- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (117 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (96 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (24 opinie)
- 4 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 5 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 6 Malujący robot wart 2 mln dolarów (53 opinie)
Strajk lekarzy rezydentów. "Nie traktuje się nas poważnie"
Od poniedziałku trwa strajk lekarzy rezydentów - część medyków zdecydowała się odejść od łóżek pacjentów. Apelują o uregulowanie kwestii trybu zdawania Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego i naprawę systemu opieki medycznej w Polsce. - Teraz musimy się skoncentrować na III fali i zewrzeć szyki. Potem zapraszam - jestem otwarty na rozmowę o waszej pracy i przyszłości - odpowiada minister Niedzielski. Jak sytuacja wygląda na Pomorzu?
- Tysiące lekarzy z całego kraju z największym żalem opuści swoich pacjentów, by ratować własne zdrowie, w oczekiwaniu na długo wyczekiwaną reformę ochrony zdrowia i poprawę warunków pracy. Nie chcemy opuszczać potrzebujących, ale też nie możemy już tak dłużej pracować, utrzymując na własnych barkach cały system, bez jakiejkolwiek pomocy rządu - argumentowali swoją decyzję przedstawiciele Porozumienia Rezydentów.
Jak protestują rezydenci na Pomorzu?
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w pomorskich szpitalach nie odnotowano większej absencji lekarzy. Udało nam się jednak dotrzeć do osoby zaangażowanej w protest.
- To nie jest tak, że w czasie pandemii postanowiliśmy odejść od łóżek, ale od dłuższego czasu nie traktuje się nas poważnie. Człowiek od wielu miesięcy przygotowuje się do egzaminu, kombinuje, w jaki sposób dostosować pracę do nauki, naukę do rodziny, a potem przez dwa dni przeżywa huśtawkę terminów, a w momencie największej fali zakażeń wznawia się część ustną. To jest po prostu niepoważne - kwituje rezydent z jednego z gdańskich szpitali, który chce pozostać anonimowy.
Przedstawiciele samorządu lekarskiego zgadzają się co do diagnozy obecnej sytuacji i wspierają działania mające znieść część ustną egzaminu i tym samym jak najszybciej wypełnić luki kadrowe specjalistami, jednak nie są w stanie zaakceptować formy protestu w czasie epidemii.
- W momencie epidemii odchodzenie od łóżek jest błędem i jest to po prostu nieetyczne. Są inne formy walki o zmianę systemu. Oczywiście zgadzam się w pełni z merytorycznymi aspektami, ponieważ rezygnacja z ustnej części przyśpieszyłaby możliwość wdrożenia lekarzy do systemu walki z epidemią, jednak takiej formy działań w czasie epidemii nie można zaakceptować - powiedział Dariusz Kutella, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku.
Szukasz lekarza rodzinnego w Trójmieście?
Strajk ma potrwać do końca tego tygodnia. Porozumienie Rezydentów informuje, że resort zdrowia w żaden sposób nie podjął się kontaktu, w związku z tym nie są prowadzone żadne rozmowy w kwestii zażegnania kryzysu.
- Teraz musimy się skoncentrować na III fali i zewrzeć szyki. Potem zapraszam - jestem otwarty na rozmowę o waszej pracy i przyszłości. Kontakt do mnie Państwo macie - zaznaczył za pośrednictwem mediów społecznościowych Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Dlaczego rezydenci protestują?
Protest rezydentów stanowi pokłosie zamieszania związanego z przeprowadzeniem Państwowych Egzaminów Specjalizacyjnych. Przypomnijmy, że w trakcie trwania wiosennej sesji, która wystartowała w marcu, Ministerstwo Zdrowia najpierw zdecydowało o przesunięciu egzaminów na maj, a dzień później minister wycofał się z tego pomysłu i przekazał, że testy i część ustna odbędą się w normalnym trybie. Tymczasem rezydenci od dłuższego czasu apelują o ograniczenie weryfikacji do części pisemnej.
Nie możemy już tak dłużej pracować, utrzymując na własnych barkach cały system, bez jakiejkolwiek pomocy rządu. Przepraszamy Was pacjenci, ale jest to heroizm jakiego nie powinno się od kogokolwiek wymagać. Dziś zaczęła się oddolna inicjatywa lekarzy - tydzień zdrowia. pic.twitter.com/Grldv98WCW
- Porozumienie Rezydentów (@Rezydenci) March 22, 2021
- W poprzednich sesjach egzaminacyjnych ustne części egzaminów PES zostały odwołane z powodu pandemii, a dyplomy specjaliści uzyskali na podstawie wyników egzaminu testowego. Między innymi dzięki temu ochrona zdrowia przetrwała II falę. Podczas III fali w szpitalach brakuje lekarzy - mówią przedstawiciele Porozumienia Rezydentów.
