- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (99 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 6 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
Sezon infekcji. Na przeziębienie antybiotyk?
Rodzice dzieci zmagających się z infekcjami często naciskają na lekarzy, aby ci wypisali leki z grupy antybiotyków, które według nich błyskawicznie zakończą wszelkie dolegliwości chorobowe. Tymczasem, jak wyjaśniają lekarze, zdecydowana większość infekcji jest spowodowana wirusami, a tu preparaty tego typu nie są skuteczne.
Lekarze rodzinni w Trójmieście - na NFZ i prywatnie
Czytaj też: Chore dziecko - kiedy zacząć szukać lekarza? "Lepiej, żeby rodzic przyszedł raz za dużo"
- Z mojej praktyki mogę powiedzieć, że jest grupa rodziców, która uważa, że ich dziecku pomoże jedynie antybiotyk - nie wierzą, że dziecko przechodzi infekcję wirusową, oczekują szybkiej poprawy stanu zdrowia; nie mają świadomości, że antybiotykoterapia nie tylko nie pomoże, a nawet może zaszkodzić (lekooporność bakterii, powikłania antybiotykoterapii - jak wtórne przejściowe zaburzenia odporności, biegunka poantybiotykowa, itp.) - słyszymy od lekarza, pracującego na Oddziale Pediatrii w Gdańsku.
Lekarze zwracają uwagę, że stosowana przez lata polityka promująca stosowanie antybiotyków, obecnie zbiera żniwo w postaci pojawiania się bakterii opornych na leczenie. Chodzi między innymi o szczepy bakterii New Dehli, które nie poddają się żadnej antybiotykoterapii. Sami rodzice również coraz częściej rozumieją te mechanizmy.
- Z moich doświadczeń wynika, że trendy zainteresowania antybiotykoterapią zmieniają się. Nadal spotykamy rodziców, którzy oczekują, że zastosujemy antybiotyk i zwykle są to rodzice, których dzieci wcześniej były leczone podobnym schematem i tutaj terapia pomogła. Natomiast cieszy fakt, że nie jest to odsetek wzrastający. W mojej praktyce coraz częściej spotykam się z wręcz przeciwną tendencją, że rodzic rozumie istotę różnic między wirusami a bakteriami i nie naciska - wskazuje dr n.med. Marta Śledzińska, starszy asystent Oddziału Pediatrii PCChZiG
Czytaj też: Kilka godzin czekania na przyjęcie dziecka. Wirus RSV zaatakował
Większość infekcji ma charakter wirusowy
Obecnie jesteśmy w czasie sezonu infekcyjnego, którego szczyt spodziewany jest mniej więcej od grudnia do lutego. Warto zwrócić uwagę, że w większości wypadków mamy do czynienia z uciążliwymi, aczkolwiek niezagrażającymi życiu, wirusowymi infekcjami górnych dróg oddechowych, które po prostu należy przechorować i nie da się pozbyć objawów w ciągu kilku godzin.
- W tej chwili mamy już rozwinięty sezon infekcyjny, natomiast w większości pacjenci borykają się z chorobami wirusowymi, co nie oznacza, że nie zdarzają się zakażenia bakteryjne, wymagające antybiotykoterapii. Świadomość ludzi też bardzo się zmieniła, także świadomość lekarzy. Większość pacjentów darzy mnie zaufaniem, obserwuję też, że w sytuacji, kiedy już chcę dać antybiotyk, rodzice dopytują - czy jest to na pewno konieczne. Natomiast na pewno nigdy nie stosuję antybiotyków w pierwszym rzucie leczenia - wskazuje Piotr Komarnicki, pediatra z przychodni Medyczna Gdynia.
Pediatrzy w Trójmieście - prywatnie i na NFZ
Oczywiście, nie należy również deprecjonować roli antybiotykoterapii, która w sytuacji poważnych zakażeń bakteryjnych, stanowi kluczową broń w walce z chorobą.
- Na pewno stosowanie antybiotyków powinno być medycznie uzasadnione. Jeżeli lekarz posiada wątpliwość, obecnie ma możliwość sięgnięcia po badania dodatkowe, np. badania z krwi żylnej czy szybkie testy CRP. Niekiedy nie jesteśmy w stanie na 100 proc. potwierdzić, że mamy do czynienia z bakteriami, natomiast bierzemy pod uwagę całość obrazu klinicznego - czas trwania objawów, ich zmienność, stan pacjenta, czy badania dodatkowe - wspomniane laboratoryjne czy obrazowe. Jeśli jest taka potrzeba, to nie ma dyskusji i trzeba go podać, biorąc jednak pod uwagę, że skuteczność konkretnych antybiotyków jest dedykowana konkretnym chorobom i patogenom - mówi dr n.med. Marta Śledzińska.
