- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (73 opinie)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (99 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 5 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 6 Malujący robot wart 2 mln dolarów (53 opinie)
Szpitale wstrzymują przyjęcia planowe. Brakuje lekarzy i pielęgniarek
Rekordowe wzrosty zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 na Pomorzu, a co za tym idzie - zwiększająca się liczba pacjentów wymagających hospitalizacji wymuszają decyzję o powiększaniu oddziałów covidowych w szpitalach specjalistycznych i dalszym rozwijaniu bazy łóżkowej w placówkach tymczasowych. Taka sytuacja z kolei wymusza na placówkach medycznych ograniczanie bądź wręcz zawieszanie przyjęć planowych. Obecnie w regionie brakuje około 100 anestezjologów i 200 pielęgniarek.
- W związku z tym, że mamy bardzo dużą liczbę chorych w szpitalach, a za 10 dni możemy mieć ich jeszcze więcej, wojewoda na wniosek ministra zdrowia polecił zebranie informacji dotyczących możliwości powiększenia oddziałów covidowych i oddelegowania specjalistów do placówek tymczasowych. Mamy sytuację skrajnego kryzysu, niespotykanego nigdy wcześniej na Pomorzu - ocenia lek. med. Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki i dyrektor Wydziału Zdrowia PUW.
Już w najbliższych dniach liczba miejsc na oddziałach ma zostać powiększona o kolejnych 200 łóżek.
Specjaliści zaznaczają, że mimo dużego obłożenia łóżek cały czas pozostaje rezerwa i możliwość dostawiania kolejnych respiratorów. Taka sytuacja miała miejsce wczoraj, kiedy po informacji, że liczba wolnych miejsc w szpitalach drugiego poziomu spadła poniżej 50, a wolnych respiratorów do 10 sztuk, uruchomiono kolejne stanowiska. Baza została zwiększona o 16 respiratorów, w tym 10 zostało wprowadzonych do szpitala tymczasowego w halach Amber Expo, a pozostałe trafiły do placówek w Kwidzynie i Bytowie. Odblokowano też kolejne 24 łóżka na oddziałach covidowych. O ile cały czas nie ma problemu z uzupełnianiem infrastruktury, to braków kadrowych nie da się uzupełniać równie skutecznie.
- Analizy przeprowadzone na podstawie konsultacji ze szpitalami wskazują, że obecnie w regionie brakuje około 100 anestezjologów i 200 pielęgniarek - potwierdza Jerzy Karpiński i dodaje: - Jako wsparcie będą kierowani studenci VI roku, otrzymaliśmy również deklaracje o pomocy ze straży pożarnej i wojska, jednak możliwości są ograniczone. Cały czas jednak przygotowujemy się na sytuację kryzysową.
Szpitale ograniczają "planówki"
Pokłosiem wczorajszej narady są decyzje o częściowym wstrzymaniu bądź ograniczeniu świadczeń prowadzonych w trybie planowym. To jedyna metoda na uzupełnienie zasobów kadrowych w zakresie opieki internistycznej i intensywnej terapii na oddziałach covidowych i w szpitalach tymczasowych.
Dziś taką decyzję podjęły władze największego kompleksu szpitalnego na Pomorzu, jakim jest Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku. Regulacja ta nie dotyczy świadczeń w trybie jednodniowym, a także przyjęć pacjentów onkologicznych i chorych czekających na transplantacje.
- W związku z trudną sytuacją epidemiczną w województwie pomorskim z dniem 25.03.2021 r. w UCK wstrzymane zostają do odwołania wszystkie przyjęcia planowe na oddziały szpitalne, poza jednodniowymi. Zalecenie to nie dotyczy pacjentów pakietu DILO (onkologicznych, hematologicznych) oraz pacjentów przyjętych celem wykonania transplantacji - poinformowały władze UCK w Gdańsku.
W związku z trudną sytuacją epidemiczną z dniem 25.03.2021 r. w UCK do odwołania wstrzymane zostają przyjęcia planowe na oddziały szpitalne, poza jednodniowymi. Nie dotyczy to pacjentów pakietu DILO (onkologicznych, hematologicznych) oraz pacjentów z planowaną transplantacją. pic.twitter.com/AxMLJXBUFV
- Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku (@UCKGdansk) March 25, 2021
Przyjęcia planowe w zostały częściowo wstrzymane również w Szpitalu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Gdańsku.
- SP ZOZ MSWiA w Gdańsku wstrzymał przyjęcia planowe w zakresie procedur endoskopowych diagnostyki przewodu pokarmowego oraz planowych przyjęć w zakresie procedur dotyczących zabiegów elektrostymulacji elektrofizjologii serca - Grzegorz Sut, dyrektor szpitala.
