W Trójmieście większość kąpielisk jest zamknięta. Powód? Wysoka temperatura i brak wiatru spowodowały, że niebezpieczne dla zdrowia sinice namnożyły się w ogromnych ilościach.
zawsze, nawet gdy jest zakaz kąpieli i są sinice
10%
tylko i wyłącznie kiedy nie ma sinic i nie ma zakazu
49%
w ogóle się nie kąpię w Bałtyku
41%
W środę nie wykąpiemy się w żadnym sopockim kąpielisku, w Gdyni tylko w
Babich Dołach i na Oksywiu. W Gdańsku natomiast zamknięte jest kąpielisko w Brzeźnie i Jelitkowie. Wolne od glonów są pozostałe kąpieliska łącznie z tymi w Sobieszewie. Jednak wszystko może się jeszcze zmienić.
- Dziś sytuacja na gdyńskich kąpieliskach i tak jest lepsza niż wczoraj - mówi
Marian Piaskowski, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Gdyni.
- Kąpać można się w Babich Dołach i na Oksywiu. Zakaz kąpieli jest natomiast w Śródmieściu. Natomiast w Redłowie i Orłowie sytuacja jest zmienna, należy się więc stosować do zaleceń ratowników - dodaje.
Sytuacja kąpielisk zmienia się jednak z godziny na godzinę, bowiem o wszystkim decyduje wysoka temperatura i brak wiatru, które sprzyjają ich namnażaniu. Niestety tak silne zakwity toksycznych glonów zawdzięczamy też nawozom, które w dużych ilościach trafiają do Bałtyku.
- Zamykamy kąpieliska wtedy, gdy woda zmienia mętność, barwę i zapach. Tak jest w przypadku zakwitu sinic, które przy takiej pogodzie mają idealne warunki do namnażania się - wyjaśnia
Ewa Maziarka z Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Sopocie.
Sinica jest bardzo niebezpiecznym dla zdrowia glonem, który podczas przekwitania wydziela toksyczne substancje.
- Napicie się wody z sinicami może skutkować nieżytem przewody pokarmowego, skórnymi alergiami. Jednak dużo zależy od indywidualnej odporności człowieka - ostrzega Marian Piaskowski. - Kontakt z tymi glonami jest wyjątkowo niebezpieczny w przypadku dzieci. Jeśli tylko wystąpią bóle głowy, wymioty i biegunka - natychmiast trzeba zgłosić się do lekarza - dodaje.
Sytuacja może się poprawić. Jeśli tylko spadnie deszcz, albo mocniej zawieje, sinice odpłyną z Zatoki Gdańskiej.