Czytaj też: Chorowite dziecko - kiedy powinniśmy pogłębić diagnostykę?
Dlatego trzeba zdać się na wiedzę specjalistów oraz na najnowsze wytyczne towarzystw medycznych, a niekiedy również uzbroić się w cierpliwość, bowiem objawy zwykłego przeziębienia mogą utrzymywać się dłuższy czas.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-10-21 09:37
(15)
W tamtym roku ludzi chodzili w maseczkach to grypy prawie nie było, w tym jak zwykle wszyscy wiedzą lepiej i mamy sezon grypowy.
- 38 55
-
2021-10-21 23:22
Testy na grypę
A znasz kogoś dla którego przeprowadzono profesjonalne testy na grypę w ostatnich 10 lat?.., Nie mam więcej pytań...Widzisz, jak cie media zmanipulowały?
- 5 0
-
2021-10-21 22:37
Nie było grypy
Bo lekarze nie zlecali testów na grypę, tylko wszystko było na covidem. To samo z rsv, dzieci nie testowano w tym kierunku, ponieważ lekarze solidnie byli wynagradzani za wykrycie tylko jednego wirusa. W tym roku na szczęście się to zmieniło
- 2 3
-
2021-10-21 20:09
Puknij się w dynię
Grypa była i będzie, tyle tylko że nikt o niej nie mówił. Covid ma wykupione bloki reklamowe i na ty teraz trzepie kasę twórca pomysłu.
- 15 4
-
2021-10-21 13:26
(1)
W tamtym roku ludzie wierzyli w propagandę, w tym roku dalej wierzą w propagandę. Ależ wy jesteście słodkie miśki!
- 16 4
-
2021-10-22 19:01
nieco inaczej...
nie słodkie miśki tylko bezmyślne ...niestety...
- 3 1
-
2021-10-21 11:55
(4)
W zeszlym roku nie bylo grypy, bo ludzie nosili maseczki, zarazem byl kowit bo ludzie nie nosili maseczek.
- 15 8
-
2021-10-22 18:59
hahahahahahahaha
- 2 0
-
2021-10-21 14:30
Dokładnie tak. (2)
Wystarczyło że te 50% myślących ludzi żeby zatrzymać grypę, ale to było za mało żeby zatrzymać covid.
Serio to takie trudne do pojęcia?- 3 14
-
2021-10-22 09:00
Ty chyba zatrzymałeś się, ale umysłowo.
Przecież to twoje wywody to kompletny absurd logiczny.
- 6 3
-
2021-10-21 18:32
Ty zatrzymales grype? A grypa o tym juz wie? :)
- 10 3
-
2021-10-21 11:35
W tamtym roku grypa udawala covid bo takie bylo zapotrzebowanie.
- 20 8
-
2021-10-21 10:28
(2)
A będzie gorzej, na 100%!
Rząd z**bał w zeszłym roku dystrybucję szczepionek przeciw grypie. Zamiast, jak w poprzednich latach, dużą część skierować do aptek, jak każdy inny lek, świrowali z zakładami pracy, przychodniami, szpitalami (!), nawet izba lekarska (organizacja przestępcza, której wyłączną rolą jest pobieranie haraczu)A będzie gorzej, na 100%!
Rząd z**bał w zeszłym roku dystrybucję szczepionek przeciw grypie. Zamiast, jak w poprzednich latach, dużą część skierować do aptek, jak każdy inny lek, świrowali z zakładami pracy, przychodniami, szpitalami (!), nawet izba lekarska (organizacja przestępcza, której wyłączną rolą jest pobieranie haraczu) dostała tonę szczepionek. W efekcie pomorska izba lekarska wyrzuciła do śmieci kilkaset tysięcy dawek. Bo dostali je w marcu. A do tego czasu tkwiły w centralnych magazynach rządowych
A w aptekach były społeczne komitety kolejkowe jak za Gomułki i Gierka. Pełny chaos i polactwo.
No tak było, każdy z was pamięta. Minister w reżymowej telewizorni, jak już przestał łgać, ze szczepionek "jest dużo" obiecał wydłużyć ważność recept z miesiąca do pół roku, bo ludziska, którym się recepty przeterminowały, musieli blokować kolejkę do POZ, by dostać kolejną, na kolejny miesiąc wyczekiwania. Obiecywał to od grudnia 2020. Do dziś (pażdziernik 2021) nie zdążył.