Z kolei w podmiotach należących do spółki Copernicus - Szpitalu św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie i Szpitalu im. Kopernika wprowadzono ograniczenia wybranych procedur. Zawieszono między innymi planowe zabiegi w pełnej anestezji na Oddziałe Położniczo-Ginekologicznym na Zaspie, który przejmie również działalność tożsamego oddziału w drugiej placówce. Dyrekcja spółki podjęła bowiem decyzję o zawieszeniu od 26 marca do odwołania działalności części położniczej Oddziału Położniczo-Ginekologicznego i Oddziału Neonatologicznego w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku. To jednak nie koniec zmian.
- W chwili obecnej zawieszona została działalność jednej z sal operacyjnych Bloku Operacyjnego Szpitala im. M. Kopernika i Szpitala św. Wojciecha - informuje Katarzyna Brożek, rzecznik szpitali Copernicus. - Dokonane ograniczenia nie dotyczą pacjentów z pilnymi wskazaniami operacyjnymi, ze świeżymi urazami i onkologicznych. Zawiesiliśmy świadczenia w znieczuleniu ogólnym w Pracowniach Endoskopowych Spółki oraz planowych zabiegów w znieczuleniu ogólnym na Oddziałach Położniczo-Ginekologicznych Spółki.
W Szpitalach Pomorskich, a więc między innymi w dwóch największych gdyńskich ośrodkach medycznych, zabiegi są obecnie planowane w normalnym trybie. Władze spółki cały czas analizują jednak sytuację i nie wykluczają wdrożenia ograniczeń w przyszłości.
- Zgodnie z zaleceniem spółka Szpitale Pomorskie, w ramach której funkcjonują cztery szpitale, w sposób ciągły monitoruje sytuację epidemiologiczną i w przypadku zaistnienia konieczności dostosowuje do niej bieżące działania. Obecnie zaplanowane na najbliższy czas procedury medyczne, m.in.: kwalifikacje na zabiegi czy też same zabiegi - odbywają się normalnie - zaznacza Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.
Trwają poszukiwania pracowników
Ponadto szpitale cały czas na własną rękę poszukują personelu medycznego, ze szczególnym uwzględnieniem specjalistów z zakresu anestezjologii i intensywnej terapii. W najbliższym czasie mają pojawić się oferty pracy przetłumaczone na język rosyjski, co ma umożliwić zatrudnianie lekarzy ze Wschodu. Eksperci podkreślają, że na obecnym etapie bardzo trudno jest w jakikolwiek sposób uzupełnić braki kadrowe.
- Należy podkreślić, że obecnie operujemy pewnym zbiorem zamkniętym, jeśli chodzi o dostępność lekarzy, ponieważ wyszkolenie specjalistów, w tym specjalistów anestezjologii i intensywnej terapii, wiąże się z 5-6-letnim okresem specjalizacji - wskazuje prof. Radosław Owczuk, konsultant krajowy w dziedzinie anestezjologii i intensywnej terapii i kierownik Katedry i Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się również ułatwić procedury czasowego zatrudnienia specjalistów z zagranicy, jednak z moich informacji wynika, że nie jest to duża liczba. Natomiast w obecnej sytuacji kryzysu wydaje się, że jest to zrozumiałe, tym bardziej że obok kwestii formalnych i wykształcenia taka osoba musi znać język polski. Inna sprawa to wątpliwość co do zastąpienia egzaminu ze znajomości języka polskiego oświadczeniem kandydata.
Dodatkowo, aby poprawić sytuację kadrową, Urząd Wojewódzki we współpracy z Okręgową Izbą Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku i Okręgową Izbą Pielęgniarek i Położnych w Słupsku wdrożył realizację specjalistycznych kursów pielęgnowania pacjenta dorosłego wentylowanego mechanicznie. W pierwszej edycji zajęć ma wziąć udział 90 pielęgniarek i pielęgniarzy.
- Osoby, które ukończą szkolenie (56 godzin zajęć teoretycznych oraz 49 godzin praktyk), uzyskają uprawnienia do samodzielnego udzielania świadczeń zdrowotnych w zakresie pielęgnowania pacjenta dorosłego wentylowanego mechanicznie w warunkach stacjonarnej opieki zdrowotnej i w warunkach domowych. Kursy to pomoc dla podmiotów leczniczych, które z powodu kolejnych fal pandemii potrzebują wsparcia w szkoleniach personelu odpowiedzialnego za opiekę nad pacjentami korzystającymi z respiratorów - informuje Urząd Wojewódzki.
