im większą rodzinę mają tacy seniorzy to mniej jest osób chcących podjąć opiekę

        Nad swoim seniorem , wszyscy patrzą na drugiego i sami nie chcą nic pomóc zachowują się tak jak by mieli do czynienia z zupełnie obcą osobą ! to jest porażające Przecież oni nie wzięli się na tym świecie z pola kapusty ani nie przyniósł ich bocian a teraz nie interesuje ich los swoich własnych rodziców czy dziadków . ale los jest przewrotny i oni sami doświadczą tego samego starość przyjdzie sama nikt nie będzie wiecznie młody wtedy przyjdzie refleksja jak ja sam czy sama traktowałam swoich najbliższych tyle że będzie już za późno ! Czasem więcej można liczyć na zupełnie obce osoby o dobrych sercach niż na swoje dzieci czy wnuki. Dla tego prawo w Polsce powinno być zmienione i osoby nie opiekujące się swoimi rodzicami czy dziadkami nie powinny nigdy dziedziczyć majątku po takich rodzicach ! Nie chciałeś nic pomóc i zainteresować się takim starszym człowiekiem to teraz nic nie dostaniesz .

        • 2 1

  • Samotna z 6 dzieci (2)

    Jestem z Gdanska, od lat nie mieszkam w Polsce. Wcramach wolontariatu poswiecam 2 h tygodniowo na rozmowy z pania, ktora ma juz 95 lat. Jest wyjatkowo sprawna jak na ten wiek, mieszka sama, daje sobie radę poki co, sama sie myje I ma sprawny umysl. Zajumja sie nia jedna corka, tzn boxing do lekarzy, robi oplaty I zakupy...Pozostalych 5 corek ma wy..bane. Przez 3 lata odkad znam ta pania, nie byly u niej z wizyta ani razu. Na miesiac przed swietami corka zapytala, czy nie zgodzilaby sie pojsc do domu opieki, bo ona by chciala wyjechac...Szlag mnie o malo nie trafil,6 corek, nie woem ile wnukow, nawet juz niektore prawnuki dorosle, a nie ma kto banci w swieta odwiedzic. Kto ja odwiedzial przez ostatnie 4 dni, no ja, oxzywiscie, zeby jej nie wywiezli do domu starcow, do obcych. Jak tacy ludzie patrza w lustro, to sie w glowie nie miesci.

    • 27 6

    • Skoro mieszkasz za granicą, to by znaczyło, że nie tylko u nas dzieci nie interesują się starymi rodzicami. Czy może jednak ta osoba to Polka?

      • 3 1

    • Skąd wiesz, jaką była dla nich matką? Moze właśnie pije piwo, którego sama sobie nawarzyła.

      • 7 3

  • Od lat (5)

    Od lat "bliscy" oddają starsze schorowane osoby do szpitala na czas świat. Kompletnie tego nie rozumiem. Sama opiekowałam się mamą. I tak człowiek miał wielokrotnie dość. Byłam zmęczona i niewyspana, ale nigdy nie pomyślałam, że oddać mamy do szpitala na czas świąt.
    Niedawno otworzyli Centrum opieki wytchnieniowej https://opiekawytchnieniowa.pl/ polecam.

    • 39 11

    • dostać się tam jest baaardzo trudno

      nie mówiąc w ogóle o świętach

      • 2 1

    • (1)

      Nie każdy jest superbohaterem.

      • 2 6

      • Do czego to doszlo, ze zwykla przyzwoitosc to domena super-bohatera.

        • 6 1

    • Zmęczeni (1)

      A ja się kompletnie nie dziwię że raz w roku chcą odpocząć od opieki nad starszą osobą którą się opiekują 24h na dobę/365dni w roku. Często niesprawną, której zmieniają pieluchy, wożą po lekarzach, gotują i sprzątają, a na koniec dostają opr że coś nie tak zrobiły... Centrum wytchnieniowe to super sprawa, ale na razie to kropla w morzu potrzeb.

      • 4 1

      • Tylko dlaczego właśnie w święta? Ci którzy są obsługiwani też chcą w święta być wśród bliskich

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Czuły warsztat miednicy i bioder

210 zł
warsztaty

Dni Świadomości Czerniaka

badania

Niedzielna pobudka z Thera Wellness

150 zł
zajęcia rekreacyjne, trening, joga

Najczęściej czytane