Dziś znowu jest "kryzys". Ja się zaszczepiłem w IMMiT, to jedyne 70 zł. Od ręki. Ale mój ojciec jest leżącym stulatkiem. Dla niego pan minister wymyślił recepty dla seniora, oraz... łopatę grabarza.
Wasza wrześniowa recepa na Vaxigrip jest przeterminowana? Nicto, poproście o nową, pazdziernikową. Można przez telefon. A potem listopadową. I tak dalej.
Że to głupie? Polnisze Wirtszaft? Sprzyja grypie? I dobrze! Epidemia i stan wyjątkowy sprzyja trwałości rządu.
Myślicie, że to nie na temat? Że to był artykulik o bąbelkach, pińcetplusach, a nie o staruszkach? OK, przekonajcie o tym wirusa.- 9 9
-
2021-10-21 18:31
Tam zaraz pelny chaos, koncertowo zabraklo szczepionek przeciw grypie, operacja przeprowadzona wzorcowo. (1)
- 5 2
-
2021-10-21 19:15
ponoć Pasteur sprzedał Polsce 30% więcej niż w zeszłym sezonie
one leżą gdzieś i gniją
ja się szczepiłem koreańskim Influvakiem- 2 2
-
2021-10-21 10:24
no tak ...
brak słów
- 11 3
-
2021-10-21 13:47
(7)
Nie pamiętam żebym kiedykolwiek przyjmował jakiś antybiotyk... może jako dziecko ale co najmniej 25 lat albo i więcej, u lekarza poza stomatologiem nigdy nie byłem. W szpitalu tylko odwiedzić bliskich. Mam 35 lat hmm... możę warto dbać o siebie? Zbilansowana dieta + sport chociaż 3x w tygodniu, blisko wszędzie pieszo, samochód ponad 7km i dalej.
- 23 14
-
2021-10-22 00:39
Samochodem ponad 7 kilometrów ? (1)
Mam 60 lat. Wolę rower od samochodu do 20 kilometrów.
- 2 1
-
2021-10-22 00:55
Nie lubię się pocić ;), gdy mam spotkać się z klientami, a moja praca wymaga efektywności i szybkiego przemieszczania się.
- 2 0
-
2021-10-21 21:42
(4)
Lekarz to nie tylko leczenie - ale i profilaktyka. Bieganie nie zastąpi badań wykrywających coś, co gdy już ci da o sobie znać, będzie w zaawansowanym stadium.
- 8 1
-
2021-10-23 23:22
a kto zapisuje te antybiotyki?
chyba jednak lekarz. Jakoś nie mogę sobie pójść do apteki i kupić.
- 2 0
-
2021-10-22 00:57
(2)
Przeczytaj sobie ;) profilaktyka w bardzo mały sposób ratuje życie ;). Jak wykryją tobie nowotwór trzustki to i tak umrzesz z grubsza w 3mc ;). Chyba każdy rozsądny człowiek czuje jeśli coś z nim nie tak ;), bóle, wymioty, wieczne zmęczenie, rozdrażnienie, problem z wysiłkiem.
- 0 1
-
2021-10-22 07:20
taa... powiedz to interniscie.... (1)
....moj generalnie ma w d...ie i na co sie nie poskarżę to olewa tylko na szczepienia mnie namawia, ze to dla mojego dobra niby.... dlatego jak moge to unikam mojego internisty
- 2 1
-
2021-10-25 13:14
Może czas go zmienić na innego. Widać ten nie pomaga.
- 0 0
-
2021-10-21 12:41
Antybiotyk to ostateczność (3)
Należy przede wszystkim stosować naturalne środki: gorące napoje, imbir, napary z lipy, czosnek, mleko z masłem i miodem, soki malinowe, itd.
Jak człowiek do tego się regularnie rusza i ma przyzwoite zdrowie, to większość infekcji kończy się na katarze, ewentualnie nieco gorszym samopoczuciu.- 53 6
-
2021-10-26 09:24
Mleko z masłem, tak? I może jeszcze bułkę z chlebem?
- 0 0
-
2021-10-21 22:02
nie gorące tylko ciepłe (1)
gorące uszkadza błony śluzowe gardła i może przyczynić się do infekcji
- 8 0
-
2021-10-21 23:25
U la la
Ty to masz łeb, popieram
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.