• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Palenie "trawki" zwiększa ryzyko zaburzeń psychicznych?

Piotr Kallalas
20 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (345)
"W praktyce klinicznej na oddziale psychiatrycznym spotykam się z tym, że osoby zażywające marihuanę często stosują ją jako mechanizm regulacji napięcia oraz emocji". "W praktyce klinicznej na oddziale psychiatrycznym spotykam się z tym, że osoby zażywające marihuanę często stosują ją jako mechanizm regulacji napięcia oraz emocji".

Światowy Dzień Marihuany obchodzimy 20 kwietnia. Wszystko wskazuje na to, że u naszych sąsiadów za Odrą jeszcze w tym roku będzie można uprawiać na własny użytek i posiadać marihuanę. W Polsce susz konopny legalnie jest stosowany wyłącznie w celach medycznych, choć nielegalnie używa go nawet kilkanaście procent społeczeństwa.




Światowy Dzień Marihuany



Czy zażywasz marihuanę?

W ubiegłym tygodniu niemieckie Ministerstwo Zdrowia przedstawiło plan działania w kierunku legalizacji używania i posiadania marihuany. Z nowych rekomendacji wynika, że jeszcze w tym roku osoby pełnoletnie będą mogły uprawiać konopie w warunkach domowych (do pewnej wielkości uprawy).

Ponadto zrezygnuje się z karania za posiadanie marihuany do 25 gramów. Co ciekawe, uprawa i dystrybucja będzie też organizowana w specjalnych placówkach - Cannabisklubs. Wszystkie te zmiany mają przeciwstawiać się rozwojowi czarnej strefy.

Leczenie medyczną marihuaną - fakty i mity. O co zapytać eksperta? Leczenie medyczną marihuaną - fakty i mity. O co zapytać eksperta?

W Polsce marihuana jest legalna, ale tylko ta medyczna



Czym jest medyczna marihuana? Jak zażywa się medyczną marihuanę? W leczeniu jakich chorób może być stosowana? W naszym kraju stosowanie tzw. marihuany medycznej jest możliwe od 2017 r., natomiast legalnie kupić takie produkty można od 3 lat. Preparaty zawierające kannabinoidy (tetrahydrokannabinol - THC i kannabidiol - CBD) dostaniemy w aptekach na receptę, którą z kolei może wystawić każdy lekarz. Najczęściej zalecenia dotyczą leczenia bólu w różnorodnych chorobach, w tym schorzeniach nowotworowych i reumatologicznych, ale również przy epilepsji czy stwardnieniu rozsianym. Stosowanie marihuany leczniczej prócz uśmierzania bólu dotyczy również zwalczania braku apetytu czy łagodzenie nudności występujących w toku leczenia chorób onkologicznych.

Czym jest medyczna marihuana?



Marihuana medyczna jest lekiem, który jest przebadany i zarejestrowany, a co za tym idzie jego użycie jest w pełni bezpieczne dla pacjenta. Bywa jednak tak, że osoby na własną rękę próbują sobie pomóc, korzystając z tzw. marihuany rekreacyjnej, np. w przypadku dużych napięć psychicznych.

- W praktyce klinicznej na oddziale psychiatrycznym spotykam się z tym, że osoby zażywające marihuanę często stosują ją jako mechanizm regulacji napięcia oraz emocji. Na ogół bezpośrednio po zażyciu konopi osoba odczuwa odprężenie i jest w stanie "odciąć się" na moment od trudności życia codziennego. W perspektywie długoterminowej nie jest to skuteczna metoda radzenia sobie z przytłaczającymi emocjami, gdyż często prowadzi ona do uzależnienia i pogłębienia problemu - mówi Aleksandra Zamarja, psycholog z Samodzielnego Zespołu Psychologów w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku.

Czy palenie "trawki" zwiększa ryzyko depresji i zaburzeń lękowych?



Niezależnie od tego, czy i kiedy w Polsce używanie marihuany w celach rekreacyjnych będzie legalne, ze względu na poziom konsumpcji - badania sprzed 5 lat wskazywały, że ok. 17 proc. społeczeństwa przyznaje się do palenia - warto pochylić się nad możliwymi konsekwencjami zdrowotnymi.

Czy jedynym zagrożeniem są kwestie uzależnienia? Czy np. występuje korelacja między konsumpcją a wystąpieniem zaburzeń psychicznych, np. depresji?