Środowisko lekarzy podkreśla, że nie chodzi wyłącznie o względy bezpieczeństwa, choć i te są bardzo ważne. Przypomnijmy, że egzaminy ustne mają odbyć się w momencie, w którym ze względu na rekordowe wzrosty zakażeń w całym kraju zostały rozszerzone restrykcje. Mowa także o jak najszybszym rozwiązaniu problemu niedoboru specjalistycznych kadr.
- Może je uzupełnić ok. 3 tys. młodych lekarzy, w tym ok. 500 internistów, ok. 200 anestezjologów i ok. 100 chirurgów ogólnych, obecnie zmuszonych do czekania na część ustną PES - wylicza w swoim oświadczeniu prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. - Ten czas "w zawieszeniu" jest całkowicie niepotrzebny, szkodliwy i wręcz pogłębiający ciężką sytuację epidemiologiczną i kadrową. Obawy niektórych konsultantów krajowych, że zwolnienie z egzaminów ustnych obniży bezpieczeństwo polskich pacjentów, są niezwykle krzywdzące dla środowiska lekarskiego. Przystępujący do PES to już de facto specjaliści, po 6-letnim trudnym okresie specjalizacji, a już sam egzamin pisemny w tych nadzwyczajnych czasach epidemii w sposób wystarczający weryfikuje ich wiedzę.
Test na koronawirusa - Gdańsk, Gdynia, Sopot
Ministerstwo i krajowi konsultanci za podtrzymaniem egzaminu ustnego
Szef Naczelnej Izby nawiązał do listu, który podpisało niespełna 90 konsultantów krajowych w różnych specjalizacjach. Medycy podnoszą w nim kilka argumentów, które usprawiedliwiają decyzję o podtrzymaniu egzaminu ustnego. Chodzi między innymi o fakt, że część rezydentów już rozpoczęła testy i w związku z tym podobne zasady powinny obowiązywać wszystkich podchodzących do egzaminu. Ponadto prawie wszyscy medycy zostali zaszczepieni, co zdaniem konsultantów pozwala w bezpiecznych warunkach przeprowadzić część ustną. Wreszcie, chodzi również o podtrzymanie standardów kształcenia.
- Należy pamiętać, że ten tytuł zawodowy obliguje nie tylko do leczenia pacjentów zgodnie z najnowszą wiedzą medyczną, ale również do kształcenia kolejnych pokoleń lekarzy i zajmowania stanowisk kierowniczych w podmiotach leczniczych. Dlatego też odstąpienie od którejkolwiek z części musi być zarezerwowane jedynie dla wyjątkowych okoliczności, wskazanych w ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty - czytamy w liście opublikowanym na stronie Ministerstwa Zdrowia.
Miejsca
Opinie (296) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-23 18:16
Generalnie jest git (2)
Jak w temacie. +1400 łóżek zajętych w ciągu doby +90 respiratorów i + 1600 zabranych łóżek z innych oddziałów do walki z covidem świadczy o tym że wszyscy możemy spać spokojnie.Niedlugo premier ogłosi 6 zwycięstwo nad pandemia także nie przejmujcie się.
Aaa i lekarze ze wschodu ze znajomością języka rosyjskiego już jadą, także pora by oprócz angielskiego i niemieckiego w podstawówce liznąć trochę języków wschodnich bo niedługo doktor nie zrozumie w sumie co i gdzie nas boli.
Miłego wieczoru! I pamietajcie- żadnego problemu nie ma a protest lekarzy jest dlatego że chcą więcej zarabiać. Pozdro dla kumatych- 6 14
-
2021-03-24 13:21
Polak z UK. (1)
Do pracy jak chce się zarabiać a nie siedzieć pod kołderką i robić teleporady durni rezydenci.
- 1 1
-
2021-03-24 13:58
Durny to jesteś ty bo jak widać w kraju sobie nie poradziłeś i musiałeś wyjechać.Kto ma łeb na karku to w swoim kraju nie zginie a reszta będzie marzyć o funtach i euro. Miałem do czynienia z tą patologia z wysp nieraz,80% zdania nie potrafi ułożyć po angielsku a co dopiero pomyśleć o czymś więcej niż kupienie fajek i alkoholu.Dobrze że to z kraju wyjechało, mniej problemów w codziennym życiu
- 0 0
-
2021-03-23 18:30
(3)
wywalić,,,niech idą ulice zamiatać,,,to nie jest materiał na lekarzy.zawsze będzie ich interesowała tylko kasa,poznałam ich w instytucie medycyny morskiej i tropikalnej w gdyni,,,zdania nie zmienię !!!
- 42 8
-
2021-03-23 19:43
(1)
To po co chodzisz po lekarzach...lecz się sama Jadwiga! Internet masz,koleżanki może też, zaraz na nogi staniesz i żadnego szpitala ci nie będzie potrzeba !
- 5 9
-
2021-03-23 22:44
Nie napisala ze chodzi
Moze dozoruje?
- 4 0
-
2021-03-25 07:54
Wiem
Ten szpital z dobrego całkiem zszedł na dno! Masakra i brak kultury.
