- 1 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (17 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (101 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (25 opinii)
- 4 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (119 opinii)
- 5 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 6 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
Smigłowiec marynarki poleciał po serce
Młody mężczyzna z Gdańska ma szansę na zdrowe życie, dzięki temu, że we wtorek rano śmigłowiec ratowniczy Marynarki Wojennej przetransportował dla niego serce do przeszczepu z Koszalina.
Na przeszczep oczekiwał młody mężczyzna, pacjent Kliniki Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Cierpiał on na tzw. uporczywe zaburzenia rytmu serca. Przeszczep był dla niego jedyną szansą na dalsze, zdrowe życie.
Po serce dla pacjenta poleciał śmigłowiec Marynarki Wojennej W3-RM "Anakonda". Wystartował z lotniska w Gdyni Babich Dołach o godz. 05:00. Liczącą ponad 150 kilometrów trasę z Gdyni do Koszalina pokonał w niespełna godzinę.
Tam na pokład śmigłowca weszła ekipa transplantacyjna wraz z sercem przygotowanym do przeszczepu. Po kilkudziesięciu minutach lotu śmigłowiec powrócił do Trójmiasta i wylądował na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie, gdzie na organ oczekiwała karetka transplantacyjna.
- Kilka minut po godzinie 7 serce było już w Klinice Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Lekarze niezwłocznie przystąpili do przeszczepu, który przeprowadził dr Krzysztof Jarmoszewicz wraz z zespołem - wyjaśnia kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej.
Około godziny 08:10 serce zaczęło bić w ciele pacjenta. Potem przystąpiono do kolejnego etapu operacji.
Był to 12 przeszczep serca w historii Kliniki Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. W 5 przeszczepach pomogła Marynarka Wojenna, której lotnictwo transportowało organy do przeszczepu.
Miejsca
Opinie (168) 5 zablokowanych
-
2010-05-11 22:01
oby więcej takich wiadomości!!
- 1 0
-
2010-05-11 22:10
gratuluje
dr Krzysztof Jarmoszewicz wraz z zespołem uratował mi życie 4 lata temu, życzę państwu jak największej liczby przeszczepów i samych udanych operacji.Gorąco pozdrawiam świetnych fachowców z Kliniki Kardiochirurgii.
- 2 0
-
2010-05-11 22:12
zmienic przepisy
Zdecydowanie za mało jest przeszczepów w tym kraju a dawców za to
najwiecej!!Mamy najwiekszą ilosc wypadków śmiertelnych w UE !!Wiec
moze politycy by sie wkoncu postarali by zmienic przepisy i by kada
ofiara śmiertelna była dawcą obowiazkowo! Ludzie niestety są unas
bardzo zacofani i zachowuja sie jak pies ogrodnika sam nie skorzysta
innemu tez nieda! Niema zadnych sladów osoba dawcy bo i tak w
trumnie widac tylko głowe!Wiec poco ma gnic w ziemi cos co moze
uratowac zycie wielu ludziom!!- 0 1
-
2010-05-11 22:34
Takich ludzi jak Piloci z MW podziwiać to za mało.A tym z góry za decyzje ogromne dzięki sięteż należa.Czołem.
- 0 0
-
2010-05-11 22:47
BRAWO
oklaski dla wojska i dla lekarzy
* * *
i zyczenia zdrowia dla biorcy :)- 1 0
-
2010-05-11 23:25
wszystk pieknie
dobrze ze poleciał bo przy takich cenach paliwa to ten Cały sprzęt wojskowy i nie tylko będzie robił za wielką atrapę pozdrawiam
- 0 0
-
2010-05-12 00:17
Serce roście!!!
Brawo Marynarka Wojenna! Brawo lekarze!
- 0 0
-
2010-05-12 08:49
150km w 1h godz. to ja robię moim BMW (2)
- 0 0
-
2010-05-12 10:00
Postaraj się przyspieszyć.150 to chyba trochę mało. I nie zapomnij mieć przy sobie zgody na przeszczep.
- 0 0
-
2010-05-12 10:57
Tylko czemu tyłem?
- 0 0
-
2023-05-10 22:36
Łukasz
Dziękuję wam wszystkim jutro już będzie 13 lat jak jestem po pszeszczepie serca pozdrawiam wszystkich i lekarze
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.