- To, co trzeba wziąć pod uwagę, to złożoność czynników wpływających na występowanie zaburzeń depresyjnych. Między innymi ze względu na to, nie jesteśmy w stanie w pełni określić wpływu zażywania marihuany na występowanie depresji. Istnieją badania, które wskazują, że osoby uzależnione od konopi wykazują większe prawdopodobieństwo występowania zaburzeń afektywnych. Badania podłużne pokazują, iż długoletni palacze marihuany dwukrotnie lub trzykrotnie częściej cierpią z powodu depresji niż osoby nieużywające marihuany. Inne badania pokazały, że spożycie marihuany jest także wyższe u osób, które pierwotnie zmagają się z depresją. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku zaburzeń lękowych - tłumaczy Aleksandra Zamarja.

Marihuana dla poprawy nastroju?



Ponadto pacjenci sięgają często, by poprawić sobie nastrój.

- Częste palenie marihuany przez młodych dorosłych u ok. 30 proc. badanych spowodowane jest doświadczaniem niepokoju oraz nasilonego smutku, a zarazem długoletnie palenie konopi wiąże się z występowaniem objawów zaburzeń lękowych u ok 20 proc. palaczy marihuany - tłumaczy Aleksandra Zamarja.
Trzymał w garażu 16 kg marihuany Trzymał w garażu 16 kg marihuany

Specjaliści zwracają uwagę, że w tym momencie trudno jednoznacznie powiedzieć, czy używanie marihuany wpływa na pojawienie się zaburzeń, czy po prostu osoby z zaburzeniami psychicznymi częściej sięgają po "trawkę" ze względu na próby poprawy swojego stanu zdrowia.

- Kilka badań wskazuje na zależność między wczesnym używaniem marihuany a ryzykiem wystąpienia schizofrenii w późniejszym okresie. Podobnie jak w zaburzeniach afektywnych i lękowych nie jest jasne, czy jest to związek przyczynowo-skutkowy. Niektórzy specjaliści uważają, że używanie dużych dawek konopi potencjalnie wpływa na rozwój schizofrenii. Nie zaobserwowano jednak wzrostu zachorowań na schizofrenię przy gwałtownym wzroście popularności marihuany. Ze względu na to nie jesteśmy w stanie wysnuć jednoznacznego wniosku na temat tego, czy zażywanie marihuany wpływa na pojawienie się zaburzeń psychicznych oraz czy osoby z zaburzeniami psychicznymi częściej sięgają po tę używkę. Wydaje się, że może działać to w obie strony - pointuje Aleksandra Zamarja.

Opinie (345) ponad 10 zablokowanych

  • Zalegalizować, sprzedawać (4)

    Koniec z lokalną dilerką, kasa idzie do budżetu, ludzie będą spokojniejsi (np bardziej niż po alko, którego Polacy nadużywają mimo iż wielu nie powinno pić). Inne używki też szkodzą, a są legalne - czemu? Ktoś nie chce by ludzie mieli dostęp do naturalnie występujących środków psychoaktywnych. Czemu? Koncerny tytoniowe bądź alkoholowe boją się konkurencji? A może ktoś nie chce, by ludzie się luzowali - mają być spięci, zestresowani, podejmować decyzje bez przemyślenia, biegać jak chomik w kołowrotku. Zioło uspokaja i daje pomyśleć, odsuwasz zmartwienia i oddajesz się abstrakcji - a gdy wracasz na ziemię uświadamiasz sobie jak ludzie, którzy chcą Tobą władać chcą zakładać Ci kagańce, smycze i kajdany. Masz być trybem w maszynie, a Twoje marzenie to ma być wyższe stanowisko, a nie wewnętrzny spokój - nie chcą by ludzie nawet raz poczuli co to wolność i czego chcą, bo mają być posłusznymi robotnikami. Jesteś przeciwny - jasne, Twój wybór, ale czy choć raz spróbowałeś i wiesz chociaż przeciwko czemu jesteś? Z czym się nie zgadzasz?

    • 3 4

    • (3)

      Po marihuanie ludzie nie są spokojniejsi. Są tak samo agresywni, jak po wszystkim innym. Ostro schizują.

      • 2 1

      • (2)

        cóż, jeszcze nie widziałem takiego/takiej co by był/a agresywny/a. Czasem lekko "zeschizowani", ale żeby przerodziło się to w szał - nigdy.

        • 0 1

        • to mało (1)

          widziałeś...

          • 1 1

          • to masz bardzo realistyczne sny... tak samo "rzeczowy" argument

            • 0 0

  • popis nieuctwa (3)

    co to za specjaliści, skoro zastanawiają się nad problemami sprzed 30 lat?
    One są dawno rozwiązane, ale niestety z niekorzyścią dla narkomanów, którzy chcą wybielić swój nałóg.
    Wystarczy poszukać - istnieją duże różnice pomiędzy tymi, którzy zaczęli palić przed lub po onsecie zaburzeń psychicznych.