- 0 0
-
2021-03-23 19:02
Zły zawód wybrali (2)
Majster za łazienkę w styczniu z walk in , 4,6 metra wziął do ręki 7 tys, zrobił fajnie , biały montaż , kompleksowo , pracował od pn do pt 8-17, bez wywozu odpadów , lekarze słabo zarabiają na tle tego majstra , pewnie 3 takie zlecenia robi msc i średnio ma 20 tys do ręki
- 14 15
-
2021-03-23 22:12
ale on wie co robi!
- 4 2
-
2021-03-25 07:55
Wiem
Dobry do obijania się jeden o drugiego....
- 0 0
-
2021-03-23 19:12
Dokładnie , postrajkują sobie jak zaraza przejdzie... (1)
a teraz ich przysięga obowiązuje , a jak nie to na kase do biedy albo lidla , tam ich przyjmą.
- 23 6
-
2021-03-23 19:46
Premier też przysięgał że pandemia już w odwrocie,pokonana...
- 2 1
-
2021-03-23 19:18
Co chwilę strajkują ,jak do nich dwonić to się pojawia "rozmowa kontrolowana" (1)
To wszystko jest sterowane , tych co są na zwolnieniu sprawdzić czy nie przyjmują w prywatnych placówkach medycznych.
- 23 4
-
2021-03-24 14:00
I dobrze że rozmowy nagrywają, pacjentowi wolno obrażać i wyzywać prawda? A tak jest bat na Polaka cebula co myśli że jak płaci składki to mu się wszystko należy. A tą składką można się podetrzeć w morzu wydatków MZ
- 0 0
-
2021-03-23 21:18
Realia
Już dawno jest u nas jak w Ameryce nie masz kasy zdychaj. Już przed Covidem parę lat lekarz ma gdzieś przyjmowanie w przychodni oni wolą że cztery gabinety prywatne obskoczyć bo tam kasa leci i badania i analizy też robią prywatnych pacjentów w szpitalach za nasze pieniądze inasprzecie NF Z.
- 21 5
-
2021-03-23 21:57
"Nie traktuje się nas poważnie" - i całe szczęście. Po pierwsze nie szkodzić
- 13 4
-
2021-03-23 22:06
Jaki strajk ??? Lekarze mogą strajkować ??? (4)
A gdzie przysięga Hipokratesa ??? To może zrobić płatne studia jak na zachodzie i wówczas będzie lżej przyszłym lekarzom ... Dlaczego w ramach strajku Policjanci nie opuszczają komend, Wojskowi nie porzucają broni, Strażnicy Graniczni i Celnicy nie odchodzą z granic tylko mogą protestować, ewentualnie prowadzić "strajk włoski" a lekarze rezydenci mogą oficjalnie mówić, że strajkują i odchodzą od łóżek pacjentów i to w czasach pandemii ... To jakieś kuriozum, jak można takim osobom nadać tytuł lekarza w przyszłości ??? A gdzie przysięga Hipokratesa, którą powinni się kierować chcąc zostać lekarzami ...
- 27 8
-
2021-03-23 22:34
Tak platbe studia (3)
A potem platne jak na zachodzie uslugi medyczne!
- 5 0
-
2021-03-24 00:37
I tak trzeba płacić za połowę wizyt
więc żadna strata ...
- 5 1
-
2021-03-24 10:34
usługi medyczne są płatne w tym kraju i to podwójnie (1)
co miesiąc płacę z wypłaty sporo kasy na usługi medyczne (w tym wynagrodzenia lekarzy) a potem płacę drugi raz żeby się leczyć. Prywatnie oczywiście, na nfz lekarz ma wszystko w odwłoku. Przez 25 lat żaden lekarz na nfz nie zainteresował się poważną tachykardią, bo po co. Jeszcze by pacjent chciał jakieś badania robić, wyniki omawiać... Prywatnie w ciągu tygodnia rozpoznanie, badania (w tym holter i echo), diagnoza i leki. Bliska osoba z wodogłowiem po urazie (objawy podwójne widzenie, koszmarne bóle głowy, mdłości) na nfz usłyszała od neurologa, że na pewno coś ćpa. Prywatnie wylądowała na stole operacyjnym w ciągu 48 h z zagrożeniem życia.
- 1 0
-
2021-03-24 11:48
Nie wiecz co piszesz
Dzienny pobyt pacjenta u nas to kilka tysi
- 1 1
-
2021-03-23 22:33
W dxxx wam sie poprzewracalo
Roszczeniowcy. Pokolenie z. Troche ciezszy oddzial i juz ucieczna na gum... teraz ustny tez zly? A gdzie byliscie przez ostatnie 8 tyg przed testem? W pracy was nie widziano.
- 24 6
-
2021-03-24 06:14
Hipokrates
Przysięga Hipokratesa nadal obowiązuje?
- 23 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.