Oddział położniczy w szpitalu Copernicus zawieszony (17 opinii)
Zawieszenie działalności położniczej nastąpi od 26 marca 2021 roku i trwać będzie do odwołania. Zobacz więcej
Zawieszenie działalności położniczej nastąpi od 26 marca 2021 roku i trwać będzie do odwołania. Zobacz więcej
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-03-25 15:02
Obsługa szczepień i szpitali tymczasowych wymaga personelu (13)
A personel się nie rozdwoi przecież.
I ponawiam pytanie - skoro zaszczepiono już wszystkich dziadków i ludzi z grupy ryzyka, to kim byli ludzie, którzy dzisiaj zmarli - 520 osób? Sami młodzi zapewne? Ktoś tu kłamie, albo szczepionki nie działają, albo ci zmarli nawet nie stali koło covid, albo jedno i drugie.- 91 27
-
2021-03-26 11:08
czekam na Pfizera
.
- 2 0
-
2021-03-26 10:26
Byle dokopać....... (1)
Nie wszystkich " dziadków jeszcze zaszczepiono"! A umierają ci, którzy zachorowali przed zaszczepieniem lub uzyskaniem odporności po l i II szczepieniu (2 tygodnie!).Następnym razem włącz mózg (o ile go masz) zanim wypowiesz się na temat , o którym nie masz pojęcia.
- 8 3
-
2021-03-26 14:51
ehhh.... brak słów
choć może nie ... to trochę walka z wiatrakami ale warto.
Ja moją mamę covidiankę w końcu uświadomiłem żeby nie łykała wszystkiego co w tv usłyszy.
Trochę to trwało aż sama doszła do wniosku że z covidem nie jest tak jak zewsząd trąbią i nawet co dziwne przeprosiła że się ze mną kłóciła, a to uparta kobieta.- 1 1
-
2021-03-26 09:49
moja mama rocznik 45, ma termin na 1 dawkę na 9 kwietnia...wcześniej nie było wolnego terminu
- 11 0
-
2021-03-26 09:34
Dużo osób 70+ jeszcze nie dostało szczepionki - nawet pierwszej dawki
Bo ich brak. Trzeci raz mają przesuwany termin, bo pfizera nie ma a nie mogą być zaszczepieni astrą bo to zbyt duże ryzyko.
- 11 0
-
2021-03-25 22:59
i dlatego te 520 osob przebywalo w szpitalo zakaznym....
- 2 0
-
2021-03-25 22:56
"I ponawiam pytanie"
idz do sejmu, nadasz sie :D
- 2 0
-
2021-03-25 20:11
Zi0m masz racje, dałeś mi do myslenia.... ktoś tu kogoś okłamuje w mediach
- 9 6
-
2021-03-25 18:05
Nic nie wiadomo (4)
Po pierwsze zaszczepiono dopiero ludzi 70 +, 60-latkowie dopiero są w trakcie. Dużo seniorów w ogóle się nie zaszczepiło. Część bo się boi, cześć ma problemy z dostępem ( ludzie schorowani, nie wychodzący z domu ). A że jest blokada publikacji danych to nie ma jak wyrobić sobie niezależnego poglądu na sytuację
- 30 1
-
2021-03-26 08:44
(1)
Nie zaszczepiono, nadal są osoby 70+ oczekujące na pierwszą dawkę szczepionki.
- 15 1
-
2021-03-26 09:19
Wg statystyk 1,6 mln już dwie dawki a 4,5 mln jedna
A ilu z tych zmarłych było zaszczepionych? Skoro szczepionki są takie skuteczne dlaczego nie podaje się takich danych? Boimy się prawdy?
- 7 10
-
2021-03-25 20:13
Przecież jakieś 90% zgonów rzekomo na covid (1)
To ludzie w wieku 70+ lub z grupy ryzyka (poważnie schorowanych), więc liczba zgonów powinna spaść co najmniej o połowę lub chociaż powinno to być mocno widoczne. A ozdrowieńcy?
- 13 8
-
2021-03-25 22:54
ziom
wez juz skoncz...
- 4 9
-
2021-03-26 08:24
Jak to było? Niech jadą?
To pojechali. Nie za kasą, tylko za normalnymi warunkami pracy.
- 22 5
-
2021-03-25 21:52
(1)
Do tej pory był ciągły niedobór miejsc na oddziałach położniczych w Trójmieście, kobiety były odsyłane do Tczewa, Malborka, Kartuz, a nawet Elbląga. Więc co będzie się działo teraz? I kto weźmie za to odpowiedzialność?
- 18 1
-
2021-03-25 22:30
najważniejsze, że pojechała przed porodem do ikei
- 0 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.