    • 4 4

    • Pijesz alkohol?

      Pewnie często?
      Jarasz fajki?
      Jesteś alkoholikiem i narkomanem. Nikotyna uzależnia i powoduje raka.
      Durny tok rozumowania z twojej strony

      • 0 1

    • To tak, jakby napisać, że mordercy za pomocą noża (1)

      mieli swobodny dostęp do sztućców, dlatego sztućce są problemem.

      • 2 1

      • nie rozumiem, co ma jedno do drugiego

        "ziółko" wcale nie jest niegroźnym narkotykiem, tylko dlatego, że jego fizyczna szkodliwość jest nieco mniejsza niż w przypadku innych używek.
        Mało się mówi o wpływie palenia na płuca - a po tym jak sprzęty obrastają kefem, łatwo się domyśleć, że ten odkłada się w płucach, a by go rozpuścić potrzeba tłuszczu....

        • 1 0

  • Alkohol powinien być nielegalny.

    • 5 1

  • W pierwszej kolejności, Państwo nie ma prawa tego zabraniać! (2)

    • 4 4

    • Ma (1)

      • 1 1

      • Nie ma.

        To nie jest sprawa wspólna.

        • 1 0

  • zakazac wszystkiego!

    Zaskakujace ze nie wolno palic marichuany bo to zlo i moze powodowac halucyjnacje, zaburzenia swiadomosci itp... mam niesamowite wrazenie ze tak samo dziala alkohol. Dlaczego nie jest zabroniony? Czyzby akcyza byla kluczem? Wiec albo zabronic wszystkiego picia, palenia, wachania, wstrxzykiwania. Albo zalegalizowac wszystko ale sprzedaz tylko w aptekach, po wylegitymowaniu. Jak ktos kupic wiecej niz ustalona ilosc dzialek na miesiac to obowiazkowy odwyk. No i ciezkie narkotyki zazywamy w przygotowanych celach na policji skad wypuszczani jestesmy po ustapieniu objawow :) I beda wszyscy zadowoleni.

    • 2 1

  • W Polsce będzie legalna jak UE karze , a nie wtedy kiedy Polacy będą chcieli bądź nie.

    • 3 0

  • W Holandii nie widzę za dużo zaburzonych...

    raczej rozluźnionych

    • 2 1

  • (4)

    śmieszne jest to, że osoby palące codziennie twierdzą, że nie uzależnia - ja twierdzę, że tak i to bardzo

    • 3 3

    • Bo nie uzależnia (2)

      Palą, bo lubią. Jak im sie znudzi, przestają. Fajnie jest słuchać ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia....i nigdy nie mieli stycznosci

      • 3 0

      • LOL - syndrom piwosza, któremu nigdy się nie nudzi (1)

        to raczej Ty mało wiesz i czerpiesz wiedzę z piosenek Maty.
        większość uzależnionych od zioła bardzo dobrze zdaje sobie sprawę, że to już nie jest już kwestia lubienia. Oprócz tych najgłupszych.

        • 0 2

        • Nie uzaleznia fizycznie.

          Może uzależniać psychicznie, ale w lekkim stopniu. Bardziej jak cukier niż alkohol. O wiele łatwiej jest odstawić zioło niż wyjść z alkoholizmu. Rozsądni palacze zazwyczaj robią miesięczne przerwy żeby oczyścić krew i zbic tolerancję ośrodka nerwowego po to żeby za miesiąc znowu bylo przyjemnie ściągnąć buszka. No ale wiadomo że ludzi rozsądnych jest mniej w społeczeństwie niż i**otow.

          • 1 0

    • To nie jest istotne.

      Chleb uzależnia...
      Kwestia podstawową jest jakim prawem Państwo uzurpuje sobie prawo do zakazywania czegoś takiego?!
      To nie jest sprawa wspólna, lecz indywidualna, zatem Państwo nie ma mandatu, by w tej sprawie cokolwiek regulować.

      • 4 0

  • Dzis Światowy Dzień Marihuany a jutro wymyślą dzień skacza, wyborowej itd... nałogowcy łączą się...

    później się dziwią, że psychiatryki przeładowane...

    • 4 2

  • alkocholu też nie pije się dla smaku

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Emocje pod kontrolą

spotkanie, konsultacje

Dlaczego szczęście mieszka w jelitach?

129 zł
warsztaty, spotkanie

Dni Świadomości Czerniaka

badania

Najczęściej czytane